|
Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Welcome to the island - Namaste
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jak Ci się podobał ten odcinek? |
10 |
|
17% |
[ 37 ] |
9 |
|
14% |
[ 31 ] |
8 |
|
24% |
[ 52 ] |
7 |
|
18% |
[ 39 ] |
6 |
|
10% |
[ 23 ] |
5 |
|
7% |
[ 15 ] |
4 |
|
3% |
[ 7 ] |
3 |
|
1% |
[ 3 ] |
2 |
|
0% |
[ 1 ] |
1 |
|
2% |
[ 6 ] |
|
Wszystkich Głosów : 214 |
|
Autor |
Wiadomość |
Nikki
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z plaży!
|
Wysłany: Wto 12:57, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Elissa napisał: |
Cytat: |
Acha, i jeszcze strasznie się wkurzyłam po tym jak Jack podle potraktował Kate. Bubek normalnie! Jak mógł jej wygarnąć, że Aron nie jest z nią spokrewniony! i przyczepił się Sawyra! "To ja Cię uratowałem, on wolał zostać"!!! Co za nadenty bufon. Nigdy go nie lubiłam. |
Mnie tam bardziej wkurzyła Kate. Jasne, Jack przesadził, i to ostro, ale ona też nie zachowywała się najlepiej. Miała przed nim jakieś sekrety, w sumie mogła mu chociaż powiedzieć, że załatwia coś dla rodziny Sawyera i tyle. Nie zaoferowała też Jackowi żadnej pomocy czy coś, tylko od razu go wywaliła z domu. Poza tym faktycznie nie jest matką Arona i moim zdaniem powinna o tym pamiętać, bo jak na razie to wygląda na to, że kompletnie zapomniała o Claire. |
Nie jest jego matką w sensie biologicznym, ale go wychowuje, troszczy się o niego i kocha jak własnego syna! Wypominanie jej braku pokrewieństwa, a zwłaszcza tak brutalnie jest poniżej krytyki. Przypominam że Claire zostawiła małego w dżungli i poszła za zjąwą nie wiadomo gdzie i po co. Kate jej nie ukradła Arona. I ciekawa jestem co ty byś zrobiła z pijanym facetem, który krzyczy i obraża Cię przy małym dziecku. Pewnie zaparzyłabyś mu uspokających ziółek, dała apirynę i otuliła kołderką, czy tak?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nikki dnia Wto 12:58, 13 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Elissa
Człowiek Nauki
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:45, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Otulić kołderką raczej nie, ale ziółka pewnie by się przydały
Jasne, masz rację, że Kate wychowała Arona jak prawdziwa matka, a Jack zachował się bardzo głupio. Chodziło mi o to, że Jack był wtedy chyba nie pierwszy raz pod wpływem alkoholu, a w rozmowie nic nie wskazywało na to, żeby Kate chciała mu jakoś pomóc, nie pytała, co mu jest, dlaczego od jakiegoś czasu tak dziwnie się zachowuje itd. A powinna tak się zachować, a nie od razu go wywalać. Tak jakby nie zainteresowało jej, co się dzieje z Jackiem, że z dnia na dzień tak się zmienił. Poza tym sama też coś ukrywała - okłamywała Jacka, że spotyka się z koleżanką, a w rzeczywistosci załatwiała coś dla Sawyera, i też nie wiadomo, czy to jest prawdą. Może robi coś dla Bena?
Moze błędnie odczytałam tę scenę, ale wydaje mi się, że Jack ma wyrzuty sumienia, że zabrali dziecko z Wyspy, zamiast szukać jego matki. Natomiast Kate takich wyrzutów nie posiada, a to mi się nie podoba
Cytat: |
obraża Cię przy małym dziecku |
Oboje chyba nie wiedziali, że mały ich podsłuchuje.
Cytat: |
Przypominam że Claire zostawiła małego w dżungli i poszła za zjąwą nie wiadomo gdzie i po co. |
Akurat nie ma sensu na razie oceniać Claire, bo nie wiadomo, co tam zaszło. Ja obstawiam, że Claire już nie żyje i nie żyła w momencie, gdy zostawiła małego.
Jack zachował się gorzej, ale Kate też nie była bez winy. Swoją drogą ciekawe, czy w przyszłosci jescze się zejdą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anonim
Człowiek Wiary
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Śro 14:07, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nikki napisał: |
Nie jest jego matką w sensie biologicznym, ale go wychowuje, troszczy się o niego i kocha jak własnego syna! |
Oh mój Boże, dajmy jej medal...
