Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

WISKI

Na pewno nie żałuje, że objerzałem mecz bo było na co popatrzeć - Kanary grały rewelacyjnie. Brazylia była niesamowicie przygotowana, po prostu nie ma na nich mocnych na świecie.
Z całym szacunkiem dla trenera Lozanno, ale jak można wpuścić na całego seta zawodnika (w dodatku libero) ze zwichniętą kostką Question

Rozumiem, chciał sobie chłopak zagrać, ale to wpuścić go na 5 punktów i niech zmiata. Nie ma czasu na sentymenty w takich chwilach, w końcu Piotrek Gruszka też nie zagrał. To na pewno zaważyło, bo nasi oddali pierwszego seta. Drugi był już wyrównany, ale nie udało się wygrać i to podcieło skrzydełka. Na pewno można mieć trochę pretensji do Polaków, że nie wykazali takiej woli walki jak np. z Rosją. No, ale mówią się trudno. Mamy wicemistrza świata i najlepszego rozgrywającego na świecie (Zagumny) oraz jednego z najlepszych atakujących na świecie (Wlazły). Kto by myślał o 2 miejscu przed mistrzostwami...Myślę, że tą drużynę stać na wiele i musimy się teraz szykować na ME a potem:

JUŻ ZA 4 LATA, JUŻ ZA 4 LATA POLSKA BĘDZIE MISTRZEM ŚWIATA!

Klasyfikacja końcowa:
1 Brazylia
2 Polska
3 Bułgaria
4 Serbia i Czarnogóra
5 Włochy
6 Francja
7 Rosja
8 Japonia
9 Niemcy
10 USA
11 Kanada
12 Portoryko
13 Argentyna
Czechy
15 Kuba
Tunezja
17 Chiny
Grecja
Korea Płd.
Wenezuela
21 Australia
Egipt
Iran
Kazachstan

Marko

WISKI

Henry

Marko

Po Mistrzostwach Świata na pewno Polska awansuje Smile

xydorux

Holly Nieduża

No nic mamy srebro ale i tak dobrze poszło i jestem dumna z POLSKI Smile

i z naszych SIATKARZY. Wogóle na początku nie spodzewałam się, że tak daleko dojdziemy Smile

Henry

xydorux

Simon

Wieszcz

Gdyby całe mistrzostwa świata porównać do jednego wielkiego meczu siatkarskiego to możnaby powiedzieć że dla nas ten "wielki mecz" był trochę jak tamten pamiętny półfinał Ligi Światowej sprzed roku z Serbią, czyli prowadziliśmy 2:0 w setach a w trzeciej partii wysoko na punkty (mam tu na myśli 10 wspaniałych zwycięstw) a jednak przegraliśmy(mam tu na myśli porażkę w finale). Było tak blisko....
Jestem takim kibicem że nigdy do końca nie wierzę w zwycięstwo, zawsze wolę się asekurować i nawet jak Małysz zdobywał drugie mistrzostwo świata w Predazzo kilka lat temu to do końca czekałem z radością - do oficjalnych wyników. Tym razem, po meczu z Rosją, po raz pierwszy uwierzyłem przed czasem.... Byłem pewien że wywalczymy tytuł(chciałem nawet na nich kasę postawić...). Już nigdy w żadne zwycięstwo tak nie uwierzę.
Moim zdaniem ponieśliśmy dzisiaj SROMOTNĄ KLĘSKĘ Exclamation

Fakt, może medal jest sukcesem, ale po takim turnieju, tak zagranym srebro to wielka porażka Crying or Very sad

Dzisiaj przegrał duch walki z rutyną i doświadczeniem, przegrało piękno gry. Nasi zawodnicy ZAWIEDLI i trzeba sobie to jasno powiedzieć. Zawiedli nie tylko nas, Polaków, ale i wszystkich ludzi na całym świecie, którzy im kibicowali słusznie uważając że za całokształt dokonań w całym turnieju to Polska zasłużyła na złoto. Poza tym można przegrać, ale nie w takim stylu Exclamation

Zastanawiam się czemu tak długo Piotr Gacek był na boisku... Moim zdaniem powinien był wejść honorowo tylko na pierwszy punkt, żeby zapisać się do statystyk, że grał w finale w pierwszym składzie. W pierwszym secie każdy z zawodników zamiast skupić się na własnej grze myślał tylko o tym jak radzi sobie Gacek i czy będzie grał. A po kilku nieudanych akcjach asekurowali go we trzech i to odbiło się na ataku. Aż żal było patrzeć jak w pewnym momencie spoglądali błagalnie na trenera żeby go zdjął, a Lozano nic. I przez to przegrali pierwszą partię i ustawili sobie cały mecz tak a nie inaczej. Z całym szacunkiem dla tego co zrobił Lozano dla polskiej sietkówki na tym turnieju (i nie tylko) - za to powinien jednak oficjalnie przprosić wszystkich kibiców w Polsce i na świecie Exclamation

