|
Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Welcome to the island - Namaste
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jak Ci się podobał ten odcinek? |
10 |
|
51% |
[ 112 ] |
9 |
|
25% |
[ 56 ] |
8 |
|
12% |
[ 27 ] |
7 |
|
3% |
[ 7 ] |
6 |
|
2% |
[ 6 ] |
5 |
|
2% |
[ 5 ] |
4 |
|
0% |
[ 2 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
1 |
|
1% |
[ 4 ] |
|
Wszystkich Głosów : 219 |
|
Autor |
Wiadomość |
ymtsk
Pasażer
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:21, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Heja, na jednym zagranicznym forum przeczytałem komentarz do powtórki odcinka 8:
That was a fucking AWESOME new episode. Holy shit.
I mean, what a fake out. Saying there would be no new episode, and that they would be playing last weeks episode, only to reward the faithful with a very very cool surprise.
They DO play last weeks episode, but with small changes that make it clear the entire cast was sent back in time to replay those events, and the small changes that ensue change EVERYTHING.
I sincerley hope none of you fell for the 'no lost this week' garbage and watched anyway.
Wynika z tego, że odcinek był przy powtórce nieco zmieniony. Czy ktoś coś o tym wie ?
szukam jakichkolwiek informacji na ten temat - ale jakoś nie mogę znaleźć potwierdzenia /amos81
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Brotha
Człowiek Nauki
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Znienacka Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 15:35, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ymtsk napisał: |
Heja, na jednym zagranicznym forum przeczytałem komentarz do powtórki odcinka 8:
That was a fucking AWESOME new episode. Holy shit.
I mean, what a fake out. Saying there would be no new episode, and that they would be playing last weeks episode, only to reward the faithful with a very very cool surprise.
They DO play last weeks episode, but with small changes that make it clear the entire cast was sent back in time to replay those events, and the small changes that ensue change EVERYTHING.
I sincerley hope none of you fell for the 'no lost this week' garbage and watched anyway.
Wynika z tego, że odcinek był przy powtórce nieco zmieniony. Czy ktoś coś o tym wie ?
szukam jakichkolwiek informacji na ten temat - ale jakoś nie mogę znaleźć potwierdzenia /amos81 |
To może być tylko jakaś zmyłka, lub coś, co widzieliśmy w czwartym sezonie - te "ulepszone" odcinki w których były komentarze u dołu.
Mogło też chodzić tylko o rzucenie jakiejś fałszywej informacji, jak ta w przypadku "Jughead"- zadziwia mnie jak niektórym ludziom chce się takie pierdoły zmyślać, byle w sieci zaistnieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 16:55, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Tak sobie ostatnio myślałem i wpadłem na coś. Kojarzycie scenę z Richardem i Sawyerem? IMO Richard wciąż nie wierzył w Locke'a, głównie po oblanym w dzieciństwie teście. Gdy jednak Sawyer mu o nim przypomniał, znów chciał w niego uwierzyć. Tak więc wysłał do nauczyciela Locke'a znowu informację o rekrutacji Locke'a (żeby mu się nie pokazywać, bo potem by go poznał na wyspie), ale tym razem to Locke odrzucił jego propozycję a nie na odwrót, jak wiemy z retrospekcji Cabin Fever. Co Wy na to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacpik
Przyjaciel Forum
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2805
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wojcieszów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Pią 17:51, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dopiero wczoraj udało mi się obejrzeć ten epizod.
Kolejny bardzo udany odcinek, sezon piąty nie przestaje nas zaskakiwać.
Dużo akcji, napięcie itd. itp.
Z najlepszych scen w odcinku to posąg (damn, zdecydowanie za krótko pobyli w tych czasach) oraz rozmowa Juliet i Jamesa.
Zastanawia mnie co jest z Danielem, bo nie mieliśmy okazji ujżeć go "Three Years Later".
Swoją drogą "Jim" ma fajne pingle.
