Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Superman98
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 19:21, 28 Sty 2009 PRZENIESIONY Śro 19:33, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Photoshop wymiata
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
masze
Pasażer
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Czw 16:57, 29 Sty 2009 Temat postu: Desmond i jego podróże |
|
|
Chciałabym zeby ktoś mi to wyjaśnił, jeśli potrafi, bo to dla mnie powazna wpadka (zapałki, i tego typu drobiazgi montażowe mnie nie ruszają).
Miałam nadzieję ze Desmond nie spotkał się z Danem na wyspie, ale przejrzałam 3 odc, 4 sezonu i niestety spotykają się. Na polanie przy helikopterze. Dan go zna ( to zrozumiale) i unika go, ale Desmond też na niego patrzy - zresztą spędzają tam potencjalnie razem kilka godzin. Nie rozpoznaje go. A przecież na zdrowy rozum spotkali się już wcześniej 2 razy. Rozumiem ze Desmond moze nie pamiętać Dana ze spotkania w bunkrze - to była szybka i mocna akcja, zresztą wyparł ją i przypomniał sobie dopiero w łóżku z Penny 3 lata po powrocie z wyspy. Ale niestety nie rozumiem dlaczego nie pamięta go z Oxfordu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez masze dnia Czw 16:58, 29 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
savius
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:53, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Spotkanie Dan z Desem przy Łabędziu nastąpiło później niż ich przebywanie przy helikopterze i dopiero kiedy to spotkanie odbyło sie w przeszłości, Des w przyszłości to sobie 'przypomniał'. A jeżeli chodzi o spotkanie przy helikopterze to skąd wnioskujesz że Desmond go nie pamięta?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
masze
Pasażer
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Pią 11:50, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Spotkanie Dan z Desem przy Łabędziu nastąpiło później niż ich przebywanie przy helikopterze i dopiero kiedy to spotkanie odbyło sie w przeszłości, Des w przyszłości to sobie 'przypomniał'. A jeżeli chodzi o spotkanie przy helikopterze to skąd wnioskujesz że Desmond go nie pamięta?
Spotkanie Dan z Desem przy Łabędziu nastąpiło później niż ich przebywanie przy helikopterze
Przepraszam, ale to co piszesz nie trzyma przysłowiowej kupy. Spotkanie w bunkrze wydarzyło sie w czasie, kiedy Desmond siedział tam sam, więc jak może być to wcześniej? Ale to pal lich. Jak pisałam to był szok i mógł tego nie pamiętać. Chodzi mi o spotkanie w Oxfordzie - ono odbyło się na pewno przed pobytem na wyspie, bo Desmond nie wie jak wygląda Dan, pyta o niego.
A skąd wnioskuje ze nie Desmond nie pamięta Dana pod helikopterem. Czy gdyby go pamiętał, nie jego zacząłby wypytywać o to skąd Naomi miała zdjęcie Penny? Tylko zaczepiłby obcego pilota? Ty byś tak zrobił?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
oscaros
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:29, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się w 100%. Nasi scenarzyści się pogubili. Desmond powinien pamiętać Dana z chwil kiedy się spotkali w Oxfordzie, bo było to zanim oboje trafili na wyspę. Chyba, że uznajemy, że wówczas jak Des i Dan spotkali się na polanie przy helikopterze to przeszłość nie została jeszcze zmieniona więc Des nie może pamiętać Dana. Ale to by się z kolei kłóciło z tym co mówił Dan Sawyerowi (że przeszłości nie da się zmienić i to co ma się zdarzyć i tak się zdarzy). Zresztą w przypadku Dana przeskoki czasowe powodują, że był na wyspie jeszcze wcześniej. Tak samo Sawyer. Czyli krótko mówiąc w momencie kiedy Sawyer rozbił się na wyspie powinien ją pamiętać... Przez te zabawy z czasem wpadek niestety może być więcej. W 3 odcniku jest kolejna związana z Johnem Locke'em...ale może jeszcze nie wszyscy go oglądali więc nie będę wrzucał tu spoilerów
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez oscaros dnia Pią 13:32, 30 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diabeu
Zbieracz Owoców
Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Zakopane
|
Wysłany: Pią 17:06, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
jak powiedział Faraday- Desmond jest specjalny. poza tym przeniósł się w czasie tylko umysłowo do 1996 roku i przy takiej podróży można zmieniać bieg wydarzeń. dlatego najpierw go nie pamiętał. on to zmienił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
masze
Pasażer
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Pią 18:06, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ale to pogmatwane.
"i przy takiej podróży można zmieniać bieg wydarzeń" -
To przy których można zmieniać bieg wydarzeń, a przy których nie można?
Prosiłabym o wytłumaczenie na przykładach, czyli kto wg tej teorii zmienił bieg wydarzeń, a kto nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacpik
Przyjaciel Forum
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2805
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wojcieszów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Pią 18:39, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
irk
Przyjaciel Forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 9:53, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ja zauważyłem coś takiego:
W 5x03, kiedy Widmore przybiega do obozu Innych, Ellie patrzy na niego przez prawie ramię. W następnym ujęciu jest już obrócona w lewo.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez irk dnia Wto 10:22, 03 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janek
Moderator
Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 1558
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom/Kraków Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 20:34, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Nóż Goodwina miał napis "US Army". Wiadomo już jak trafił na wyspę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YaSHiM
Mysliwy
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Wyspy Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 21:16, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Coraz bardziej prawdziwe staje się to że tego murzyna bodajże Abadona wysłał Withmore który poznał Locke'a w przeszłości i musiał go zapamiętać. Jednak jego intencje nie są jeszcze znane.