A dlaczego skoro nie szło nie wprowadził w trzecim secie Gruszki na dłużej??? A Szymańskiego wogóle!!! Można przecież było spróbować - w meczu z Rosją takie zmiany zaskutkowały...
Domyślałem się że będzie specjalna dedykacja dla Arka szkoda tylko że przez to że nie wygraliśmy nikt na świecie praktycznie tego nie zauważył Sad

Ja osobiście jestem zdruzgotany i zażenowany tym co dzisiaj zobaczyłem Crying or Very sad

Jestem załamany Embarassed

To był najgorszy mecz polskich siatkarzy jaki kiedykolwiek widziałem. Najgorsze że w takim turnieju i w takim momencie.... My już chyba nigdy nic wielkiego w męskiej siatkówce nie wygramy. W każdym razie napewno nie w tym pokoleniu (tym bardziej że dla niektórych polskich reprezentantów był to najprawdopodobniej ostatni mundial w karierze). Tragedia.... Wogóle nie chce mi się już o tym gadać....

WISKI

Odwołując się trochę do twojej wypowiedzi Wieszczu...

Najpierw mówisz, że to wszystko przez zawdoników, potem jednak zwalasz winę na Lozanno. Jesteś raczej sfrustrowanym kibicem, niż obiektywnym obserwatorem.
Jak wspomniałeś o tym Małyszu to tam akurat sporo osób wierzy w zwycięstwo i parę razy się udało (bagatelka 29 razy). Za to w złoto Polaków wierzyło pewnie z 10% kibiców, bo to, że wyjdziemy z skosimy Brazylię to były bardziej ironia. To jest zespół, który wygrywa wszystko co się da a my ostatni wielki sukces mieliśmy 32 lata temu Exclamation

Trener Lozanno nie musi cię za nic przepraszać, bo to on podejmuje decyzję. Może najwyżej Gacka przeprosić. Janas nie wziął Dudka i Franka na Mundial, pół Polski płakało a on nic sobie z tego nie robił.

Wieszcz

Henry

Wieszcz

Przypatrz się stary Exclamation

O Żygadle to ja akurat napisałem Exclamation

A co do reszty to może i będą grać ale mam wątpliwości czy będą w formie na miarę mistrzów świata...
Oglądałem dzisiaj powitanie na lotnisku w telewizji....
Nie powiem - zasłużyli chłopaki ale to wszystko jest z jakimś takim niedosytem, jakoś tak jakby na siłę. Powitanie jak dla mistrzów a dla WICEmistrzów....
Najlepszą minę miał Łukasz Kadziewicz. Jego mina mówiła wszystko, to znaczy że przegrali życiową szansę i nie wiadomo kiedy się taka powtórzy. Widać było zarówno zaraz po finale jak i dzisiaj (a nawet po półfinale Question

)że Łukasz czuł niedosyt (dokładnie tak jak ja)i że uważał że stać nas było na więcej (dokładnie tak jak ja). Ale to tylko jak najlepiej o nim świadczy, dlatego wróżę mu wielką przyszłość sportową bo widać że wiele od siebie wymaga.

WISKI

Wtopa była z Wagnerem. Oczywiście szacunek dla pana Huberta.

Ale z tym Grunwaldem to przesadziłeś...nie możesz mówić, że tego było bo niszczysz wszystko to co zrobili dla ciebie przodkowie. Ty nie zrobiłeś nic, jesteś tylko jednym z 38-milionowych elemecików, którzy siędzą i gadać potrafią. Kiedyś Polak to był KTOŚ a teraz jak pojedzie zagranicę to jest nikim.

Paweł Zagumny - lat 29. Na mundialu 2010 33 lata. Czy to jest jakiś sędziwy wiek? Moim zdaniem nie a umiejętności człowiek nigdy nie traci, dlatego wystarczy, że po prostu bardzo będzie chciał. To samo w przypadku Sebastiana Świderskiego i Piotra Gruszki. Piotr Gacek tylko rok starszy.
Będą się oni świetnie komponować z młodszymi, których moim zdaniem jest w Polsce dużo tylko trzeba ich odkryć. Mamy mocną ligę (tak mi się wydaje) i jest skąd brać. Wink

Wieszcz

Może i fakt, że będą jeszcze grać (chociaż z tego co wiem to na przykład taki Świderski podobno zamierza po igrzyskach w Pekinie zakończyć karierę reprezentacyjną, kto wie czy Gruszka i Gacek nie zrobią tak samo) ale zauważ że napisałem że mam wątpliwości czy będą w formie na miarę mistrzów świata. Oczywiście zawsze może nam się na ich miejsce kilku nowych Wlazłych czy Kadziewiczów pojawić, tylko jaką mamy gwarancję że tak będzie??? To raz, a dwa pamiętaj że inne ekipy nie będą próżnować. Rosja, Serbia, Włochy, Francja, ta nieszczęsna Brazylia, Bułgaria teraz doszła. To już 6 zespołów. Jako siódmy ze ścisłej światowej czołówki dodałbym Polskę. Nie mniej jednak fakt jest faktem że prawie połowa z tej stawki (a może więcej bo kto wie czy przez następne 4 lata nie zrodzi nam się jakaś nowa siatkarska potęga) będzie musiała na następnym mundialu obejść się smakiem bo nie wejdzie do czwórki. A jaką masz gwarancję że za 4 lata uda nam się tak wspaniale ograć Rosję lub Serbię??? Żadnej. Tak jak powiedział Łukasz Kadziewicz: "Gramy turniej życia. Jeśli nie teraz to kiedy???". No właśnie - chłopaki zagrali turniej życia a jednak przegrali. To jest dla mnie NIESPRAWIEDLIWE Exclamation