10/10 za całokształt się należy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bigblackcock
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: mam wiedzieć Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 21:11, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Henioo napisał: |
Tak sobie ostatnio myślałem i wpadłem na coś. Kojarzycie scenę z Richardem i Sawyerem? IMO Richard wciąż nie wierzył w Locke'a, głównie po oblanym w dzieciństwie teście. Gdy jednak Sawyer mu o nim przypomniał, znów chciał w niego uwierzyć. Tak więc wysłał do nauczyciela Locke'a znowu informację o rekrutacji Locke'a (żeby mu się nie pokazywać, bo potem by go poznał na wyspie), ale tym razem to Locke odrzucił jego propozycję a nie na odwrót, jak wiemy z retrospekcji Cabin Fever. Co Wy na to? |
Bardzo prawdopodobne, z tego wynika Locke miał w '74 roku 18 lat - wszystko się zgadza. Po tym jak John zignorował Alperta, ten musiał dać sobie z nim spokój. Po czystce Alpert nie miał już nic do gadania - musiał ufać Jacobowi (czytaj - musiał słuchać Bena). Wiele lat później Widmore wysłał Johna na Wyspę, imo aby ten został nowym przywódcą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dobos
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:22, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jedna rzecz się nie zgadza- w retrospekcjach z Cabin Fever Locke miał 16 lat a nie 18. Taką informację podano na castingu, w obsadzie odcinka i napisach końcowych.
edit:
Przed chwilą sprawdziłem i w samym odcinku nie ma mowy o wieku Johna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dobos dnia Pią 21:40, 13 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bigblackcock
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: mam wiedzieć Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 21:25, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dobos napisał: |
Jedna rzecz się nie zgadza- w retrospekcjach z Cabin Fever Locke miał 16 lat a nie 18. Nie pamiętam czy to było powiedziane ale na pewno taka była informacja w informacjach castingowych i napisach końcowych. |
Przeczytałem o tym na Lostopedii. A było powiedziane w serialu że miał wtedy 16 lat?
Druga bardzo ważna rzecz którą Sawyer zrobił w tym odcinku, to pozostawienie liny wkazującej gdzie jest FDW. "Whatever happened, happened", musieli się Inni zdziwić jak ją znaleźli (dobrze im tak, my to przeżywamy przy każdym odcinku )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bigblackcock dnia Pią 21:38, 13 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brotha
Człowiek Nauki
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Znienacka Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 23:27, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
To się wpisuje w tą teorię, że Locke sam siebie na wybrańca wypromował i ma sens, zastanawiam się tylko, jak to się dzieje, że w takim razie to właśnie on słyszy Jacoba?
Co do wieku, to te informacje z castingów czasem się zmieniają. Jesteście pewni, że nie było to coś w rodzaju "teen Locke", na przykład?
Zresztą, już bardziej naciągane było przy wieku Charlotte, to czemu tym razem miałoby nie przejść.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Brotha dnia Pią 23:28, 13 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anonim
Człowiek Wiary
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Sob 1:17, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Odcinek oceniam na 10/10!
Czemu? Bo jeżeli JAKIKOLWIEK odcinek od finału 3 sezonu miał klimat pierwszej serii to to był właśnie TEN.
Poprostu poczułem się jakbym na nowo oglądał 1 sezon. I właśnie za to daję 2 dychę w tym sezonie!
Odcinek nie był wybitny, ale jego klimmat mhm tak.
Aaa i potwierdziła się moja toria że nie ma żadnego trójkącika tylko pełne mieszanina Jack-Kate-Sawyer-Juliet.
Już czekam na Juliet-Kate
Henioo napisał: |
Tak sobie ostatnio myślałem i wpadłem na coś. Kojarzycie scenę z Richardem i Sawyerem? IMO Richard wciąż nie wierzył w Locke'a, głównie po oblanym w dzieciństwie teście. Gdy jednak Sawyer mu o nim przypomniał, znów chciał w niego uwierzyć. Tak więc wysłał do nauczyciela Locke'a znowu informację o rekrutacji Locke'a (żeby mu się nie pokazywać, bo potem by go poznał na wyspie), ale tym razem to Locke odrzucił jego propozycję a nie na odwrót, jak wiemy z retrospekcji Cabin Fever. Co Wy na to? |
Hmmm myślę, że coś w tym jest. W ogóle to zauważyłem, że Richard z przeszłości jest taki hmm bardziej arogancki niż ten, do którego przywykliśmy.
Ps. Post numer 666
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anonim dnia Sob 1:20, 14 Mar 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RR88
Rozbitek
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 4:32, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wszystko ładnie pięknie, ale myślałem, że inaczej rozwiążą ten wątek z różnicą czasu na wyspie i poza nią...Na samą myśl, że przez 3 lata męczyli się na wyspie, z której chcieli tak bardzo uciec, człowiekowi tak dziwnie jest...
