Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jak Ci się podobał ten odcinek? |
10 |
|
37% |
[ 82 ] |
9 |
|
16% |
[ 37 ] |
8 |
|
21% |
[ 47 ] |
7 |
|
12% |
[ 27 ] |
6 |
|
2% |
[ 6 ] |
5 |
|
3% |
[ 7 ] |
4 |
|
0% |
[ 2 ] |
3 |
|
1% |
[ 3 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
1 |
|
3% |
[ 7 ] |
|
Wszystkich Głosów : 218 |
|
Autor |
Wiadomość |
Brotha
Człowiek Nauki
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Znienacka Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 16:10, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Janek napisał: |
Jak ściągnę nie zacinającą się wersje to obejrzę jeszcze raz, póki co jestem zaskoczony zmarnowaniem epizodu o takim potencjale... |
Moim zdaniem, jak na odcinek centryczny Jacka, będący w dodatku odcinkiem dotyczącym O6 to taki fatalny nie był. Myślę, że to odcinek siódmy będzie tym o którym będziemy pamiętać . Co do głupiej gadki o odwzrorowaniu 815 - Damon i Carlton tak nam rozbudzili apetyt na wielką i niezwykłą tajemnicę, że chyba zbyt wiele się po tym spodziewamy. Takie wyjaśnienie ujdzie, przynajmniej nie okazało się, że to Ben Kenobi i Gandalf za tym stoją .
Obejrzałem odcinek drugi raz i zwróciłem uwagę na tekst Bena - ten o obietnicy złożonej "staremu przyjacielowi". Gołym okiem widać, że chodzi o Widmore'a, a obietnica to "zabiję twoją córkę". Coraz to gorzej dla Penny wygląda.
Jin w Dharmie, czy tam w stroju Dharmy, jedno widać od razu, rozbitkowie musieli trafić po przekręceniu koła do okresu Dharmy co brzmi moim zdaniem, obiecująco
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
u.
Inny
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:13, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ee, imo odcinek nie był taki zły. Świetny początek, wykład Ms Hawkings interesujący, potem te sceny z dziadkiem rzeczywiście niepotrzebne, ale końcówka ratuje całość. Ode mnie takie 7/10, jak na razie najsłabszy z bieżącego sezonie.. Na szczęście następny odcinek zapowiada się rewelacyjnie. :]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez u. dnia Czw 16:14, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Soiree
Przyjaciel Forum
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Czw 16:17, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A więc odcinek chyba najsłabszy z piątego sezonu. Już pierwsza scena zniechęciła mnie do oglądania odcinka: twarz Jack'a. Już wiadomo, że będzie użalanie się nad sobą, beznadziejne dialogi i straszna nuda. I się zbyt dużo nie pomyliłam - niepotrzebny wątek dziadka Jack'a, sceny w domu (zamiast tego mogli przedłużyć czas gdy znaleźli się na wyspie) oraz prywatna rozmowa z Hawking (pewnie poczuł się jakoś odznaczony).
I chyba największy minus - brak Sawyera - odcinek bez Sawyera to odcinek stracony.
Chyba najbardziej podobała mi się scena jak Jack zakładał buty i ten tekst Bena o czytaniu.
I jak zawsze końcówka powaliła mnie na kolana, już się nie mogę doczekać do kolejnego odcinka. Będzie się działo
8/10
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Soiree dnia Czw 16:20, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ace
Przyjaciel Forum
Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 3570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 17:06, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Soiree napisał: |
niepotrzebny wątek dziadka Jack'a |
Jak niepotrzebny? Musiał być potrzebny, lepiej obejrzeć fajne teksty dziadka niż Jacka idącego do domu po buty. I to się tyczy każdej osoby która to pisała - dla mnie dziadek był najciekawszą osobą w tym odcinku.
