Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Adek goku

Odcinek taki sobie ujdzie w porownaniu z odcinkiem The Shape of things to come jest slaby chociaz byly momenty ciekawe:)

Plusy:
- Juliet operuje Jacka , wycina mu wyrostek:)
- Cherlotte mowi po Koreańsku:)
- Keamy i jego zaloga opuszczają wyspe wraz z Lapidusem:)
- Lapidus mozna powiedziec ratuje skóre Sawyerowi , Claire , Arronowi , i Milesowi

Minusy:
- Brak Bene i Sayida
- Brak Desmonda i Locke'a
- Claire zostawia Aarona

Odcinek Oceniam 8/10 ze wzgledu na malo dziejącej sie akcji i braku kilku postaci:)

Marko

Podzielam Wasze opinie - odcinek średni. Dałem jednak 8/10.
- Choroba Jacka nie była taka groźna, na jaką się zanosiła (najprawdopodobniej wszystko będzie w porząku).
- Nie wszyscy ludzie ze statku zginęli.
- Lapidus uratował Claire, Aarona, Sawyera i Milesa.
- Sawyer stara się dbać o Claire i dziecko (widzimy już to w 4x09).
- Oprócz postaci dominujących coraz większą rolę odgrywają Jin, Sun, Rose i Bernard.

bayzia

Chyba jesten nielicznym wyjątkiem , który lubi odcinki Jack-centryczne Very Happy

no więc na początek- Jate'owa przyszłość! Tak jak Ciara, moge teraz umrzec w spokoju Laughing

i to mi wystarczy w zupelnosci zeby odcinek ocenic na 10 ale mowie dalej:
- Scena kiedy Miles słyszy głosy- rewelacja!
- Operacja na Jack'u. No po prostu uwielbiam! Wiec jak tylko kogos rozetną w odcinku to 2 punkty w gore ode mnie od razu Wink

- opiekuńczy Sawyer Smile

- wyprawa do stacji medycznej- dawno juz jej nie widzielismy
- przewijający się Christian przez cały odcinek plus ostatnia scena. Nie zdziwie sie, jak niedlugo w domku Jacoba znajdziemy Claire Wink

No i minusy:
- Hugo juz całkiem sfiksował :/
- brak Sayida, za mało Sayida w 4 serii Sad

BoCin

Keamy umarł i żyje
Claire jest Jacobem

MrKluska

Hmmm moim zdaniem staliście się wybredni Very Happy

No bo czego temu odcinkowi brakowało? Wink

Były ODPOWIEDZI (m.in. na pytanie dlaczego Jack popadł w lekocholizm), były sceny poważne, ale i zabawne (jak np. rozmówki Sawyer'owo-Miles'owe Razz

), była ciekawa scena rozmowy Hurley'a z Jackiem Wink

Moim zdaniem było wszystko, co jest potrzebne aby odcinek ocenić na minimum 8 Wink

Bodzio

jankes

Odcinek sredni: 7/10

Moim zdaniem wszyscy na koniec calego serialu wroca na wyspe. Pierwszy sfiksowal Hugo, teraz Jack. Tylko czekac jak reszta zacznie miec "wizje" Wink

Na koniec 3 sezonu widzimy Jacka jako wrak czlowieka, ale nie wiadomo w ktorym momencie przyszloci bylo to futuro.

Jak dla mnie Kate zalatwiala dla Sawyera pogrzeb kogos z wypsy.

Kina_

Odcinek nie był taki zły... Chyba się ze mną zgodzicie, ze są gorsze odcinki "Zagubionych"... Ciekawa jestem co takiego się stało, że Claire zostawiła Aarona samego... Szczerze mówiąc jest to moja ulubiona bohaterka żeńska i jestem troche rozczarowana:( Mam nadzieje, że twórcy wynajdą bardzo dobry powód dlaczego Claire tak postąpiła... Odcinek oceniłam 8/10... Teraz pozostaje mi czekanie na następny odcinek Confused

Gladiator30003

Żeby nie było, ja tam lubię Jacka i wszystkie odcinki z nim związane. Ale do rzeczy. Z Jacobem poszaleli w tym odcinku, nie ma co Smile

Wręcz ciężko mi sobie wyobrazić co będzie w następnym. Sprawa druga, kwestia Claire. Miło, że wyjaśniono, no a przynajmniej dano wskazówki, jak się potoczą sprawy z Aaronem. Ogólnie odcinek ocenię wysoko, spokojnie 8, w porywach nawet 9 Smile

MaTiX

Odcinek dobry lecz nie powala :]

Już chyba wiem czemu Sawyer został Claire zaginęła a on nie mógł opuścić wyspy gdyż jego godność mu na to nie pozwalała ( sumienie go niszczyło że ją zgubił )

