Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mikul
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 15:37, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
uwaga coś ode mnie
04x01 żyjemy razem umieramy od kul retro niczyje twórcy to znieśli
Odcinek rozpoczyna się w Lustrze Desmond po przeczytaniu wiadomości z ręki Rockmana łapie gaśnice i rozwala szybę w pomieszczeniu gdzie umiera Charli wyciąga go i po założeniu sprzętu dla nurków wypływają ma powierzchnie i płyną w stronę plaży gdzie czekają na nich Hugo i reszta wszyscy się ciszą że Charli przeżył .
Przenosimy się na miejsce nadania sos gdzie Locke kłóci się z Jackiem zrezygnowany Locke odchodzi w stronę dżungli . Dyżurny lekarz wyspowy ratuje Naomi . Przechodzimy do Locke'a który zmierza w kierunku chatki
Jacoba drzwi same się przed nim otwierają wchodzi i widzi Jacoba który wygląda jak on sam . Jacob o twarzy Locke'a rzuca sie na tego prawdziwego trapera i skręca mu kark po czym wychodzi z chatki i biegnie w stronę plaży .
Na plaży Hurley rozmawia z Lekarzem o tym że statek Naomi jest na widoku
gdy z wody wyłania się ......Nieśmiertelny Mikahail trzymający w rekach cały pas dynamitu . Podpalago i odpływa jak by miał motorek w nogach .
Dynamit wybucha .
LOST
e
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Silver
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vanuatu Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 15:38, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Loock napisał: |
Ben ma umrzeć ??Retro Jacoba ?? Za dużo literówek !!! |
Czy nieciekawie byłoby zobaczyć retro Jacoba? Literówki wybaczcie, pisałem to bez przerwy, a mózg się trochę lasuje po 5 godzinach ciągłego pisania. A Ben zasłużył na śmierć.
UrBaN napisał: |
No właśnie, duży minus tych "scenariuszy" to retro.. Nigdy nie dają retrosów świeżo wprowadzonej postaci np. na bena musieliśmy czekać ponad 20 odc. |
Chodzi o Jacob'a i Sam'a? Retro Jacoba 'wprowadziłem' po 17 odcinkach, od pierszego wejrzenia. Sam'a znamy już od 9 odcinków. W porównaniu: Retro Juliet było pokazane po 7 odcinkach.
Mikul1302 - Fajnie jakbyś czasem, częściej dodawał jakieś znaki interpunkcyjne. Może by sie dało to przeczytać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
u.
Inny
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:58, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
-Marvin Candle, pojawia się i odrazu ma retro a po za tym wg. twojego opisu wychodzi ze statku dopiero gdzieś w połowie odcinka i jest to niespodzianka.. a wcześniej ma retro?
-3(!) retra Johna w pierwszej połowie sezonu to stanowczo za dużo!
-Józef Minkowski.. ledwo słyszeliśmy go przez telefon :/
-Sam Raymond, za wcześnie.. a retro Juliet było po pierwszym mini-sezonie.
-Penelope/Charles Widmore, tylko raz ich widzimy, w retro i w zwierciadle przez TV
-Richard Alpert, za wczas..
-Jacob, eh.. to duch. no coments
I co z retrami rozbitków, poświęciłeś 7/15 retro na nowe postacie (w 3 sezonie były
3/23 retra nowych postaci)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xarol
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 1241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 16:08, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Mikul1302 przeczytaj sobie to:
04x01 Żyjemy razem, umieramy od kul.
Retro niczyje, twórcy to znieśli.
Odcinek rozpoczyna się w Lustrze. Desmond po przeczytaniu wiadomości z ręki Rockmana łapie gaśnicę i rozwala szybę, w pomieszczeniu gdzie umiera Charlie. Wyciąga go i po założeniu sprzętu dla nurków wypływają na powierzchnię i płyną w stronę plaży, gdzie czekają na nich Hugo i reszta. Wszyscy się cieszą, że Charlie przeżył.
Przenosimy się na miejsce nadania SOS, gdzie Locke kłóci się z Jackiem. Zrezygnowany Locke odchodzi w stronę dżungli. Dyżurny lekarz wyspowy ratuje Naomi. Przechodzimy do Locke'a, który zmierza w kierunku chatki
Jacoba. Drzwi same się przed nim otwierają. Locke wchodzi i widzi Jacoba, który wygląda jak on sam. Jacob o twarzy Locke'a rzuca sie na tego prawdziwego trapera i skręca mu kark po czym wychodzi z chatki i biegnie w stronę plaży.