Soiree napisał: |
I chyba największy minus - brak Sawyera - odcinek bez Sawyera to odcinek stracony. |
Dopiero po obejrzeniu odcinka uświadomiłem sobie, że nawet bez Sawyera i ekipy odcinek był bardzo interesujący, a nie byłem tego zwolennikiem - wolałem więcej wyspy, niż o6.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RR88
Rozbitek
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 17:12, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem samolot znajdował się w momencie przeniesienia wyspy przez Locke'a (kolejny raz twierdzę, że 3 lata poza wyspą to kilka/kilkanaście dni na wyspie - czas tam płynie zupełnie inaczej), dlatego też jasne światełko w tunelu przeniosło ich gdzieś na wyspie.
Hurley zapewne słyszał jakiś głos (Libby, Ana Lucia) i dlatego zdecydował się polecieć z nimi, wykupił resztę wolnych miejsc, aby nikt więcej nie ucierpiał w katastrofie (chciał ograniczyć ilość ofiar).
Sayid leciał na Guam bo jak dobrze wiadomo, amerykanie tam przetrzymują (czyt. torturują) swoich "więźniów politycznych".
Przy ostatnim błysku Faraday i reszta zostali przeniesieni w czasy Dharmy - stąd Daniel w Orchidei w pierwszym odcinku sezonu, a teraz Jin w stroju Dharmy, po prostu lepiej być z nimi niż przeciwko nim (do momentu gazowej eksterminacji przeprowadzonej przez Bena i spółkę Richarda).
Zdjęcie na mapie u Hawking pokazywało bazę wojskową na wyspie sprzed 50 lat, jeszcze bardziej prawdopodobną sytuacją jest, ze laska, która eskortowała Daniela do bomby to rzeczywiście Eloise.
Ben dostał wpierdol, to oczywiste, pytanie tylko czy udało mu się dotrzymać obietnicy złożonej Widmore'owi, to jest jedyne pytanie tego odcinka, wiele rzeczy zostało wyjaśnionych, a tylko ta kwestia jest zagadką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
robert118
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:16, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Oj słaby odcinek, nie podobał mi się. Strasznie dużo Jacka, czyli nudno. Miało być 5-6, dałem jednak 7 za Jina. Co on tam robi???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirek
Pasażer
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 17:27, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie. W drugim, albo trzecim sezonie znaleziono samochód DHARMY, taki sam, jakim jeździ Jin. Czy to oznacza, że Jin skończy w tym samochodzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bodzio
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 170 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 17:29, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nie, bo takich samochodów było więcej W odcinku 3x20 gdy Ben pierwszy raz jest na wyspie, [link widoczny dla zalogowanych], a w 5x01 Chang również jedzie takim.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bodzio dnia Czw 17:35, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diabeu
Zbieracz Owoców
Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Zakopane
|
Wysłany: Czw 17:41, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
jakby to powiedzieć- ten odcinek był i zajebisty i równocześnie słaby. dotyczył przecież bardzo ważnego motywu jakim był ich powrót na Wyspę, ale zrealizowano go po prostu za słabo jak na standardy 5ego sezonu. bardzo ładnie pokazano nam, jak wielką rolę w tym serialu odgrywa przeznaczenie- patrząc chociażby po ekipie z samolotu, nawet Lapidus się załapał. osobiście liczę na to, że Frank na stałe dołączy do rozbitków, bo jest ciekawą postacią. były by niezłe jaja, jakby się okazało, że Wyspa odrzuciła Bena i nie ma go na niej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek-121
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 17:43, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nowe logo dharmy? Mi to trochę gwiazdę przypomina.
EDIT BY Janek:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasienka1990
Pasażer
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: the island :] Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Czw 17:44, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
7/10 odcinek troszkę zamulał
+powrót na wyspę
+Jin w Dharmie
+"-Jak możesz czytać? -Matka mnie nauczyła"
+Lapidus
+"Nie lecimy do Guan?"
ciekawe jak Sayid znalazł się w samolocie i skąd Hurley o wszystkim wiedział. Pewnie powiedział mu Charlie albo jakiś inny umarlak no i co Kate zrobiła z Aaronem?? z niecierpliwością czekam na flashe, w których się to wyjaśni
-dziadek Jacka, nie wiem po co oni go tam w ogóle wcisnęli
-nie było Sawyera
-za mało wyspy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bodzio
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 170 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 17:44, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jak myślicie, czy znamy człowieka, który zbudował to wahadło w Lamp Post?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek-121
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 17:52, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Możliwe że Daniel.
