Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jak Ci się podobał ten odcinek? |
10 |
|
52% |
[ 128 ] |
9 |
|
27% |
[ 68 ] |
8 |
|
11% |
[ 27 ] |
7 |
|
5% |
[ 13 ] |
6 |
|
1% |
[ 4 ] |
5 |
|
0% |
[ 1 ] |
4 |
|
0% |
[ 1 ] |
3 |
|
0% |
[ 1 ] |
2 |
|
0% |
[ 1 ] |
1 |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 244 |
|
Autor |
Wiadomość |
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 6:33, 09 Maj 2008 Temat postu: Odcinek 04x11 - "Cabin Fever" |
|
|
<center>
Rozmowa na temat odcinka.
WSZYSTKIE POSTY NIE NA TEMAT, PROŚBY O NAPISY ITP. BĘDĄ KARANE OSTRZEŻENIEM. </center>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 6:41, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ciężko dobrze ten odcinek ocenic. Niby akcja była dobra, ale pojawiło się pełno nowych pytań a mało odpowiedzi.
- Horace zbudował chatkę,
- Abbadon miał swój udział w wysłaniu Locke'a na wyspę,
- Locke narysował Czarny Dym,
- Locke miał byc 2 razy w Dharmie, raz jako dziecko, jak Ben, a raz jako młody chłopak, jak Karl,
- Wciąż nie mamy Jacoba,
- Dziwna ta Claire, jakby się nacpała,
- Wiemy dlaczego Locke był sierotą,
- Wyspa jest o dzień/2 dni w innym czasie? Doktor jednak nie żyje. Miałem rację w parodii, że dałem doktorka, ze zabił go Keamy,
- Szkoda kapitana,
- Teczka Widmore'a.... coraz dziwniej,
- Ciekawe, co jej Christian powiedział, że nagle porzuciła dziecko i nic jej nie jest,
- Sayid płynie na wyspę,
- Keamy przejał dowodzenie,
- Michael naprawi silnik? Teraz nikt go nie pilnuje,
- Desmond został sam i pewnie Penny go uratuje.
Tak z grubsza. Nie wiem ile dac odcinkowi, nie był lepszy od 09 i 05, ale i tak trzyma poziom 4 sezonu. Chociaż jak na odcinek przed finałem to zdecydowanie za słaby, lepsze było "Three minutes" i "The Gratest Hits". Jednak dam po zastanowieniu 10, bo zasluguje na to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
savius
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 6:49, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Przyznam się że na ten odcinek czekałem gdyż jest o JL'u i muszę powiedzieć że w pełni zasługuje na 10 i mioano jednego z najlepszych odcinków.
Nie będę wymieniał tego co Henioo, ale dodam że "He wants us to move the island" mnie powaliło ze zdziwienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzelba
Rybak
Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dis City
|
Wysłany: Pią 8:39, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
dałem 9/10 za to że fajnie sie oglądało, musiałem odjąć jedynke za mase nieścisłości które sie pojawiły:
- doktor dotarł wcześniej na wyspe niż został zabity, wcześniej sonda dotarła ze sporym opóźnieniem. ten czas tam płynie chyba raz w przód raz w tył
- jak john był mały to jeszcze dharmy nie było na wyspie, to jak 'rdzenny' Richard mógł ja opuszczać
- Horace został zabity 12 lat temu przez bena, Rousso przybyła na wyspe 16 lat temu, to znaczy że przez 4 lata żyła z 'dharmateńczykami'. i kto jej zakosił to dziecko zaraz po porodzie
wedłóg mnie posypala sie ostro spójność z pozostałymi faktami, troche przekombinowują
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kylo69
Rozbitek
Dołączył: 30 Lis 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:00, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
a jak danielle przeżyła czystke?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ace
Przyjaciel Forum
Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 3570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 9:58, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Muza 26min30sek? Kiedy Sayid płynie łodzią na wyspe.
+Richard i Abbadon, [?]
