Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szymon1994
Pasażer
Dołączył: 14 Lis 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sochaczew Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 22:10, 14 Lis 2008 Temat postu: "Śmierć Locke'a" |
|
|
A ja uważam,że John nie mógł sobie poradzić z tym,iż wydawało mu się już jestem niezwykły, nawiązuję kontakt z Jacobem, Ben już nie ma dużo większej wiedzy o wyspie niż ja,A tu się okazało że wiedza Johna to tylko ziarenko a Ben udowadnia swą wyższość w końcu IV sezonu.No właśnie John chciał być może też opuścić wyspę, bądż coś w tym stylu, a wyspa mu nie pozwala udowadnia mu że poza wyspą nie ma dla niego życia...A właściwie to tak na 100% tam jest Locke przecież Ben i jego ludzie potrafią takie rzeczy...Być może to nie prawdziwy John...Zobaczymy na szczęście już niedługo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bigblackcock
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: mam wiedzieć Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 17:52, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
IMO John zwątpił tak jak zwątpił we wciskanie klawisza - (SPOILER)czytałem (nie pamiętam gdzie) spojler, mówiący że John jako kaleka popełniasamobójstwo(KONIEC SPOILERA). JA to widze tak - finał 5 sezonu - wrócili na wyspe, przylatuje Cerberus, pochłania ciało Johna (na oczach Jacka!!) i zamienia się w niego i mówi "Hello Jack" czy coś w tym stylu )
Staraj się nie spoilerować / MAD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patryk1994
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 14:42, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Locke albo popelni samobojstwo bo nie bedzie mugl poradzic sobie z tym wszystkim na wyspie, albo azbije sie, ze tak powiem niechcaca czyli np. albo ktos go zabije w co smie watpic raczej obstawiam na cos w stylu smierci Boona, ale nie identyczna ta smierc oczywiscie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tabula Rasa
Człowiek Nauki
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Zzaświatów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Pon 19:35, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Tylko że Boone umarł że tak powiem przez Locke'a , nie żeby on chciał , nie żeby to jego wina była... Ale w sumie gdyby nie John.. to Boone może i by żył
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janek
Moderator
Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 1558
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom/Kraków Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 20:03, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jacob zawiódł się na Johnie i wyspa przestała go chronić. A już jak konkretnie zginął - to się dopiero okaże. Za mało znamy faktów, żeby spekulować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fisher
Przyjaciel Forum
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 22:34, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A ja mówię, że Wyspa go odrzuciła, i ktoś go gdzieś zwabił i wyrzucił w jakiś sposób z Wyspy. Zaczął jeździć na wózku, i szukając Bena i O6 szuka argumentu (w przypadku tych drugich), żeby wrócili na Wyspę, bo wiadomo- on wróci z nimi. Wymyśla sobie, że Wyspa go przysłała, chociaż tak nie jest, a kiedy nikt nie chce wrócić- zrozpaczony popełnia samobójstwo. Tylko myślę, że Wyspa go wskrzesi. Dlaczego? Być może dlatego, iż zaczęła w niego wierzyć, po tym co zrobił. To ostatnie naciągane, ale jest ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dera
Przyjaciel Forum
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 2169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Catalunya Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 22:53, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Patryk1994 napisał: |
Locke albo popelni samobojstwo bo nie bedzie mugl poradzic sobie z tym wszystkim na wyspie, albo azbije sie, ze tak powiem niechcaca czyli np. albo ktos go zabije w co smie watpic raczej obstawiam na cos w stylu smierci Boona, ale nie identyczna ta smierc oczywiscie |
ewentualnie zatnie się przy goleniu...
Locke i samobójstwo? C'mon... równie dobrze można powiedzieć, że Jack jest pedałem...ehh, trochę nietrafne porównanie ;]
IMVHO to Locke'a zostanie zabity przez kogoś, może to będzie Ben? Ewentualnie Jacob mu powie (albo Benkowi), że musi zginąć, żeby O6 wrócili na wyspę i tak też się stanie. Najpierw sobie umrze, O6 wrócą na wyspę i Wyspa go wskrzesi. Jedno jest pewne - Locke zobaczymy jeszcze żywego w serialu i nie będą to retrosy. Jest zbyt ważny dla fabuły serialu.
Co nie zmienia faktu, że jest psycholem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kzysiek
Zbieracz Owoców
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 23:49, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A może w jakiś sposób dymek go zabije albo każe mu popełnić samobójstwo a myślę, że dym ma władzę poza wyspą również, czymkolwiek Cerberus jest oczywiście. Jestem jednak przekonany, że to będzie miało związek z Jacobem/Dymem/liczbami może. Moim zdaniem nikt z normalnych śmiertelników nie zasługuje na zabicie chyba najważniejszego z rozbitków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tabula Rasa
Człowiek Nauki
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Zzaświatów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Wto 0:06, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Cerberus ten z mitologii, działał w świecie umarłych , nie miał dostępu do świata żywego. Myślę, że Cerber nie nie ma władzy poza wyspą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 8:20, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Też tak myślałem do odcinka 04x10 kiedy to w szpitalu włączył się czujnik dymu .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fisher
Przyjaciel Forum
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 14:54, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
MAD napisał: |
Też tak myślałem do odcinka 04x10 kiedy to w szpitalu włączył się czujnik dymu . |
No tak, ale dlaczego gdy Jack widział ojca przechodzącego przez szpital wcześniej, czujnik dymu się nie włączył?
