Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jak Ci się podobał ten odcinek? |
10 |
|
25% |
[ 64 ] |
9 |
|
22% |
[ 55 ] |
8 |
|
20% |
[ 51 ] |
7 |
|
18% |
[ 47 ] |
6 |
|
6% |
[ 15 ] |
5 |
|
2% |
[ 7 ] |
4 |
|
0% |
[ 2 ] |
3 |
|
1% |
[ 3 ] |
2 |
|
1% |
[ 3 ] |
1 |
|
0% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 248 |
|
Autor |
Wiadomość |
Locke
Człowiek Wiary
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz / Lot 815 :)
|
Wysłany: Sob 1:45, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Xysio napisał: |
Co do końcówki, rzeczywiście mocna, ale były lepsze. No i oczywiście plus za Hugo w garniturze - wygląda dla mnie jak boss mafii. Co on właściwie robił u Sun? Może szykuje się nowy wątek miłosny? |
Hugo odwiedził Sun ponieważ urodzila córke*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Locke dnia Sob 10:05, 15 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 1:49, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Tak sobie na coś wpadłem... może Jin umarł tuż przed odlotem, albo w trakcie lotu helikopterem i już było za późno i musięli wymyślić historyjkę o jeszcze dwóch, którzy przeżyli ale umarli ( w tym był Jin) a Sun się zgodziła....
Locke napisał: |
Xysio napisał: |
Co do końcówki, rzeczywiście mocna, ale były lepsze. No i oczywiście plus za Hugo w garniturze - wygląda dla mnie jak boss mafii. Co on właściwie robił u Sun? Może szykuje się nowy wątek miłosny? |
Hugo odwiedził Sun ponieważ urodzila syna |
Chyba córkę. Na bank wszędzie o tym było głośno skoro Jack rozdaje autografy a Kate jest światowej sławy bohaterem. Na bank napisali o dziecku poczętym na wyspie.
BTW - ktoś musiał te dziecko zrobić, do tego się przydały te niby dwie dodatkowe osoby w historyjce, dziwnie by wyglądało jakby 6 wróciło z katastrofy, jedna w ciązy, druga z małym dzieckiem. Jakby wtedy Jack, Hugo i Sayid wyglądali? :]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Henioo dnia Sob 1:52, 15 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amos81
Inny
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 2:07, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Henioo napisał: |
Tak sobie na coś wpadłem... może Jin umarł tuż przed odlotem, albo w trakcie lotu helikopterem i już było za późno i musięli wymyślić historyjkę o jeszcze dwóch, którzy przeżyli ale umarli ( w tym był Jin) a Sun się zgodziła....
Locke napisał: |
Xysio napisał: |
Co do końcówki, rzeczywiście mocna, ale były lepsze. No i oczywiście plus za Hugo w garniturze - wygląda dla mnie jak boss mafii. Co on właściwie robił u Sun? Może szykuje się nowy wątek miłosny? |
Hugo odwiedził Sun ponieważ urodzila syna |
Chyba córkę. Na bank wszędzie o tym było głośno skoro Jack rozdaje autografy a Kate jest światowej sławy bohaterem. Na bank napisali o dziecku poczętym na wyspie.
