|
Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Welcome to the island - Namaste
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Odcinek oceniam na: |
10 |
|
65% |
[ 117 ] |
9 |
|
22% |
[ 41 ] |
8 |
|
9% |
[ 17 ] |
7 |
|
0% |
[ 1 ] |
6 |
|
0% |
[ 0 ] |
5 |
|
0% |
[ 0 ] |
4 |
|
0% |
[ 1 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
1 |
|
1% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 179 |
|
Autor |
Wiadomość |
Superman98
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 9:50, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Co do efektów specjalnych były tragiczne, wczoraj ogladałem ,,świat według Kiepskich" i ku swojemu zdumieniu zobaczyłem, że efekty specjalne w obu serialach są porównywalne ! Mam nadzieję, że to wina tego rzekomego kryzysu finansowego a nie niskiej ogladalności bo przecież i tak wiadomo, że Amerykanie już kompletnie nie kapują 5 sezonowej akcji z czasem wic trudno się dziwić, że nie oglądają LOST ale za to gdyby podliczyli ilość ściągniętych odcinków spoza USA tyo by im wyszła najwyższa oglądalność w historii amerykańskiej telewizji Z tym, że producenci oczywiście nic nie mają ze ściągniętych odcinków... Ale dobra, za bardzo odbiegłem od tematu.
A i zauważyłem jeszcze jedno, drugi odcinek przedfinałowy i po raz drugi w ostatniej scenie mamy tajemnicze hasło: w 5x15 ,,Idę zabić Jacoba" a w 4x11 ,,Musisz przenieść Wyspę" Może to nic ważnego ale potraktujcie to jako ciekawostkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bloo
Człowiek Nauki
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Poznań Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 10:30, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
To oczywiście wina niższej oglądalności a nie kryzysu, ale nie marudźmy ;]
6 sezon pewnie nie będzie obfitował w efekty specjalne (tak jak 1 sezon) i dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 10:37, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Pakero napisał: |
Sytuacja o której piszesz spowoduje powstanie dwoch alternatywnych rzeczywistosci, które będa kolejno po sobie następować.
Przyjmnijmy:
Jackowi udaje się zmienić przyszłość - jakie są tego konsekwencje? Takie jak piszesz - ogolnie rozbitkowie nie rozbiją sie na wyspie.... ALE.... wspominasz np Bena wysadzonego przez bombe w przeszłości... BŁAD! To co zmienił by Jack spowodowało by że nierozbijając sie na wyspie, nie mogłby..... zmienic przyszłości....w tym wysadzić Bena.... i w konsekwencji jednak znow rozbili by sie na wyspie... |
Nie. Ponieważ oni są zmiennymi i mają własną linię czasową. Są oderwani od czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bloo
Człowiek Nauki
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Poznań Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 10:53, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Może mi ktoś wytłumaczyć, co się stanie gdy Jack zrobi co ma zrobić z bombą i wszyscy zdechną? Biały błysk i Jack w samolocie 815 lecący do LA? O czym będzie 6 sezon w takim razie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bloo dnia Pią 10:53, 08 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Superman98
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 11:15, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Bloo napisał: |
Może mi ktoś wytłumaczyć, co się stanie gdy Jack zrobi co ma zrobić z bombą i wszyscy zdechną? Biały błysk i Jack w samolocie 815 lecący do LA? O czym będzie 6 sezon w takim razie? |
Moim zdaniem teoria, ze można zmienić przeszłość jest w 100% błędna. Przecież jak na razie wszystkie wydarzenia z 1977 już miały miejsce. Rozbitkowie w szeregach Dharmy, postrzelenie Bena, Ben w świątyni, zabójstwo Daniela - przecież to wszystko już się wydarzyło. Rozbitkowie tylko potwierdzają historię. Oni od zawsze byli wpisani w dzieje Wyspy i Dharmy. Nie dzieje się nic nowego. Nic co zmieniłoby przyszłość. Zmiana byłaby np. gdyby Sayid nie postrzeliłby Bena albo gdyby Ellie nie zabiła Daniela. Wtedy nastapiłaby zmiana przyszłości a póki co wszystko co się dzieje już się wydarzyło. Moim zdaniem Jack, Sayid, Ellie i Richard zrobią coś z bombą co prawdopodbnie doprowadzi do tego słynnego Incydentu ( le zauważcie, Incydent już się zdarzył, słyszeliśmy o nim już w 2. sezonie ) to wszystko już się zdarzyło. Podobnie jak rozbitkowie w szeregach Dharmy, gdyby pierwszego dnia po katastrofie 815 rozbitkowie udali się na do Baraków i pogrzebali w zdjęciach znaleźliby swoje zdjęcie z 1977 roku. Takie jest przynajmniej moje zdanie, że nic nowego się nie dzieje. A owy incydent spowoduje przeniesienie rozbitków do 2007 i ich połączenie z posągowcami oraz Sun, Locke'em, Benem i Innymi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bloo
Człowiek Nauki
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Poznań Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 11:52, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Co do kwestii, czy Ben komunikuje się Jacobem - myślę, że tak. Nie wiem czy widzi, ale na pewno słyszy. Pamiętam, gdy w finale Ben mówi (przed przekręceniem koła) "Mam nadzieję że jesteś teraz zadowolony, Jacob". I nie mówił tego przy Johnie czy kimś innym by się popisać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AC.