+John w młodości,
+wyjaśniło się co z Claire, [teraz zostaje kwestia dlaczego]
+spotkanie w chatce,
+Christian odżył, czy jest to tylko jego duch?,
+"He want us to move the island"
Minusów raczej nie zauważyłem.
Wygląda na to, że poruszając się po wyznaczonej współrzędnej podanej przez Faraday'a na wyspę przybywamy bez żadnej "dziury" w czasie. Poruszając się po każdej innej współrzędnej czas na wyspie jest "do przodu"?
9/10
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ace dnia Pią 10:20, 09 Maj 2008, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amos81
Inny
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 10:22, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
tak jak Henioo ciezko mi ocenic ten odcinek. Dalem 9 glownie za pojawienie sie Richarda Alperta (ciekwi mnie mitologia wyspy) i jego spotkanie z Locke'em ....
ciekawi mnie tylko jedno czemu Locke tego nie pamieta ... ja bym takie spotkanie zapamietal na cale lata ... przychodzi facet mowi ze jestem wyjatkowy i zachwile mowi ze jednak nie ze sie pomylil (oczywiscie nie doslownie) takie wydarzenie napewno utkwiloby w glowie
Strzelba dobrze zauwazyl watek Rousso musi zostac wyjasniony pomimo tego ze ona juz nie zyje
jak michael mialby naprawic silnik przeciez on jest chyba z zawodu artysta
i nie mogliby go zabic tylko raz zeby pistolet zadzialal ;p
z ta Emily tez niezla opcja juz myslalem ze to dziecko Bena czy cos w ten desen a tu sie okazuje ze to mama Locke'a (pochwili jednak olsnialem ze pomylilem oczywiscie Emily z Annie dziewczyna Bena ;p)
teraz mam trzy opcje Jacob to albo Richard albo Matthew Abbadon albo to cos wiecej i moze przybierac postacie roznych osob
ps) jeszcze dodam ze Ben w tym odcinku byl taki slamazarny taki przydupas .... zero pewnosci siebie taki "co ja tutaj robie"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Amos81 dnia Pią 11:04, 09 Maj 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 11:08, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Odcinek mocny, ale spodziewałem się więcej . 8/10. Wciągające retrospekcje (rysunek Locke'a ), wyczekiwany powrót Richarda i Matthewa i nareszcie spotkanie z duchami. To jest to, co lubimy najbardziej w lost . Epizod z Ryszardem potwierdził, że wyspa wybiera ludzi z pewnymi predyspozycjami i że przed Dharmą na wyspie istniały inne organizacje (Mittelos Biosence - The Hostiles).
"He wants us to move the island" - jakoś mnie to nie dziwi biorąc pod uwagę flashe z 3x23 i 4x01 . Jakie przewidywania przed finałem? Penny wpadnie z odsieczą, zabierze Oceanic 6 i Desmonda, Keamy i jego ekYPA zgnOm, a Locke i Ben użyją Orchidei, aby przenieść wyspę w czaso-przestrzeni.
amos81 napisał: |
ciekawi mnie tylko jedno czemu Locke tego nie pamieta ... ja bym takie spotkanie zapamietal na cale lata ... przychodzi facet mowi ze jestem wyjatkowy i zachwile mowi ze jednak nie ze sie pomylil (oczywiscie nie doslownie) takie wydarzenie napewno utkwiloby w glowie |
Pamiętać pamiętał, ale mógł go zwyczajnie nie rozpoznać po tylu latach.
amos81 napisał: |
jak michael mialby naprawic silnik przeciez on jest chyba z zawodu artysta |
Zależy jaki rodzaj uszkodzenia.
Więcej napiszę jak kiedy obejrzę odcinek z napisami .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MAD dnia Pią 11:10, 09 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mellorn
Pasażer
Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:12, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Odcinek bardzo dobry, trochę poniżej oczekiwań (chciałem poznac Jacoba , ale i tak mocna 9. Wiele pytań, o tyle mniej odpowiedzi, Horacy powraca, swietnie poruszony wątek przeznaczenia, dziwaczna Claire i Wybraniec, a takżę kolejne rysy do osobowości Bena. A ostatnie zdanie wbija w fotel. Po wybiciu przychodzi do głowy 'WTF?'. Sądzę, że w finale Wyspę jednak przesuną XD za pomocą Orchidei, wywalą ją gdzieś na północ, na mroźne tereny, a więc w 5 sezonie wsszystko będzie na biało ^^ Wyjaśniałoby to malowidło Hurley'a z 4x1, a oraz fakt zmarzniętego Bena na pustyni w 4x9.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mellorn dnia Pią 11:14, 09 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frozen_Shade
Mieszkaniec Bunkru
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:10, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Muzyka, muzyka niesamowicie buduje klimat w tym odcinku. Ta podczas gdy Sayid wyplywa lodzia, przepiekna, najlepsza ze wszystkich sezonow. Ogolem dosyc mocny odcinek, retro mnie co raz rozwalalo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from the Cabin Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 12:42, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dałem 9/10. Coż.. spodziewałem się czegoś lepszego niż 3 minuty rozmowy z Jacobem .
plusy:
-Horacy zbudował domek.
-Abbadon i Alpert w retro (szczególnie w szpitalu.. ten martwy wzrok).
-Christian jednak nie jest Jacobem tylko mówi w jego imieniu.
-Retrosy ogólnie
-przeniesienie wyspy.
minusy:
-Rola bena się skończyła.
-Keamy... Jezu zabiłbym go xDD.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shadow dnia Sob 20:35, 18 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
bayzia
Człowiek Nauki
Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 12:49, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
hmm wiec tak.. troche dziwny odcinek. Nie wiem w sumie czy bardziej na plus czy na minus. Po pierwsze- muzyka. Ostatnio chyba ostatnio dopiero w 4x03 tak mi sie podobala Mniut cud łorzeszki. Retro było.. dziwne, no jakis caly ten odcinek byl dziwny. Podobala mi sie pierwsza odsłona z retra. Przewijający sie Richard, o co loto? Wizja Locke'a - powrót do 1x19 - rewelacja :] . A trio John, Ben i Hugo troche jak w "Nad Niemnem"- idą idą i idą. Nic sie nie dzieje, nudy. Z wyjątkiem ostatnich scen. Claire w chatce- nie byłam zaskoczona, tego sie spodziewalam. Tylko dlaczego? Wyglądała jak na haju, jakby jej cos Christian zrobil(btw- zmienił buty ) . Co do akcji na łodzi- w końcu był Sayid :] . Szkoda mi kapitana. I Doktorek- zdziwilam sie, ze żyje. A tu jednak nie.. A ten cały Keamy mnie przeraża. Jeszcze Locke nic nie wysadził w tym sezonie więc proponuję żeby wysadził Keamy'ego. Scena w ktorej Hugo dzieli sie batonem z Benem- wybuchlam smiechem
Tak wiec podsumowanie: więcej Hugo bo jest smiesznie, wysadzic Keamy'ego, zawsze podkładać taką muzyke w odcinkach i więcej Sayida ( ale to chyba zawsze bym chciała)
nawet nie wiem jaka ocena bo ten odcinek był...tak, dziwny. 8,5 ale dzięki Sayidowi bedzie 9.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PeCeT
Pasażer
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:03, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wszystko już napisano więc dodam tylko że dla mnie osobiście odcinek bardzo dobry i trzymający poziom. Według mnie niezły wstępniak do końcówki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
keyka
Przyjaciel Forum
Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 1181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 16:31, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Mocny. Fajna akcja, mimo, ze sie faktycznie troszeczke przedluzala (mowie o tej wycieczce do chatki).
Genialna muzyka. Odcinek oceniam na 9, bo za malo Jacka xD 10 zostawiam na final, bo ten odcinek dobrze w niego wprowadza ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tr4c3vrX
Rozbitek
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Z nienacka
|
Wysłany: Pią 17:03, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
10/10. Super odcinek. Teraz czuć, że finał się zbliża wilkimi krokami
btw. Ta muzyka to Michael Giaccino - Hollywood and Vines
Mój up - [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tr4c3vrX dnia Pią 17:05, 09 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr.Mate
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:10, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wahałem się między 9/10 a 10/10. Dałem jednak dziesiątkę.
