Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

krecony7

Co ciekawsze, w życiu prawdziwego John'a Locke'a (filozofa) Anthony Cooper był jego bardzo dobrym przyjacielem Smile

W przypadku Jeremy'iego Bentham'a na uwagę zasługuję, że ciało filozofa jest wystawione na uniwersytecie. Taka była jego ostatnia wola. Można doszukiwać się jakichś powiązań.

daniel9114

wooow

to był finał na jaki czekałem Very Happy

nie dość że to całe 80 minut losta dokrewnie to jeszcze akcja zmiotła mnie z fotela.

+ początek jako kontynuacja finału 3 sezonu
+ Claire is back! przynajmniej tyle Very Happy

+ już wiadomo jak ben znalazł się na pustyni
+ wyspa is gone
+ dźwięk przy tej całej procedurze
+ wybuch frachtowca (tu bardziej za efekty pirotechniczno-komputerowe, niż za jakąkolwiek wartość fabularną Very Happy

)
+ Keamy reborn ^^
+ strzelanina przy helikopterze. no ta akcja to jedna z najlepszych strzelanin w historii losta
+ orchidea. bardzo interesująca stacja, tym bardziej że leży tuż nad "sercem wyspy"
+ partia w szachy z mr. Eko
+ "która godzina" Very Happy

wiedziałem że ten koleś ze spotkania z Sayidem nie wyjdzie żywo Very Happy

+ Penny !
+ "kłam Jack"
+ mina Sawyera po tym jak zobaczył dym: bezcenne
+ Widmore i Sun
+ the others jak wyciągnięci z pierwszego sezonu
+ szepty u Michaela
+ Sheppard senior!
+ Locke w trumnie. spore zaskoczenie dla mnie
+ Ben w ostatniej scenie
+ Walt u Hurleya

minusy? jeden: jak helikopter wpadał do wody to wyglądało jak zrobione w paincie Very Happy

ale to tylko taki mój schiz

Very Happy

10 ofkorz

Fentanyl

;o
Kiedy Desmond spotkał się z Penny od razu się popłakałem..
Jak zwykle rozwalająca ostatnia scena:
- Locke w trumnie.

gengawa

Jest jednak jedno niedociągnięcie, moim zdaniem znaczące:
Helikopter wyleciał ze statku w stronę wyspy. Z wyspy wyruszyła motorówką ekipa (fizyk Daniel i inni).
Jak to możliwe, że ekipa z helikoptera nie widziała motorówki?
Gdy wyspa zniknęła widzieli ją zarówno ci z helikoptera jak i z motorówki..
Dlaczego przy uderzeniu helikoptera o wodę nie było nigdzie motorówki, nie przypłynęła, choć teoretycznie powinna gdzieś tam się znajdować? Smile

Jeśli ktoś nie rozumie to niech narysuje sobie punk A (wyspa) i punkt B (statek) i umieści helikopter w momencie katastrofy oraz motorówkę.

Może ja czegoś nie rozumiem?

Narazie przeżywam żałobę - tyle czasu do kolejnego sezony ;(

tom95

Może Daniel i reszta przesunęła się razem z wyspą bo była jeszcze blisko niej. Np. Hydra która jest oddzielona od wyspy też się przesunęła, więc czemu i Daniel miałby się nie przesunąć razem z tymi wyspami.

Trudny Dzieciak

No, ładny zonk. ^^
Ostatnie sekundy jak Jack rozmawiał z Ben'em podejrzewałem, że to Locke leży w trumnie. Wyglądał tak jakoś żywo. Very Happy

( Locke )
Największy plus tego odcinka to spotkanie Des'a z Penny.
Jestem ciekaw co się stało z tym Locke'iem.

Wydaje mi się, że O6 musi wrócić na wyspę, aby zmienić bieg wydarzeń. Może jak wrócą, Locke będzie żył? Wink

Pozostaje czekać na sezon V. Wink

Apophis_

Jeszcze jedna rzecz, którą trzeba koniecznie odnotować i o której zapomniałem (z tych emocji) - muzyka. Dla mnie jeden z najważniejszych elementów filmu. W finale IV sezonu widzimy wysoki skok jakościowy soundtracku, naprawdę to jest to czym podkład powinien być: gra na emocjach, wywołuje dreszcze, jest piękna i epicka. Miodzio!

Lukasz15

Finał bardzo dobry.Akcja nie była szybka ale za to czułem klimat I sezonu,szkoda że prawdopodbnie zginął Michael i Jin,mam nadzieję że cudem się uratowali chodź jest to mało prawdopodobne.Piękne zakończenie gdy Desmond mizia się z Penny,nie mogłem uwierzyć w to,moment gdy Ben "opuszcza" wyspę też bardzo fajny,widać było łzy w jego oczach gdy opuszczał ją,kurde Locke w trumnie tego się nie spodziewałem-szok,mam nadzieję,że jednak wyspa go wskrzesi.Ciekawe co takiego złego stało się na wyspie po tym jak Oceanic 6 opuściło ją,czyżby Inni to mieli być ci "Bad Guys".Emocje po odc. są tak wielkie,że nie wiem co pisać :p moja ocena oczywiście 10 Smile