Rybak
Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 12:20, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Bloo napisał: |
Może mi ktoś wytłumaczyć, co się stanie gdy Jack zrobi co ma zrobić z bombą i wszyscy zdechną? Biały błysk i Jack w samolocie 815 lecący do LA? O czym będzie 6 sezon w takim razie? |
"Jesteście na pokładzie samolotu pasażerskiego lecącego z Sydney do Los Angeles. Lecąc na wysokości 10km czujecie się całkowicie bezpiecznie w swoich wygodnych fotelach. Jednak jeśli zajrzycie do kokpitu nie zobaczycie tam odbicia stanu samolotu czy załogi. Znajduje się tam całkowicie bezpieczna, wspaniale zaprojektowana i sprawdzona maszyna, a ludzie tam siedzący to wyspecjalizowany zespoł chłodno obsługujący stalowego kolosa. Problem natomiast na pozór jest trywialny: samolot leci za szybko i nie ma nic w rzeczywistości nauki czy logiki co mogłoby to wytłumaczyć. Niewiadomą dla pasażerów i załogi jest fakt, że lecą wprost na terytorium znacznie oddalone od szlaków utartych przez loty komercyjne. Zmierzają prosto do Strefy Mroku. To co za chwilę zobaczycie my nazywamy Odyseją Lotu 815."
"Samolot Pasażerski linii Oceanic, w drodze z Sydney do Los Angeles w czasie zwyczajnego dnia roku 2004, teraz jednak został zgłoszony jako zaginiony i jest szukany na ziemii, w morzu i w powietrzu przez niestrudzonych ratowników przestraszonych myślą co mogą odnaleźć. Ale ty i ja wiemy gdzie on jest, wiemy co się stało. Więc jeśli w którymś momencie, jakimkolwiek momencie, usłyszysz odgłos silników lotniczych, silników, które aż wykrzykiwałyby swoje zagubienie i desperację w odszukiwaniu domu - wystrzel flarę albo zrób coś, gdyż to byłby Oceanic 815 próbujący wrócić do domu ze Strefy Mroku."
Przerobione i przetłumaczone z mowy początkowej i końcowej odcinka The Odyssey of Flight 33 z serialu The Twilight Zone.
A co do serialu? Będzie opowiadał o tym o czym zawsze opowiadał: o ludziach i ich próbach uratowania własnych dusz zanim umrą.
Cała Wyspa jest czymś w rodzaju Czyśca choć wszyscy, którzy żyją na niej naprawdę żyją. Czyściec po tej stronie niezwykle blisko granicy życia i śmierci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lostowicz
Mysliwy
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 13:13, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Krzys napisał: |
lostowicz napisał: |
Oglądnąłem odcinek kolejny raz i musze coś dodac, a mianowicie:
Na plus: młoda Hawkingowa to niezła dupa była Serio mi się podoba
|
Żartujesz :kwasny: ? Chyba chodzi Ci o tą z 1954 mam nadzieję, bo w 1977... Brrr, już ładniejsza jest w 2008 |
Nie żartuję, niezła ma figurę Poza tym jest dziwnie podobna do Penny, nie sądzicie?