Odcinek super, i na statku i na wyspie ciekawie. Retro nie nudziło, odcinek trzymał poziom. Scena kiedy Hugo i Ben jedzą batona super . Jedyne co mi się nie podobało to Ben w tym odcinku - jakiś taki niemrawy.
Ogólnie:
+ akcja w chatce
+ retro
+ wizja Locke'a
+ ciekawie było na statku
+ rysunek dymku
+ mało scen z plaży
- Ben był słaby w tym odcinku
- brak Jacoba
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr.Mate dnia Pią 17:11, 09 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morphess
Pasażer
Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:16, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
+chatka i horacy
+muzyka++++
christian i claire++
reszte pozniej wymienie bo nie chce mi sie myslec. 10/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Firm
Mysliwy
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: London-Zielonka Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 17:39, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
10/10 tak jak u Ben'a gdyż:
+ Retro
+ Horacy
+ Rysunek
+ Ostatnie zdanie
+ Kapitan i jego przekręt
+ Michael chce odkupić grzechy
+ Locke
+ Locke
+ Locke!
+ Hurley, Ben, Richard!
+ Test Richard'a (przypatrzcie się komiksowi jest o poruszającej się wyspie...Btw ciekaw jestem co miało być prawidłowym wyborem)
+ "You will owe me one" czyli będzie jakieś poświęcenie czy coś i Locke będzie musiał sie zgodzić....
+ Jacob
+ Christian
Nic mnie nie nudziło....ciągle chciałem więcej....jeszcze tydzień...tragicznie. Ale czekam niecierpliwie gdyż Sezon jest baaaardzo dobry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Locke
Człowiek Wiary
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz / Lot 815 :)
|
Wysłany: Pią 17:51, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Mega odcinek. Świetny. Z czystym sercem moge przyznać mu 10/10.
Locke
Come back niestarzejącego się Richarda
Mathew Abbadon
Młody John namalował dym
Kapitan
Chatka Jacoba
Horacy stworzył chatke
Jak to sie stało, że Christian stał się pośrednikiem Jacoba
Chcesz uratować wyspę - przesuń ją
Minusy:
Wielka szkoda kapitana
Dlaczego Claire poszła z Christianem i została
Keamy - zgnoić go
kylo69 napisał: |
a jak danielle przeżyła czystke? |
Czystka odbyła się przecież w barakach, a Danielle tam nie mieszkała.
Shadow napisał: |
-Christian jednak jest Jacobem bo mówi w jego imieniu.
|
Mówi w jego imieniu, to nie oznacza, że jest nim. Może być tylko pośrednikiem jak sam powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Locke dnia Pią 18:10, 09 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daniel9114
Matematyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 18:02, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Niesamowity odcinek. Taki LOST uwielbiam. Ogromna liczba odpowiedzi i jeszcze więcej zagadek.
+ Claire
+ Richard!
+ Hurley, Ben i batonik xD
+ Sheppard Senior
+ mało Jacka
+ Abbadon
+ akcja ze schodami w klinice Locke'a
+ Cabin
+ akcja z Horacym przypomina tą z ojcem Willa Turnera z Piratów z Karaibów
+ rysunek małego Locke'a
+ dołek z trupami again
+ wybór przedmiotów
+ akcja z frachtowca, i 2 wymiary wyspa-frachtowiec (ciało lekarza)
btw. moja teoria co do różnicy w czasie między wyspą a statkiem wygląda następująco:
wyspa ------wydłużenie wzg. czasu------>statek (np. sygnał morse'a dotarł zanim lekarz został zabity)
statek ------skrócenie wzg. czasu, nawet cofanie we wzg. czasie----->wyspa (helikopter gdy leciał z wyspy na statek leciał bardzo długo, lecąc ze statku na wyspę (przynajmniej tak wygląda to w filmie) bardzo krótko)
to tyle. minusów brak. zasłużona dycha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|