Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce
Welcome to the island - Namaste
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Odcinek 05x05 "This Place is Death"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> LOST - po emisji serialu / LOST / Odcinki / Sezon V
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Jak Ci się podobał ten odcinek?
10
74%
 74%  [ 164 ]
9
15%
 15%  [ 35 ]
8
5%
 5%  [ 11 ]
7
1%
 1%  [ 4 ]
6
0%
 0%  [ 2 ]
5
0%
 0%  [ 2 ]
4
0%
 0%  [ 0 ]
3
0%
 0%  [ 0 ]
2
0%
 0%  [ 0 ]
1
0%
 0%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 220

Autor Wiadomość
Henry
Krewny Jacoba


Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 4813
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 290 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 15:52, 14 Lut 2009    Temat postu:

Smutek napisał:
W jakiej teraźniejszości? Uważacie, że jest jakiś konkretny punkt w czasie?

Dajmy na to jakby ktoś z przyszłości (np. z 15 lutego) przyszedł do mnie wczoraj to przypomniałbym sobie o tym spotkaniu dopiero dziś, jako że dziś jest tą Teraźniejszością? xD


Wg Krzysia - tak.

Wg Elissy - dla Ciebie już się to wydarzyła, ale tego kogoś kto przyszedł jeszcze się nie wydarzyło Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amos81
Inny


Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 107 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 15:53, 14 Lut 2009    Temat postu:

Smutek napisał:
W jakiej teraźniejszości? Uważacie, że jest jakiś konkretny punkt w czasie?

Dajmy na to jakby ktoś z przyszłości (np. z 15 lutego) przyszedł do mnie wczoraj to przypomniałbym sobie o tym spotkaniu dopiero dziś, jako że dziś jest tą Teraźniejszością? xD

Desmond jest po prostu wyjątkowy, tyle że zapomniał o tym zdarzeniu. Miał sporo na głowie przez kilka kolejnych lat, nieprawdaż?

A co do Danielle, to wydaje mi się, że nie pamięta Jina bo po prostu jej zdrowy rozsądek odrzucam możliwość spotkania kogoś tak samo wyglądającego po 16 latach, nie?
Poza tym te paranormalne zdarzenia wpłynęły znacząco na jej psychikę. Nie jest normalna i nie kojarzy należycie faktów.


Weźmy pod uwagę, że uważaliśmy ją za wariatkę - a jak się okazuje to wszystko co mówiła naprawdę się wydarzyło ... wiec dla mnie fakt ze nie pamietala Jina jest malo prawdopodobny


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Amos81 dnia Sob 15:54, 14 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rotflcopter
Zbieracz Owoców


Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 16:41, 14 Lut 2009    Temat postu:

Amos81 napisał:
wiec dla mnie fakt ze nie pamietala Jina jest malo prawdopodobny

W takim razie musisz sie zastanowić przy jakich okolicznościach Danielle spotkała Jina. Szybki recap kiedy mogli sie spotkać:
Seria pierwsza:
Danielle wiezi Sayida - Jin siedzi na plaży
Danielle kradnie dziecko - Jin siedzi na tratwie
Seria Druga :
Po uwiezieniu Bena, Danielle przychodzi na plaże po Sayida - nikt inny jej nie widzi.
Kilka dni później spotyka Claire - nikt inny jej nie widzi.
Seria Trzecia:
Danielle pomaga Kate, Sayidowi i Locke'owi znależć Otherville. - Jin jest na plaży
Danielle spotyka Locke'a w środku Black Rock - Jin przygotowuje się do odparcia ataku Innych.
No i nareszcie dochodzimy do momentu jak sie spotykają. Danielle przybywa na plaże z dynamitem i wspolnie opracowują plan obrony.
Jin i Danielle nigdy niebyli sobie przedstawieni bo Jin jeszcze wtedy nie mówil po angielsku, a wokół Danielle stało ze 20 rozbitków więc miała prawo go nie zauważyć. Tego samego wieczora Danielle odprowadza rozbitków do wieży , a Jin zostaje z tylu żeby wysadzić dynamit.