Na plaży Hurley rozmawia z lekarzem o tym, że statek Naomi jest na widoku, gdy z wody wyłania się... nieśmiertelny Mikahail trzymający w rękach cały pas dynamitu. Podpala go i odpływa jak by miał motorek w nogach. Dynamit wybucha.
LOST
Teraz przyjrzyj się jak ty to napisałeś, a jak powinno być napisane. I zaglądnij czasami do słownika ortograficznego, dobra?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Xarol dnia Pią 16:11, 01 Cze 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silver
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vanuatu Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 16:09, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Retra wszystkich rozbitków byłyby za nudne, moim zdaniem retra nowych ludzi wzbudziły by wielką ciekawość widzów. Ale, jak to mówią są gusta i guściki. Może ci sięnie podobać, ale...
UrBaN napisał: |
-Jacob, eh.. to duch. no coments |
Masz pewność że to duch?
UrBaN napisał: |
-Marvin Candle, pojawia się i odrazu ma retro a po za tym wg. twojego opisu wychodzi ze statku dopiero gdzieś w połowie odcinka i jest to niespodzianka.. a wcześniej ma retro? |
Wychodzi w połowie, ale przecież nie pisze że do tej połowy go nie widać.
--
Wszystkim wam dziękuje za pochwałe, jak i za wypatrzenie błędów. Nie ma to jak motywacja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
u.
Inny
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:13, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ale jak by w pierwszej połowie 4 sezonu dodali i zobili by retro wszystkich nowych postaci za dużo by tego było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silver
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vanuatu Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 16:23, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
mikul1302 napisał: |
(...)i widzi Jacoba który wygląda jak on sam . |
silver napisał: |
Locke odwraca i widzi Jacoba, stojącego przed nim, który wygląda jak... on sam. |
Mikul1302, co jeszcze skopiujesz w przyszłych odcinkach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 16:27, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
4x05
"Myszy i Ludzie" James
Po krótkiej przerwie wracamy do bohaterów poza wyspą. Jack (ten brodaty, z finału 3 sezonu) bardzo chciał się skontaktować z którymś rozbitków, włamuje się więc do miejsca, gdzie policja trzyma akta zaginionych. Jak tylko wychodzi, łapie go policja i Jack trafia do aresztu. Odwiedza go Kate, Jack prosi ją o narkotyki, a ta głupia mu przynosi . Prosi ją również o poszukanie czegoś o rozbitkach. Jakiś telefon, adres.
James pracuje jako akwizytor, mieszka z Kate. Nikt już nie nazywa go Sawyer. James chce oświadczyć się Kate, ale gdy widzi, że ta kontaktuje się z Jackiem rezygnuje na razie z tego.
Kate używając fałszywego paszportu (sprawa poszukiwania jej przycichła, lecz jeszcze się musi ukrywać) odnajduje ojca Hurleya, który przejął po nim cały majątek. Ojciec opowiada Kate o tym, że Hugo wyruszył na wyspę używając liczb 4 8 15 16 23 42. Kate idzie od razu do Jacka, on prosi ją, żeby wpłaciła za niego kaucję. On weźmie oszczędności swojego życia, kupi łódź i wynajmie jakiegoś gościa, co się na tym zna; policja go nie znajdzie na pełnym morzu. Kate się nie zgadza, uważa, że Jack robi głupotę, że nie znajdzie wyspy obierając za współżędne te liczby.
Retro: Retro pokazuje dokładniej etapy ratunku rozbitków. Helikoptery lecą na statek Dharmy. Stamtąd, kilka godzin później przypływa mniejszy statek, zabiera rozbitków do cywilizacji.