A teraz największy minus...ten odcinek już chyba całkowicie przekreśla możliwość powrotu Bernarda i Rose do serialu, skoro przez 3 lata nie byli w stanie ich odnaleźć to raczej na pewno zginęli podczas nocy płonących strzał...szkoda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brotha
Człowiek Nauki
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Znienacka Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 12:32, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
RR88 napisał: |
A teraz największy minus...ten odcinek już chyba całkowicie przekreśla możliwość powrotu Bernarda i Rose do serialu, skoro przez 3 lata nie byli w stanie ich odnaleźć to raczej na pewno zginęli podczas nocy płonących strzał...szkoda. |
Niekoniecznie, przecież nie wszystko mogli nam pokazać przez 40 minut. Pamiętaj, że Faradaya w przyszłości, to jest, trzy lata po dołączeniu do Dharmy, też nie widzieliśmy. Mogli ich odnaleźć zarówno Sawyer/LaFleur jako Dharma, jak i Inni.
W pierwszym przypadku Sawyer mógł powiedzieć, że to oni są tymi pozostałymi członkami załogi jego "statku". Natomiast w drugim, mogą być zwyczajnie przetrzymywani przez Innych.
Ich wątek nie jest wątkiem wyjątkowo ważnym dla serialu, więc rzadko występują, jak na przykład w trzecim sezonie, gdy widzieliśmy ich tylko w finale. Mieli jednak jeden odcinek centryczny, więc wątpię by wykończono ich za kadrem jak jakiś nieudany pomysł(Isabel z "Stranger in a strange land"). Oni żyją, trzeba w to wierzyć, tak jak Rose wierzyła w to, że Bernard nie zginął ; )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anonim
Człowiek Wiary
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Nie 12:35, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
RR88 napisał: |
A teraz największy minus...ten odcinek już chyba całkowicie przekreśla możliwość powrotu Bernarda i Rose do serialu, skoro przez 3 lata nie byli w stanie ich odnaleźć to raczej na pewno zginęli podczas nocy płonących strzał...szkoda. |
Wątpię [spoiler] twórcy powiedzieli że nic im nie jest[/spoiler]
Poza tym mogli być poprostu nie pokazani w tych futurospekcjach Sawyera. Zrestą kiedy mięli być pokazani? Tutaj Juliet przyjmuje poród i w ogóle a tu nagle wpada Bernard z królikiem na kolację? Nie było czasu by ich pokazać z sensem.
IMHO żyją sobie gdzieś w jakiejś chatce.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anonim dnia Nie 12:37, 15 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 14:20, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie to Jin szukał Locke'a. Rose i Bernarda pewnie już znaleźli, być może dołączyli do Innych ze względu na wyzdrowienie Rose, a to, jak wiemy, zdarza się wyjątkowym ludziom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anj74
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 18:37, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Henioo napisał: |
Jak dla mnie to Jin szukał Locke'a. Rose i Bernarda pewnie już znaleźli, być może dołączyli do Innych ze względu na wyzdrowienie Rose, a to, jak wiemy, zdarza się wyjątkowym ludziom. |
Nie do końca. Szukali wszystkich. Jin wyraźnie mówi: "Ani śladu naszych. Nikogo."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
trawa_morska
Człowiek Nauki
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:56, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
anj74 napisał: |
Henioo napisał: |
Jak dla mnie to Jin szukał Locke'a. Rose i Bernarda pewnie już znaleźli, być może dołączyli do Innych ze względu na wyzdrowienie Rose, a to, jak wiemy, zdarza się wyjątkowym ludziom. |
Nie do końca. Szukali wszystkich. Jin wyraźnie mówi: "Ani śladu naszych. Nikogo." |
Brotha napisał: |
RR88 napisał: |
A teraz największy minus...ten odcinek już chyba całkowicie przekreśla możliwość powrotu Bernarda i Rose do serialu, skoro przez 3 lata nie byli w stanie ich odnaleźć to raczej na pewno zginęli podczas nocy płonących strzał...szkoda. |
Niekoniecznie, przecież nie wszystko mogli nam pokazać przez 40 minut. Pamiętaj, że Faradaya w przyszłości, to jest, trzy lata po dołączeniu do Dharmy, też nie widzieliśmy. Mogli ich odnaleźć zarówno Sawyer/LaFleur jako Dharma, jak i Inni. |
Za bardzo lubie ta pare, zebym miala uwierzyc w ich smierc nie widzac trupow Nie pokazali ich jeszcze, bo jak pisze Brotha, nie bylo potrzeby. A Sawyer z Jinem przeciez nikogo u Innych np. nie szukali. Skoro oni sa w Dharmie, to rownie dobrze Bernard i Rose moga byc albo Innymi albo przetrzymywanymi przez nich
Mimo wszystkich niescislosci wydaje mi sie, ze ta mala ruda to jednak Charlotte. No bo po co mieliby nam pokazywac jakies rude dziecko, przy okazji ekscytujac biednego Daniela?