Podsumujmy: Danielle w 1988 roku wyławia Azjate mówiącego po angielsku i skorego do pomocy przy odnalezieniu wieży ... po kilku godzinach traci dwoje przyjaciół a azjata znika !
Po dwoch miesiącach emocjonalnie niestabilna Danielle , 3 sekundy po zabiciu swojego narzeczonego znowu widzi Jina, który ucieka do lasu i znowu znika !
Tak więc mija 16 lat, poznaje rozbitków przed którymi ukrywa się przez wiekszość czasu. W momencie gdy postanawia im pomoc, zostaje otoczona przez grupe ~20 osób w tym jakiegoś azjate... azjate który jej kogoś przypomina, ale ten jest czystszy, bardziej zamkniety w sobie, i przede wszystkim niemowi slowa po angielsku.

I ja chce teraz wiedzieć jak osoba o zdrowych zmysłach mogła zapamiętać kogoś z kim spedziła zaledwie kilka godzin, po czym niewidziała go przez 16 lat ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ace
Przyjaciel Forum


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 3570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 16:52, 14 Lut 2009    Temat postu:

Albo uznała go za othersa. Może też być taka możliwość, że przy następnym spotkaniu Danielle - Jin coś się wydarzy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rotflcopter
Zbieracz Owoców


Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 18:26, 14 Lut 2009    Temat postu:

Ace napisał:
Może też być taka możliwość, że przy następnym spotkaniu Danielle - Jin coś się wydarzy.

Wydaje mi się że juz nie bedzie nastepnego razu. Locke nastawil FDW i czas sie zatrzyma, bo jezeli by sie nie zatrzymal wszyscy by umarli w ciagu kilku godzin/dni.
Dlatego uwazam ze ten ostatni skok przeniósł ich do 1980 roku - patrz: pierwsza scena 5 serii.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rotflcopter dnia Sob 18:39, 14 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amos81
Inny


Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 107 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 19:09, 14 Lut 2009    Temat postu:

Rotflcopter napisał:
Amos81 napisał:
wiec dla mnie fakt ze nie pamietala Jina jest malo prawdopodobny

W takim razie musisz sie zastanowić przy jakich okolicznościach Danielle spotkała Jina. Szybki recap kiedy mogli sie spotkać:
Seria pierwsza:
Danielle wiezi Sayida - Jin siedzi na plaży
Danielle kradnie dziecko - Jin siedzi na tratwie
Seria Druga :
Po uwiezieniu Bena, Danielle przychodzi na plaże po Sayida - nikt inny jej nie widzi.
Kilka dni później spotyka Claire - nikt inny jej nie widzi.
Seria Trzecia:
Danielle pomaga Kate, Sayidowi i Locke'owi znależć Otherville. - Jin jest na plaży
Danielle spotyka Locke'a w środku Black Rock - Jin przygotowuje się do odparcia ataku Innych.
No i nareszcie dochodzimy do momentu jak sie spotykają. Danielle przybywa na plaże z dynamitem i wspolnie opracowują plan obrony.
Jin i Danielle nigdy niebyli sobie przedstawieni bo Jin jeszcze wtedy nie mówil po angielsku, a wokół Danielle stało ze 20 rozbitków więc miała prawo go nie zauważyć. Tego samego wieczora Danielle odprowadza rozbitków do wieży , a Jin zostaje z tylu żeby wysadzić dynamit.

Podsumujmy: Danielle w 1988 roku wyławia Azjate mówiącego po angielsku i skorego do pomocy przy odnalezieniu wieży ... po kilku godzinach traci dwoje przyjaciół a azjata znika !
Po dwoch miesiącach emocjonalnie niestabilna Danielle , 3 sekundy po zabiciu swojego narzeczonego znowu widzi Jina, który ucieka do lasu i znowu znika !
Tak więc mija 16 lat, poznaje rozbitków przed którymi ukrywa się przez wiekszość czasu. W momencie gdy postanawia im pomoc, zostaje otoczona przez grupe ~20 osób w tym jakiegoś azjate... azjate który jej kogoś przypomina, ale ten jest czystszy, bardziej zamkniety w sobie, i przede wszystkim niemowi slowa po angielsku.