A Hugo miał gitare, futerał podobny do futerału od Charliego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Soiree
Przyjaciel Forum
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Czw 17:57, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ace napisał: |
Jak niepotrzebny? Musiał być potrzebny, lepiej obejrzeć fajne teksty dziadka niż Jacka idącego do domu po buty. I to się tyczy każdej osoby która to pisała - dla mnie dziadek był najciekawszą osobą w tym odcinku. |
E tam najlepiej żeby po te buty poszedł Ben (Nie wiem z jakiej paki ale najbardziej go lubię z tych co opuścili wyspę) A dziadek? Odpycha mnie myśl że jest powiązany z Jack'iem. Moja nienawiść do niego pogłębia się z odcinka na odcinek..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Soiree dnia Czw 17:58, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amos81
Inny
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 18:03, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Bodzio napisał: |
Jak myślicie, czy znamy człowieka, który zbudował to wahadło w Lamp Post? |
Nie zdzwiwiłbym się jakby chodziło o Daniela - ale Lost juz nie raz zaskakiwał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elissa
Człowiek Nauki
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:10, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Co do wahadła, to stawiam na Daniela, jak większość
Cytat: |
I to chyba nie jest arab. Mi bardziej na meksykanina wygląda |
Cytat: |
No właśnie, tego faceta widziałem w masie filmów i innych seriali. Ponadto, wyraźnie starali się zwrócić na niego naszą uwagę. Co do aktorki, to ona grała w "Rzymie", w drugim sezonie. Ma takie dziwne imię, chyba Zuleikha/Zuleihka? |
XXX
Cytat: |
Czemu samolot ma 78 miejsc wolnych na godziny przed startem ? |
Bo Hurley je wykupił, żeby zmniejszyć ilość ofiar.
Cytat: |
zanosi się na to, że Desmonda będziemy rzadko widywać |
Niekoniecznie. Wyspa jeszcze z nim nie skończyła
Cytat: |
1) Tym razem nie trzeba było rozwalać samolotu jakoś. Wystarczyło, że wyspa teleportowała tych co trzeba i tyle. |
Przecież ten samolot się rozbił. W jednym z wcześniejszych odcinków widzieliśmy przedmioty z Ajira na plaży. Poza tym nowych bohaterów przecież mamy, policjantkę i gościa od kondolencji.
Po prostu Kate, Jack i Hurley są w innym czasie. A co do Bena, Sayida i Sun to nie wiadomo, może są w jeszcze innym czasie.
NIE SPOILERUJEMY PRZYSZŁYCH ODCINKÓW !! / amos81
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wyspa108
Pasażer
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 18:12, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A więc teraz ja...
Odcinek zaczyna się jak dla mnie świetnie to oko Jack'a odrazu przypomniało mi stare dobre czasy- tej scenie daję wielkiego plusa.
Chwile później "46 godzin wcześniej" - wiedziałem że muszą wyjaśnić jak oni powrócili na tą wyspe. Pani Hawking - świetny wykład na temat jak została odnaleziona wyspa i jak na nią można dotrzeć. Desmond potwierdza to że Pani Hawking jest matką Farradaya to już i tak było pewne, choc dalej zastanawiam się czy rzeczywiście Ellie ta "blondi" z wyspy jest Pania Hawking.
Chwile później Ben prztaczający historie Tomasza Apostoła- niewiedziałem że Ben jest taki pobożny:)
Bym zapomniał rozwalił mnie dialog:
Jack: "wiedziałeś o tym miejscu ?"
Ben: " nie. nie wiedziałem"
Jack: " Mowi prawde??"
P.Hawking: "Prawdopodobnie nie"
Potem sceny z dziadkiem Jacka okropnie nudne- jak wyżej kolega napisał lepiej było by zamienić je na sceny z wyspą.
Chwilke później Kate - najbardziej mnie zastanawia gdzie Kate zggubiłą Aarona ???
musiało się stać coś nieprzyjemnego dla niej skoro zabroniła Jack'owi pytania się o Aarona.
Telefon Bena do Jacka ?? - mysle sobie co jest ?? czemu Ben taki pobity - może rzeczywiście ktoś dał mu złe namiary na Penny i .... okopali go.
Potem krótka rozmowa Jacka z martwym Johnem. Tak naprawde Jack teraz po tym liście od Johna wini siebie za jego samobójstwo.
Chwile później juz na lotnisku jak dla mnie cudowna scena . Rzeczywiście chyba to przeznaczenie ich "prawie" wszystkich sprowaadziło do jednego samolotu , który rozbije sie na wyspie: Jack Kate Ben Sayid Hugo i... Frank :O . Oczywiście wielki plus za kolejny dialog:
Jack:"Jak możesz czytać"
Ben ; "Mama mnie nauczyła"
No i chwile później turbulencje I WYSPA !!!
A na niej samochodem Dharmy podjeżdża Jin - uffffff w następnych odcinkach naprawdę będzie się działo. Mam wielką nadzieje że w końcu dojdzie do odcinka gdzie będzie więcej odpowiedzi niż pytań , bo odcinków do końca coraz mniej a wyjaśnień jak na lekarstwo . Odcinek ocenie na 9 bo naprawde trocszeczke za mało wyspy
Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rotflcopter
Zbieracz Owoców
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 18:33, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Elissa napisał: |
Co do wahadła, to stawiam na Daniela, jak większość |
Daniel cofnął się w czasie i opuścił wyspe aby zbudować wahadło w LA ?
Elissa napisał: |
Cytat: |
Czemu samolot ma 78 miejsc wolnych na godziny przed startem ? |
Bo Hurley je wykupił, żeby zmniejszyć ilość ofiar. |
Dobra zle sformułowałem pytanie:
Dlaczego Hurley był w stanie wykupić 78 biletów na kilka godzin przed startem ?
Bo jak wiemy jeszcze tej samej nocy siedział w areszcie...
Elissa napisał: |
Przecież ten samolot się rozbił. W jednym z wcześniejszych odcinków widzieliśmy przedmioty z Ajira na plaży. |
Na plaży widzieliśmy fragmentu statku ekipy Francuskiej w 1988 roku.
Jedyny przedmiot powiązany z Ajira który widzieliśmy przed tym odcinkiem była butelka wody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lostowicz
Mysliwy
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 18:56, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Amos81 napisał: |
Bodzio napisał: |
Jak myślicie, czy znamy człowieka, który zbudował to wahadło w Lamp Post? |
Nie zdzwiwiłbym się jakby chodziło o Daniela - ale Lost juz nie raz zaskakiwał |
Wydaje mi sie ze to nie bedzie Daniel, raczej DeGroot, albo jakiś inny stary Dharmowiec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kzysiek
Zbieracz Owoców
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 18:57, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Po fantastycznym 5x05 przyszedl czas na rowniez dobry 316 ale było w nim mniej akcji dlatego taki niesmak
Nie wymienie plusow i minusów bo to sie mija z celem, tylko kilka spostrzeżeń.
Ciekawe czy z tył samolotu mógł siedzieć Walt.
Wahadło to mam nadzieję, że jednak nie Daniel, co za dużo to nie zdrowo.
Sceny z samolotem mogły być oczywiście lepsze, ale jednak koszty ;P
Spodziewałem się więcej o dziadku Jacka, jakieś powiązanie lub coś, no ale ok.
Co do nowych postacii, Cesar i Iliana bodaj, to aktorzy na pierwszy rzut oka będą nieźli. Przypadł mi do gustu Cesar taki klasyczny latyno, dla mnie klimat rdzennego/othersa. Iliana zobaczymy
ps, żal do twórców za pierwsze 3 minuty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|