Wątpie, że Jackowi uda się zdetonować tą bombę, ale w tym odcinku podobał mi się, widać, że ma jakiś cel znowu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lostowicz dnia Pią 13:14, 08 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacpik
Przyjaciel Forum
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2805
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wojcieszów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Pią 13:13, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Odcinek całkiem niezły, w większości dużo akcji, lecz momentami przynudzał.
Na plus pokazanie tuneli, bo wiadomo już jak Hostilsi popylają po wyspie.
Końcówka jak zwykle wgniata w fotel, Locke to już totalny świrus.
Ponownie twórcy nie popisali się animacją, także tym razem wyszło jakby chcieli a nie mogli.
Wątki z Kate = totalne dno, oby jak najszybciej znikła z serialu.
Dam 9. Może trochę naciąganie, ale niech stracę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robinson Cruzo
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Pią 14:48, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No to i ja dorzuce swoje trzy grosze ... odcinek nawet nawet, takie spokojne wprowadzenie do finału sezonu.
+ Locke vs Jackob ... no tego bym się nie spodziewał. Plus dla twórców za zaskoczenie, ale jednoczesnie mam mieszane uczucia. O tym Jackobie tak naprawdę nic nie wiemy i nagle urasta on do najwiekszego przeciwnika dla Locke'a. Ponieważ wcześniej nie mieliśmy żadnych tropów, które mogłby nam powiedzieć co leży u źródeł tego konfliktu, obawiam się, że twórcy moga kolejny raz zaserwować nam niezbyt satysfakcjonujące rozwiązanie.
Richard po raz pierwszy wydaje się być niezadowolony z poczynań przewódcy Innych. No i rodzi się pytanie: skoro John dostaje wytyczne od Wyspy to czy Inni są tak naprawde jej obrońcami. Być może też są uzurpatorami, którzy z pomoca Jackoba usidlili (to nie najlepsze słowo) Wyspę ?
Czyżby scena, w której Richard składa stateczek w butelce miała nam zasugerować, że Alpert przybył na Wyspę na pokładzie Czarnej Skały ?
+ Plan Jacka - jak dla mnie mimo dobrych intencji, nie powiedzie się, no bo przecież "Whatever happend, happend". Jakoś nie przekonały mnie wywody Daniela z poprzedniego odcinka o "ludzkich zmiennych"
+ Radzynski sobie nieźle pogrywał. Dziwne, że ani Horacy ani Chang nie mogą na niego wpłynąć w jaki kolwiek sposób. I pomyśleć, że ta plama na suficie w Swanie taka niepozorna Czyli w Dharmie panuje anarchia...wystarczy mocniej tupnąc nogą na szefa i można robić co się chce
+ Juliet, Kate i Sawyer w łodzi podwodnej - coś za łatwo dostali mozliwość opuszczenia Wyspy. Pewnie coś pójdzie nie tak i bedą musieli wrócić, zwłaszcza, że Kate wróciła się po rozbitków żeby powstrzymac Jacka.