Withmore? Nice Co to ma w ogóle do tematu?
/Janek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stach
Przyjaciel Forum
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 2482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 21:54, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Janek napisał: |
- Nóż Goodwina miał napis "US Army". Wiadomo już jak trafił na wyspę. |
Nóż, nie Goodwin
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marko
Moderator
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 131 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 23:09, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] - epizod 5x03
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 19:43, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amos81
Inny
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 20:11, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Adaś napisał: |
? |
ja przyznam sie szczerze nic tam nie widze, zreszta ja to krecili to tam byli pewnie statysci :] ale i tak stawiam ze tak siedza O6
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Amos81 dnia Pon 20:12, 09 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 13:17, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Całkiem niedaleko wyspa sobie popłynęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
trawa_morska
Człowiek Nauki
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:04, 22 Lut 2009 Temat postu: Re: Desmond i jego podróże |
|
|
masze napisał: |
Miałam nadzieję ze Desmond nie spotkał się z Danem na wyspie, ale przejrzałam 3 odc, 4 sezonu i niestety spotykają się. Na polanie przy helikopterze. Dan go zna ( to zrozumiale) i unika go, ale Desmond też na niego patrzy - zresztą spędzają tam potencjalnie razem kilka godzin. Nie rozpoznaje go. A przecież na zdrowy rozum spotkali się już wcześniej 2 razy. Rozumiem ze Desmond moze nie pamiętać Dana ze spotkania w bunkrze - to była szybka i mocna akcja, zresztą wyparł ją i przypomniał sobie dopiero w łóżku z Penny 3 lata po powrocie z wyspy. Ale niestety nie rozumiem dlaczego nie pamięta go z Oxfordu. |
Akurat to o bunkrze jest bardzo latwo wyjasnic.
Desmond aninei zapomnial o spotkaniu z Danielem bo to szybka akcja byla, ani tez jej nie wyparl. Nie pomyslalas, ze gdyby ja tak po prostu wyparl, to jakim cudem przypomnial sobie o niej akurat zaraz po tym, jak Daniel przeprowadzil z nim ta rozmowe na Wyspie? Czy to nie bylby za duzy zbieg okolicznosci? Nie, to ze akurat wtedy to sobie uswiadomil, ma znaczenie.
Musisz zrozumiec, ze czas jest w serialu pojeciem wzglednym. Desmond spotkal sie z Danielem w bunkrze w tym samym czasie, gdy byl na jachcie z Penny. Tylko w innej rzeczywistosci. Bo dopiero wtedy zdarzylo sie, ze Daniel znalazl sie w czasach bunkra i wpadl na pomysl pogadania z Desem. I dlatego Desmond nagle sobie to przypomnial, tylko, ze wydawalo mu sie, ze to jakis sen, ale w stylu przypomnienia zamierzchlej przeszlosci. Ale pamietal to bardzo wyraznie, bo sie to zdarzylo przed chwila, po prostu Daniel przekazal mu wiadomosc w tym samym czasie, tylko wykorzystal tego inne linie czasowe. I nagle ta wiadomosc znalazla sie w swiadomosci Desmonda, wczesniej jej nie bylo, bo wczesniej sie to nie wydarzylo. Tak, wiem, to poplatane i w sumie trudno to mniej pogmatwanie napisac, ale takie jest Lost.
I tak samo jest z Danielem. Wtedy przy helikopterze tez nie znal Desmonda ze spotkania z=w bunkrze, bo to sie chronologicznie wydarzy dopiero duzo pozniej. Mimo ze w przeszlosci.
Moglo sie znalezc w pamieci i swiaodmosci obojga dopiero po tym, jak sie wydarzylo.
I tk dzialaja te wszystkie skoki w czasie i branie udzial w spotkaniach czy zdarzeniach z innymi ludzmi. To sie dopiero dzieje, dlatego nikt w tamtych czasach tego wczesniej tego nie wiedzial. Tak jak Danielle nie spotkala Jina. Dopeiro teraz, gdyby zyla, moglaby naglr uswiadomic sobie, ze przeciez juz go spotkala.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez trawa_morska dnia Nie 22:08, 22 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anonim
Człowiek Wiary
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Nie 23:46, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ty Trawa nie rzucaj się tak, relax
Ps. Wybaczcie spam.
Co to wnosi do dyskusji o "EE", jeszcze raz i bedzie twoj 3 warn /amos81
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anonim dnia Nie 23:47, 22 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
yassgoth
Pasażer
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 1:12, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
@trawa_morska - Co do Dan'a to jeszcze dochodzą jego ciągłe zaniki pamięci i "ogólne zakręcenie" (np. podczas rozmowy z Elli: "strzelanie przy tym...no...jak to nazywacie...przy bombie wodorowej jest bardzo.. no... inspirujące" ).
--edit--
hmm... a pamiętacie dowódce Saida z czasów jego pobytu w armii irackiej? tego którego przesłuchiwał? może istnieje cień prawdopodobieństwa, że jest nim Ceasar?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez yassgoth dnia Pią 1:14, 27 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 1:21, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Pomijając fakt liczb, kolejny raz debilizm w lost. Najpierw Michael, a teraz Locke. Obydwaj są uśmiechnięci w zdjęciach do paszportu, a tak nie można.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|