Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jak podobał Ci się ten odcinek? |
10 |
|
73% |
[ 282 ] |
9 |
|
14% |
[ 54 ] |
8 |
|
6% |
[ 25 ] |
7 |
|
1% |
[ 5 ] |
6 |
|
1% |
[ 5 ] |
5 |
|
0% |
[ 2 ] |
4 |
|
1% |
[ 4 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 1 ] |
1 |
|
1% |
[ 4 ] |
|
Wszystkich Głosów : 382 |
|
Autor |
Wiadomość |
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 22:22, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Krzys napisał: |
MAD napisał: |
Des nie był pierwszą osobą z "side effect". Na ten moment wiemy o nim, Minkowskim i Danielu. Jakieś pomysły kto jeszcze? Ja obstawiam Bena i Jacoba. Być może częste podróże wyjaśniają jego utratę cielesności i jego status niewidoczny na wyspowym GG ?
Krzys napisał: |
Na początku napiszę, że jest to pierwszy w historii LOST odcinek bez retrospekcji i futurospekcji. |
Powiem inaczej. Drugi, bo pierwszym było 3x08. Poza tym nazwa narracji zależy w tym przypadku od przyjmowanej perspektywy. Des przeniósł się w przyszłość, więc przyjmując ten punkt widzenia, widzieliśmy flashforwardy. Na pewnym forum spotkałem się z nazwą "Desbacki" i najlepiej będzie jeśli ją uznamy za odpowiednią .
PS: Nie wiem skąd sugestie, że nie zobaczymy więcej Minowskiego.... |
Po 1. Jakie masz podstawy, żeby sądzić, że Daniel skakal w czasie? |
Hmm....w sumie notatka nie świadczy o tym, że JUŻ skakał, ale pewnie ma zamiar wypróbować to na sobie skoro potrzebuje stałej.
Cytat: |
Po 2. To, że Desmond w odcinku 3x08 miał "skok" o nie znaczy od razu, że to nie są retrospekcje. Desmond z retrospekcji przeniósł się w czasie, a nie ten z czasu rzeczywistego. W końcu retrospekcje obejmowały okres tuż po przekręceniu kluczyka i to w tym czasie Desmond skoczyl. A 4x05 różni się od tego tym, że Desmond skacze od razu z czasu rzeczywistego w przeszłość. Trochę nagmatwałem, ale mam nadzieję, że zrozumiesz . |
No racja...To było już po implozji bunkra i dopiero później się dowiedzieliśmy łot hepend.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dera
Przyjaciel Forum
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 2169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Catalunya Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 22:23, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Odcinek świetny, 9/10. Wreszcie odcinek na poziomie Losta.
+ akcja z przenoszeniem się w czasie.
+ rozmowa Desmonda z Danem na Oxfordzie.
+ wreszcie odcinek nie dział się na wyspie.
+ rozmowa z Penny.
+ fajnie, że powróciliśmy choć na chwilę do takiego jakby retro
+ klimat ;]
- ledwie Minkowski pojawił się w serialu, a już zdechł.
Jako takich zastrzeżeń nie mam. Odcinek naprawdę dobry, ale dla mnie nic nie może się równać z 1 i 2 sezonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 22:31, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
MAD napisał: |
Krzys napisał: |
MAD napisał: |
Des nie był pierwszą osobą z "side effect". Na ten moment wiemy o nim, Minkowskim i Danielu. Jakieś pomysły kto jeszcze? Ja obstawiam Bena i Jacoba. Być może częste podróże wyjaśniają jego utratę cielesności i jego status niewidoczny na wyspowym GG ?
Krzys napisał: |
Na początku napiszę, że jest to pierwszy w historii LOST odcinek bez retrospekcji i futurospekcji. |
Powiem inaczej. Drugi, bo pierwszym było 3x08. Poza tym nazwa narracji zależy w tym przypadku od przyjmowanej perspektywy. Des przeniósł się w przyszłość, więc przyjmując ten punkt widzenia, widzieliśmy flashforwardy. Na pewnym forum spotkałem się z nazwą "Desbacki" i najlepiej będzie jeśli ją uznamy za odpowiednią .
PS: Nie wiem skąd sugestie, że nie zobaczymy więcej Minowskiego.... |
Po 1. Jakie masz podstawy, żeby sądzić, że Daniel skakal w czasie? |
Hmm....w sumie notatka nie świadczy o tym, że JUŻ skakał, ale pewnie ma zamiar wypróbować to na sobie skoro potrzebuje stałej.
|
Daniel Farraday napisał: |
Jeśli coś pójdzie źle, Desmond Hume będzie moją stałą. |
Z notatki wynika, że nie zamierzał wypróbować tego na sobie, tylko napisal to w razie, "gdyby coś poszło źle" .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiroMan
Mieszkaniec Chatki Jacoba
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 3391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z The Flame
|
Wysłany: Pią 22:36, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Loock napisał: |
co oznaczała końcówka ?? |
Daniel z przeszlosci napisal sobie wrazie jak by mial "efekty uboczne" czego ma sie trzymac.