Kacpik

Finał obejrzałem wczoraj, ale nie miałem okazji się wypowiedzieć, więc nadrobię straty.
Według mnie to był najlepszy odcinek w całym sezonie, nawet w serialu. Przez kawałki I części, a przez całą drugą czułem klimat jak z pierwszego i drugiego sezonu. Najlepsze momenty jak dla mnie:

- przeniesienie wyspy przez Bena. Ta scena, kiedy Linus kręci tym kołem chyba wpisze się na na listę moich najlepszych scen Losta na pierwsze miejsce. Piękne to wyglądało jak dla mnie, w ogóle sobie tak tego nie wyobrażałem.
- gdy Chris mówi do Michaela, że teraz już może odejść. To znaczy, że Jacob ma taką moc, że decyduje kto umiera, a kto nie? To niezły z niego zawodnik...
- "Szach mat, panie Eko". Myślałem, że Hugo widzi tylko Charliego, a tu taka schiza, że prawdopodobnie rozmawia sobie z wszystkimi zmarłymi na wyspie.
- Locke w trumnie. Shocked

Wiedziałem, że finałowa scena ma być powalająca, ale nie, że aż tak! Jak Kuba mógł pozwolić, żeby John umarł! On musi wrócić, co to za Lost bez Locke'a....

Mógłbym najlepsze sceny pisać bez końca, bo prawie cały odcinek był mega powalający. Skala od 1 do 10 jest za mała dla mnie, bo ten odcinek ma u mnie 1000. Nie wiem jak ja wytrzymam do końca stycznia następnego roku, nie mając odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Dla takich odcinków ogląda się Lost!

no_to_frugo

Po obejrzeniu finału odczułem tylko jedno niemiłe uczucie. Że Dharma schodzi już na dalszy plan.
Ben się wypowiada o niej byle jak, więc wiemy, że dla wyspy nic nie znaczyła.
Stacje powstały w miejscach o różnorakich anomaliach. Dowiedział się o tym Alvar Hanso i stworzył Dharmę.

Czuję, że teraz będzie się serial kręcił tylko wokół Rdzennych, a stacje będą już tylko takim małym dodatkiem.
Piszę tak bo nie sądzę, żeby komuś chciało się wyjaśniać w kolejnych sezonach rzeczy związane ze Swanem czy Arrowem, albo mapą Inmana.

Anonim

No to cię mile zadziwię. CO prawdą to jest mały spoiler ale można go spokojnie przeczytać.
Sezon 1 opowiadał o plażowiczach i jaskiniowcach
Sezon 2 o mieszkańcach bunkra
Sezon 3 o Innych
Sezon 4 o O6 i ludziach z frachtowca.
A Sezon 5 ma się właśnie skupiać na Dharmie.
Hmm :]
A więc zapowiada się ciekawie Very Happy

Fisher

Wydaje mi się, że to o DHARMIE miało już być w 3 sezonie, potem niby w 4, teraz w 5, a okaże się, że w 6. Aż w końcu dadzą dużo o niej w filmie pełnometrażowym Razz

irk

Odcinek bardzo dobry.10/10
-Locke w trumnie.
podczas odcinka coraz bardziej wydawało mi się że Bentham to jakaś nowa tajemnicza postać która pojawi się w retrospekcjach w 5 sezonie. A tu Locke - Szok!
- To przeniesienie wyspy - wyszło dziwnie, ale lepiej zamrożonym kołem w tajemnej komnacie niż np. guzikiem Very Happy

- Charlotte, skąd wiadomo że urodziła się na wyspie? Ja to zrozumiałem że trafiła na wyspę kiedyś i teraz wróciła.

offca

finał świetny! scena jak Jin ginie mało nie doprowadziła mnie do łez, ale "big girls don't cry" więc się powstrzymałam.
Jedynie zdenerwowali z tą wyspą. Poszedł, przekręcił koło i zniknęła?? wow, pewnie niedługo pojawią się tajemniczy wojownicy apokalipsy albo inne bajki.
Ciekawa jestem jak to wytłumaczą? może że to koło uruchamia wielki alcelerator LHC?
To jedyny niesmak.
Locke w trumnie- zadziwiające, ciekawe co wymyślili, bo z tego co widziałam to co do trumny mieli kilka opcji i kombinowali.
Sawyer bohaterem Smile

nice!
Ogólnie emocjonujący odcinek:)

tom95

Odcinek ma już 207 "10", a jest dopiero od piątku i był tylko w ABC i w internecie. The Constans, który jest od lutego i był też na AXN ma "dopiero" 266 "10". Więc finał 4 sezonu może być rekordowy :d

Elissa

adamwiacek

najlepszy chyba odcinek 4 sezonu, oczywiście jak w każdym finale zakończenie daje nam nowe zagadki ;p - największe wrażenie wywarło na mnie w drugiej części przeniesienie wyspy Smile

Xarol

Piękny finał. Moja ocena to 10/10, nasz stary dobry LOST. Luki między teraźniejszością a przyszłością zostały bardzo dobrze wypełnione, każda jedna futurospekcja od samego końca 3 sezonu nabrała sensu.