Nie wiem / MAD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smutek
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 15:03, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A może dusza z ciała wyleciała i w pewnej chatce wylądowała?
A jak przywiozą ciałko to zadomowi się w nim na nowo.
Dajmy na to Christian...
Pokojarzcie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fru
Pasażer
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Nie 15:16, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Och, ja też obstawiam Bena. Pamiętajmy, że Ben może i prowadzi wojnę o Wyspę, ale obok tego prowadzi też prywatną wojnę z Widmorem, bardzo prawdopodobne, że zapoczatkowaną już stratą Annie, a która została bardzo zintensyfikowana po śmierci Alex. Dlatego, tak jak ktoś pisał - zabijając Locke'a upiekł dwie (a nawet więcej) pieczeni na jednym ogniu. To go doprowadzi do Desmonda-->Penny, dzieki temu zwerbuje O6, a wysyłając ich na wyspę zadba o to, by Widmore jej nie zdobył. Żeby Widmore stracił tyle samo, co Ben: i córkę, i Wyspę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diabeu
Zbieracz Owoców
Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Zakopane
|
Wysłany: Czw 6:18, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
pamiętajcie również, że była taka scena, że Hurley mówił do Sayida w futurospekcji o tym, że słyszał, że Locke popełnił samobójstwo. A wtedy Sayid zrobił bardzo poważną minę i powiedział- "tak mówili". Czyżby to znaczyło, że John został jednak zamordowany?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Raven
Przyjaciel Forum
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 3754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Widzewska Łódź Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 8:31, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Może dlatego Sayid zrobił taką minę bo to on go zamordował. Widocznie Ben chciał się go pozbyć. Przecież postrzelił go wcześniej, przy grobie Dharmy ale mu się nie udało. Teraz miał okazję wyręczyć się Sayidem i to zrobił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diabeu
Zbieracz Owoców
Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Zakopane
|
Wysłany: Sob 15:35, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ABSOLUTNIE. to po co Ben by kazał zamordować Locke'a skoro wiedział, że tylko wszyscy razem mogą wrócić na Wyspę? teraz będą musieli wziąć jego ciało. Poza tym Ben przez cały 4 ty sezon nie był już wrogo nastawiony do Locke'a- szczególnie pokazuje to ich ostatnia wspólna scena w finale, kiedy się żegnają i podają sobie ręce.
ludzie, myślcie trochę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YaSHiM
Mysliwy
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Wyspy Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 18:36, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Od czasu opuszczenia wyspy przez O6 mogło się bardzo wiele wydarzyć, więc wszystko się mogło zmienić. Ja bym stawiał że Locke'a zabił albo nasz kochany czarnuch Abdon czy jak mu tam albo ktoś z ludzi Withmora albo i to i to :p ale to by było chyba zbyt proste.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vitek
Człowiek Nauki
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 2:20, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Diabeu napisał: |
ABSOLUTNIE. to po co Ben by kazał zamordować Locke'a skoro wiedział, że tylko wszyscy razem mogą wrócić na Wyspę? teraz będą musieli wziąć jego ciało. Poza tym Ben przez cały 4 ty sezon nie był już wrogo nastawiony do Locke'a- szczególnie pokazuje to ich ostatnia wspólna scena w finale, kiedy się żegnają i podają sobie ręce.
ludzie, myślcie trochę |
Może po opuszczeniu wyspy wydarzyło się coś, co wpłynęło na Locke'a i spowodowało że nie chciał wracać na wyspę. Wtedy Ben miałby powód aby go zabić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amos81
Inny
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 2:41, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
witek14 napisał: |
Diabeu napisał: |
ABSOLUTNIE. to po co Ben by kazał zamordować Locke'a skoro wiedział, że tylko wszyscy razem mogą wrócić na Wyspę? teraz będą musieli wziąć jego ciało. Poza tym Ben przez cały 4 ty sezon nie był już wrogo nastawiony do Locke'a- szczególnie pokazuje to ich ostatnia wspólna scena w finale, kiedy się żegnają i podają sobie ręce.
ludzie, myślcie trochę |
Może po opuszczeniu wyspy wydarzyło się coś, co wpłynęło na Locke'a i spowodowało że nie chciał wracać na wyspę. Wtedy Ben miałby powód aby go zabić. |
Przeciez on namawial wszystkich do powrotu ...tak mi sie zdaje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Raven
Przyjaciel Forum
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 3754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Widzewska Łódź Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 11:35, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A moim zdaniem popadli w jakiś konflikt. Locke np. mógł przejść na stronę Widmora. Ben nie chciał do tego dopuścić i nakazał Sayidowi zabić Johna.
Przy tej malutkiej ilości informacji co do tego zdarzenia możemy tylko gdybać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|