Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jak Ci się podobał ten odcinek? |
10 |
|
25% |
[ 64 ] |
9 |
|
22% |
[ 55 ] |
8 |
|
20% |
[ 51 ] |
7 |
|
18% |
[ 47 ] |
6 |
|
6% |
[ 15 ] |
5 |
|
2% |
[ 7 ] |
4 |
|
0% |
[ 2 ] |
3 |
|
1% |
[ 3 ] |
2 |
|
1% |
[ 3 ] |
1 |
|
0% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 248 |
|
Autor |
Wiadomość |
Fronsi
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań
|
Wysłany: Sob 16:29, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Locke napisał: |
No no miało być córke, sam nie wiem czemu tak napisałem Swoją drogą ciekawe czemu tylko Hugo odwiedzil Sun a nikt z pozostałej 6. |
Najprawdopodobniej dlatego iż jako jedyn mógł mieć na to chęc:
JAcky popadł w nałóg i raczej nei w głowie mu latać do Seulu:P
Sayid pracuje dla Bena i zapewne żyje pod przykrywką
kate ma "Swoje Dziecko"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Martineq
Pasażer
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:02, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ogladnalem jeszcze raz koncowke. Ta Sun na wcale taka zaplakana nie wygladala:). Dla mnie to jest klasyczny numer scenarzystow Lost i Jin mimo wszystko siedzi sobie w najlepsze na wyspie:) Mozna od biedy poszukac obsady nastepnych sezonow i bedziemy mieli odpowiedz.
Chcialbym przy okazji zwrocic uwage na jedna istotna rzecz ktorej dowiadujemy sie z serialu. Otoz Jin jak rozumiem urodzi dziecko w 9 miesiacu czyli mniej wiecej 7 miesiecy po wydostaniu sie z wyspy. To calkiem sporo czasu... Dziwne ze przez ten czas nie wrocili na wyspe. O: Jeszcze jedno mi sie nasunelo na mysl. Moze , gdy Henry wspomina Sayidowi we FF i o jego przyjaciolach ma na mysli tych na wyspie? Moze ich wiezi i np gdy czlonkowie Oceanic 6 beda chcieli mowic co sie dzialo na wyspie albo chcieli na nia wracac on pozostalych na wyspie zabije(np zagazuje).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Martineq dnia Sob 17:03, 15 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MarCho
Zbieracz Owoców
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądże! Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 17:05, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Martineq napisał: |
Otoz Jin jak rozumiem urodzi dziecko w 9 miesiacu czyli mniej wiecej 7 miesiecy po wydostaniu sie z wyspy. |
No widzicie co wyspa robi z facetami...
Post został pochwalony 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
palinnka
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubatówka Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Sob 17:06, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
10/10 podobał mi się ten odcinek bardzo (sama nie wiem czemu chyba lubię takie smutne zakończenia )
Nie rozumiem tylko czemu Jin ma nie żyć...
A co do Michaela, to tak myślałam, że on będzie na statku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agent007
Mysliwy
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: hąd
|
Wysłany: Sob 17:24, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
słabo słabo daje 6 .
Odcinek bardzo mało wyjasnił :
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wilczyska Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 17:51, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Odcinek był dobry miał swoje plusy jaki i minusy. Co do tych pierwszych: zakręcone futuro i flashbacki nawet sie nie połapałem, śmierć Jina (zaskoczenie ale także i niedowierzanie)...albo on naprawdę zmarł albo to jest jakiś specjalny fake (innej możliwości nie widzę), rozmowa Sayida i Desmonda z Kapitanem i ten liścik "nie ufajcie kapitanowi", choroba na statku m.in skok do wody z małymi łańcuszkami i "bezinteresowność" reszty załogi, ślad po krwi i oczywiście powrót Michaela (spodziewałem się tego że on będzie szpiegiem Bena ale i tak zaskoczenie było). No i jeszcze Hugo w graniaku :]
Co do minusów: Jack-moim zdaniem nie potrzebny był w tym odcinku i to jego: "jak będziesz coś potrzebować to wołaj"itp, nudnawe retro/futuro (ta cała pogoń za tą pandą chociaż podobało mi się jak Jin wyzywał tego co mu z pandą taksówką uciekł.
