Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Flame.

Albo może jedynym zadaniem Jacka, było przetransportowanie swojego ojca na Wyspę...

Brotha

Johnn Locke

anj74

Johnn Locke

anj74 > Nie John , tylko Johnn Razz

Byla sarenka , byla . Ale przez tyle lat czlowiek sie potrafi zmienic Wink

Elven

Jestem po dwóch browarach i kolejnym obejrzeniu koncowki finału Smile

No więc bla bla bla finał wgniata w ziemię Smile

Mam taką swoją pokręconą teorię, że wybuch bomby faktycznie spowodował Incydent, ale sam Incydent sprawi że bomba nie uczyni zbyt wielkich zniszczeń (Implozja pochłonie większość energii wybuchu?) i że Lostowicze wrócą do swoich czasów a dodatkowo uważam że Whatever Happened, Happened i tak właśnie wyglądała przeszłość przed przybyciem 815 na wyspę. Aż dziw jakim cudem Radzinski dokonczy budowe stacji i nawet w niej zamieszka rysujac legendarną mapę Smile

Co do magicznego Loophole - to słowo Loop czyli pętla kojarzy mi się nieco z Matrixem i uważam że zarówno Jacob jak i jego przeciwnik, żyją sobie na wyspie w pewnym "zakresie" czasowym przeżywając nieustannie w kółko ten sam okres czasu i cofająć się w przeszłość zachowując swą nieśmiertelność i pamięć wszystkich wydarzeń. To właśnie czyni konflikt między nimi swoistą partię szachów - przeżywając w nieskończoność te same wydarzenia, każdy z nich z każdą "pętlą" dodaje coś nowego aby wygrać z przeciwnikiem.

Ciekawi mnie ogromnie dlaczego - o co sam ogromną pretensję ma Ben - Jacoob go unikał. Czy to Tubylec zwodził Richarda żeby nakręcić w Benie nienawiść do Jacoba czy też faktycznie Jacob uznał że Ben zdolny do "czystki" i wytłuczenia dziesiątek niewinnych ludzi jest po prostu niegodzien spotkania twarzą w twarz? Liczę na powrócenie do wątku Walta (w końcy był "special" i to Jacob zażyczył sobie jego porwania).

Zaskakujące, że nagle Wildmore, Ben i Eloise stają się po prostu zwykłymi pionkami w grze: walczą o Wyspę dla siebie, zemstę itp jakby nieświadomi że ponad ich głowami toczy się znacznie poważniejszy konflikt.

Co do czarnego dymu to faktycznie może niekoniecznie jest Wrogiem, ale z pewnością na jego usługach. Nie bardzo kojarze momentu "przerwania" kręgu z popiołu w chatce.

Co do legendarnego filmiku z tatusiem Milesa wysłanego w przyszłość (filmiku, nie tatusia) kiedy "prezydentem USA jest człowiek zwany George W. Bush, a ludzie wymieniają informację poprzez sieć zwaną internetem" i rozpaczliwą prośbą o pomoc, to uważam że to właśnie Miles a nie Faraday będzie kamerzystą i licze że to pojawi się to w szóstym sezonie (jak i więcej info o dalszej konstrukcji Swan i skutkach Incydentu jak i pochodzeniu Liczb).

Jacob jakimś cudem oczywiście nie zginie (zbyt wiele wysiłku włożył w skompletowanie ekipy do 815). Przypomina mi się też ciekawy wątek "magicznego pudełka" w którym pojawił się tatuś Locke`a i paskuda odpowiedzialny za tragedię Sawyera: czy to Jacob czy Wróg jest za to odpowiedzialny?

Do kolejnego sezonu mam zamiar dotrwać oglądając ponownie sezony 1-5 i doszukując się smaczków i niuansów Wink

No i liczę na konkretne odpowiedzi jeśli sezon 6 ma być ostatnim (kiedyś ponoć chodziły plotki, że to 3 miał być ostatni?)

Pozdro all.

