Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Henioo · Wysłany: Wto 14:10, 25 Mar 2008 Temat postu:

Ad. 1. Zawsze można się doszukac nudności w każdej retrospekcji z 1, 2 i 3 sezonu. Mi się tam podobają. Trzeba iśc do przodu, a nie powielac nudne już schematy (jakby Ci dali powtórkę z 1 sezonu z nowymi osobami to byś też marudził)

Ad. 2. Ja tak nie mówiłem. Ja co odcinek narzekałem. 3 sezon jest o kant dupy.

Ad. 3. Jak kto woli. Jak dla mnie wszystkie trzymają poziom. Dla przykładu: 03x01, 03x02, 03x04, 04x06 były super, ekstra wyjechane? Były do dupy IMVHO.

Ad. 4. Jak dla mnie scena z Kevinem Johnsonem kopie dupę. Chyba, że mówisz o odcinku Meet Kevin Johnson. No mogli się bardziej postarac.

Ad. 5. Eko, Charlie, Libby, Ana-Lucia. Śmierc to śmierc. W Prison Break zabijali każdego, kogo się dało a serial i tak trzymał poziom. A że ci się akurat ta śmierc nie podoba to już tylko twoje osobiste uczucia. Smile

Ad. 6. Charlotte? A Ben? Ben to kawał skur*ysyna. Charlotte to małe piwo przy nim. A Kate? Kate taka była od 1 sezonu.

Ad. 7. Flame? Też na jeden odcinek. Też można powiedziec, że zapychacz. Na bank jeszcze powróci.

Ad. 8. A Sayid, Jack i Hugo to mają super? Hugo w wariatkowie, Sayid musi zabijac nawet ludzi, których kocha a Jack jest menelem.

Ad. 9. To już Twoja wina, że czegoś oczekiwałeś. Polacy oczekiwali Oscara dla Katynia. Tylko na zawiedzeniu się skończyło.

Ad. 10. Żadne takie. Minkowski (ten prawdziwy, jak np prawdziwy John Locke czy Mikhail Bakunin) miał jakieś tam polskie korzenie. Gośc, co nawet nie umie poprawnie wypowiedziec swojego nazwiska (Mjinko'lłuskji) nie może miec polskich korzeni. To była tylko teoria a nie plotka. Smile

Chociaż zgodzę się, że głupia śmierc. Tak samo Regina.

Ad. 11. Ja tam dowiedziałem się bardzo dużo. O wiele więcej niż Jacku. Smile

Ad. 13. Etam skopiowali. Zbieg okoliczności. Sam Ben o tym mówi. Smile

Ad. 14. To nie miał byc minisezon. Gdyby nie strajk to za 2 dni oglądali byśmy 04x09.

Ad. 15. Chodzi ci o Twórców lecąCYCH na końcówkach? Całe odcinki są dobre a końcówki genialne. (tak było zawsze, np śmier AL i Libby, Ethan porywa Claire i Charliego itp)

Ad. 16. Hugo mówi Claire o Charliem? Nie, to nie było wzruszające. Sun na cmentarzu. Też nie wzruszające. Po za tym to nie M Jak miłośc, żeby co chwila się wzruszac. Smile

Ad. 17. 4 sezon miał wszystko zmienic. Na razie się udaje.

Ad. 18. -.-'? Żal.pl

Ad. 19. Nigdy nie uważałem Locke'a za psychopatę. I nigdy nie było tak, że Locke nic nie kuma. On po prostu wierzy w wyspę i ślepo robi to, co uważa za najlepsze (jak Jack czy Ben).

Plusów jest o wiele więcej, ale nie chce mi się pisac. Smile

Bye Bye.

Mast · Wysłany: Wto 18:13, 25 Mar 2008 Temat postu:

Qlki · Wysłany: Śro 20:51, 26 Mar 2008 Temat postu:

Mini sezon spełnił moje oczekiwania,ale tylko po części.
Były dobre jak i złe momenty.

EDIT:z miłą chęcią:

DOBRE :
04x02
04x05
04x06
04x03

PRZECIĘTNE :
04x01
04x08

SŁABE :
04x04
04x07

Jak widac wiecej jest dobrzch niz slabych Wink

Jednak to może sie wymienić jak je obejrzeć ponownie,bo pamięć mnie zawodzi.