Desmonda znal i w przeszlosci i w terazniejszosci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaTiX
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 22:39, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
jestem tylko ciekaw czy te flashbacki działy się naprawdę czy w podświadomości Desa , bo inaczej Daniela by rozpoznał przed lotem, Chyba że Historia sie zmieniła po tym jak go spotkał w 1996
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 22:42, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
MaT)X napisał: |
jestem tylko ciekaw czy te flashbacki działy się naprawdę czy w podświadomości Desa , bo inaczej Daniela by rozpoznał przed lotem, Chyba że Historia sie zmieniła po tym jak go spotkał w 1996 |
Nie działy się w świadomości Desa, tylko naprawdę . I to nie były flashbacki. A jeżeli dobrze rozumiałem ten odcinek, to historia się zmieniła, po tym jak Des spotkał Daniela w 1996.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Locke
Człowiek Wiary
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz / Lot 815 :)
|
Wysłany: Pią 22:48, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Krzys napisał: |
Nie działy się w świadomości Desa, tylko naprawdę . I to nie były flashbacki. A jeżeli dobrze rozumiałem ten odcinek, to historia się zmieniła, po tym jak Des spotkał Daniela w 1996. |
Zawsze gdy zmieni się coś w przeszłości będzie to miało swoje skutki w teraźniejszości, czasem katastrofalne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 22:51, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Krzyś, jeśli ktoś podróżuje w czasie/zamierza podróżować w czasie, to przyda mu się stała. To wciąż tylko moje domysły.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MAD dnia Pią 22:54, 29 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xarol
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 1241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 22:55, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
OMG, ten odcinek wymiata! Dajemy 9/10, odcinek naprawdę na to zasługuje.
+ Black Rock
+ 1996 - spotkanie Desmonda z Danielem i instrukcje Dana w 2004
+ Frachtowiec i załoga (wszyscy niby jacyś tacy dziwni )
+ Rozmowa Desmonda i Penny (Constans )
+ Dobra akcja, prawie cały czas poza wyspą
+ Retrospekcje (właściwie to podróże w czasie)
+ Minkowski
+ Oryginalny klimat
Minusów jako takich nie daję, nie mam się do czego przyczepić. Nie wiemy w końcu kto rządzi statkiem ani nie wiemy dlaczego ci goście tacy nerwowi są i co oni z tymi telefonami mają że nie dadzą sobie Desmondowi pogadać?
Natomiast wiemy, że na "chorobę side effect" zapadają osoby za narażone na promieniowanie magnetyczne, a jeśli chodzi o załamanie czasu to nie wyjaśnili tego do końca, ale wiemy, że idziemy dobrym tokiem myślenia. W końcu coś o Czarnej Skale, może Widmore specjalnie chciał wygrać tą licytację żeby zachować tajemnicę wyspy, bo już wtedy był w to zamieszany?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Xarol dnia Pią 22:57, 29 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 22:56, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Locke napisał: |
Krzys napisał: |
Nie działy się w świadomości Desa, tylko naprawdę . I to nie były flashbacki. A jeżeli dobrze rozumiałem ten odcinek, to historia się zmieniła, po tym jak Des spotkał Daniela w 1996. |
Zawsze gdy zmieni się coś w przeszłości będzie to miało swoje skutki w teraźniejszości, czasem katastrofalne. |
Tzw. Efekt Motyla, co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suchy_tcz
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tczew
|
Wysłany: Pią 23:00, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
jak dla mniej najlepszy odcinek 4 sezonu. bardzo ciekawa końcówka z Danem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xarol
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 1241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 23:02, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Może to nie były jakieś katastrofalne skutki, ale historia sie trochę zmieniła po spotkaniu Dana i Desmonda w 1996, bo Daniel potem napisał sobie w dzienniku że Des będzie jego "stałą" jak coś pójdzie źle. A tak to nigdy by go nie poznał. Pytanie tylko czy jego pamięć się zmieniła po tym jak Desmond "majstrował" w 1996, bo się chłopak zdziwił jak zobaczył zapis w dzienniku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Locke
Człowiek Wiary
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz / Lot 815 :)
|
Wysłany: Pią 23:11, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Krzys napisał: |
Zawsze gdy zmieni się coś w przeszłości będzie to miało swoje skutki w teraźniejszości, czasem katastrofalne. |
Tzw. Efekt Motyla, co? [/quote]
Taa... Trzepot skrzydeł motyla w Ohio może po trzech dniach spowodować w Teksasie burzę piaskową. Hehe
Xarol napisał: |
Może to nie były jakieś katastrofalne skutki, ale historia sie trochę zmieniła po spotkaniu Dana i Desmonda w 1996, bo Daniel potem napisał sobie w dzienniku że Des będzie jego "stałą" jak coś pójdzie źle. A tak to nigdy by go nie poznał. Pytanie tylko czy jego pamięć się zmieniła po tym jak Desmond "majstrował" w 1996, bo się chłopak zdziwił jak zobaczył zapis w dzienniku. |
Pisałem tylko jakie mogą być skutki. Nie były to katastrofalne, wręcz odwrotnie, uratowały Des'owi życie. Moim zdaniem Dan wiedział czego szuka i dzięki temu dowiedział się, że Desmondowi się udało.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Locke dnia Pią 23:11, 29 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 23:13, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Dan powiedział, że nie można zmienić przyszłości. Nie sądzicie, że to trochę dziwne? Gościu go nie pamięta, ale na papierze zapisany tekst, którego nie było, gdy wcześniej Dan go przeszukiwał, nagle się pojawia. Tu nieco się wkopali chyba z tym twórcy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamil15
Pasażer
Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 23:14, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
NIe jestem pewien czy ma to zwiazek z tym wszystkim co widzielismy dzisiaj ale w odciknu, w którym widzimy Dana po raz pierwszy, oglądającego podstawiaony wrak samolotu w TV zachowuje się bardzo podobnie do Desmonda w helikopterze, tak więc może i on - Dan ma takie przeskoki ale np w większych odstępach czasowych i może to właśnie po to tak bardzo chiaz znaleść się na wyspie aby odnaleść swoją satłą i nie zginąć. W jakiejś czesci wyjaśniało by to ćwiczenia jego pamięci.