Elissa napisał: |
Cytat: |
Ej no to jak był9o Jin miał retro a Sun futuro ? Odcinek jakiś słaby jedyny plus za Kevina .Tylko gdzie jest mały Michael tzn.Walt? |
Też się zastanawiam, gdzie jest Walt. Raczej nie ma go na statku, czyżby jakimś cudem znalazł się na Wyspie?
|
Jak to gdzie przecież on pomaga Locke'owi i w ogóle sobie mieszka z Jacobem w chatce
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kilo dnia Sob 17:52, 15 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fronsi
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań
|
Wysłany: Sob 17:52, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
MarCho napisał: |
Martineq napisał: |
Otoz Jin jak rozumiem urodzi dziecko w 9 miesiacu czyli mniej wiecej 7 miesiecy po wydostaniu sie z wyspy. |
No widzicie co wyspa robi z facetami... |
To Ciekawe jak to Dziecko będzie wyglądac jak je "Jin" urodzi:)
Ziomek następnym razem jak wystawiasz posta to go 10 razy sam przeczytaj albo daj komus kompetentnemu jeśli wiesz co to wyrażenie oznacza:D
[/quote]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fronsi dnia Sob 18:06, 15 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fronsi
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań
|
Wysłany: Sob 19:46, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Martineq napisał: |
\\, gdy Henry wspomina Sayidowi we FF i o jego przyjaciolach ma na mysli tych na wyspie? Moze ich wiezi i np gdy czlonkowie Oceanic 6 beda chcieli mowic co sie dzialo na wyspie albo chcieli na nia wracac on pozostalych na wyspie zabije(np zagazuje). |
Yyyyyyyyyyyy nie no potym jak napisałeś o Jinie w ciąży to tylko się śmiałem ale "Henry" skąd ty go wziełeś. Sayid spotkał sie w FF ale z Benem
Cytat: |
Ziomuś ty to chyba Lost w radiu oglądałeś. Pomyśl zanim cos jeszce napiszesz.
Pozdro dla ciebie
|
Henry Gale - coś Ci to mówi? Po za tym w radiu się słucha a nie ogląda. I głodnemu chleb na myśli, już starczy tego śmiania się z Jina w ciąży. / Ben-ioo
Zrozum że Ben tylko podawał się za Henrego. Jak możesz go tak nazywać. To wychodzi na to że zatrzymałeś sie na 2 sezonie. Ben to Ben o
Wiesz, ze istnieje coś takiego jak synonimy? Jak nazwę Toma nickiem Zeke to też źle? / Henioo
No fakt masz racje ale po co utrudniać sobie życie. Ben niech zostanie Benem i koniec tak mu dał ojciec na imie i już. Po co wracać do tego co było
chyba że ma to jakieś znaczenie dla dalszych losów rozbitków. Nadal uważam że Bena niepowinno się nazywać Henrym
-.-' / Henioo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smutek
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 21:30, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Imię Ben dla niego wybrała akurat jego matka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fronsi
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań
|
Wysłany: Sob 22:04, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Smutek napisał: |
Imię Ben dla niego wybrała akurat jego matka |
Wszystko Fajnie ,lecz jak bys nie zauwarzył matka Bena umarła zaraz po porodzie czyli jego ojciec musiał go ewentualnie ochrzcić lub zgłosić w urzedzie stanu cywilnego czy co oni tam mają
Skonczymy juz to bo to nie na temat...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Balin
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jelenia Góra Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 23:58, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Odcinek zdecydowanie słabszy od dwóch poprzednich. Chciałem, żeby okazało się , że to jednak nie Michael jest szpiegiem, ale moje nadzieje okazały się złudne. To było bardzo przewidywalne i dlatego myślałem do końca, że twórcy mnie zaskoczą. Może jednak następny odcinek swoim kunsztem zmieni moje nastawienie do Michaela jako szpiega. Poza tym w odcinku ciekawe były jak dla mnie końcówka flashbackwardów , bo była zaskakująca i motyw choroby członków załogi. Ocena 7/10.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martineq
Pasażer
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 2:50, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Fronsi napisał: |
MarCho napisał: |
Martineq napisał: |
Otoz Jin jak rozumiem urodzi dziecko w 9 miesiacu czyli mniej wiecej 7 miesiecy po wydostaniu sie z wyspy. |
No widzicie co wyspa robi z facetami... |
To Ciekawe jak to Dziecko będzie wyglądac jak je "Jin" urodzi:)
Ziomek następnym razem jak wystawiasz posta to go 10 razy sam przeczytaj albo daj komus kompetentnemu jeśli wiesz co to wyrażenie oznacza:D
|
[/quote]
Prosty , czesty blad, ale chyba wiadomo o co chodzi wiec po co sie nad tym roztaczac? Masz cos merytorycznego do napisania to sie pochwal , a nie wyszukuj czegos na miare literowek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fronsi
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań
|
Wysłany: Nie 10:58, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No Dobrze ale ten twój błąd to juz zmiażdżył
Ja Oceniam Odcinek na 8.