P.S sry za bledy ale pisze ze szkoly gdzie cos sie przestawilo
Rolling Eyes

Bodzio · Wysłany: Czw 0:28, 27 Mar 2008 Temat postu:

Shadow · Wysłany: Czw 15:22, 27 Mar 2008 Temat postu:

Cóż, muszę powiedzieć, że minisezon spełnił moje oczekiwania w 95%. Bardzo podoba mi się klimat jaki utrzymywał mini sezon, bo klimat 3x01-6 był.. okropny. Bardzo fajne, nowe postacie nie licząc Charlotte. Co do wprowadzenia Michaela... moim zdaniem za dużo tej paniki Wink

. Powinni się już pogodzić i razem chodzić po dżungli, bo "DejTukMajSan". Odcinki takie jak 4x03, 4x05 czy (dla mnie) 4x06 były wręcz genialne i mieszczą się wśród jednych z najlepszych odcinków serialu.
Sądzę, że dalsza częśc, czyli te 4 odcinki, których emisja rozpocznie się 24 kwietnia (tak?) będzie jeszcze lepsza tak jak to było w trzecim sezonie. Oczekuje rozwiązania KILKU zagadek dot. Jacoba jak było to zapowiedziane na 10 odcinek, mam nadzieję że słowa dotrzymająąąą... no.. to tyle. Co mi się nie podobało? Cóż leciutki tylko niedosyt czuje. Smile

Smutek · Wysłany: Czw 21:29, 27 Mar 2008 Temat postu:

Całkiem przyzwoite były odcinki od 1 do 5. 4x01 z ffami Hugo były fantastyczne, scena z chatką niespodziewana (dla mnie nie oglądającego sneak peeków). 4x02 było jeszcze lepsze -> szkielet niedźwiedzia i końcówka. Odcinek Sayida pod każdym względem kapitalny tak jak The Constant. Nawet Eggtown przez końcówkę i prze kapitalne odcinki okalające wpasowuje się w tę b. dobrą 5odcinkową serie pozytywnych odcinków (choć i może był najsłabszy z minisezonu, sam nie wiem). 6. i 7. były takie sobie, wątek z burzą oczywiście zmarnowany, a "śmierć" Jina tylko wprowadziła niezamierzone zagmatwanie jeśli chodzi o skład Oceanic 6. Ostatni odcinek zawiódł jako odcinek ale fabuła i ogólnie pomysł okey, a zgon oczywiście przereklamowany.

Idąc za przykładem Qlkiego:
Mniej więcej taka kolejność:

BARDZO DOBRE:
04x05
04x03

DOBRE:
04x02
04x01

PRZECIĘTNE:
04x08

SŁABE:
04x07
04x06
04x04

Ogólna ocena: 7+ lub 8 / 10

WISKI · Wysłany: Pią 9:26, 28 Mar 2008 Temat postu:

No cóż, ocena tak jak mówiłem - 8,25 Wink

Do 1. i 2. sezonu nie ma co porównywać, jest słabszy jednak trochę 4. Jak dla mnie na poziomie trzeciego. No, może trochę lepszy. Na pewno na duży + takie odcinki jak 4x02 czy 4x05, jedne z najlepszych w całym serialu. Ogólnie minisezon spełnił moje oczekiwania, bo dobrze mi się go oglądało, z niecierpliwością czekałem na kolejny odcinek. A to się liczy najbardziej, żeby serial wciągał. Smile

tamburyn · Wysłany: Pią 10:13, 28 Mar 2008 Temat postu:

Sezon oczywiście bardzo dobry. Dlaczego tak? Ano dlatego, że mieliśmy wszystko.

Z wypowiedzi niektórych osób wynika, że Lost to ma być akcja, sieczka i nic więcej. Proszę zauważcie, że twórcy zapewne chcieliby, aby serial trafił do jak najszerszej widowni- i nie tylko osób lubujących się w wartkiej akcji, szybkich zwrotach itp.
Ten serial oglądają też kobiety, być może dzieci, babcie, dziadkowie a nie tylko młodzież żadna wrażeń Wink

Każdy z tych odcinków miał w sobie "to coś"- zreszta widzicie po ankietach. Każdy z odcinków dostał "dyszke". Nieważne od ilu osób- ważne, że jednym podobał sie bardziej- innym mniej. Weźcie pod uwagę każdą grupę wiekową, płeć, osobowość, najwyższe noty dla odcinków i wyjdzie Wam minisezon na 10!! Każdy znalażł coś dla siebie. A to, że ogólnie wszystko było super to już inna kwestia Smile

Jak widzę są też tutaj osoby, które oglądają serial tylko dlatego, żeby sie czegoś doszukać. Oczywiście, że ja też czekam na odpowiedzi, ale jestem cierpliwy. Dopóki serial trzyma poziom to może trwać nawet 174 sezony. Żeby tylko odcinki się szybciej pokazywały i będzie super.
Napewno nie rozkminiam każdeo odcinka po 15 razy. Nie siedzę na kompem i nie zatrzymuję scen w celu doszukiwania sie czegoś w tle. Wszystko idzie swoim tempem a ja się do tego dostosowuje i jestem zadowolony z 4 sezonu.

To, że pewne osoby znały odpowiedzi juz 2 lata temu, to ich problem. Trza było utrzymywać równe tempo a nie łapac zadyszke Wink

Sezon 4 oceniam póki co na -bdb! Smile

Amos81 · Wysłany: Pią 12:22, 28 Mar 2008 Temat postu:

Anonim · Wysłany: Pią 14:26, 28 Mar 2008 Temat postu: