|
Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Welcome to the island - Namaste
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jak Ci się podobał ten odcinek? |
10 |
|
74% |
[ 164 ] |
9 |
|
15% |
[ 35 ] |
8 |
|
5% |
[ 11 ] |
7 |
|
1% |
[ 4 ] |
6 |
|
0% |
[ 2 ] |
5 |
|
0% |
[ 2 ] |
4 |
|
0% |
[ 0 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
1 |
|
0% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 220 |
|
Autor |
Wiadomość |
Dera
Przyjaciel Forum
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 2169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Catalunya Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 19:05, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ja dam 8/10. Jakoś nic mnie nie zaskoczyło tak bardzo, żebym przez następne kilka minut oglądał rozdziawioną gębą ;] Spoilerów też nie czytałem i tym bardziej mnie to dziwi, że ten ep mnie nie dziwi. Szkoda Charlotte, zapowiadała się na całkiem ciekawą postać. No i czaderska akcja z ekipą Danielle, potwór przejmujący kontrolę nad innymi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kejmil
Zbieracz Owoców
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miasta Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 19:42, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
10/10 oczywiście. Świetny odcinek. Tylko szkoda, że nie pokazali co z Montandem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasienka1990
Pasażer
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: the island :] Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Czw 20:03, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
10/10 a nawet trochę brakło skali najlepszy do tej pory odcinek w koncu jakieś odpowiedzi
+nareszcie pojawił się dymek już mi go brakowało
+Francuzi
+studnia i Christian
+Pani Hawking
+bulwers Bena
+jak zwykle Sawyer i jego boskie teksty "Expecting a subway?"
+akcja z Charlotte "it was you" no to Dan się troszkę zdziwił
+"what are you doin' here?
I assume the same thing you are.
You're looking for faraday's mother,too?"
-oczywiście za krótko no i znowu tydzień czekania:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lalunia
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Czw 20:05, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
+ dym strzegący świątyni
+ Charlotte dobrze zna wyspę/koreański
+ Hawking matką Faradaya
+ Faraday ostrzegł Charlotte przed powrotem na wyspę (czyżby jeden z kolejnych błysków przeniesie bohaterów do czasów dzieciństwa Charlotte?)
+ Christian prosi by pozdrowić jego syna (Jacka)
10/10!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 20:09, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Najlepszy odcinek ever. Ben szyje kłamstwa grubymi nićmi. To pewnie przez niego Locke jest jaki jest. Nie ma co wyspisywać plusów. Napiszę o jednym. To było jak 3 odcinki w jednym. Tyle odpowiedzi, tyle pytań. WTF!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lostowicz
Mysliwy
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 20:37, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
+ fryz Jina (wogóle zaczynam lubić tego bohatera)
+ francuska ekipa
+ majaki Szarlotki (duzo się dowiedzieliśmy)
+ John i studnia
+ Do you expect subway? ;D
+ Daniel, it was you.
+ Say 'Hello' to my son :O
+ Let's start
+ i wiele wiele innych o których już zapomniałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agent007
Mysliwy
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: hąd
|
Wysłany: Czw 20:47, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
daje 10 bo wiecej nie mozna dac !!
Genialny odcinek !! Najlepszy jak do tej pory !