Prasa oblega port, nikt nie wie, skąd dostali cynk. Kate i James, niezauważeni przez pismaków wskakują ze statku do wody i znikają rozbitkom z oczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mikul
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 16:32, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Całość wiesz ? nie no sory w którym odcinku napisałes o locku ktory wygłada jak jacob znaczy odwrotnie bo nie wszystkie twoje odcinki czytałem sory zmienie to a i po inwencji mojego młodszego brata niektóre klawisze jak np kropka i przecinek ledwo co chądzą wiec tak budowac musiałem odcinek żeby ich za często nie używać dobra a teraz odcinek juz postaram sie z kropkami i przecinkami
04x02
zwycięstwo
retro tak jak w poprzednim odcinku
Odcinek zaczynamy w zupełnie innym miejscu niż skończyliśmy poprzedni .
W wiosce innych :
Richard przemawia do swoich podwładnych :
-Dzięki naszemu kretowi którego imienia nie zdradzę dowiedzieliśmy się , że rozbitkowie wezwali statek złych i złapali Bena . Teraz ja zostanę przywódcą .
Inni zaczęli mu bić brawo . W tej samej chwili do wioski wbiegło kilku osobników podobnych do Indian . Dzięki szybkiej reakcji Toma zostali oni zabici z kałasznikowa . Niestety jeden z nich strzelił z łuku prosto w Richarda . Ich nowy góru umarł . Inni postanawiają wrócić do baraków , aby zapobiec ponownym ataką .
Na plaży :
Wszyscy są wściekli , gdyż statek tonie .
Desmond :
-Patrzcie to helikopter wylatuje z łodzi !!
Wszyscy odzzyskali szczęśliwe miny. Helikopter wylądował . Drzwi otwierają się i ktoś z nich wychodzi niewidać jeszcze kto to jest.
LOST
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mikul dnia Pią 16:49, 01 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silver
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vanuatu Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 16:36, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
W odcinku szóstym "Double".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 16:39, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
04x01 " Of Mice and Men", "Myszy i Ludzie" [Sawyer]
LOST
Odcinek zaczyna się od otwarcia oka przez całkiem nową postać. Postać ta razem z dużą grupą ludzi w starych, podartych ubraniach i sandałach drepcze w dół po starych marmurowych schodach. Stamtąd wszyscy idą ciemnym, wilgotnym tunelem. Jakiś człowiek na przedzie rozświetla drogę w ciemnościach wielką pochodnią. Następnie wszyscy wchodzą do rozległego i ciemnego pomieszczenie z bardzo wysokim sufitem. Wokół słychać żarliwe modlitwy. Mężczyzna, który prowadził grupę rozmawia z kimś odwrócony tyłem. "Przecież dlatego nie budowaliśmy reszty. Mówiłem już, że....". Nagle wszyscy zamarli. Zdaje się jakby nikt nic nie mówił, ale od ścian odbijają się echem jakieś mrążące krew w żyłach szepty. "Słyszałeś to?" - pyta ktoś. Wtedy tajemniczy mężczyzna odwraca się i okazuje się, że to Richard Alpert. Wszyscy wybiegają na górę mijając ścianę z ogromnym napisem "Bóg cię miłuje tak jak umiłował Jakuba". Naszym oczom ukazuje się niebo, a wszyscy stoją na szczycie czteropalczastego posągu i z niepokojem wpatrują się w statek płynący w ich stronę. "Ben miał rację. To wraca" - mówi nowa postać.
Plaża:
Ten wątek zajmuje najmniej miejsca w odcinku. Hugo i paczka sprzątają bałagan na plaży, a Sawyer cały czas wypatruje statku. Ma widocznie zły humor i nie zamierza pomagać reszcie. W między czasie wymyśla także kilka przezwisk dla Bernarda i Hugo.
Flashforwardy:
Flasze pokazują odmienne nastawienie Jacka i Jamesa do życia po powrocie. Są także swego rodzaju kontrastem dla samopoczucia Sawyera na wyspie. Ford zaczyna szaleć i wciąż oszukuje ludzi, ale pod koniec odcinka zaczyna zdawać sobie sprawę, że być może nie docenił swojego szczęścia i powinien się zmienić. Tym bardziej, że w wirze codziennych wydarzeń coraz bardziej oddala się od Kate.