Brotha napisał: |
trawa_morska napisał: |
Soiree napisał: |
+ Kolejna zagadka (no ale czym byłby Lost bez zagadek) a mianowicie sprawa tych ciał, ciekawe do czego są im potrzebne. |
a moze Richardowi potrzebne bylo cialo, zeby nie wrocil do swoich z pustymi rekoma? rozumial Sawyera, tak mi sie przynajmniej wydaje, ale jak mial to wytlumaczyc Innym? cialo za cialo
|
To jest jakieś wytłumaczenie dlaczego zabrali ciało Paula, z drugiej jednak strony, gdy obejrzałem odcinek ponownie zwróciłem uwagę na to co mówi Amy, zanim jeszcze ruszyli z nią w strone baraków. Gdy Sawyer powiedział, że muszą iść jednym z pierwszych słów jakie wypowiedziała było "pakt". To może sugerować, że jednym z warunków paktu było to, że ciała zabitych w czasie starć są wydawane obu stronom by można ich było spokojnie pochować. Jak wiemy z odcinka, chyba 5 trzeciego sezonu, Inni mają dziwne zwyczaje dotyczące pochówków.
Być może jest to pozostałość po egipsko wyglądającej kulturze, która wybudowała świątynię, posąg i umieściła również Dymka na wyspie. Tutaj mamy coraz to nowe dowody, jak na przykład wygląd posągu, czy też krzyż Ankh właśnie. Dbałość o ciało zmarłego każdemu się z Egiptem skojarzy, gorzej tu jednak pasuje ten dziwaczny zwyczaj puszczania ciała na wodę na tratwie i chyba(słabo pamiętam) podpalenie, nawiązujące w dziwaczny sposób do Wikingów na przykład.
Mam jedną jeszcze teorię, co do ciała Paula. To dość naciągane, ale może chodziło o Ankh. Jeśli Inni są, powiedzmy, "spadkobiercami" budowniczych posągu i świątyni to być może krzyż Ankh należał do nich - co by tłumaczyło dlaczego zaatakowali i zabili faceta, ktory go nosił. Może uznali, że go ukradł i popełnił coś w rodzaju świętokradztwa? Dlatego też Richard liczył, być może, na to, że znajdzie krzyż przy ciele. Naciągane, wiem, ale może jednak?
Sam krzyż Dharma mogła znaleźć na przykład w świątyni - skoro byli na wyspie tyle lat, to dlaczego i tam mieliby nie trafić? Wyobraźcie sobie, jak rozbitkowie jako Dharma włażą do świątyni : ) to by był odcinek.. |
Widze, ze nie zrezygnujesz z tej egipskiej czesci mitologii Szczerze mowiac to jest jakos dla mnie troche za duzo i na razie nie zawracam sobie tym glowy. Oczywiscie nie wykluczam, ale jak na razie wole wierzyc, ze posag to np. Juliet albo dlugowlosy Richard
co do cial to wlasnie chodzilo mi rowniez i o pakt. skoro Dharma (za posrednictwem naszych rozbitkow) pochowala ciala Innych, to w zamian Inni nie pozwola im pochowac swojego ciala. to oczywiscie nie wyjasnia tego, dlaczego ciala same w sobie sa tak wazne dla obu grup
No i Richard. Coraz bardziej mnie ten facet intryguje i ten odcinek rowniez podkrecil. Mogl oczywiscie wiedziec o tak blahym sposobie na ominiecie ogrodzenia jak zatyczki do uszu i wyglada na p.o. szefa Innych, ale w jego przypadku serial zamiast nam cos wyjasniac, wciaz gmatwa.