BTW - ktoś musiał te dziecko zrobić, do tego się przydały te niby dwie dodatkowe osoby w historyjce, dziwnie by wyglądało jakby 6 wróciło z katastrofy, jedna w ciązy, druga z małym dzieckiem. Jakby wtedy Jack, Hugo i Sayid wyglądali? :] |
tez o tym pomyslalem - Jin zginie przed samym powrotem 6 -stki, i na prosbe ich cialo zostanie przetransportowane na lad - byloby to nawte wytmuaczniem tej "8-ki" o ktorej mowil Jack w sadzie .... czyli np. Clare zginela juz po katastrofie - dlatego Aronem zajmuje sie Kate - a cialo Jina zostalo przewiezione ze wzgledu na Sun bedaca w ciazy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 2:50, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ale byli na tej wyspie ponad 3 miesiące, więc jest grudzień/styczeń a na grobie jest wrzesień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Locke
Człowiek Wiary
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz / Lot 815 :)
|
Wysłany: Sob 10:04, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No no miało być córke, sam nie wiem czemu tak napisałem Swoją drogą ciekawe czemu tylko Hugo odwiedzil Sun a nikt z pozostałej 6.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Locke dnia Sob 16:18, 15 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
malena
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 10:48, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
[quote="Martineq"]
Silver napisał: |
Co do Aaarona to bym raczej nie wskazywal na niego jako na jednego z oceanic 6. Z tego by wynikalo , ze Claire musiala by przezyc katastrofe samolotu i gdzies rodzic na wyspie. A takiej wersji opowiesci chyba by nie chcieli ci z oceanic 6.Chyba , zeby zaswiadczyli ze claire przezyla wypadek a potem umarla na wyspie. |
Chyba, że Kate powiedziała, że Aaron jest jej synem... Może z wyspy mogli zabrać śmigłowcem tylko kilka osób, ale w takim razie raczej Claire powinna opóścić wyspę a nie Kate. Myślę, że Claire umrze, a Kate podając się za matkę Aarona zabierze go z wyspy. Teoretycznie Kate mogła być np. w czwartym miesiącu kiedy się rozbili. Wymyślą tą bajkę (która opowiedział Jack w sądzie), że Kate uratowała rozbitków, żeby ocalić ją od wysokiego wyroku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nemo566
Pasażer
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:52, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Uważam, że odcinek był świetny więc daje 10. Co do Aarona to nie może on być jednym z szóstki Oceanic, bo nie leciał tym samolotem a urodził się na wyspie przecież. Mi się wydaje że to nie były przemieszane Flashbacki i Flashforwardy , tylko zarówno Jin jak i Sun mieli Flashforwardy. Nie żyją razem, bo Jin dalej pracuje dla kogoś, co sprawiłoby że Sun byłaby w niebezpieczeństwie i Sun dobrze wie że Jin żyje a na tym cmentarzu tylko odgrywała swoją rolę przed Hurleyem. Nie bez powodu mieliśmy pokazane dwa wydarzenie(które miały połączyć się w jedno na końcu odcinka) po to aby były to Flashbacki i Flashforwardy. Zostało to pokazane żeby przedstawić nam, że Jin żyje gdzieś tam i musi też udawać kogoś innego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacekgacus
Pasażer
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:59, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Daję 10/10!! Jeden z najlepszych odcinków!!!! Hey!! My name is Kevin!! I poruszające retro i futuro!! świetny odinek!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xysio
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 12:17, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Locke napisał: |
Xysio napisał: |
Co do końcówki, rzeczywiście mocna, ale były lepsze. No i oczywiście plus za Hugo w garniturze - wygląda dla mnie jak boss mafii. Co on właściwie robił u Sun? Może szykuje się nowy wątek miłosny? |
Hugo odwiedził Sun ponieważ urodzila córke* |
No dobrze, ale dlaczego właśnie on? Dlaczego Jack, Kate czy Sayid zupełnie ją olali? Zwłaszcza Jack, który przecież jest lekarzem i pomagał Sun z dzieckiem na wyspie.
Jeszcze co do odcinka: podobało mi się że wyjaśniło się że to Ben stoi za sfingowanym wrakiem lotu 815, przynajmniej tak wynika ze słów kapitana. Chociaż Michael napisał: "Nie ufajcie kapitanowi".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tinky
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 12:18, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nemo, niezła teoria. Bo przecież na jednej ze scen w szpitalu Sun przed porodem widzi Jina idącego po korytażu do innej sali. Wydaje mi się że Flashbacki i Flashforwardy nie mogą się łączyć w jednym czasie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drago174
Mieszkaniec Czarnej Skały
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 12:21, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
10\10
Daje 10 mimo, ze odcinkiz koreanczykami jakos nigdy mnien ie zachwycaly, ale tym razem odcinek mial to cos