Smoke
Daniel probuje zabic Jina
charlotte nie żyje nie przepadałem za nią ale troche szkoda
Światynia
Sun,Jack Beni desmond ale ekipka
Pani Hawkning matka Faredaya mozna bylo sie domyślić
Następny odcinek zapowiada się na jeszcze lepszy ,zastanawiam się jak p.Hawking ma zamiar ich przenieść z powrotem tunel czasoprzestrzeny czy wtf ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Funk
Mysliwy
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 20:49, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
10/10
Zaczne od +
-Jeden z pierwszych razów kiedy nie nudziła mnie historia O6
-Jak zawsze na wyspie bardzo ciekawie i emocjonująco:p
-Monster:D
-Shepherd w Orchidei
-Trochę odpowiedzi np.o chorobie, matce Daniela
-Świątynia
-Śmierć Charlotte(w zasadzie nigdy jej nie lubiłem, ciekawi mnie tylko jej przeszłość)
-radość Sawyera ze spotkania Jina bezcenna:D
minusów większych nie dostrzegłem może akcja z oderwaną ręką nie była "mistrzowsko" pokazana..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Funk dnia Czw 20:51, 12 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 21:20, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Odcinek masakra! 10/10, nie może być inaczej
Akcja z Jinem w 1988 roku wyśmienita. Mnóstwo akcji, w dodatku dostajemy odpowiedź na część pytań... Tylko jeżeli to Dym opętał ekipę Danielle i chciał ją zabić, to czemu po "unieszkodliwieniu" jego "marionetek" ustąpił i więcej nie atakował Francuzki? Tak po prostu dał sobie spokój? "Dała sobie radę z moją ludzką wersją, to nie będę jej nękał tą dymną"
Twórcy mieli rację, prawdziwy mętlik w tych pierwszych odcinkach sezonu. Strasznie trudno załapac o co chodzi w scenie z kołem... Ono służyło do manipulacji czasem, tak? Ben kręcąc kołem przeniósł Wyspę w przyszłość, ale jako że to nie on powinien to zrobić, koło się "zacięło". I tu się rodzi pytanie: Czemu podczas pierwszego kręcenia kołem przeniósł się w czasie cały kawałek lądu (że tak powiem "na żywca"), a przy zacięciach już tylko ludzie? Czy o tym decyduje różnica pomiędzy pełnym przeniesieniem, a niepełnymi skokami koła? Jest jeszcze jedna sprawa, mianowicie Christian. Jeżeli on się tam pojawił i w dodatku pamiętał scenę w Chatce z 4x11, to znaczy, że po ostatnim skoku (wtedy kiedy Locke wpadł do jaskini) Locke i jego kompani musieli wylądować w przyszłości, już po rozmowie Locke'a z Chrstianem w Chatce. Chyba, że Chris jest ponad czasem....
olejne pytanie, które kroi się po tym odcinku: Skoro Locke naprawił koło, to dokonał tym samym kolejnego "pełnego" przeniesienia Wyspy? Ona znów zniknie i wyląduje w przyszłości? Kurde, naprawde niezły mętlik się zrobił... Żeby zrozumieć wymyśliłem jakąś koślawą teorię, ale nie podam jej tutaj, bo nie dam rady tego napisać . Sam ledwo co to ogarniam
I ostatnia sprawa: Gdzie są nowe postacie? Już piąty odcinek, a jak na razie dają nam same epizody. Każdy sezon wprowadzał nowe postacie centryczne, a tu co? Nic. Jak tak dalej pójdzie to będzie jedyny serial oglądany przeze mnie, który na nowy sezon nie wprowadził nowych bohaterów. To byłby duży minus dla całego serialu, więc cały czas liczę na jakieś zmiany
EDIT:
Jesszcze jedna rzecz: W tym odcinku straciliśmy nie jednego, lecz dwóch bohaterów: opuścił nas również John. Mężczyzna opuśił Wyspę, a jak wiemy, tam jest rok 2007, w którym z Johna mamy tylko truchło. Nawet jeżeli będą pokazywac jego losy to będzie tylko przeszłość... Żegnaj John
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krzys dnia Czw 21:23, 12 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brotha
Człowiek Nauki
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Znienacka Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 21:34, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Krzys napisał: |
Jesszcze jedna rzecz: W tym odcinku straciliśmy nie jednego, lecz dwóch bohaterów: opuścił nas również John. Mężczyzna opuśił Wyspę, a jak wiemy, tam jest rok 2007, w którym z Johna mamy tylko truchło. Nawet jeżeli będą pokazywac jego losy to będzie tylko przeszłość... Żegnaj John |
Co do Locke'a nie mamy całkowitej pewności. To jest w końcu LOST, a te wszystkie niejasne wypowiedzi Damona i Carltona na temat zmartwychwstania i anagram w ostatnim odcinku(reinkarnacja) wskazują, że to niekoniecznie musi być jego koniec. Ja mam taką nadzieję, bo LOST bez Johna Locke'a nie będzie taki sam
A jeśli chodzi o nowe postacie, w którymś z podcastów scenarzyści powiedzieli, że ze względu na strajk scenarzystów w minionym sezonie nie byli w stanie w odpowiedni sposób pokazać nam grupkę ze statku. Powiedzieli też, że nadrobią to w tym sezonie. Pewnie więc nie mamy co liczyć na nowych bohaterów, którzy dołączyliby do głównej obsady. Mnie osobiście to nie przeszkadza, LOST i tak ma dużo bohaterów.