Tak więc nic dodać nic ując mocna 8
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 15:06, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Soiree napisał: |
Wracają do kwestii Sawyera - jeżeli powiedział, że zabiję Phila to jestem prawie przekonana, że tego dokona. Sawyer jest strasznie pamiętliwą osobą (wystarczy przypomnieć sobie motyw jego listu z sezonu pierwszego), więc taka zniewaga na pewnie nie ujdzie Philowi na sucho. Ja osobiście jakoś nie wierzę w taką ogromną przemianę po stancji w Dharmowym miasteczku, w środku pozostała jeszcze cząstka tego dawnego Sawyera. Jeszcze warto dodać, że uderzenie Juliet jest tylko deską do grobu Phila, tak na dobrą sprawę miał on już u niego przerąbane gdy chciał go szantażować nagraniem z wypadu do Othersów. |
Tak tak... Z tymże Phil go wcale szantażował, tylko oczekiwał wyjaśnień. I poszedł z tym prosto do Jima, a nie np. ze skargą do Horacego. Jeśli James miałby się za coś mścić to tylko za uderzenie Juliet
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krzys dnia Pią 15:09, 08 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bodzio
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 170 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 15:12, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jak myślicie, czy to, że Richard naprawiał model statku ma jakieś drugie dno? Wskazówka, że przybył na Black Rock czy coś w tym rodzaju. Czy to był tylko pretekst do pokazania Ryśka w okularach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M_Peter
Rozbitek
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:59, 08 Maj 2009 Temat postu: Odnośnie statku |
|
|
No szczerze mówiąc niezdziwiłbym się zbytnio jakby ten stateczek w butelce miał być zapowiedzią prawdziwego statku (prawdopodobnie Black Rock) mającego pojawić się w serialu. No może w tym cos być, choć nie musi. Jednak musimy pamiętać, że to w końcu LOST i tutaj żadnej wskazówki ani poszlaki niemożna zignorować
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez M_Peter dnia Sob 21:00, 09 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Superman98
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 18:28, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Bodzio napisał: |
Jak myślicie, czy to, że Richard naprawiał model statku ma jakieś drugie dno? Wskazówka, że przybył na Black Rock czy coś w tym rodzaju. Czy to był tylko pretekst do pokazania Ryśka w okularach? |
Moim zdaniem to wskazówka co do ,,Black Rock", zbyt dokładnie pokazana ta scena by miała być bez znaczenia. Coś czuje, że niedługo ( finał sezonu lub pierwszy odcinek sezonu 6 ) zobaczymy Ryśka marynarza zjeżdżającego na linie w długiej brodzie i plującego za burtę niczym bohaterzy pirackich filmów ) ;D Co Wy na taką wizję ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maelstrom
Mysliwy
Dołączył: 27 Lis 2008
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pyrlandia (tak, Poznań)
|
Wysłany: Pią 22:22, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Superman98 napisał: |
Bodzio napisał: |
Jak myślicie, czy to, że Richard naprawiał model statku ma jakieś drugie dno? Wskazówka, że przybył na Black Rock czy coś w tym rodzaju. Czy to był tylko pretekst do pokazania Ryśka w okularach? |
Moim zdaniem to wskazówka co do ,,Black Rock", zbyt dokładnie pokazana ta scena by miała być bez znaczenia. Coś czuje, że niedługo ( finał sezonu lub pierwszy odcinek sezonu 6 ) zobaczymy Ryśka marynarza zjeżdżającego na linie w długiej brodzie i plującego za burtę niczym bohaterzy pirackich filmów ) ;D Co Wy na taką wizję ? |
ja jestem jak najbardziej za. też myślę że richard to może być kapitan black rocka. chyba vozzek ma na ten temat ciekawą teorię....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 23:33, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kapitanem Czarnej Skaly był Magnus Hanso.
[link widoczny dla zalogowanych]
P.S.
A jednak zastępcą. Możliwe, że Richard był na Black Rock, ale ja bym stawiał na Egipcjan.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Henioo dnia Pią 23:36, 08 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
maelstrom
Mysliwy
Dołączył: 27 Lis 2008
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pyrlandia (tak, Poznań)
|
Wysłany: Pią 23:36, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Henioo napisał: |
Kapitanem Czarnej Skaly był Magnus Hanso.
[link widoczny dla zalogowanych] |
to mnie już się wszystko pomyliło. myślałam że hanso jest założycielem / sponsorem dharma i że nigdy nie było wyraźnie powiedziane że jest kapitanem statku...chyba muszę jeszcze raz obejrzeć poprzednie sezony hehe
a Richard wygląda trochę na Egipcjanina, nie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez maelstrom dnia Pią 23:39, 08 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cinu
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 0:12, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Odcinek zajebisty no i dalem mocną 10tkę. Mamy wprowadzenie do finalu. Troche sie wyjasnilo i jestem z tego zadowolony. Akcja w 1977 totalnie sie nakrecila zwlaszcza ze chodzi od zapobiegniecie Incydentu. W 2007 roku tez ciekawie tylko szkoda ze nie pokazali Ajirowcow. Mam takie przeczucie ze Ben i Richard cos knuja przeciwko Locke'owi. Rychu napewno nie jest zadowolony z tego co robi Locke. Zastanawiam sie jak ten zamierza zabic Jacoba ?? Powtarzany jest motyw wedrowki w kazdym finale. W 1 sezonie byla wedrowka do Czarnej Skały po dynamit, w 2 sezonie wyprawa w celu odbicia Walta, w 3 sezonie do wiezy radiowej, w 4 sezonie do helikoptera i na statek, a w 5 sezonie wyprawa do Jacoba.
Plusy:
- Locke, Ben, Richard (wyjasnilo sie w koncu to w jaki sposob Richard znalazl Johna przy awionetce tylko teraz jest pytanie skad Locke wiedzial ze akurat to wydarzenie bedzie mialo miejsce, widocznie wyspa my powiedziala.
- Sayid (nareszcie po kilku odcinkach pojawil sie w najmniej oczekiwanym momencie no i jak zastrzelil tego typka)
- rozmowa Huga z Changiem bezcenne "kto jest prezydentem USA ?" ;pppp
- Eloise (jako matka zrozumiala swoj blad i bedzie chciala pomoc rozbitkom aby ocalic synalka)
- koncowka odcinka
Minusy:
Jedynym wielkim minusem tego odcinka to caly sklad Dharmy a mianowicie: Horace, Radzinsky i Phil. Myslalem ze Horace to taki porzadny przywodca a tu okazal sie zwyklym lamusem skoro Radzinsky przejal dowodztwo. Nie no ten gosciu juz przegina naprawde i mam nadzieje ze zabije go Sawyer lub Sayid. Chociaz wiadomo jak skonczy Radzinsky ale licze na cos innego. Ale tak mnie to wkurwilo gdy Phil uderzyl Juliet. On ma umrzec w finale i to z rak Sawyera.
Na koniec: Jack, Sayid, Richard i Eloise teraz beda myslec jak wydostac bombe z tuneli. Sawyer, Juliet i Kate odplyneli lodzia podwodna ale mysle ze i tak wrocą. Ciekawe co zrobia Hugo, Jin i Miles ?? No a z kolei Locke, Ben, Sun, Richard i Inni ida do Jacoba. Za tydzien wielki final !!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 0:19, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Cinu napisał: |
Odcinek zajebisty no i dalem mocną 10tkę. Mamy wprowadzenie do finalu. Troche sie wyjasnilo i jestem z tego zadowolony. Akcja w 1977 totalnie sie nakrecila zwlaszcza ze chodzi od zapobiegniecie Incydentu. W 2007 roku tez ciekawie tylko szkoda ze nie pokazali Ajirowcow. Mam takie przeczucie ze Ben i Richard cos knuja przeciwko Locke'owi. Rychu napewno nie jest zadowolony z tego co robi Locke. Zastanawiam sie jak ten zamierza zabic Jacoba ?? Powtarzany jest motyw wedrowki w kazdym finale. W 1 sezonie byla wedrowka do Czarnej Skały po dynamit, w 2 sezonie wyprawa w celu odbicia Walta, w 3 sezonie do wiezy radiowej, w 4 sezonie do helikoptera i na statek, a w 5 sezonie wyprawa do Jacoba. |
Tak samo motyw podóży drogą morską . W I sezonie była tratwa, w II rejs do obozu Innych, w III kajakiem do Zwierciadła, w IV kursy pontonem między Wyspą a frachtowcem, a w V łodzią podwodną do świata zewnętrzengo . To stałe motywy, których możemy być pewni w finałach
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krzys dnia Sob 0:19, 09 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
anj74
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 8:58, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
maelstrom napisał: |
Henioo napisał: |
Kapitanem Czarnej Skaly był Magnus Hanso.
[link widoczny dla zalogowanych] |
to mnie już się wszystko pomyliło. myślałam że hanso jest założycielem / sponsorem dharma i że nigdy nie było wyraźnie powiedziane że jest kapitanem statku...chyba muszę jeszcze raz obejrzeć poprzednie sezony hehe
a Richard wygląda trochę na Egipcjanina, nie? |
Ten od Hanso Fundation to Alvar Hanso, Magnus to według lostpedii jego pradziadek.
Co do Richarda na Black Rock to nie sądzę, żeby był taki młody Prędzej obstawiałbym, że zobaczymy go przy budowie posągu. A nawet, że gdy na wyspie pojawili się Egipcjanie to już tam był.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|