Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Pioner

co Wy gadacie, Tu nie ma kto najbardziej zasluguje na tytul itd kazdy mecz ktory graja jest inny wiec o czym tu mowic? kto wie czy Barcelona nie dostanie czasem zadyszki na mecz z Chelsea a Chelsea to wykorzysta, nikt tego nie wie. Umiejetnosci pilkarzy sie licza, to wazne, ale tez wszystko zalezy od dyspozycji dnia bo czasami gwiazdy w niektore dni moge nie blyszczec i co wtedy? tak prywatnie to wolałbym by Chelsea jakims cudem przeszla Barcelone, mimo wszystko bardziej wole klub angielski, a co do konfrontacji ManU z Arsenalem, to Manchester pownien dostac po dupie juz im sie z Porto nalezalo, mialem nadzieje ze ich wyelimuja ale co to tylko gra:) ale nikt narazie nie powinien wyzaczac pary finałowej bo to moim zdaniem bez sensu bo to sa cztery mocne druzyny:)

Lukasz15

Taaa ManU od Arsenalu po dupie dostanie ;] pożyjemy zobaczymy,będą to dwa piękne mecze,może nawet padnie wynik 4:4 w Lodnynie Wink

a dla takich bramek Ronaldo warto żyć.Może i United zagrało troche antyfutbol po golu ale liczy się awans.Ferdinand grał jak profesor,Vidic przy nim był pewniejszy niż w parze z Evansem a Giggs to czysty geniusz i magik,piękny mecz w jego wykonaniu,był wszędzie.Tak czy siak liczę na finał Manu-Barca-uczta dla fanów.

Tabasko

White Raven

Wszystko wyjaśniło się w Barcelonie. Przy dzisiejszej piłce na takim poziomie nie da się odrobić 4 bramkowej straty ;] . W pierwszej połowie Bayern nic nie mógł zrobić. Barca grała galaktycznie ( Smile

). Takiej przewagi jednej drużyny dawno nie widziałem. Łatwo wygrany dwumecz jeszcze bardziej podniósł nas na duchu. Chelsea jest o wiele silniejsza od Bayernu. Lecz myślę że mogę liczyć na zwycięstwo Katalończyków. Grają bardzo dobrze, a jedynym argumentem źle życzących Barcie jest to że każdy może mieć słabszy mecz.

Już czekam na finał - ManU - Barcelona!

wilkstepowy

A mi się coś wydaje, że będzie powtórka z rozrywki i finał:
Arsenal- Barcelona Very Happy

Z resztą chciałabym, no nie trawię ani Chelsea, ani Manchesteru Wink

Mirage

Oby nie było powtórki sprzed roku, bo to się już nudne zrobi naprawdę... Rolling Eyes

Wierzę jednak, że Barca da radę. A Arsenal na pewno nie odpusci ManU. Oba półfinały zapowiadaja sie fascynująco i tak naprawdę kazdy rezultat jest możliwy. Nawet finał Arsenal-Chelsea Wink

MrKluska

No dzisiaj, przynajmniej dla mnie spore zaskoczenie. Grając u siebie pierwszy mecz, powinno być jak z Bawarczykami, wchodzimy, klepiemy do zera, a na wyjeździe lekkie bale. Niestety, z tego co czytałem, kilka setek przestrzelonych, duże posiadanie piłki z którego nic nie wyszło i Valdes (!) ratujący nam skórę... Oczywiście wierzę, że Barca na Stamford osiągnie korzystny rezultat, ale łatwiej byłoby jechać do Londynu z jakąś zaliczką Wink

Dera

No i jesteśmy po pierwszym meczu na Camp Nou. Dla mnie - meczu słabym. Chelsea bardzo defensywnie od samego początku do końca, co było do przewidzenia zresztą. Barca atakowała, utrzymywała się przy piłce, ale jakoś tak bez pomysłu. Słaby mecz Messi'ego, po nim oczekiwałem zdecydowanie więcej.
Ogółem, oczekiwałem bardziej porywającego meczu. Agresywna gra Chelsea wzięła górę nad finezją Barcy, no i po pierwszym meczu nie wygląda to kolorowo. Zwłaszcza, że Puyol pauzuję za kartki, Milito od dawna leczy kontuzję, a Marquez wypadł ze składu na dobrych kilka tygodni. Swoją drogą, światową klasę pokazał dzisiaj Valdes broniąc strzał Drogby z pierwszej połowy ;]

A i komentatorzy dzisiaj się spisali Very Happy

A: Barca jako jeden z ostatnich europejskich potentatów grała jeszcze niedawno systemem 3-5-2.
B: Tak, oczywiście. Z wielkich klubów ostatnio grała tak Barca i Cracovia Stefana Majewskiego.