I ja chce teraz wiedzieć jak osoba o zdrowych zmysłach mogła zapamiętać kogoś z kim spedziła zaledwie kilka godzin, po czym niewidziała go przez 16 lat ?


Episode 1x23 4:46 Danielle wpada do obozu, zaczyna opowiadać historie patrzy na Jina i go nie poznaje ... zapomniała z wrażenia, że 16 lat temu ten sam Koreańczyk znikał pojawiał sie - a nawet uratował jej życie - ale co tam zapomniało jej się - choć wszystkie inne fakty pamięta co do joty

[link widoczny dla zalogowanych]

Odcinek 3x21 Danielle "wysadza drzewa" podczas rozmowy (tlumaczenia Juliet) Danielle stoi i sie przylada też nie poznała ... a zapomniałem, że jej wyskoczył koreańczyk z pamieci ... Wink
Ten sam odcinek - wpada Karl na plaze - odbywa się debata - Danielle stoi znów się przysłuchuje - znów nie kojarzy Jina ...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Amos81 dnia Sob 19:30, 14 Lut 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rotflcopter
Zbieracz Owoców


Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 19:34, 14 Lut 2009    Temat postu:

No dobra, mała pomyłka, spotkali sie 2 razy ...
Jednak chodziło mi o to że Jin którego uratowała Danielle różnił sie odrobine od tego którego spotkała po katastrofie.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Miała prawo go nie poznać po 16 latach ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amos81
Inny


Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 107 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 19:37, 14 Lut 2009    Temat postu:

Rotflcopter napisał:
No dobra, mała pomyłka, spotkali sie 2 razy ...
Jednak chodziło mi o to że Jin którego uratowała Danielle różnił sie odrobine od tego którego spotkała po katastrofie.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Miała prawo go nie poznać po 16 latach ?


No tak róznica jest wielka, który to Jin a który to Beckham ? Cool

a tak na poważnie naprawdę widzisz różnice, nie wiem, oczy mu się zmieniły, rysy twarzy, a może lekki wąsik i bródka ?

Edit:
3X21:


5x05:

Przepraszam jednak jest różnica - ten wąsik i brodka też by mnie zmyliły Smile

Piszesz poniżej, że się nie zmienił przez tyle lat - no to tym bardziej powinna go zapamietać

Poprostu dałem argumenty, że nie trafia do mnie wasze tłumaczenie, że nie pamiatała go.

Jeszcze raz podkreślę ona go nie widziała przez 2 minutki. Wyłowiła go z wody (uratowała), rozmawiała z nim dowiedziala się jak się nazywa, że ma obóz na wyspie. Potem on uratował ją. Wyparował na jej oczach. Po 2 miesiacach się pojawił i znów znikł, a po 16 latach się pojawił - zapomniała o nim biedaczka - a reszte szczegółów z pobytu na wyspie co do joty recytowała Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Amos81 dnia Sob 19:49, 14 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rotflcopter
Zbieracz Owoców


Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 19:45, 14 Lut 2009    Temat postu:

Eeeeh nie rozumiem czemu tak sie upierasz , ale ok xD
Po kilku nieprzytomnych dniach na kawalku deski wyglada na odrobine sfatygowanego, niemowiac o zanikajacej z czasem znajomosci angielskiego.
Nie wspominając o tym ze przez 16 lat zestarzal sie zaledwie o kilka tygodni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elissa
Człowiek Nauki


Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:54, 14 Lut 2009    Temat postu:

Cytat:
No właśnie, Desmond przypomina sobie w teraźniejszości. A Richard po spotkaniu z Johnem wiedział gdzie się on urodzi - nie przypomniał tego sobie w teraźniejszości. wtf?!

Desmond przypomniał sobie w terażniejszości, bo Dan zmienił jego przeszłość. Des jest wyjątkiem i jego przeszłość można zmienić. Za czasów pobytu na Wyspie Des nie spotkał Dana pukającego do jego bunkra. Dopiero, gdy Dan i reszta przenieśli się w czasie, Dan spotkał się z Desmondem, zmienił przeszłość, dlatego Desowi to się przypomniało.