Nadajnik:
Znów otwiera się oko. Tym razem Bena. Budzi się w środku nocy, a głębi dżungli nadal słychać szepty. Ma przerażona minę. Rano rozbitkowie szukają się do powrotu na plażę. Wszyscy z zaciekawieniem wpatrują się w Bena. Od czasu wczorajszego incydentu Jack i Locke nie odzywają się do siebie. Kate pyta Jacka czy zabije Bena. Ten mówi, że zabierze go na statek i odda w ręce władz. Rozbitkowie zaczynają iść w stronę plaży. Wtedy podchodzi John i mówi dokotorowi, że chce porozmawiać z nim, na osobności. John mówi, że nie zamierza owijać w bawełnę i chce żeby oddał mu Bena. Jack zaczyna pytać co mu odbiło i czy chce wszystkich pozabijać. Zniecierpliwiony John ogłusza go uderzając pistoletem w głowę. Następnie uwalnia Bena i zaczyna okładać go pięściami.
Mini retro Johna:
Scena zaczyna się w momencie kiedy Walt mówi "Masz coś do zrobienia". Mówi mu, że wyspa jest zagrożona jak nigdy dotąd i że musi wszystkiemu zapobiec. Wtedy znika, a John bierze głęboki oddech i z dużym wysiłkiem wychodzi z grobu. Słania się na nogach i nagle słyszy za sobą głos Walta - "I John. (....) Nie zabijaj ich".
Ben wykrztusza z siebie, że wcale nie dziwi się Johnowi, że chce się zemścić, ale postrzelił go ponieważ miał swoje powody. John ku jego przerażeniu wyjmuje nóż. Następnie obrzuca go pogardliwym spojrzeniem i przecina sznury. Locke odchodzi bez słowa. Benjamin powoli się podnosi. Wpatrując się w ziemię mówi, że nie będzie mu już przeszkadzać w obejmowaniu dowództwa bo ma teraz znacznie ważniejsze zadanie. John zatrzymuje się, ale się nie odwraca. Ben podnosi wzrok i radzi aby powiedział Innym, że go zabił bo to zrobi na nich większe wrażenie. Następnie przekładada torbę przez ramię i obaj udają się w przeciwnych kierunkach. Ben zatrzymuje się tylko przy nieprzytomnym Jacku, a następnie podnosi wzrok ku górze.
LOST
CDN. Jak się spodoba to napiszę jescze kilka odcinków .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MAD dnia Pią 16:53, 01 Cze 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 16:45, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
MAD napisał: |
Naszym oczom ukazuje się niebo, a wszyscy stoją na szczycie czteropalczastego posągu i z niepokojem wpatrują się w statek płynący w ich stronę. |
Mam pytanko. Ten posąg był cały, czy była tylko stopa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mikul
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 16:52, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
tylko stopa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 17:03, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Zapomniałem wypowiedzieć się o innych pracach. Wszystko spoko, ale miejscami trochę za dużo akcji, a za mało tajemnic. Przyjemnie tak wymyślać samemu odcinki zamiast na nie czekać .
Krzys napisał: |
MAD napisał: |
Naszym oczom ukazuje się niebo, a wszyscy stoją na szczycie czteropalczastego posągu i z niepokojem wpatrują się w statek płynący w ich stronę. |
Mam pytanko. Ten posąg był cały, czy była tylko stopa? |
"Przecież dlatego nie budowaliśmy reszty. Mówiłem już, że....".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xarol
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 1241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 17:51, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ciekawe tu teorie snujecie ludziska powiem wam, ale w serialu na pewno bedzie co innego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mikul
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 18:00, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
nigdy nic nie wiadomo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 18:05, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Jakby ktoś napisał jakiś odcinek i sprawdziłby się on później w serialu to byłby niczym Desmond . Potrafiłby przepowiadać przyszłość, a jego teorie traktowane by były niczym spojlery .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Raven
Przyjaciel Forum
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 3754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Widzewska Łódź Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 18:11, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Mad: Jeśli tak wyglądałby odcinek dałbym 10/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
johnsonk7
Rozbitek
Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:21, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
White Raven napisał: |
Mad: Jeśli tak wyglądałby odcinek dałbym 10/10 |
Popieram w 100 %. Świetnie opisany odcinek. Czekam na następne. Fantastyczna robota
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 18:21, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Coś mi przyszło do głowy. Może będziemy oceniać każdy odcinek, tak jak oceniamy odcinki LOST? Np.
MAD
odcinek 1- tyle i tyle/10
odcinek 2- tyle i tyle/10
itp.
silver
odcinek 1- tyle i tyle/ 10
itp.
Co wy na to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|