A: Sytuacja Bosingwy pokazuję rolę bocznego obrońcy w nowoczesnym futbolu. Nie bez powodu Abramowicz od przyjścia na Stamford Bridge wydał na bocznych obrońców 90 milionów euro.
B: (chwila ciszy) To i tak mniej, niż na jacht...

Very Happy

Giovani

Gratulacje dla Chelsea ! Zagrali dzisiaj wspaniały futbol, tym remisem 0-0 zapewnili sobie sławę i pewny awans do finału, tak, tak, z pewnością. Cool

Jeśli tak ma wyglądać nowoczesny futbol, to ja chyba przestanę oglądać piłkę nożną. Normalnie szok. Ale można było się spodziewać tego po Chelsea, że będzie się bronić do upadłego. Szkoda tylko niewykorzystanych sytuacji, można było wygrać ten mecz, ale jest przecież rewanż. I nie obchodzi mnie wcale, że będzie on na Stamford Bridge. Niektórzy się tak zachwycają, a piłkarze Barcy to już w portki chyba narobią, bo to ogromne, superowe, jedyne w swoim rodzaju STAMFORD BRIDGE ! Wooooooow !

A tak na poważnie, zapowiada się ciekawy mecz, najlepsze będzie to, że powróci Szpakowski i spółka. Oczekuję dobrej gry Barcelony oraz tego, że Chelsea zagra w końcu w piłkę.

PS. Piłkarze Chelsea powinni kupić sobie tabletki na uspokojenie, bo za dużo coś faulowali chamsko.

PS. 2. Sędzia powinien zainwestować w okulary. Wink

Mirage

Do Jagody (Wojtka Jagody, komentatora eNki) trzeba przywyknąć. Ma swój specyficzny styl, czasem pierdzieli głupoty, ale jak przywali jakimś tekstem, to idzie się poskładać.

Mecz bez historii. Przeciętny, pozbawiony blasku Barcelony, która moim zdaniem zaczyna pod koniec sezonu przygasać. Nie chce być złym prorokiem, ale nie wygląda to najlepiej. W GD Real na pewno zagra odważnie, podobnie jak Chelsea w przyszłą środę u siebie, tak więc zobaczymy jak Barca poradzi sobie z nieco innym stylem gry rywala.

Ciekaw jestem rewanżu, bo w tym spotkaniu Chelsea nie pokazała nic poza ostrą, defensywną grą i idiotą Ballackiem, który powinien wylecieć za drugą żółtą. Nie wyleciał, bo mecz sędziował...szwab. Żałosne. Rywale poza jednym błędem w 1 połowie (nie pamietam już kogo) obrony FCB nie stworzyli sobie żadnej dogodnej, stuprocentowej okazji do zdobycia bramki. Co gorsze - Barca również nie miała czegoś wybitnego. Była akcja Eto i Hleba...ale jednak nie wpadało.

Jutro ManU-Arsenal. Za obiema ekipami nie przepadam, ale mam dosyć ciągłej dominacji Czerwonych Diabłów, dlatego trzymam kciuki za Arsenal. Szkoda, że nie zagra Arshavin Sad

Lukasz15

Czyli co finał ManU-Chelsea sie szykuje Very Happy

A tak na poważnie mimo wygranej 1:0 ManU rewanż w Londynie będzie jak finał,mam nadzieję,że zobaczę ManU w finale i będzie to pierwsza drużyna w historii,która obroni LM,lecz będzie to piekielnie ciężkie zadanie.Piszecie,że macie dość dominacji United,gdy ma się perfekcyjnego szkoleniowca,zdyscyplinowana drużynę,która jest bardzo doświadczona(Giggs,Scholes van der Sar) i bardzo młoda(Ronaldo,Rooney,Nani,Rafael) to ta dominacja może trwać przez wiele lat Very Happy

W końcu od 8 lat kibicowania ManU ten klub gra naprawdę bajeczny futbol od 3 lat i chyba każdy mi przyzna rację,że jest to obecnie najlepsza drużyna na świecie,która posiada wszytskie niezbędne cechy do zdobywania trofeów.Oczywiście jeśli nie obronią LM jak dla mnie nic sie nie stanie,gdyż ta drużyna dała mi tyle radości,niezapomnianych wieczorów,meczów,że wierzę,że w najbliższych latach sukcesy także bedą.