W sumie dziwne, Desmond powinien to sobie "przypomnieć" wcześniej, przecież przypomniał sobie 3 lata po tym, jak Dan zmienił przeszłosć? Chyba zaczynam się gubić Razz

A Richard wiedział, gdzie John się urodzi, bo dowiedział się tego od niego samego Cool
Linia czasu jest jedna:
- w 1954 r. Richard spotyka gościa, który twoierdzi, że przybył z przeszłości. Gość podaje miejsce i datę swojego urodzenia.
- po kilku latach Alpert jedzie w wyznaczone miejsce i przekonuje się, że faktycznie przychodzi tam na świat mały John Locke.

Cytat:
Wg Elissy - dla Ciebie już się to wydarzyła, ale tego kogoś kto przyszedł jeszcze się nie wydarzyło

No dokładnie tak jest. Widać to wyraźnie w scenie Daniel/Charlotte Smile

Cytat:
Jeszcze raz podkreślę ona go nie widziała przez 2 minutki. Wyłowiła go z wody (uratowała), rozmawiała z nim dowiedziala się jak się nazywa, że ma obóz na wyspie. Potem on uratował ją. Wyparował na jej oczach. Po 2 miesiacach się pojawił i znów znikł, a po 16 latach się pojawił - zapomniała o nim biedaczka - a reszte szczegółów z pobytu na wyspie co do joty recytowała

Minęło 16 lat. Ty pamiętałbyś osobę, widzianą przez jakąś godzinę 16 lat temu? Razz

Ewentualnie można uznać, że go poznała, ale nic nie dała po sobie poznać, bo była bardzo ostrożna Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jumen48
Cicha Woda z Wyspy


Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 20:55, 14 Lut 2009    Temat postu:

Amos81 napisał:
Weźmy pod uwagę, że uważaliśmy ją za wariatkę - a jak się okazuje to wszystko co mówiła naprawdę się wydarzyło ... wiec dla mnie fakt ze nie pamietala Jina jest malo prawdopodobny


yyy, a nie była wariatką?? po 16 latach siedzenia pod ziemią, manii prześladowczej, po zabiciu swoich kompanów (w tym ukochanego), którzy zamienili się we freakin' zombie, po notorycznym wysłuchiwaniu szeptów prawdopodobnie należących do ludzi, którzy porwali jej córkę??

Babka mało co nie gwałci biednego Sayida, porywa dzieci, zastawia śmiercionośne pułapki sama nie wie na kogo... chyba coś z nią nie tak??

moja diagnoza: po tym wszystkim interesowały ją tylko 3 sprawy:
- przeżyć
- nie włazić w drogę Innym
- Alex

być może ta cała sprawa to po prostu nieprecyzyjna koordynacja scenariusza, ale wg mnie broni się jakoś teza, że nie obchodził jej znikający Koreańczyk, o którego nikt nie pyta.

Niby powinna go rozpoznać przy spotkaniach, ale z drugiej strony miała zawsze coś ważniejszego ona głowie, była w końcu zorientowana na ww. cele no i...zdrowo szurnięta!!

Spór ma 2 rozwiązania: optymistyczne (może D.L. i C.C. zechcą nam jeszcze jakoś sprawę zracjonalizować?) i pesymistyczne (kogo obchodzi (oprócz nas oczywiście) taki szczegół, jedziemy dalej, prędzej czy później wszyscy o tym zapomną)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kzysiek
Zbieracz Owoców


Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 22:12, 14 Lut 2009    Temat postu:

Czy Wy w ogóle zauważyliście, że w tym odcinku właściwie po raz pierwszy zobaczyliśmy Ji Yeon? Laughing

Co do tego, że Daniele nie rozpoznała Jina w 2004.
To po pierwsze, nie wiemy jeszcze do końca jak te podróże w czasie działają.