Wielka niesprawiedliwość losu. I tego właśnie mi tak szkoda - tych chłopaków: Gruszki, Świderskiego, Gacka. Bo oni zasłużyli na jakiś wielki tytuł. Swoją karierą, swoją klasą sportową, a jednak go nie wywalczyli. I obawiam się że już nie wywalczą. Paradoksalnie nawet Bułgaria kończy turniej z podniesionym czołem bo przecież wygrali swój ostatni mecz, a my bądź co bądź zakończyliśmuy turniej porażką i gdyby brać sobie do serca(podkreślam gdyby ) przysłowie:"Jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz" to my niestety za dobrzy nie jesteśmy, ale to już tak pół żartem pół serio Cool

Jeśli nie teraz to kiedy??? Obawiam się że to pokolenie nigdy....
Chciałbym się mylić....
A co do Grunwaldu - źle mnie zrozumiałeś. Nie chodzi o to że ja nie szanuję jakichkolwiek naszych dokonań z przeszłości, czy uważam że tego nie było. Napisałem że dla mnie to TAK JAKBY tego nie było. A między "tak jaby nie było" a "nie było" jest chyba duża różnica czyż nie??? I napisałem o tym w tym sensie że na co mi wspominki naszych sportowych sukcesów skoro ja nie mam z tym związanych żadnych wspomnień bo nie byłem tego naocznym świadkiem. Kurde nie wiem jak to można jeszcze dobitniej wytłumaczyć!!! A że Grunwald jest troszkę odległy to chyba nie możesz zaprzeczyć. Bagatelka - prawie 600 lat Very Happy

Wieszcz

A! I jeszcze jedno: to że ja nie zrobiłem nic to nie moja wina, bo żyję w takich czasach że niewiele mogę zrobić. A i też nie muszę bo żadnych wojen i napaści na Polskę na szczęście nie ma. A gdyby coś to kto wie jakbym się zachował??? Nie mam pojęcia.... nikt nie wie jakby postąpił.... możemy sobie tylko przypuszczać jak byśmy się zachowali ale nie jesteśmy w stanie przewidzieć co byśmy zrobili w sytuacji ekstremalnej...
I nie mów mi koleś że Polak jest nikim Exclamation

To tak jakbyś mówił że ja jestem nikim. Nie obrażaj mnie Exclamation

A ja jestem Polakiem i czuję się kimś właśnie z tego powodu Exclamation

A to że krytykuję polskich siatkarzy za porażkę w finale mistrzostw świata nic do tego nie ma i nigdy tego nie zmieni Exclamation

xydorux

Wiec moze ja dorzuce jeszcze swoje trzy grosze, bo widze dosc ciekawa dyskusje. Mysle, ze z tym srebrem jest troche tak jak z tym powiedzieniem "Apetyt rośnie w miarę jedzenia." Zawodnicy naprawde swoja postawa zrobili duzo nadziei zarowno kibicom jak i sobie na zloto... bo postawa w meczach wczesniejszych naprawde pokazali ze zloto jest w ich zasiegu... i moze wlasnie ta fantastyczna postwa paradoksalnie wyszla im tylko na zle. Bo kto przed turniejem dawal nam duze szanse na medal? Zapewne malo osob... mecz finalowy im nie wyszedl to fakt... i stad niedosyt bo w czasie turnieju zbudowali wokol siebie opinie "walczakow", a tymczasem w finale,byli jak ta chora antylopa ze skeczu KMN... oczywiscie nie bede tutaj gdybyl co by bylo gdyby cos tam...bo to teraz nie ma znaczenia...licza sie fakty...caly turniej mysle ze mozna ocenic na -6...wiadomo za co minus... Mysle, jednak ze zwyciestwo tego dnia z Brazylia to bylo mission impossible... nasi zdobyli to co zdibyc w danym momencie byli w stanie... oczywiscie niedosyt jest, bo jest to rzecza naturalna. Kazdy z nas przezyl rozczarowanie po finale, bo wtedy zapomina sie o turnieju, a skupia swoja uwage na danym meczu. Mysle, ze ten stan niedosytu potrwa u nas jeszcze jakis czas...do momentu az sobie uswiadomimy co tak naprawde nasi osiagneli...

bitterSWEET

Kibice milo powitali naszych siatkarzy!! nie ma co sie dziwic!!! zrobili kupe dobrej roboty, czekalismy na medal juz od 30 lat!!!