Jedna rzecz mi się nasunęła po tym odcinku - z tego co mówi Charlotte, wynika, że Dharma natknęła się na koło, lub w jakiś sposób wykryła moc(jeśli tak to można nazwać) tego miejsca, prawdopodobnie przy tym jak budowali tam studnię. Skąd inaczej miałaby wiedzieć, że tam powinni szukać?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Brotha dnia Czw 21:35, 12 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukasz15
Krewny Jacoba
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 3711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sir Matt Busby Way Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 21:37, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Genialny odc. Najlepszy w tym sezonie i jeden z lepszych całego serialu.Zobaczyliśmy świątynie,troche o Danielle-mało ale mi wystarczyło,szkoda,że Oceanic Six się rozdzielili,wiemy też co robił Daniel w Orchidei w pierwszym odc. Pojawił się Christian aka Jacob.Jak dla mnie odc. dał dużo odp. moja ocena 10.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Darkwind
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Orchidei. Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 21:38, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Kiedy po 42 minutach wyłączył się mój soft pełniący zaszczytną funkcję odtwarzania co tydzień Losta, powiedziałem tylko "no k*rwa.. już?!".
To było wspaniałe. Po prostu. Drugie miejsce po The Constant zapewniło temu odcinkowi:
- Koło
- Przedstawienie części historii Danielle
- Powrót "Monstera"
- Pani Hawking
- Świątynia
- Sawyer, Jin i Miles
- Ben & ekipa
Jedyny minus tego odcinka:
Śmierć Charlotte. Żal mi Dana, samej Charlotte jeszcze bardziej. Nie zasnę dzisiaj. Ona była ruda! ((
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elissa
Człowiek Nauki
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:44, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Pewnie więc nie mamy co liczyć na nowych bohaterów, którzy dołączyliby do głównej obsady. Mnie osobiście to nie przeszkadza, LOST i tak ma dużo bohaterów.
|
NIE SPOILERUJEMY!! /amos81
Cytat: |
z tego co mówi Charlotte, wynika, że Dharma natknęła się na koło, lub w jakiś sposób wykryła moc(jeśli tak to można nazwać) tego miejsca, prawdopodobnie przy tym jak budowali tam studnię. Skąd inaczej miałaby wiedzieć, że tam powinni szukać? |
Mozliwe... ale czy Dan w I scenie budował tam studnię? Było pokazane, co oni tam robią?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lostomaniak
Pasażer
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 22:08, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Witam. Odcinek oczywiście 10/10. Moim zdanie był to najlepszy odcinek tego serialu.
+ Za Całokształt
- Brak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anj74
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 22:24, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Krzys napisał: |
Jest jeszcze jedna sprawa, mianowicie Christian. Jeżeli on się tam pojawił i w dodatku pamiętał scenę w Chatce z 4x11, to znaczy, że po ostatnim skoku (wtedy kiedy Locke wpadł do jaskini) Locke i jego kompani musieli wylądować w przyszłości, już po rozmowie Locke'a z Chrstianem w Chatce. Chyba, że Chris jest ponad czasem....
|
On JEST poza czasem. W końcu jest martwy... Nie wiemy do końca, czy co to widzimy to duch, czy jakaś projekcja wyspy/Cerberusa/Jacoba. Ważna rzecz - na prośbę Johna o pomoc, Chris mówi, że nie może mu pomóc, tak jakby naprawdę był niematerialnym fantomem.
Krzys napisał: |
I ostatnia sprawa: Gdzie są nowe postacie? Jak tak dalej pójdzie to będzie jedyny serial oglądany przeze mnie, który na nowy sezon nie wprowadził nowych bohaterów. To byłby duży minus dla całego serialu, więc cały czas liczę na jakieś zmiany |
Bez przesady, jest wiele seriali w których pierwszoplanowe postacie w ogóle się nie zmieniają przez kilka sezonów. Dla mnie brak nowych nie jest żadnym minusem.