DObrze, ze juz coraz blizej do kolejnego odcinka. Ta przerwa jest do kitu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez trawa_morska dnia Pon 15:57, 16 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brotha
Człowiek Nauki
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Znienacka Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 1:28, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
trawa_morska napisał: |
Widze, ze nie zrezygnujesz z tej egipskiej czesci mitologii Szczerze mowiac to jest jakos dla mnie troche za duzo i na razie nie zawracam sobie tym glowy. Oczywiscie nie wykluczam, ale jak na razie wole wierzyc, ze posag to np. Juliet albo dlugowlosy Richard
|
Jak mam zrezygnować skoro coraz więcej elementów na to wskazuje? ; )
Już "panel kontrolny" Dymka z czwartego sezonu dał nam do myślenia, bo widać było na nim jasno pismo nawiązujące do hieroglifów, a już świątynia z sezonu piątego, wygląd posągu czy też właśnie krzyż Ankh zdają się to potwierdzać. Sam pomysł wydaje mi się oczywiście lekko naciągany, bo też Egipcjanie rzadko się wyprawiali na dalekie wyprawy kolonizacyjne(w zasadzie wcale), ale w którymś temacie, chyba Henioo sugerował, że skoro wyspa przenosi się w czasie i przestrzeni, to przecież możliwe jest, że przeniosła się na Morze Śródziemne i tym sposobem nasi Egipcjanie tam trafili : ). Być może nastąpiło wtedy kolejne przeniesienie i znaleźli się daleko od swojego państwa. Ja bym się jednak skłaniał do teorii, że nasi wyspiarze nie pochodzą od Egipcjan w prostej linii, tylko raczej do tego, że ulegli wpływom kultury egipskiej przejmując część jej cech i wierzeń i dopasowując je do własnych. To by tłumaczyło pewne podobieństwa i różnice w porównaniu do Egiptu.
trawa_morska napisał: |
co do cial to wlasnie chodzilo mi rowniez i o pakt. skoro Dharma (za posrednictwem naszych rozbitkow) pochowala ciala Innych, to w zamian Inni nie pozwola im pochowac swojego ciala. to oczywiscie nie wyjasnia tego, dlaczego ciala same w sobie sa tak wazne dla obu grup
|
Być może właśnie sekret w tym, że "zadośćuczynieniem" ma być, powiedzmy, "pohańbienie" ciała Paula poprzez uniemożliwienie pochowania go zgodnie z obyczajami jego ludzi, co wpisuje się właśnie w moje egipskie gdybanie : -). Ciała swoich ludzi(Innych) byłyby im wtedy potrzebne do właściwego ich pochowania, natomiast Paula miałaby spotkać kara poprzez brak odpowiedniego pochówku. Tutaj też, od biedy pasuje to, że jak wiemy, większość ofiar Czystki nie została nawet pogrzebana w ziemi lecz zwyczajnie wrzucona do dołu, jak gorsza kategoria. Może to była ostateczna kara dla nich?
Co do przerwy, to to już tylko dwa dni Przeżyliśmy pół roku, to i tutaj przetrwamy : )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
irk
Przyjaciel Forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 19:56, 02 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
"LaFleur"
Już na początku, przy studni kręgu,
Błysk! - przenosimy się w czasy posągu,
W ocean spogląda, wielki i majestatyczny,
Dla rdzennych Innych na pewno mistyczny,
Błyski czasowe w końcu minęły,
Na czekaniu na Johna 3 lata upłynęły,
Przez ten czas rozbitkowie do Dharmy przystali,
Sawyer i Juliet razem w 70 latach mieszkali,
Odkrywamy że Horace był Dharmy przywódcą,
I że z żoną Amy troszeczkę się kłócą,
Przy ogrodzeniu dynamitem się bawił,
Swą połowę w domu brzemienną zostawił,
James doktor Burke o pomoc prosi,
Bo na poród się na wyspie zanosi,
Juliet pomogła w końcu urodzić dziecinę,
Udało jej się przekazać matce dobrą nowinę,
W przeszłości Juliet i paczka Daniela znajduje,
Który swoją rudą damę opłakuje,
Po powrocie na plażę ktoś strzela w oddali,
To Inni na Dharmy piknik się wpraszali,
Lecz Juliet i Sawyer z odsieczą przybyli,
Amy z Dharmy od śmierci uchronili,
Lecz ona do końca im nie zaufała,
Przy sonicznym ogrodzeniu ich wyrolowała,
Gdy po bólu głowy James się budzi,
Horace z Dharmy pyta o jego ludzi,
I Sawyer - LaFleur wciska mu swoją bajkę,
Że rozbili podczas sztormu swoją łajbę,
Kiedy na werandzie rozbitkowie jedli,
Małą Charlotte radosną spostrzegli,
Wtem alarm w wiosce Dharmy rozbrzmiewa,
Do wioski Richard z pochodnią przybiega,
Z Horace’ym chce się rozmówić,
Pyta, gdzie jest dwójka jego ludzi,
Sawyer do niego wtedy przychodzi,
O Locke’u rozmawia i sytuację łagodzi,
W obozie Dharmy, po trzech latach spokoju,
Telefon dzwoni do Jamesa w jego pokoju,
I ledwo się on na nogach utrzymał,
Na wieść o tym kogo Jin w zatoce trzyma,
I jedzie czym prędzej tam swoim jeepem,
Spotyka tam dawną rozbitków ekipę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez irk dnia Czw 22:44, 02 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|