Po drugie może coś go kojarzyła, ale co przychodzi niby wariatka która spędziłą 16 lat samotnie na wyspie mówi innym " O widziałam Ciebie 16 lat temu na wyspie" jak by zareagowali na to rozbitkowie z Sun na czele Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mr.Faraday
Rozbitek


Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaworzno
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 22:16, 14 Lut 2009    Temat postu:

Z wątkiem podróżowania w czasie trzeba bardzo uważać w filmach , bo jak wiemy łatwo się zaplątać. I tak pewnie jest też w tym momencie , po prostu scenariusz w 1 i 2 serii był pisany bez uwzględnienia, że w 5 serii będzie podróżowanie w czasie. Smile Na takie rzeczy pozostaje chyba tylko przymknąć oko Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marko
Moderator


Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4021
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 131 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Leszno
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 23:12, 14 Lut 2009    Temat postu:

kzysiek napisał:
Czy Wy w ogóle zauważyliście, że w tym odcinku właściwie po raz pierwszy zobaczyliśmy Ji Yeon? Laughing

Chyba nieuważnie oglądałeś IV sezon. Wink

mr.Faraday napisał:
po prostu scenariusz w 1 i 2 serii był pisany bez uwzględnienia, że w 5 serii będzie podróżowanie w czasie.

O ile się nie mylę, twórcy tworząc pierwsze epizody LOST wiedzieli, jak zakończą serial.
Z pewnością uwzględnili także motyw podróży w czasie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel
Człowiek Nauki


Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mrok, Cisza i Spokój
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 23:15, 14 Lut 2009    Temat postu:

Zaczyna mnie bawić, że na siłę niektóre osoby starają się udowodnić że coś jest nie tak w sprawie podróży w czasie... Z powyższych postów łatwo można zakończyć sprawę Jin - Danielle

Danielle cały czas pamiętała znikającego koreańczyka, ale po 16 latach w życiu nawet jej do głowy by nie przyszło że Jin z rozbitków to tamten skośnooki bo hmmm? nie postarzałby się w ogóle? A dwa widzieć kogoś (francuska stara) a rozmawiać z kimś (francuska młoda) to dwie różne rzeczy. Nawet jeśli go widziała wśród rozbitków to oczywiste że wzięła go za rozbitka, Koreańczyka, Japończyka, skośnookiego anonymusa podobnego do każdego innego Japończyka czy innego skośnookiego... bo w przeciwieństwie do Dana, który rozpoznał blondi skądś ona nie była naukowcem siedzącym w tematyce podróży w czasie a interesowało ją jak pisano wyżej : przeżyć, nie wchodzić w drogę innym i Alex.

Szukanie błędów na siłę jest dziwne Razz szczególnie w tematyce podróży w czasie, które są czystym SF i wielkie nic o tym wiemy. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kzysiek
Zbieracz Owoców


Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 23:27, 14 Lut 2009    Temat postu:

Marko napisał:
kzysiek napisał:
Czy Wy w ogóle zauważyliście, że w tym odcinku właściwie po raz pierwszy zobaczyliśmy Ji Yeon? Laughing

Chyba nieuważnie oglądałeś IV sezon. Wink


olśnij mnie Wink bo faktycznie super uważnie zwłaszcza początku nie oglądałem, wiem, że w 4x07 była ale dla mnie dziecko które się rodzi się do skali "widzieliśmy" nie wlicza Wink

zgadzam się z Nathanielem

Po co szukać błędów w podróżach w czasie jak szczerze mowiąć gówno o tym wiemy?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kzysiek dnia Sob 23:28, 14 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzys
Przyjaciel Forum


Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 23:49, 14 Lut 2009    Temat postu:

Henry napisał:
Smutek napisał:
W jakiej teraźniejszości? Uważacie, że jest jakiś konkretny punkt w czasie?

Dajmy na to jakby ktoś z przyszłości (np. z 15 lutego) przyszedł do mnie wczoraj to przypomniałbym sobie o tym spotkaniu dopiero dziś, jako że dziś jest tą Teraźniejszością? xD


Wg Krzysia - tak.


Mógłbyś się nie wypowiadać za mnie?

Teraźniejszość jako taka oczywiście nie istnieje, jest tylko przeszłość i przyszłość. W swojej wypowiedzi uwzględniłem po prostu takie pojęcie, gdyż dzięki temu łatwiej jest wytłumaczyć wydarzenie z Desmondem. Nie chce mi się po raz drugi tak dokładnie tłumaczyć jak mogło przebiegać zdarzenie z Desem, bo już raz w którymś temacie to zrobiłem. Wracając do samej teraźniejszości, to może być ona tylko umowna, np.
Rok 2007- przeszłość
Rok 2008- teraźniejszość
Rok 2009- przyszłośc
Teraźniejszość w opisywanym przeze mnie zdarzeniu z Desem dotyczyła roku 2008, w którym dzieje się akcja poza Wyspą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jumen48
Cicha Woda z Wyspy


Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Nie 0:34, 15 Lut 2009    Temat postu:

kzysiek napisał:
olśnij mnie Wink bo faktycznie super uważnie zwłaszcza początku nie oglądałem, wiem, że w 4x07 była ale dla mnie dziecko które się rodzi się do skali "widzieliśmy" nie wlicza Wink


pozwolę sobie ja...
pod koniec 4x07 widzimy Ji Yeon jako noworodka, w domu Sun, kiedy Hurley ją odwiedza. Wtedy idą we 3 zobaczyć grób Jina i takie tam...

W finale sezonu babcia ją trzyma, gdy JiYeon rozmawia z Sun, która jest w Londynie, przez telefon. / H


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RR88
Rozbitek


Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Nie 4:01, 15 Lut 2009    Temat postu:

Kilka tez mojego autorstwa...

Czas poza wyspą biegnie inaczej (już abstrahując od przeskoków w czasie), w sezonie 4 (bodajże 2 czy 3 odc.) była scena, w której Faraday chce by wystrzelono do nadajnika (na wyspie) rakietę, która dociera tam z ponad 3 godzinnym opóźnieniem. Dodatkowo sam Ben po przebudzeniu w Tunezji pyta się, który to rok, jakby miał świadomość tego, że czas biegnie tu inaczej niż na wyspie.

Danielle wyraźnie mówiła na początku serialu, że inni ukradli jej córkę, stąd dziwią mnie te pytania odnośnie jej ciąży, widać niektórzy już pozapominali Razz

W roku 1988 Dharma już istniała i w dodatku została eksterminowana przez Bena i innych, stąd świątynia może być projektem Dharmy, ale sądząc po wyglądzie raczej nim nie jest (zapewne pochodzi z czasów 4-palczastego posągu)

Choroba istnieje i nie jest wymysłem Danielle, po wejściu do świątyni coś nimi zawładnęło, niekoniecznie Cerberus. Sam dym zachowuje się w sumie dość dziwnie, z jednej strony morduje Eko oraz pilota (w I odc.) czyli 2 zupełnie inne osoby(później dowiadujemy się, że pilot był bardzo oddany rodzinie itp.) a Eko jest hipokrytą i mordercą...Następnie dym ściga Kate i Juliet, próbuje wciągnąć pod ziemię Locke'a. Nie widże konsekwencji w działaniach tego "mechanizmu", mam nadzieje, że to jakoś wytłumaczą bo wygląda to nieciekawie.

Nie dziwi was zachowanie kolesia któremu przed chwilą urwało rękę? Zamiast drzeć się ten spokojnie oznajmia, że to coś odeszło a on jest "tylko" ranny, moim zdaniem jest to podpucha ze strony dymu, który chciał wciągnąć francuzów do świątyni, aby ta mogła nimi zawładnąć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amos81
Inny


Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 107 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Nie 12:32, 15 Lut 2009    Temat postu:

RR88 napisał:


Choroba istnieje i nie jest wymysłem Danielle, po wejściu do świątyni coś nimi zawładnęło, niekoniecznie Cerberus. Sam dym zachowuje się w sumie dość dziwnie, z jednej strony morduje Eko oraz pilota (w I odc.) czyli 2 zupełnie inne osoby(później dowiadujemy się, że pilot był bardzo oddany rodzinie itp.) a Eko jest hipokrytą i mordercą...Następnie dym ściga Kate i Juliet, próbuje wciągnąć pod ziemię Locke'a. Nie widże konsekwencji w działaniach tego "mechanizmu", mam nadzieje, że to jakoś wytłumaczą bo wygląda to nieciekawie.


Ja to widzę tak, że wyspa nie chcial dopuscic, żeby otworzyli bunkier. Dlatego Dym zaatakował Locke, Dlatego Walt sie pojawił i mowił nie otwierjacie włazu etc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> LOST - po emisji serialu / LOST / Odcinki / Sezon V Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 7 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin