Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

bayzia · Wysłany: Pią 15:31, 14 Mar 2008 Temat postu:

Odcinek bardzo mi sie podobał. Fajne przeplatanie flashbackow i flashforwardów. Wątek Sun i Jin wyjątkowo ciekawy w tym odcinku Wink

Jin umarł.. (??!!) Tylko dlaczego na grobie jest taka data smierci? Coz jak zwykle kolejne pytania Razz

Poza tym w końcu coś się działo na plaży, pierwszy odcinek w tej serii! Nigdy nie lubiłam Juliet i jak widać miałam do tego podstawy.. Michaela można było sie spodziewać... Może nie w postaci sprzątacza Laughing

Ciekawe co z helikopterem, gdzie tym razem zwiali. No i ten statek. Mmm narobili smaczka Very Happy

tak gdzies
do 25 minuty w zasadzie były nudy wiec 8/10
a tak btw Hugo zmienił fryz na ulizany, Sayid prostuje a Jack zapuścił sie jak dziad Razz

Ace · Wysłany: Pią 15:38, 14 Mar 2008 Temat postu:

6/10

Jedyny skośnooki jakiego lubiłem umarł. :/

A w końcu ocb z tymi ff/fb z pandą? To jest przyszłość czy przeszłość ? Smile

Piromen · Wysłany: Pią 15:41, 14 Mar 2008 Temat postu:

Odcinek nawet całkiem teges. Przez pierwsze 0,5 godziny moglismy co najwyżej sobie drzemnąć. Aczkolwiek fajny wątek z DEJTUKMAJSONEM... Daje 7/10... Very Happy

Henioo · Wysłany: Pią 15:43, 14 Mar 2008 Temat postu:

Takie to nieco bez sensu. Retro Jina nic nam nie dało. -.-' Biega z pandą do szpitala i koniec.

Amos81 · Wysłany: Pią 15:53, 14 Mar 2008 Temat postu:

no jak to nie dalo - dalo zaskoczenie Smile

ja oceniam na 8 Smile

wydaje mi sie ze Jin nie zyje i zginie na wyspie. Bo jesli żyłby to by ona tak nie plakala nad tym grobem.

troche mi kapitan namacil w glowie z tym ze wie o realcjach Widmore=Desomond

Fronsi · Wysłany: Pią 16:08, 14 Mar 2008 Temat postu:

Henioo · Wysłany: Pią 16:10, 14 Mar 2008 Temat postu:

Może to Jin był jedną z tych dwóch osób, które rzekomo Kate prawie uratowała?

Fronsi · Wysłany: Pią 16:30, 14 Mar 2008 Temat postu:

Może to być prawdopodobne lecz obstawiał bym Clair:)

Stach · Wysłany: Pią 16:32, 14 Mar 2008 Temat postu:

Akcja na łodzi bardzo fajna, choć troche bez sensu cała ta Regina.

Retro + Futura i akcja na wyspie z Jinem i Sun średnia zwłaszcza że w to wszytko wplątała się Kate i Juliet...

Wielka szkoda że Jin umrze, bo od 2 sezonu lubiłem go

Na +

Łowienie ryb Bernarda i Jin'a (jesteśmy żonaci Very Happy

)
Nauka anglielskiego Jina jak prosił o płatki Smile

Cała akcja na łodzi
duet Desmond i Sayid wymiata Wink

Na -

Kate
Juliet
śmierć Jin'a
Locke Smile

Ogólnie fajny pomysł z zmieszaniem retro i futuro, ale takie nijakie były Wink

czuje pewien niedosyt po tym odcinku.

Suchy_tcz · Wysłany: Pią 17:07, 14 Mar 2008 Temat postu:

odcinek 9/10

ciekawi mnie wyskok tej kobiety z łodzi czemu skoczyła.
czemu na Mike mówią Johnson ?
końcowe sceny najlepsze.

Frozen_Shade · Wysłany: Pią 17:09, 14 Mar 2008 Temat postu:

Marcos · Wysłany: Pią 17:10, 14 Mar 2008 Temat postu:

Dam 8/10
Nie dam nic więcej bo to by było straszne naciąganie już.Przez pierwszą część odcinka nic się prawie ni działo.Jedynie zakończenie mnie naprawdę zaszokowało.Motyw z retro/futuro bardzo fajny,zaskoczył mnie niesamowicie.Juliet zachowała się chamsko ale w sumie to tego się można było po niej spodziewać ;] Ta cała Szarlot jeszcze sobie łazi,bez sensu.Trochę dziwne,że nie pokazują "Człowieka z granatem" Very Happy

Ciekawe czy jeszcze go konsumuje Very Happy

No i jest jeszcze Michael jako sprzątacz Very Happy

BoCin · Wysłany: Pią 18:08, 14 Mar 2008 Temat postu:

Dam 3 i to już jest szczyt!!

Vito · Wysłany: Pią 18:09, 14 Mar 2008 Temat postu:

Nudny ten odcinek..Aż do końcówki. Przyznam, że byłem "lekko" zaskoczony gdy okazało sie, ze Jin miał flashbacka. Wydaje mi sie,że Jin żyje na wyspie a grób jest fałszywy. Sun tak rozpaczała bo nie wie co z nim sie dzieje na wyspie. A Sun opuściła wyspę żeby móc urodzić córke. Co do Micheala to zaskoczenie znikome aczkolwiek pojawia sie pytanie gdzie jest Walt:) Szkoda, że ani razu nie pokazali Locke'a i jego ekipy.

Bodzio · Wysłany: Pią 18:09, 14 Mar 2008 Temat postu:

A mi się odcinek bardzo, ale to bardzo podobał i daję 10-/10(czyli klikam w 10).

Akcja na łodzi nieziemska, Sayid i Des to powoli moje ulubione postacie, świetny duet. Wprowadzenie Michaela całkiem dobre, ale zaskoczenia żadnego Smile

W kwestii zaskoczenia, na pewno dużo większym było pierwsze wprowadzenie retro i futuro, jak Jin(R.I.P, szkoda, że nie żyje..) zapytał o płeć i ochroniarz powiedział że chłopak to się lekko pogubiłem.

Bardzo ładna scena porodu, nie ukrywam, jak zobaczyłem skośnookiego noworodka to lekko się wzruszyłem.

Sayid jak zwykle wie co robić i nie wypaplał że zna Michaela, który, jak się okazuje, lekko się ich wstydzi.

Juliet mnie strasznie wnerwiła, tak jak po poprzednim odcinku się do niej przekonałem.

To póki co tyle Smile

Locke · Wysłany: Pią 18:13, 14 Mar 2008 Temat postu:

Odcinek nienajgorszy i nie najlepszy 8+/10

Plusy:

Kevin Johnson

ostatnia scena

spotkanie z kapitanem

połów ryb

jako jedyny chyba napisze na + Juliet Very Happy

Niektórzy na statku "chorują"
Minusy:

szkoda Jina Sad

mało akcji na wyspie i nic o obozie Johna

Fenris · Gość

Troche glupie ze Kapitan rospoznaje Saida (chyba - chodzi mi o to czy zna dokladnie liste pasazerow i ich WYGLAD) a Michael sobie biega po jego pokladzie jakby nigdy nic.

8/10 za pomysl z pomieszaniem futuro z retro, az do wejscia na ten temat mialem opadnieta szczeke ... Łat da fak! Very Happy

Locke · Wysłany: Pią 18:15, 14 Mar 2008 Temat postu:

Bodzio · Wysłany: Pią 18:16, 14 Mar 2008 Temat postu:

A Michael tak zupełnie luzu nie ma, bo jest sprzątaczem.

Locke · Wysłany: Pią 18:18, 14 Mar 2008 Temat postu:

Ale nikt nie wie, że to on jest sabotażystą. Swoją drogą ciekawe z jakiego powodu robi dla Bena.