Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

wiedzma

Bardzo dobry odcinek. 10/10. Richard i Locke przy samolocie "Musisz umrzeć Locke" Very Happy

Sawyer, który wszystkim dogrywa i Dan jako budowniczy. Stary dobry LOST mnie nie zawiódł Razz

Mam nadzieje, że w tej serii będzie więcej o Richardzie, bo to interesująca postać i bardzo dużo wie o wyspie. No i tematyka podróży w czasie tez interesująca Razz

kasienka1990

Zarąbisty odcinek Very Happy

10/10 oczywiście Very Happy

opłacało się tak długo czekać:]
+rozmowa richarda z Locke'em - "musisz umrzeć John" Shocked

+daniel w dharmie Shocked

+sawyer bez koszulki Very Happy

i te jego teksty Wink

"son of a......bitch' Razz

"It's the ghost of christmas future!" Very Happy

-stanowczo za krótko Very Happy

kasienka1990

a co do tego skąd richard wiedział gdzie jest locke to wydaje mi się że Locke sam mu o tym powiedział Smile

to o czym richard mówił, ze następnym razem nie pozna Locke'a juz się zdarzylo Smile

pewnie spotkają się po jakimś przeskoku w czasie i locke mu wszystko opowie Very Happy

czerwo125

kilan

10/10 , i 3 pytania , dlaczego Desmonda nie dotyczą zasady o ktorych mowi Dan , i czy inni ktorzy byli z Locke'em tez przenoszą się w czasie ( chociaz Richard mowil do Locke'a ze to on odszedl a nie oni ) i trzecie gdzie albo kiedy jest Claire ??

Henioo

Silver

Elissa

Locke

White Raven

Argana

Warto było tyle czekać i powstrzymywać się od czytania spoilerów. Totalnie mnie zaskoczyli z tymi skokami w czasie. Świetne posunięcie, zastanawiam się tylko do jakiej granicy w przeszłość/przyszłość mogą się przesuwać, czy to tylko kilka miesięcy/lat czy może więcej? No i co sprawia, że to w tym, a nie innym czasie lądują rozbitkowie? Może istnieje jakieś miejsce, z którego można kontrolować te skoki czasowe (Orchidea?)
Ciekawie rozwijają postać Faradaya, który wychodzi na speca od czasoprzestrzeni, znjącego odpowiedź na większość pytań rozbitków i pewnie będzie kluczem do rozwiązania wielu zagadek wyspy. No i bardzo dziwna sprawa z tym spotkaniem Daniela i Desmonda.
Co do Oceanic 6, to też mi się podoba jak prowadzą akcję. Wszystko zmierza ku temu, żeby wszyscy w powrocie na wyspę zobaczyli swoją szansę na "normalne" życie. I tak Hugo uznawany jest za wariata i mordercę, Kate grozi utrata Aarona (IMO ci dwaj kolesie to wysłannicy Bena, który chce, żeby Kate czuła się zagrożona) więc dla nich powrót wydaje się całkiem ciekawą perspektywą.

Premiera sezonu rewelacyjna, pojawiło się mnóstwo nowych pytań i duże oczekiwania w stosunku do dalszych odcinków.
Moja ocena 9/10

kilan

Dan spytał Sawyera czy wszyscy rozbitkowie są tu z nimi on wspomniał tylko że nie ma Locke`a , może naprawde Claire nie zyje ...

Bodzio

Dla informacji:

Piosenka, którą puszcza Chang na początku odcinka ma tytuł Shotgun Willie i pochodzi z albumu Williego Nelsona pod tym samym tytułem. Album wydany został w roku 1973, a więc na pewno po tym (lub w tym) roku dzieje się akcja pierwszych pięciu minut Smile

Stach

Szczerze mówią pierwsze kilka scen bardzo dobrych, ale dalej moim zdaniem strasznie zepsuli fajny pomysł, jeżeli w tym sezonie co chwila będą podróżować w czasie to ładna siara będzie... gdyby raz zmienili czas to ok, ale 3,4 razy na odcinek to zdecydowanie za dyzo...

Co Ciekawe nie ma retro i futuro, ciekawe w sumie jak to będzie dalej

sajmon

oceniłem na 6 bo jakoś dzisiaj niewiele pamiętam z tego odcinka

Goru

Odcinek jak najbardziej pozytywny Very Happy

Oby cała 5 seria taka była, a będzie co oglądać.

Jestem miło zaskoczony, ocena: 10 Smile

Adek goku

Odcinek świetny jak na rozpoczęcie 5 sezonu Smile

Scen było dużo fajnych jak Sayid chronił Hugo czy też jak Faraday próbował powiedziec Desmondowi żeby spotkał się z nim w Oxfordzie Smile

. Dużym zaskoczeniem było dla mnie że Richard powiedział Locke'owi że musi umrzec Shocked

. Ale przynajmniej dowiedzielismy się czemu Locke leżał w trumnie na końcu 4 sezonu Smile

. No i takie troche dziwne było dla mnie to że raz byli w przeszłości a raz w teraźniejszości Smile

. Ale tak pozatym jak na 1 odcinek 5 Sezonu bardzo mi się podobał Smile

Oceniam 10/10 :]

Denek

7/10
Nie czułem tego klimatu, jaki towarzyszył odcinkom innych sezonów. Fakt - dużo nowych wątków, zagadek i takie tam... jednakże podróże w czasie przekroczyły granicę zdrowego rozsądku. Mimo wszystko czekam na następny odcinek Smile

jabluszkooo

Mnie osobiście najbardziej spodobał się wątek koła czasu, który wydaje się być tworem natury. Myślę ze z nim mają dużo wspólnego po prostu inni, którzy byli tam już przed Dharmą i ciekawa jestem ile czasu przed Dharmą byli. Czy to sztucznie założona cywilizacja, czy są tam tak naprawdę od zarania dziejów. To mnie ciekawi najbardziej.

Zaskoczyły mnie też:

-powód jaki się znalazł żeby Kate niejako zmusić do powrotu na wyspę
-przenoszenie w czasie na wyspie (genialne, i na to chyba nikt by nie wpadł!),
-te obrazki "czasowe" z Locke'em - dla mnie jeszcze nie wyjaśniona kolejność zdarzeń z Boonem
-Faraday obecny przy budowie Orchidei,

Jednak nie podoba mi się skrócenie serialu o sezony, odcinki, bo widać wyraźnie, ze odcinki nafaszerowane są ciekawymi zdarzeniami za bardzo.

Nie ma już tej cudownej aktorskiej gry, emocji, uczuć, niedomówień, znaków zapytania co do duchowości każdego z bohaterów. To wszystko mieliśmy najlepiej ukazane w pierwszych sezonach. Można było się wczuć jako człowiek w skórę bohatera. Teraz to już jest taki wyścig scenarzystów pt"jakby tu zmieścić się w czasie ze wszystkimi pomysłami." Trochę szkoda, ale i tak kocham ten serial. Smile

Czy ktoś myśli podobnie jak ja?

doffka

9/10
byłam mile zaskoczona, bo szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś gorszego. świetny początek no i to przenoszenie wyspy w czasie... miodzio Very Happy