Mirage

Cud się stał Smile

Dawać wpisy fanów Chelsea i Realu (a Ci to do gadania mają najwięcej Very Happy

), że powinno być 30 karnych, 8 czerwonych kartek itd. itd.

BARCA!! BARCA!! BARCA!!

Jestem w niebie Smile

Poraz drugi od ostatniej soboty Very Happy

Dera

Arghh! Powinno być 30 karnych, 8 czerwonych kartek!!! Jestem kibicem Realu i mam kompleksy!!!! Sędzia ślepy, gorszy niż Webb!!! I w ogóle Barca ma cały czas farta!!!1 Argh!

Podziwiam spokój Pepa, do ostatniej chwili czekał ze zmianami Wink

szkoda Alvesa i Abidala...w finale nie zagrają ani oni, ani Marquez i Milito. Zostaje Puyol, Sylwek, Cacares Pique. Ewentualnie Yaya może znowu grać stopera.

Ale co tam, tym się będziemy martwić później Very Happy

Teraz czas na świętowanie ;] Iniiiiesta!

Janek

Chelsea sama sobie winna przegranej. Byli lepsi przez cały mecz, ale nie postawili wszystkiego na jedną kartę. Barca ich skarcił.
Karny należał się Chelsea, ale maksymalnie 1. Za zagranie ręką w polu karnym.
Jeśli chodzi o Alvesa i Abidala to może i dobrze, że nie zagrają w finale. W dzisiejszym meczu obaj cieniutko. Z tymże, Alves chociaż próbował.

wilkstepowy

Co za mecz.
Chelsea popisała się naprawdę rewelacyjną taktyką, nie dała się rozegrać Barcie. Hiszpanie nie pokazali nic w pierwszej połowie. No i zaczęło mnie to naprawdę martwić. Druga połowa nieco lepsza, Chelsea jakby trochę odpuściła, Barcelona miała trochę więcej swobody. Wierzyłam głęboko, że będzie 1:1. No, ale po tej niesprawiedliwej czerwonej kartce, czarno to wszystko widziałam. Jednak Barcelona pokazała, że potrafi się bronić, niewykorzystane sytuacje Lamparta i Anelki.
No i ta piękna akcja: Alves-Eto-Messi-Iniesa. Nie mogłam uwierzyć Exclamation

Poza tym Drogba 2 razy sam na sam z bramkarzem, poszedł na łatwiznę i liczył na karne.

Sędzia to kompletny idiota.
- Żadnego faulu na Anelce nie było to raz, no jeżeli go jakoś tam drasnął, to ewentualnie na żółtą...
-Poza tym nie rozumiem decyzji pokazania żółtego kartonika Alvesovi Shocked

-Ewidentnie powinien podyktować rzut karny po zagraniu ręką Piqueta .
-I po jaką cholerę tak przedłużał?, było prawie 97 minut, nie pamiętam dokładnie.

Co do Chelsea, to pokazali, że nie potrafią walczyć uczciwie. Nie zabrakło teatralnych cierpień Drogby... a Ballack na końcu, no myślałam, że z krzesła spadnę ze śmiechu. Bardzo fajnie było też widzieć Franka Lamparta z rozciętą wargą Very Happy

Podsumowując Barcelona miała naprawdę sporo szczęścia. A Guardiola to dla mnie fenomen. Nie dość, że się wczoraj dobrze prezentował Wink

, to po prostu jego wszystkie reakcje mnie rozwalają. Bardzo pozytywny człowiek Very Happy

MrKluska

Lukasz15

Finał marzeń....

Krótki komentarz ale tylko tak da się opisać to co mam nadzieję zdarzy się w Rzymie 27 maja Smile

Co do Chelsea,nie lubie ich ale szkoda mi ich,Hiddnik stworzy bardzo dobry zespół,Chelsea zaczęła coś grać wkońcu,wczoraj grali bardzo ładnie ale pech i jednocześnie cud sprawił,że to Barca zagra w finale.

PS:Dani Alves to tragedia jest Very Happy

sorry ale już O'shea gra lepiej Smile

Dera

MrKluska