Akcja z czujnikiem ciekawa : Ojciec Jacka Cerebrusem ? Cerebrus poza wyspą ? robi się ciekawie :]

8/10

Lukasz15

W porównaniu do poprzednich odcinków ten jest słaby.Futuro Jacka nawet dobre,wiemy już w małym stopniu jak zaczęły się jego problemy z "ćpaniem".Na wyspie nudnawo,Jin swoją rozmową z Charlotte wymiatał Very Happy

Ciekawe czemu Jacob zabrał tylko Claire Question

Więcej pisać nie będe bo poprostu nie ma o czym,zawsze w środku sezonu musi być jakiś zapychacz Razz

Moja ocena 7.

Kacpik

Wow. Dopiero wyłączyłem odtwarzacz, bo po zakończeniu siedziałem z 2 minuty z otwartą paszczą. Reasumując wszystko, moje oceny odcinka:

Na plus:

- Miles słyszy szepty Shocked

- Charlie często odwiedza Hurley'a i ma pokazać się Jackowi (czyżby w postaci Shepharda seniora?)
- Charlotte zna koreański - frachtowcy jeszcze nie raz nas zaskoczą Smile

- Choć nie lubię odcinków z flashami Jacka, te były wyjątkowo fajne;
- Bernard coraz więcej się udziela Smile

- Zakończenie!! Prawie powaliło mnie z nóg... Claire ot tak poszła za Jacobem zostawiając Aarona w dżungli? OMG!

Na minusie:

- Wyrostek robaczkowy? Eee.. myślałem, że będzie z nim gorzej Very Happy

- Keamy i jego załoga przeżyli? Coś chyba Cerberus się nie postarał Confused

- Danielle jednak nie żyje... a myślałem, że zobaczę kiedyś jej Flashbacki, byłyby 100 % wspaniałe...
- Jack oświadczy się Kate, potem zacznie ćpać... dziwny on jest...

Oceniłem odcinek na 9/10, a moja wysoka ocena jest taka, a nie inna, bo zakończenie mnie powaliło i pisząc ten post co chwile robię literówki Smile

(więc nie zdziwcie się, gdy jakąś znajdziecie Razz

).

Edit: Bodzio, właśnie o to mi chodziło, że Jacob to Charlie u Hugo, a Shephard senior u Jacka, ale zapomniałem tego napisać Smile

Bodzio

Goru

Nie no, odcinek kapitalny Cool

Operacja w namiocie, oświadczyny po prostu super.

Ciekaw jestem czy Clair powróci.

mr.OTHER

Bardzo ciekawy odcinek, mimo, że Jackowy.
+ Wiemy czemu Jack w 3x23 jest w depresji.
+ Mrokiem przesiąknięte... i dobrze Very Happy

+/- Sawyer + Claire? Czemu nie Razz

- Operacja bez znieczulenia... dobrze, że to szybko naprawili Razz

- BS nie wykończył wszystkich Razz

8/10

Dera

A mi się odcinek podobał Smile

+ Miles słyszy duchy Very Happy

+ Jin nie jest taki głupi na jakiego wygląda, rozgryzł Charlotte Smile

+ Shephard senior
+ Sawyer super-niania ;]
+ "Poszedłbym za nią, ale mam zakaz zbliżania się..." ^^
+ Sawyer i Claire :gwizdze:

- Keamy i spółka nieśmiertelni <_<
- Danielle definitywnie nie żyje
- Jack postacią główną
- Operacja powiodła się... Twisted Evil

- Jack, Kate i Aaron = szczęśliwa rodzinka <_<

Ocena odcinka: 8/10

btw. Charlotte staje się moją ulubioną bohaterką z nowych postaci Smile

Henioo

Janek mnie uświadomił, że Kate gadała przez fona z tą byłą dziewczyną Swayera, ta któa urodziłą mu córkę. I pewnie to nie chodzi o Sawyera-Sawyera, tylko 'coś dla Sawyera', w sensie coś dla jego córki. Razz

White Raven

Odcinek mi sie podobał jakoś tak przyjemnie się go oglądało. 8+/10

+Miles słyszy duchy
+Keamy jednak żyje, czyli nie jest postacią na jeden odcinek
+Sawyer i Claire
+Claire i Shephard Sr
+Shephard Jr i Shephard Sr
+Kilka fajnych tekstów

-Trochę nudne futuro

Elissa

Widzę, że oceny zróżnicowane.
Jak dla mnie, odcinek przeciętny.
Dla wyjaśnienia: bardzo lubię Jacka, nie lubię Kate, ale mimo to jestem zwolenniczką pary Jack/Kate. Zwłaszcza że Juliet zbytnio o niego nie walczy. A odcinek mnie nie zaciekawił, bo jednak był dość przewidywalny. Domyśliłam się, że pod prysznicem jest Kate, było wiadomo, że ze sobą zerwą i że Jacka też dopadną wizje. Kate mnie zdenerwowała. Jak zwykle. Futuro niestety, ciągnęło się.

Było jednak trochę ciekawych momentów:
- Miles słyszący krzyki Alex (?). To było dosyć straszne. I ten moment, kiedy odkopał ciała. Dobrze, że pokazano jego zdolności.

- motyw wędrówki Sawyera z Claire i Milesem był ciekawy. To, jak Miles patrzył na karnmiącą Claire i to, że chciał pomóc jej zająć się dzieckiem - hm, czyżby on o czymś wiedział? Odniosłam wrażenie, że to była takie zwrócenie uwagi na Arona - który był też pokazywany we ff - czyżby miał jakieś specjalne zdolności i Miles to "wyczuł"?
- Sawyer opiekujący się Claire - całkiem urocze ^^

- końcówka odcinka jak zwykle zabójcza - Claire znika, zostawiając dziecko. Ciekawe, co sie z nią stało? Raczej na pewno żyje, tylko dokąd Shephard/Dymek ją zabrał? Chyba ją porwał, bo sama raczej nie zostawiłaby dziecko. I tu może sie wyjaśnić, dlaczego Sawyer wybrał pozostanie na Wyspie. Może chce odnaleźć Claire.

- Miło, że Dan i Charlotte pomogli rozbitkom. Także po postawie Franka i Milesa widać, że są w porządku i nie chcą zrobić nic złego rozbitkom.

- Świetna rozmowa Jacka z Hurleyem. Co ciekawe, że często rozmawia z Charliem. Jeśli to Jacob, to gadatliwa z niego postać. No i dlaczego Jack nie może wycowywać Arona? Dziwna sprawa. Prawdziwy ojciec Arona porzucił rodzinę, Charlie zginął, Jack też odszedł. Dzieciak nie może mieć ojca, czy co? Może Jacob chce go wychować Smile

Nie mogę sie doczekać, co Shephard senior/Jacob powie Jackowi.

- wydaje sie, że przynajmniej niektóre osoby zostały na Wyspie z własnej woli, tak jak Sawyer. Ale jeśli tak było, to kogo Hurley ma ratować, według słów Charliego? Chyba, że po prostu Wyspa chce mieć wszystkich z powrotem.

Nie spodobało mi się:
- ostatnia rozmowa Kate z Jackiem - wkurzająca i tyle. Jack pijany jak jego ojciec, zazdrosny jak we wcześniejszym związku, Kate jak zwykle mająca swoje sekrety. Poza tym faktycznie nie jest matką Arona, więc nie powinna przesadzać z reakcją na słowa Jacka. Kto wie, może później będzie robiła wszystko, żeby Claire się nie odnalazła :/ Co ciekawe w tej scenie, Jack chyba wie, że jest wujkiem Arona.

- dymek sie nie postarał, żołnierze przeżyli, nawet nic im się nie stało, poza jednym wyjątkiem. Niepokoi mnie, czy nie zrobią czegoś Sayidowi i Desowi w ramach zemsty.

- operacja Jacka jakaś naciągana.

- nie podoba mi sie, że Dan jest z Charlotte (zna koreański... Podziwiam Smile

) Za dużo już tych romansów. Ale przynajmniej chyba wiadomo, kim była kobieta z fb Daniela - właśnie Charlotte.

- za dużo ckliwych scen - Juliet i Kate, podsłuchane przez Jacka, większosć ff.

Mirage

Wiele związku z poprzednim odcinkiem nie mieliśmy. Typowy zapychacz, przed wycieczką Locke'a, Bena i Hurley'a do chatki Jacoba Smile

.

Na plus na pewno:
- ojciec Jacka (kluczowa postać kolejnych odcinków?)
- Claire zostanie z tatą na wyspie? Dlaczego porzuciła Aarona?
- "Połamie mu wszystkie palce" czy jakoś tak Jina Wink

- "coś dla Sawyera" - bez złudzeń, został na wyspie, a Kate robiła coś dla jego obecnej rodziny?
- żołnierze, którzy zabili Alex, Danielle i Karla są w ścisłej współpracy z Lapidusem i (być może kontakcie) z resztą przybyszów.

Odcinek dość mroczny, sporo mocnych akcji jak to, że Miles słyszy szepty dzieki czemu mógł dostrzec zwłoki Danielle i Karla. Jack ma zwidy, Hurley'owi odbija do końca, a tatuś Jacka pojawia się jak gdyby nigdy nic w środu dżungli porywając Claire.

8/10