Plusy:

+ Bardzo dobre futurospekcje
+ Spotkanie Jacka i Johna
+ Akcja odbicia Bena
+ Jarrah vs. Keamy
+ Orchidea
+ Przesunięcie wyspy
+ Akcja na statku
+ Desmond i Penny
+ Locke przywódcą Innych
+ Szokująca końcówka

Minusy:

- Brak Stopy i Jacoba
- Szkoda Michaela

Więcej minusów jako takich nie znajduję, odcinek się bardzo przyjemnie oglądało.

Kilka refleksji:
- Zabiję twórców za wsadzenie do tej trumny Locke'a, przegięcie totalne. Taką postać uśmiercać. Ujdzie jeszcze że to 3 lata po aktualnych wydarzeniach, ale szkoda go. Ciekawe jak się z wyspy wydostał i jak zginął. Czyżby wyspa już nie potrzebowała Locke'a? Może zrobił już wszystko co do niego należało? Mimo że wiedziałem że on tam będzie to i tak był szok jak go tam zobaczyłem na własne oczy. Ha, i jeszcze oni muszą go na wyspę zabrać.
- Dan i kilku rozbitków z motorówki musieli albo przenieść się razem z wyspą albo niechybnie zginąć na morzu, raczej do normalnego świata nie wrócili.
- Ben poświęcił się dla wyspy i wylądował rok później na Saharze, więc cofam teorię o niechybnym skoku bez spadochronu Wink

Ciekawi mnie tylko jak on sobie zarezerwował pokój "gościa specjalnego" u tej babki w recepcji, oraz jak udało mu się być na bieżąco ze sprawami Oceanic Six. Teraz sam biedny chce wrócić na wyspę Very Happy

- Hurley gada z Charlie'm, gra w szachy z Mr. Eko i jest obserwowany. Czyżby ktoś chciał sprzątnąć całą szósteczkę? Na szczęście Sayid czuwa.
- Wiemy co Kate załatwiała Sawyerowi. Pewnie znowu Kate spotka swoją koleżankę której kiedyś pomogła i która jest zarazem matką córki Sawyera.
- Nie skapowałem do końca co Sun knuje z Widmorem Rolling Eyes

- Wszyscy muszą wrócić na wyspę, ale co z Aaronem? I co złego stało się na tej wyspie, czemu to wina Jacka?
- Des i Penny pewnie się ukrywają gdzieś, ciekawe czy pojawią się w 5 sezonie, ich wątek był bardzo dobry.
- Charlotte, Miles, Sawyer, Juliet, Locke, Dan?, The Others, Jacob i kilku rozbitków dalej tkwią na wyspie. Ciekawe co się tam stanie, może dowiemy sie czegoś więcej o DHARMIE, o 4-palczastej stopie i innych rzeczach.

LOST mknie ku końcowi, ale nic nie zrobimy. See you January 2009 Wink

AC.

Jak większość ludzi i ja daję temu odcinkowi 10/10. Podoba mi się kierunek w jaki ten serial zmierza. Najpierw w "Deus Ex Machina" był pokazany samolot z Nigerii, który w tajemniczych okolicznościach znalazł się na Pacyfiku. Z późniejszych odcinków dowiadujemy się, że w tym aeroplanie znajdowała się mapa Sahary. "Live Together, Die Alone" - Ben przekazuje Michealowi koordynaty wyjścia do zwykłego świata - to udowadnia, że cała Wyspa jest jednym z mitycznych ziem "zza horyzontu". "The Constant" i uwolnienie jaźni Desmonda od ograniczeń czasu i w końcu "The Shape of Things to Come" z przeniesieniem w czasie i przestrzeni Bena tak jak to jest zapowiedziane w Pokoju 23 w odcinku "Not in Portland" - "Tylko głupcy są zniewoleni przez czas i przestrzeń". I w końcu fenomenalna scena ze zniknięciem całej wyspy i okolicy.

Dobrym pomysłem było też zawarcie szczęścia i upadku Oceanic6 we Flashforwardach dzięki czemu Sezon 5 najeżony odpowiedziami o podróżowaniu w czasie i przestrzeni zacznie się akcją. Brakuje jeszcze kilka elementów, kilka ważnych odpowiedzi. Mam nadzieję, że oprócz Flashbacków Bena zobaczymy jeszcze trochę Flashbacków innych postaci (np Vincenta - on wiele widział).

"House of the Rising Sun" - zwłoki Jacka? W końcu to Jack ma te kamienie, a przynajmniej zabrał je i nie widać było ich później.

No i podobieństwo "Pilot, Part 1" do "The Shape of Things to Come" - przebudzenie Jacka i przebudzenie Bena.

tomiva

Cekawi mnie to że Said powiedział do Harleya żeby nawet nie wymieniał imienia Jonha Locke'a. Wygląda na to że John nieżle nabroił i Oceanic 6 jest mu bardzo nieprzychylna. Ale czemu ???? To jest chyba jedno z najważniejszych pytan i może mieć związek z koniecznością ich powrotu na wyspę . Exclamation