Według mnie to o iż wiemy że Sun Urodzi córkę
Juliet powiedziała Jinowi o zdradzie
Znamy 5 osobe z 6 ocalałych
Jin i Bernard jak wędkują
Nice to meet you Kevin to było przewidywalne, ale będzie ciekawie jeśli Ludzie Bena mają Walta Bo on zrobi wszystko dla syna:)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fronsi dnia Nie 11:14, 16 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anonim
Człowiek Wiary
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Nie 10:59, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Gadasz o merytoryce a sam nic takiego w powyższym poście nie napisałeś.
Mnie ciekawi jedna scena z tego odcinka. Na samy początku Lapidus idzie odnieść jedzenie Sayidowi i Desowi, a ten gostek z tatułażami mówi:
NIe spóźnij się, Frank.
Na co miał się nie spóźnić? Na start śmigłowca czy na coś innego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 11:10, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Odcinek był bardzo doobry. Był takim przyjemnym zapychaczem, bez zbędnych scen.
Plusy:
- Jin i Bernard
- Retrospekcje Jina
- I oczywiście końcówka. Przez cały odcinek chyba z 6 razy zmieniałem swoje teorie dotyczące tego, co się dzieje, ale w życiu bym nie przypuszczal, że Jin ma retrospekcje . A ten Jin z przyszłości nie żyje
Minusy:
- zasadniczo to nie było żadnych. Taki miły, przyjemny odcinek
9/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fronsi
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żagań
|
Wysłany: Nie 11:12, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Anonim napisał: |
Gadasz o merytoryce a sam nic takiego w powyższym poście nie napisałeś.
Mnie ciekawi jedna scena z tego odcinka. Na samy początku Lapidus idzie odnieść jedzenie Sayidowi i Desowi, a ten gostek z tatułażami mówi:
NIe spóźnij się, Frank.
Na co miał się nie spóźnić? Na start śmigłowca czy na coś innego? |
Tak chodziło o Start Śmigłowca tylko gdzie i po co polecielie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amos81
Inny
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 11:34, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
no na wyspe Lapidus polecial ale po co dowiemy sie pewnie za tydzien
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 11:39, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Fronsi napisał: |
Anonim napisał: |
Gadasz o merytoryce a sam nic takiego w powyższym poście nie napisałeś.
Mnie ciekawi jedna scena z tego odcinka. Na samy początku Lapidus idzie odnieść jedzenie Sayidowi i Desowi, a ten gostek z tatułażami mówi:
NIe spóźnij się, Frank.
Na co miał się nie spóźnić? Na start śmigłowca czy na coś innego? |
Tak chodziło o Start Śmigłowca tylko gdzie i po co polecielie... |
Na Wyspę, Frank ma tam wykonać jakieś zdanie, o ile dobrze pamiętam. Wogóle ten cały frachtowiec i ludzie na nim są z odcinka na odcinek dziwniejsi i tajemniczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vito
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 20:21, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Krzys napisał: |
Wogóle ten cały frachtowiec i ludzie na nim są z odcinka na odcinek dziwniejsi i tajemniczy |
Zgadzam sie całkowicie. Ja nawet nie jestem pewien czy ten kapitan co rozmawaiał z Desmondem i Sayidem to naprawdę kapitan. Może znowu nas zwodzą tak jak w przypadku Bena?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukasz15
Krewny Jacoba
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 3711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sir Matt Busby Way Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 20:42, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Uff wkońcu obejrzałem odc. Jak dla mnie dobry,chodź spodziewałem się więcej Futuro spoko,coś mi sie wydaję,że Jin rozstał się z Sun i był żonaty z kim innym.Na wyspie trochę zamulali ale na statku wszystko genialne.Regina dostała świra,kapitan wali wszystko z grubej roli i mamy powrót największego zdrajce serialu,który może okazać się zbawcą Ocena 8+
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|