Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xarol
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 1241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 20:41, 30 Mar 2008 Temat postu: Czy Karl i Danielle żyją? |
|
|
Ostatnio trochę się o tym mówi, padają różne teorie na ten temat. Czy Karl i Danielle żyją? A może zostali ranni, przecież mamy zapowiedziane retro Danielle, więc pozbycie się jej jest bezsensowne, już bardziej skłonni jesteśmy uwierzyć w śmierć Karla. Czy to była specjalna zagrywka Bena aby pozbyć się tej dwójki? A może nie przewidział tego?
Piszcie co o tym sądzicie, jak może sie to potoczyć według was.
P.S. Jak się temat nie przyjmie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Xarol dnia Nie 20:41, 30 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rafaqio
Fizyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 80 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: B-stok Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 21:07, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem nie żyją. Myślę, że Ludźmi którzy strzelali do nich jest załoga statku Widmore'a na którym są Sayid i Desmond. Jak już było pokazane w 4x08 Fleszach Mjakela Ci ludzie trenowali swą celność(już wiemy po co ). Troche by było głupie usmiercać Danielle no, ale myśle, że oboje z Karlem nie żyją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacpik
Przyjaciel Forum
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2805
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wojcieszów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Nie 21:45, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem Karl nie żyje, bo na wylot przeleciała mu kulka, a więc nie sądze, żeby cudem przeżył. Co do Danielle jednak nie jestem pewny, bo nie dostała tak celnie jak Karl (z tego co ja widziałem). Mam nadzieję, że Danielle przeżyje, bo miała by bardzo, bardzo ciekawe retrospekcje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wilkstepowy
Przyjaciel Forum
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 1748
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Pon 10:46, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że Karl nie żyje, a co do Danielle nie jestem pewna.
Myślę, że przeżyje, a nawet jeśli to jej śmierć nie wyklucza retrospekcji.
Nie byłabym taka pewna, że strzelała załoga statku Widmore'a, choć nie można tego wykluczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirage
Moderator
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 2176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tu tyle debili? Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 12:53, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
wilkstepowy napisał: |
Wydaje mi się, że Karl nie żyje, a co do Danielle nie jestem pewna.
Myślę, że przeżyje, a nawet jeśli to jej śmierć nie wyklucza retrospekcji.
Nie byłabym taka pewna, że strzelała załoga statku Widmore'a, choć nie można tego wykluczyć. |
Jej...i znów bym dał plame przy rozróżnianiu płci. Ktoś miał ten sam problem kiedyś ze mną?
A co do tematu. Jeśli Danielle nie żyje, będzie to wielka ujma dla serialu. Karl na pewno już pożegnał się z serialem. Co do Danielle... Odcinek skończył się tak szybko, że ciężko było przewidziec co faktycznie się stało, poza strzałami. Warto zaznaczyć rownież, że strzały były stosunkowo tłumione (nie było słychać normalnego wystrzału, tylko cichy tłumik). Kto może posługiwać się taką bronią na wyspie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 13:07, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
To była snajperka. :] Strzelał jakiś gośc z bardzo daleka a w tych krzakach był ktoś inny. IMPO(in maj profeszynal opinion) Danielle przeżyje, bo co to za snajper, który by chybił? Specjalnie tak strzelił, żeby jej nie zabic IMO. Karl nie żyje, i dobrze bo go nigdy nie lubiałem. Ten wątek miłości Karla i Alex jakoś tak nie wyszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nikki
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z plaży!
|
Wysłany: Pon 15:02, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
pfff dla mnie sparawa jest oczywista: NIE ŻYJĄ! jak ktoś dostał prosto w serce to raczej nie ma szans na przeżycie i myślę, że tym razem Ben nie maczał w tym palców. Liczył na to, że to właśnie Daniell ochroni jego córkę w razie czego i bezpiecznie odeskortuje ją do świątyni. Moim skromnym zdaniem zamachu dokonała ekipa z frachtowca, która odlaciała helikopterem w stronę wyspy. Przecież mieli za zadanie pozabijac wszystkich na wyspie poza Benem, skoro więc napatoczyli się jacyś tubylcy to pif paf i kilku mniej... Jasne? Jasne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 15:08, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiemy na pewno, czy mają ich zabic. T co mówi Ben nie zawsze (raczej nigdy ) nie jest prawdą. Ben mówi, że Widmore jest zły. Kapitan mówi, że to Ben jest zły. Ben mówi, że Widmore zrzucił ten samolot na dno. Kapitan mówi, że chcą się dowiedziec od Bena, kto zrzucił ten samolot. W TV mówią, że nie uda się odzyskac czarnej skrzynki, Kapitan ją ma. Itp, itd, etc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciarsp
Pasażer
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:59, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Co do Carla to wydaje mi się, że raczej go już nie spotkamy, ale Danielle to inna historia. Wydaje mi się, że ona należy do wąskiej grupy społecznej jaką są niezniszczalni ludzie. Przedstawicielem tej grupy jest Michaił w końcu miały być jeszcze jej retro.
Poza błędami jakiś multiposting się wkradł. Pousuwane i poprawione, ale na drugi raz przeczytaj może to co napisałeś. Masa interpunkcyjnych poza orto.../WISKI
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xxolciaxx
Pasażer
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:41, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja myślę, że Karl nie żyje a Danielle raczej przeżyła. Ale mam jeszcze inną teorię, że Danielle żyje dzięki wyspie, bo był jakiś wątek z tą wyspą. Przecież Locke żyje choć został postrzelony. Chodzi choć wcześniej jeździł na wózku inwalidzkim przez 4 lata. Więc jest coś z tą wyspą, ale uważam że nie można jeszcze tego do końca stwierdzić czy oni żyją czy nie żyją
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ace
Przyjaciel Forum
Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 3570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 20:29, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Żyje bo kula przeszła przez ciało nie trafiając w nerkę którą mu usunęli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dera
Przyjaciel Forum
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 2169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Catalunya Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 21:24, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Co do Karla, to wydaje mi się, że nie żyje. Był co najwyżej epizodyczną postacią i nie miał znaczenia dla fabuły serialu. Co innego Danielle, która podobno jest na wyspie od szesnastu lat i wątpię, żeby twórcy ją usunęli nie pokazując nawet retro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MarCho
Zbieracz Owoców
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądże! Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 21:40, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dera napisał: |
Co do Karla, to wydaje mi się, że nie żyje. Był co najwyżej epizodyczną postacią i nie miał znaczenia dla fabuły serialu. |
Aaaa, mimo wszystko mnie i tak trochę ciekawi, skąd Karl wziął się na wyspie...
Jest(był) w wieku Alex, więc najbardziej prawdopodobne jest to, że urodziła go jakaś kobieta z załogi Danielle, po czym zmarła.
To chyba jedyna opcja...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 22:03, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
MarCho napisał: |
Dera napisał: |
Co do Karla, to wydaje mi się, że nie żyje. Był co najwyżej epizodyczną postacią i nie miał znaczenia dla fabuły serialu. |
Aaaa, mimo wszystko mnie i tak trochę ciekawi, skąd Karl wziął się na wyspie...
Jest(był) w wieku Alex, więc najbardziej prawdopodobne jest to, że urodziła go jakaś kobieta z załogi Danielle, po czym zmarła.
To chyba jedyna opcja...? |
W załodze Danielle nie było kobiet (oprócz Danielle).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suchy_tcz
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tczew
|
Wysłany: Wto 8:34, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Karl na pewno nie żyje. A co do Danielle to nie jestem pewny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MarCho
Zbieracz Owoców
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądże! Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 11:34, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Henioo napisał: |
MarCho napisał: |
Aaaa, mimo wszystko mnie i tak trochę ciekawi, skąd Karl wziął się na wyspie...
Jest(był) w wieku Alex, więc najbardziej prawdopodobne jest to, że urodziła go jakaś kobieta z załogi Danielle, po czym zmarła.
To chyba jedyna opcja...? |
W załodze Danielle nie było kobiet (oprócz Danielle). |
No to tym bardziej ciekawe...
Pewnie przybył tak jak Ben czy Mikhail. ;] / Henioo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewanica
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 22:28, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się że Danielle przeżyła, czekam na jej retrospekcje a co do tego kto strzelał to wydaje mi się że byli to jednak ludzie Bena;/ Specjalnie kazał im tam isc by....się pozbyć tej dwójki...;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raffaelloo2
Pasażer
Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:02, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Według mnie to odpowiedz kto za tym stoi jest oczywista..przed tym calym zdarzeniem pokazali nam bena, jego córke i trzymającego ją za...chłopka Karla..wysłał ich tam nie aby bronic ją przed ludzmi ze statku lecz z zazdrosci o córeczke..Jak wiemy Ben zabija z zimną krwią i wkoncu nie akceptowal tego ze kto moze z nią sypiać aby nie zapadła w ciąze..To moja dosc oczywista teoria a czy zyją to nie mozemy byc do konca pewni..bo na tej wyspie wszystko jest mozliwe:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 21:45, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Myślę, że:
1. Jeżeli strzelali Inni, to Karl nie żyje, a Danille przeżyje (chociaż trochę szkoda, bo bardziej lubiłem Karla od Rosseau- mimo, iż miałaby ciekawe retro)
2. Jeżeli strzelali ludzie Widmore'a, to oboje nie żyją. Takie uśmiercenie od razu dwóch osób byłoby świetnym wprowadzeniem "ratowników" w życie Wyspy i uświadomieniem nas, jaka jatka się teraz szykuje . Poza tym, twórcy pokazaliby nam, jak niebezpieczni są ludzie Widmore'a i że nikt nie może się teraz czuć bezpieczny na Wyspie. W końcu zbliża się wojna
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krzys dnia Sob 21:46, 05 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
::.Adi.::
Pasażer
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wioska innych
|
Wysłany: Nie 12:43, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja myślę ,że tak jak pisaliście Karl nie żyje napewno.Słyszalem jednak o ciekawych retrospekcjach Danielle(nie wiem czy dobrze npisałem imię),buszując po zagranicznych stronach wyczytłem coś o końcowym odcinku w którym Danielle powróci,tzn.ona zyje,ale nie iemy tego do ostatniego odcinka.tyle że ciekawi mnie kto ich zabił.Ludzie z frachtowca???Nie wiem.Dlaczego Alex wykrzyczała:Jestem córką Bena nie zabijajcie mnie???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|