Bez kitu, powoli robi się ztego serialu szopka w stylu brazylijskiej ttelenoweli. Mogli by zakończyć ten wątek raz na zawsze.
Oczywiście wiadomo że Kate będzie z Jackiem, ale to się okaże w ostatnim odcinku ostatniego sezonu. Jakby to miała być ostatnia scena to bym się chyba...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smutek
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 17:59, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też bym wolał samą mitologię i akcję do końca serialu, ale lost jest stargetowane na bardzo szeroką publikę i musi wszystkiego być pełno.
No może wyjątkiem jest wątek Penny i Desmonda, który na serio mi się podoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anonim
Człowiek Wiary
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Śro 18:37, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
I tu ci przyznaję 100%-ową rację.
Pen-Des to jest prawdziwa para LOST, a nie jakieś Skate'y, Jaty itd.
MOże jest tak dobry dla tego, że Des nie zmienia partnerki co drugi odcinek? Te zamiany były ciekawe do drugiego, no może jeszcze do początku trzeciego sezonu, ale później...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xarol
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 1241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 15:27, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wypowiedziałem się jeszcze, mimo że widziałem ten epizod 2 tygodnie temu, więc teraz z chęcią to uczynię.
Moja ocena to 8/10, plusy:
+ futuro nawet na poziomie
+ operacja
+ Jin vs. Charlotte
+ dobra końcówka
- szkoda Karla i Danielle
- za mało akcji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nikki
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z plaży!
|
Wysłany: Nie 15:42, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Anonim napisał: |
Oh mój Boże, dajmy jej medal... |
chyba nikt nie lubi Kate na tym forum
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anonim
Człowiek Wiary
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Nie 16:43, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nikki napisał: |
Anonim napisał: |
Oh mój Boże, dajmy jej medal... |
chyba nikt nie lubi Kate na tym forum |
Nie żebym coś do niej miał, ale no hmmm jakby to ująć, zdenerwowało mnie, że przez pierwsze dwa sezony latała od Sawyera do Jacka, ale ok to było nawet spoko, w trzecim sezonie wybrała Sawyera, no i została by przy nim, a ona znowu zaczęła wzdychać do Jacka, później gdy Sawyer postanowił się odłączyć, to ta zwróciła na niego swe piękne, wielkie oczy. NOi tak w kółko na okółko. Oczywiście od początku jest wadome, że Katie będzie z Jackiem. Jedyne co mogę w tych romansidłach zaliczyć na plus, to "sprawa", którą Austyn załatwia dla Forda, oby tylko się nie okazało, że to jakaś błahostka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 16:51, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Anonim napisał: |
Jedyne co mogę w tych romansidłach zaliczyć na plus, to "sprawa", którą Austyn załatwia dla Forda, oby tylko się nie okazało, że to jakaś błahostka. |
Pewnie coś z córką Sawyera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anonim
Człowiek Wiary
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Nie 16:54, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No też właśnie o tym myślałem, że to może być jakaś sprawa związana z Casidy, bądź ich córką. Ale mam nadzieję że to coś "większego".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alfik
Mieszkaniec Czarnej Skały
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wojcieszów Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 18:25, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jak na sezonowy zapychacz, ten nie był aż tak zły jak np. "Stranger in a strange land" w trzecim sezonie. Flashforwardy były nawet niezłe, choć za dużo już tych związków. Super scena, kiedy Miles słyszy głosy oraz gdy Claire zostawiła dziecko samo pod drzewem! Odcinek średniawy, dlatego moja ocena: 7/10.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 14:42, 14 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Typowy zapychacz, nie ma się niczym zachwycać. Było jednak parę ciekawych momentów.
Plusy:
- Hugo i Jack-dyskusja w szpitalu - nie wiem dlaczego, ale była to dla mnie najbardziej przerażająca scena w LOST. Hugo tak sobie siedzi, taki pusty wzrok i nagle wylatuje z "Nie powinieneś go wychowywać, Jack". Jeszcz na końcu "Ciebie też ktoś odwiedzi. Wkrótce."
Przerażające.
- Christian, Aaron, Clarie i pośredno Miles- bardzo dobra scena. Jeszcze potem ta satysfakcja Milesa, że zadziałał na nerwy Jamesowi ("Poszedłbym za nią, ale miałem zakaz")
Minusy:
- Jack i Kate. Beznadzieja, nie lubię ich . Przez całą scenę z Kate pod prysznicem miałem nadzieję, że to Juliet.
Ocena: 6/10
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krzys dnia Sob 14:43, 14 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|