Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sajmon
Przyjaciel Forum
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 3118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Saychelles Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 21:23, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
nie sadzilem ze australia pokaze sie z tak dobrej strony ale sie mylilem obok ghany jeden z leprzych nowicjuszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Szymon
Matematyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1535
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp
|
Wysłany: Pon 11:21, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
brazylia to bardzo ofensywny zespol nastawiony glownie na atak. jezeli trafia na rownego przeciwnika, ktory bedzie ostro atakował moga miec problemy. wystarczy popatrzec na poczynania obroncow skrzydłowych ktorzy co chwila goszcza pod polem karnym. wystarczy szybki kontratak i bedzie zonk. liczyłem ze adriano pokaze cos wiecej na tych mistrzostwach a tu zonk. po udanej rundzie jesiennej w serie a koles przestał czarowac skutecznoscia. mam nadzieje ze ronaldinho ktory czaruje w barcelonie tez pocwiczy nad dryblingami bo cos mu narazie nie wychodzi.. jak na tak ofensywny zespoł strzelili mało bramek... a wszystko przez atak. gdyby choc troszke walczyli tak jak skrzydłowi to by było lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filipescu
Przyjaciel Forum
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 1127
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:00, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
dobrze stwierdzil jeden z komentaorow: "Brazylia nie przyjechala wygrac z Australuia, Brazylia przyjechala wygrac mundial" - Mam nadzieje, ze ih postawa z meczu na mecz bedzie coraz lepsza i w koncu zobacze Juninho!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Simon
Inny
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 2306
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Reymonta 22 Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 12:15, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Niesamowite jest to ze reprezentacji Brazylii nie gra najlepszy specjalista na świecie od wykonywania wolnych i chyba najlepszy piłkarz ligi francuskiej - Juninho. Ja gdybym był selekcjonerem reprezentacji Brazylii to bym na niego postawił. Postawiłbym też na Robinho, bo Ronaldo i Adriano grają zaskakującą słabo i nie jest pewne czy odbudują formę do fazy pucharowej. Parreira ma jednak najlepszy skład na Mundialu i narazie nie musi się przejmować niedyspozycją napastników. Na tak dobrą ławkę, że nawet samymi graczami rezerwowymi mółyby ten Mundial wygrać. Szczerze mówiąc nawet 4 a może 5 jedenastka Kanarków wygrałaby z naszą pierwszą.
Cytat: |
dobrze stwierdzil jeden z komentaorow: "Brazylia nie przyjechala wygrac z Australuia, Brazylia przyjechala wygrac mundial |
I ten komentator ma całkowitą rację, bo każdy wynik oprócz zwycięstwa Kanarków na Mundialu będzie wielką porażką brazylijskiego futbolu. Ja boję się tylko o to że Brazylia nie będzie grała tak jak nas do tego przyzwyczaiła. W 1994 roku Brazylia nie grała ładnego futbolu, ale wygrałą, teraz może byc podobnie. Miejmy nadzieję że się tak nie stanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xydorux
Przyjaciel Forum
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:40, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Moze w tej metodzie "grania slabszych meczy" jest jakas logika....bo przeciez czy Argentyna jest w stanie grac w takich krotkich odstepach czasu tak znakomite mecze...moze zaczeli ze zbyt wysokiego pulapu. Brazylia gra bardzo spokojnie, czesto doprawadzajac nawet wlasnych kibicow do zlosci... Rzeczywiscie spodziewano sie ze Brazylia bedzie kazdego wrecz miazdzyc a tymczasem jej zwyciestwa nie sa przekonujace. Tez mi sie wydaje ze Brazylia myslami jest juz w fazie pucharowej bo w 1/8 czeka na nia Ghana, Czechy albo Wlochy.... i wtedy moze Brazylijczycy zamkna krytyka usta...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WISKI
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Działoszyn Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 13:23, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem mecz z Australią potwierdził, że Brazylia oszczędza siły na dalsze fazy. Skoro wiedzą, ze nie muszą grać na maxa to po co? Jedynie Ronaldo bardzo się starał, bo chciał pokazać, że dalej jest w formie. Niezbyt mu się to udało choć zaliczył asystę przy pierwszej bramce więc nie wiem czemu kibice go wygwizdali. Ronaldinho jak to on. Może nie gra tak jak nas do tego przyzwyczaił, ale dla mnie jest dalej nalepszym piłkarzem na świecie. Potrafi jednym podaniem odmienić losy meczu. Pokazał nam też parę sztuczek. Brazylia widać, że gra na luzie. Moim zdaniem to pewny kandydat na mistrza świata 2006.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Krewny Jacoba
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 4813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 290 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:35, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
We wczorajszym meczu Brazylia pokazala klase mimo ze przegrywała 0-1 to wyciągła na aż 4-1. Bohaterem zostal nie po raz pierwszy juz w historii MŚ boski Ronaldo. Dogonił juz Gerda Muellera i razem mają 14 bramek w calej historii MŚ. Jestem pewny ze przegoni go już w meczu z Ghaną. Należy mu sie. Roni jest najlepszy. W drugim półfinale zakonczonym skandalem(czyt. czerwona kartka po meczu) lepsza byla Australia ( szkoda troche Chorwatów bo grali naprawde dobrze) i to ona zagra w 1/8 finału. tam na nich juz czekaja Wlosi, którzy są pewni gry już w półfinale...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xydorux
Przyjaciel Forum
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:20, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiscie w koncu swietnie zagrala Brazylia. Szybkosc, blyskotliwosc, mnostwo akcji....tym raczyla nas przez 90 minut. Wszyscy zagrali swietny mecz i mysle ze Perreira powinien zastanowic sie nad pierwsza jedenastka przed meczem z Ghana. Troche w tle rozgrywal sie arcyemocjonujacy pojedynek Australia - Chorwacja. Jedyna negatywna rzecz to fakt ze glownym bohaterem spotkania zostal sedzia. Australia zasluzyla na remis i na awans....sa zespolem swietnie poukladanym taktycznie i napewno sa wstanie zrobic jeszcze jakas niespodzianke. Dla mni byl to jeden z najlepszych meczy na mistrzostwach....sporo akcji, niesamowite tempo i emocje do samego konca...ogromne brawa dla Hiddinka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WISKI
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Działoszyn Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 16:02, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Bazylia wreszcie zrobiła swoje. W końcu mieliśmy sztuczki Ronaldinho. W końcu oglądaliśmy taką Brazylię, którą chcieliśmy zobaczyć.
Co do meczu Australia - Chorwacja to uśmiałem się na nim jak mało kiedy. Jeszcze nie widziałem takiego meczu żeby sędzia dał zawodnikowi 3 żółte kartki. Dużo miał takich pomyłek i nie wiem co FIFA z nim zrobi, ale za wesoło nie będzie. Pod koniec tak maniakalnie rozdawał czerwone kartki jakby był naćpany. O rzucie karnym którego nie podyktował nie wspomnę. Australia zagrała świetnie. Powinno być 3-2, ale jak się okazało sędzie skończył mecz i nikomu o tym nie powiedział... Brawa dla ich trenera za świetne wyszkolenie (bodajrze Hoogs Higgins).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|