Brotha

Amos81

Elissa

Bloo

Nie przyznali, powiedzieli, że filmik miał tylko zadanie promocyjne. Może i kłamali, ale nie przyznawali się do zapomnienia.

White Raven

A mi się odcinek nie podobał. Zgadzam się z jednym z moich poprzedników. Największa tajemnica LOST przedstawiona w taki beznadziejny sposób? ;/ Siedzi sobie na krzesełku a potem daje się zabić nożykiem ;/ To że Juliet przeżyła upadek to jakiś żart. Bomba nie wybuchła od spadnięcia z wielu metrów ale od lekkiego uderzenia ledwo żyjącej Juliet. Jak na finał to ogromne rozczarowanie. Dobrze że chociaż trochę posągu pokazali. No i ciało Locke'a w trumnie też daje radę ;]

9/10 bo dużo pokazali, jednak w jakim stylu ;/

Bodzio

anj74

Bloo

rotfl, to żadne wytłumaczenie, tylko jeszcze większy żal do twórców, że serwują nam takie nie realistyczne akcje częściej...

Henioo

No pewnie, bo LOST jest tylko i wyłącznie realny. Juliet przeżyła upadek, bo Wyspa tego chciała. Jeśli będzie chciała, zeby żyła w VI sezonie, to tak się stanie. Jak dla mnie zrobili takie zakończenie bo dyspozycja aktorki grającej Juliet jest niepewna. Jeśli zdecyduje się grać dalej - Juliet żyje. Jak nie, to nie.

Bloo

A co do tego - nie znoszę tego motywu "bo wyspa tak chce", strasznie to wygodnickie dla twórców... No ale dobra, już nie narzekam, bo zaślepieni fanboje Losta mnie tu najadą Smile

Elissa

Bloo, ale tak jest w tym serialu. Wyspa/Jacob wybiera ludzi, którzy mają do spełnienia jakieś zadanie. I było to wyraźnie pokazane także w tym odcinku.
Taki jest serial, cóż, może czasem przydałoby się bardziej racjonalne wyjaśnienie Wink

Patryk1994

Superman98

Firm

Nie za bardzo rozumiem skąd wszelkie teorie, że to Christian jest czarnym dymem.

Dym przyjmuje postać osób zmarłych - na początku przyjął postać Christiana i obserwował innych rozbitków (Jack, Claire) - przyglądał się im. Gdy chciał przekonać Eko do odpowiednich czynów - wcielił się w jego brata - Yemie'go. Gdy osiągnął swój cel przyjął po raz kolejny postać Christian'a i przekabacił Claire na swoją stronę. Gdy Locke po raz pierwszy wraz z Ben'em w 3 sezonie idą do Jacoba to jak to określił Ben "wszystko latało" bo to z dymem/panem z początku tego finału rozmawiał. Wydaję mi się, że wszyscy myśleli że to Jacob mieszka w chatce gdy tak naprawdę miejsce to jest kryjówką dymu/pana z początku finału (będę na niego mówił Eliasz). W tym odcinku po raz pierwszy "Locke" i Ben zobaczyli Jacoba.

Wracając do dymku - gdy powrócił do Christian'a potrzebował w jakiś sposób móc dotrzeć do Jacob'a - nie rozpoznanym. Wtedy też przyszła szansa - Locke, pod postacią Christian'a, podszywając się za Jacoba oszukał go, wrabiając go w śmierć - okazuje się, że cała "misja" Locke'a była kłamstwem, był on kolejnym Ben'em. Dzięki tej sztuczce dym mógł wcielić się w samego Locke'a - rozbitka, który miał styczność z Jacob'em. Co więcej, przywódcę innych! W ten sposób mógł spokojnie dotrzec do Jacob'a i po raz kolejny kogoś wrobić - Ben'a.

Co do samego odcinka - 10/10, nie jestem w stanie powiedzieć nic innego bo nadal jestem pod wrażeniem. Ostatni napis LOST był świetny.