Po pierwsze jak ktos napisal w koncu wrocil "Dejtukmajsan" Wogole cala ta sprawa z flaschforwarda i i flaschbackami no autorzy po raz kolejny bardzo zaskoczyli do samego konca odcinka ciezko bylo zczaic o co biega dopiero z ta panda , ze Jin pracuje dla Paika mozna bylo domyslic sie , ze to przeszlosc , ale zgranie w czasie tych szpitali i porodow swietne :DTo , ze Jin umiera to wg mnie sciema po prostu zostal na wyspie, a Sun za nim teskni i przez "wyimaginowany" grob chce z nim jakas wiez zachowac Wogole dziwna smierc Reginy ... kapitan statku tez jakis dziwny Narodziny coreczki Sun No i akcja Sun vs juliet mysle ,z e mozna by to do malych bijatyk Lost zaliczyc
Ogolnie odcinek gitez
Ahh no i "Nice to meet you Kevin" - Sayid i jego mina normalnie swietna scena
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez drago174 dnia Sob 12:23, 15 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MarCho
Zbieracz Owoców
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądże! Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 12:25, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
tinky napisał: |
Nemo, niezła teoria. Bo przecież na jednej ze scen w szpitalu Sun przed porodem widzi Jina idącego po korytażu do innej sali. |
To przecież nie był Jin, to był tylko ktoś podobny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tinky
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 12:29, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
łot? moim zdaniem są podobni...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bodzio
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 170 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 12:39, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
- Mężczyzna
- Jin
Niezbyt podobni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
robert118
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:40, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
nemo566 napisał: |
Mi się wydaje że to nie były przemieszane Flashbacki i Flashforwardy , tylko zarówno Jin jak i Sun mieli Flashforwardy.. |
Po katastrofie wszędzie na pewno były rozmieszczone zdjęcia rozbitków, wiec jak Jin mógłby spokojnie po powrocie z wyspy(uznając, ze były to flashforwardy)dalej pracować dla Paika, żyjąc w tym samym mieście co Sun? Jeśli by wrócił musiałby należeć do Oceanic six, a wtedy były b. rozpoznawany, nie miałby takiego słabego telefonu i raczej nie musiałby chodzić do sklepu z zabawkami po pandy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gucio25
Rozbitek
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:05, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
tinky napisał: |
Nemo, niezła teoria. Bo przecież na jednej ze scen w szpitalu Sun przed porodem widzi Jina idącego po korytażu do innej sali. Wydaje mi się że Flashbacki i Flashforwardy nie mogą się łączyć w jednym czasie... |
to był ktoś podobny do Jina, tak jak już ktoś to wyżej przedstawił. ja w tamtym momencie pomyślałem, że to nowy partner Sun, o imieniu Jin.
Xysio napisał: |
No dobrze, ale dlaczego właśnie on? Dlaczego Jack, Kate czy Sayid zupełnie ją olali? Zwłaszcza Jack, który przecież jest lekarzem i pomagał Sun z dzieckiem na wyspie.
Jeszcze co do odcinka: podobało mi się że wyjaśniło się że to Ben stoi za sfingowanym wrakiem lotu 815, przynajmniej tak wynika ze słów kapitana. Chociaż Michael napisał: "Nie ufajcie kapitanowi". |
myśle, że ten "brak oddzewu" związany jest z tym, że na wyspie coś się wydarzyło, wydaje mi się, że to coś powiązanego ze śmiercią Jina?
zapewne czeka nas coraz więcej wyjaśnień. jak dla mnie flashforwardy są jedną wielką zagadką i świetnym pomysłem na urozmaicenie Losta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SebaCWKS
Pasażer
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:18, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A mnie tam się podobało, daje 10 =]
W pewnym momencie myślałem, że Hurleya i Sun coś łączy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Władca Telefonu
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:30, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ej no to jak był9o Jin miał retro a Sun futuro ? Odcinek jakiś słaby jedyny plus za Kevina .Tylko gdzie jest mały Michael tzn.Walt? 6/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mad_emo
Pasażer
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:37, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
7/10
Nic nie przebije 04x05 .
Szkoda tylko, że Jin umrze, ponieważ jest jednym z moich ulubionych bohaterów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mad_emo dnia Sob 13:39, 15 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elissa
Człowiek Nauki
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:05, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Ej no to jak był9o Jin miał retro a Sun futuro ? Odcinek jakiś słaby jedyny plus za Kevina .Tylko gdzie jest mały Michael tzn.Walt? |
Dokładnie tak było. Jin miał retro, a Sun futuro
Też się zastanawiam, gdzie jest Walt. Raczej nie ma go na statku, czyżby jakimś cudem znalazł się na Wyspie?
Cytat: |
No dobrze, ale dlaczego właśnie on? Dlaczego Jack, Kate czy Sayid zupełnie ją olali? Zwłaszcza Jack, który przecież jest lekarzem i pomagał Sun z dzieckiem na wyspie.
|
Kate nie może opuszczać LA, czy gdzie ona tam mieszka. Co do Sayida i Jacka to nie wiem, Sayid jest pewnie zajęty zabijaniem dla Bena a Jack... no właśnie, nie wiadomo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|