Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Bigblackcock

Zabawny odcinek Smile

Tempo akcji nie tak szybkie jak w "Because you left".

Jako że oglądałem 2 odcinki pod rząd, oto moje wnioski z premiery:

-Inni są wszędzie!!
-sporo humoru, jak przystało na odcinek o Hugo
-Wyspa skończyła się przenosić się w 2007 roku, ustabilizowała się (sen Desmonda, Locke opuścił Wyspę w tym roku, Pani Hawking odkryła jej położenie dopiero teraz). Pojawiła się na oceanie w tym samym miejscu w którym zniknęła.
-Przeskoki w czasie to skutki uboczne promieniowania (tak jak cofająca się taśma - skutek uboczny przeniesienia króliczka) i skutek przenoszenia Wyspy. Charlotte przeżywa je dotkliwiej niż reszta, ma zaniki pamięci - to musi być powiązane z jej rodzicami którzy są na Wyspie w czasach DI.
-Pani Hawking jest kimś o wysokiej hierarchii, jest "pozawyspowym Jacobem". Chce rozbitków z powrotem na Wyspie, Inni wykorzystają do tego Locke'a.
-Locke musi zginąć ale nie tylko dlatego żeby kogoś ocalić czy przekonać (chociaż to też), musi zginąć bo chcą tego Inni (może po to aby na Wyspie stać się prawdziwym przywódcą Innych - kolejnym Jacobem)
-Scena z Richardem i Locke'em przy awionetce - starszy Locke cofnięty w czasie powiedział Richardowi żeby go znalazł, opatrzył mu nogę i dostarczył niezbędnych informacji.
-Richard się starzeje jak każdy, po prostu opanował przenoszenie się w czasie (jak Daniel)
-te uniformy napastników to dla picu, to są Inni (nie wiedzą o rozbitkach, tak jak Richard nie wie o Locku - dlatego dał mu kompas).
-Sayid odszedł od Bena po śmierci Locke'a (Sayid sądzi że to Ben).
-To Ben nasłał kolesi na Sayida (nie chcieli go zabić). Sayid być może wie czego chce Ben i jest przeciwko zjednoczeniu wszystkich rozbitków.
-Hugo widział brutalną śmierć ludzi atakujących Sayida przed tym jak ten ostrzegał go przed Benem, więc się przestraszył - na tyle aby oddać się w ręce policji.
-Inni nie przenoszą się w czasie jak rozbitkowie, bo oni byli na Wyspie od dawna, a rozbitkowie przybyli niedawno - mogą oni istnieć też poza Wyspą. Wyspa jest ich stałą dla tych, którzy byli na niej w przeszłości. Jeśli tak, to rozbitkowie z ogona samolotu i niektórzy Inni też przenoszą się w czasie.
-Jeśli rozbitkowie są w przeszłości, w czasach gdy byli poza Wyspą - istnieją pozawyspowe wersje tych postaci - są odizolowane -Wyspa nie jest widoczna. Gdy Wyspa się pojawia wszystko wraca do normy - jest rok 2007.

Ogólna opinia - EPIC Smile

White Raven

[link widoczny dla zalogowanych]

Wiadomo czy to rozszerzenie będzie duże?

irk

Obejrzałem jeszcze raz drugi odcinek i skojarzyło mi się coś z odcinaniem rąk. Przecież Montand z ekipy Rousseau stracił rękę:

Z Lostpedii:
Montand był jednym z członków ekspedycji Rousseau.
Był wspomniany przez Danielle w "Exodus, Part 1" kiedy z rozbitkami przekroczyła Ciemne Terytorium w drodze do czarnej skały: "Tu Montand stracił swoje ramię" (This is where Montand lost his arm.)

Więc i ekipę Rousseau zaatakowali.

pRz3m0_ck

wracając do odcinania ręki to jak by nie patrzeć zginoł tylko jeden pracownik Dharmy drugiego Juliet trzymała na muszce a trzeciego Sawyer bił. Szykuje się chyba jakieś przesłuchanko Smile

Brotha

Pamiętajcie, że Danielle mówiła, że nigdy tak naprawdę Innych nie widziała na oczy(do czasu gdy Ben wpadł w jej pułapkę). Mówiła, że słyszała ich szepty i widziała czarny dym tej nocy gdy przyszli po Alex. Tak przynajmniej odebrał to Sayid uznając ją wtedy za wariatkę.

[spoiler xxxx wycięty]

Co do tego kim byli atakujący Sawyera i Juliet to mam pewne wątpliwości. Wydaje się oczywiste, że to są Inni, ale czy nie mieli oni naszywek na ubraniach w stylu Dharmy? Obcinanie rąk wprawdzie do Dharmy nie bardzo mi pasuje, ale chyba i tak muszę obejrzeć odcinek drugi raz by się o tym przekonać.

Nikki

łoooł właśnie obejżałam i jestem pod dużym wrażeniem. brakowało mi tego! Very Happy

ale dałam 8 bo odcinek nie wbił mnie w fotel i mam lekki mętlik w głowie. Zagubiłam się Laughing

*Mina Sawyera jak próbowali rozpolić ogień bezcenna Very Happy

*Głupi Hurley... czemu ON TO ZROBIŁ?! Czy aż tak Said go nastraszył, żeby pod żadnym pozorem nie ufał Benowi?
*wydaje mi się ze ta tajemnicza siwa kobieta w koku, Pani Hawking, to właśnie matka Feradaya! Jak myślicie?

pRz3m0_ck

to raczej byli pracownicy Dharmy broń itd... bo inni zbytnio nie lubili śmigać w ciuszkach Dharmy woleli te brudne, stare łachy co by bardziej przypominali tubylców

Bodzio

Nikki

Tabula Rasa

hm, nie tylko Linusowi narobił problemów, ale Jackowi - on w końcu też chce się dostać na wyspę. A jeśli nie wrócą wszyscy - "Niech Bóg nam dopomoże" - no świetnie, czyli narobił problemów każdemu kto jest na wyspie ;] ale myśle że dla Bena nie ma rzeczy niemożliwych, chociaż w tym przypadku przekonanie Kate do powrotu na wyspe ...wątpie czy mu się uda ;]

pRz3m0_ck

heh żeby nie było mało to jeszcze Said się odwraca(ił) od Bena.

Tabula Rasa

hellboy

Daje 10/10
+Ana Lucia
+Ben
+Hugo
+Locke :O ratuje
+Said

-Kate
-Sun
-Jack

pRz3m0_ck

Krzys

Ja myślę, że Sayid przestał wierzyć Benowi odkąd dowiedział się, że to nie ludzie Widmore'a zabili Nadię. Po prostu cały czas nie wiem, jakie korzyści ze śmierci Nadii mógł mieć Charles

pRz3m0_ck

w sumie to możesz mieć racje Krzys że wszystko co złego przytrafia się o6 to sprawka Bena by ułatwić sobie dostęp do wyspy.

Nikki

Kina_

Według mnie odcinek bardzo dobry Wink

Najbardziej mnie zszokował widok Any Lucii Shocked

Ogółem odcinek na +, 10/10 Wink

Brotha

Elissa