Krzys napisał: |
tam jest rok 2007, w którym z Johna mamy tylko truchło. Nawet jeżeli będą pokazywac jego losy to będzie tylko przeszłość... Żegnaj John |
Ja tam wierzę, że John wróci. Po coś te truchło targaja z powrotem na wyspe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
e1a2de
Rozbitek
Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Czw 22:25, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam dwie wątpliwości.
1. Skoro nie można zmienić tego co ma się wydarzyć co jak Jin mógł uratować Danielle? Idąc dalej - jeżeli nie zmienił przeszłości a Danielle jakby żyła przypomniała by sobie tylko ten fakt to zatem co odciągneło ją od wejścia do "światyni" w pierwotnej wersji zdarzeń w której nie brał jeszcze udziału Jin.
Mam nadzieję ze zrozumiale to brzmi
A po drugie to trochę mnie zawiódł wiek Alex. Skoro cieżarna Danielle zjawiła się na wyspie 1988roku to Alex w momencie gdy ja poznajemy powinna mieć tylko 16 lat. Moim zdaniem wyglądała na conajmniej 20
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lostowicz
Mysliwy
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 22:41, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
e1a2de napisał: |
Ja mam dwie wątpliwości.
1. Skoro nie można zmienić tego co ma się wydarzyć co jak Jin mógł uratować Danielle? Idąc dalej - jeżeli nie zmienił przeszłości a Danielle jakby żyła przypomniała by sobie tylko ten fakt to zatem co odciągneło ją od wejścia do "światyni" w pierwotnej wersji zdarzeń w której nie brał jeszcze udziału Jin.
Mam nadzieję ze zrozumiale to brzmi |
W pierwotnej wersji to Jin powstrzymał Danielle, przynajmniej ja to sobie tak tłumacze. Wszystko co teraz twórcy nam pokazują naprawde miało miejsce, tylko osoby podróżujące w czasie o tym nie pamietaja. Takie jest moje wyjasnienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
John Locke :)
Zbieracz Owoców
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 22:52, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
e1a2de napisał: |
Ja mam dwie wątpliwości.
A po drugie to trochę mnie zawiódł wiek Alex. Skoro cieżarna Danielle zjawiła się na wyspie 1988roku to Alex w momencie gdy ja poznajemy powinna mieć tylko 16 lat. Moim zdaniem wyglądała na co najmniej 20 |
Przecież od 1 sezonu było wiadomo, że Danielle była na wyspie od 16 lat... Zatem oczywiste jest że Alex też tyle miała... Może i wyglądała na więcej, ale nie o to tu chodzi...
Nasunęła mi się pewna myśl w związku ze słowami Charlotte. Obejrzałem raz jeszcze scenę z odcinka 3x20, w którym "agresorzy" atakują Dharme, podczas jak dzieciaki uczą się o wulkanach . Jest tam ruda dziewczynka! W prawdzie oczy ciemne a nie błękitne jak u Charlotte, ale... Czyżby to była ona? Razem z Benem w szkole? W tym serialu chyba wszystko jest zamierzone, wiec czemu by nie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez John Locke :) dnia Czw 23:04, 12 Lut 2009, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lalunia
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Czw 23:05, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
John Locke :) napisał: |
Nasunęła mi się pewna myśl w związku ze słowami Charlotte. Obejrzałem raz jeszcze scenę z odcinka 3x20, w którym "agresorzy" atakują Dharme, podczas jak dzieciaki uczą się o wulkanach :P. Jest tam ruda dziewczynka! W prawdzie oczy ciemne a nie błękitne jak u Charlotte, ale... Czyżby to była ona? Razem z Benem w szkole? W tym serialu chyba wszystko jest zamierzone, wiec czemu by nie? |
hehe, dobra myśl! jak znajdziesz już, podziel się nią ze mną/z nami ; ))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenot
Rozbitek
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kątowni
|
Wysłany: Czw 23:22, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
btw. Potwór ma swoje ego i nie może znieść, że ludzie nazywają go "potworem". On nosi zaszczytne miano "obrońcy świątyni". Wniosek? Jak pojawi się czarny dym, krzyczeć "o, patrz, system obrony świątyni", to on to doceni i sobie pójdzie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|