Des miał styczność z wielkim promieniowaniem gdy przekręcił kluczyk tak więc dla tego tylko on w helikopterze miał tak zawne efekty uboczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Locke
Człowiek Wiary
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz / Lot 815 :)
|
Wysłany: Pią 23:20, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Kamil15 napisał: |
NIe jestem pewien czy ma to zwiazek z tym wszystkim co widzielismy dzisiaj ale w odciknu, w którym widzimy Dana po raz pierwszy, oglądającego podstawiaony wrak samolotu w TV zachowuje się bardzo podobnie do Desmonda w helikopterze, tak więc może i on - Dan ma takie przeskoki ale np w większych odstępach czasowych i może to właśnie po to tak bardzo chiaz znaleść się na wyspie aby odnaleść swoją satłą i nie zginąć. W jakiejś czesci wyjaśniało by to ćwiczenia jego pamięci.
Des miał styczność z wielkim promieniowaniem gdy przekręcił kluczyk tak więc dla tego tylko on w helikopterze miał tak zawne efekty uboczne. |
Co do zachowania Dana na wiadomość o wraku samolotu to po prostu wrażliwość. Nie wiemy dlaczego tak się rozpłakał na wieść o tym. Może ktoś bliski leciał tym samolotem albo wymyślą coś zaskakującego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 23:21, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
U niego efektami ubocznymi jest pamięć. Może jednak pamietałby Desa, ale ma problemy z pamiecią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
adamu
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piękne Mazury
|
Wysłany: Pią 23:23, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
9/10. druga 9 w tym sezonie. Po dwóch fatalnych odcinkach istny rodzynek. Genialny wątek Faradaya. Szkoda mi Desmonda-przez 3 lata siedział sobie w bunkrze i chyba już pogodzony z losem wciskał klawisz a tu nagle takie przejścia, szalone jazdy w głowie jak po lsd co 3 tygodnie... Nie zazdroszczę. Jutro obejrzę drugi raz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 23:25, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A właśnie, co myślicie na temat pamięci Desmonda? Odzyskał ją kiedy znalazł swoją stalą, czy nadal nie pamięta co robil 3 lata na Wyspie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anonim
Człowiek Wiary
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Pią 23:28, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Odcinek very good.
Już dawno czegoś takiego nie widziałem.
Spokojnie może konkurować z 04x02 o miano najlepsiejszego odcinka.
Odcinek Desmo centryczny jak zwykle świetny. I ciesze się, że nie dali mu "typowych" retrospekcji. NIe tylko dla tego, że takie sa ciekawsze, ale też historia Desa została już cdość dokładnie opowiedziana, a nie chcę by robili z niego drugiego Jacka. Ocenę dałem 8, ale teraz zastanawiam się czy nie zasługiwał przypadkiem na 9.
Plusy:
- Super retrosy. (trochę mi powiało Efektem motyla)
- Daniel z przeszłości.
- Daniel z przyszłości ;p
- Motyw Black Rocke, dziennika itd.
- Rozmowa Des-Penny
- Zakończenie lostowe
Minusy:
- Praktycznie wogóle nie było wyspy.
- Niby dużo się dzieję, a praktycznie nic zes tatku nie widzieliśmy.
- Brak Sawyer i jego tekstów.
- Brak Hurleya i jego tekstów.
- Minkowski (spodziewałem się czegoś więcej i wykitował zbyt szybko)
Ogólnie to te minusy są bardzo małe. Plusów jest znacznie więcej.
Pozdro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|