Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

sajmon

[link widoczny dla zalogowanych]

nie gorszy od kaki czy ronaldinho, a moze i lepszy...

Lukasz15

Giggs to już jest żywa legenda Manchesteru,boję się teraz gdy po przyjściu Naniego może być mu trochę ciężej dostać się do pierwszej 11,ale życzę mu z całego serca by grał jak najdłużej i jak najlepiej.

Sabri

Manchester bardzo kiepsko zaczął sezon . Mam nadzieję że Wayne Rooney jak najszybciej powróci do treningów bo jak na lekarstwo united potrzebuje napastników.

Lukasz15

Lukasz15

Sorry za post pod postem ale musze odświeżyć temat po takim meczu jak dzisiaj Exclamation

ManUtd 2:0 (1:0) Chelsea
47' Tevez
88' Saha

No i Tevez wreszcie strzelił swoje pierwszego gola dla United i to jak bardzo ważnego Smile

Ogólnie cały mecz to wielka przewaga ManUtd,Vidic i Ferdinand są nie do przejścia od kilku meczów a dzisiaj tak czyścili,że to bajka,Carrick grał wyśmienicie,czasem takie piłki wrzucał jak niegdyś Beckham 5-6 lat temu w Manchesterze,Giggs także grał dobrze a Ronaldo od czasu do czasu mijał zawodników Chelsea jak pachołki.Szkoda tylko,że Saha tak mało pograł ale pokazał klasę,szczerze mówiąc to wolałbym go w podstawowej 11 niż Teveza ale Carlos musi się jeszcze wczuć Smile

Co tu dużo pisać zasłużone zwycięstwo Manchesteru i wreszcie więcej niż jedną bramką Very Happy

White Raven

Meczu nie widzialem, ale Chelsea teraz nie ma formy wiec raczej to bylo do przewidzenia ze ManU wygra.

sajmon

Farta mieli ci z Man utd ;] Jak przyjadą do londynu to dostaną baty Very Happy

Dera

Raczej oczywista wygrana ManU, Mourinho odszedl, polowa zespolu sie z tego powodu wscieka, grozi odejsciem, kibice protestuja...

Lukasz15

Birmingham 0:1 (0:0) ManUtd
_______________Ronaldo 51'

No i po porażce w Carling Cup 0:2 z Coventry w bardzo rezerwowym składzie przyszła bardzo ważna wygrana z Birmingham 0:1.Pierwsza połowa była dość słaba w wykonaniu "Czerwonych Diabłów" ,Birmingham bardzo dobrze atakowało ale ManUtd dobrze się bronił.Na początku drugiej połowy van der Sara w bramce zastąpił Tomek Kuszczak to tym jak ten pierwszy doznał urazu i Tomek spisywał się bardzo dobrze.Wybronił trzy bardzo groźnie strzały i także dzięki niemu możemy cieszyć się trzema pkt. a Ronaldo oczywiście pokazał klase,przechwicił piłke minął bramkarza i gol Very Happy

Oby tak dalej Exclamation

Gabislaw

Manchester United 4–0 (0:0) Wigan Athletic

Bramki:
Tevez 53'
Ronaldo 58'
Ronaldo 76'
Rooney 81'

Świetny mecz w wykonaniu ManU. Pierwsza połowa moze nie była powalająca, ale w drugiej padał gol za golem. Pierwszego gola w tym "transie" strzelił w 53 minucie Carlos Tevez, mijając bramkarza i zaliczając swoje 2 trafienie w tym sezonie. W 58 minucie Cristiano Ronaldo dobił piłkę po niefartownej interwencji Chrisa Kirklanda, i mamy już 2 gola Very Happy

. Po wspaniałym zagraniu Wayna Rooney' a w 76 minucie Ronaldo zaliczył swoją drugą bramkę w tym meczu podwyższając zwycięstwo diabłów do 3 goli. Kolejna sytuacje podbramkową miał C. Ronaldo, ale wybrał za bardzo samolubną opcję strzelając ponad poprzeczką na bramke rywali, chociaż w środku pola karnego idealnie wystawił mu się juz Carlos Tevez... ciut za bardzo dążył do swojego hat - tricka Wink

. W 81' minucie w siatkę trafił Wayne Rooney po prostopadłym podaniu Danny' ego Simpsona pieczętując zwycięstwo na 4 : 0. Hmm... Tomasz Kuszczak nie miał zbyt duzo do roboty, bo jego koledzy z zespołu skutecznie czyścili pole karne, ale jednak kiedy napastnicy oddawali strzał był nie do przejeścia. Widać, że stara sie dostać do 1 składu.

Podsumowując: Wspaniały mecz, dużo akcji, dużo bramek. Może jakby Ronaldo troszkę przystopował z tym hat- trickiem padło by i więcej? ;] Tak trzymać! Smile

krzysiek1306

Manchester rzadzi to moj lubiony klub

Lukasz15

Dzisiaj ManUtd grał na wyjeździe z Aston Villa i zaczęło się bardzo źle gdyż po 12 min była 1:0 dla gospodarzy. Jednak wszystko wróciło do normy w 36 min gola na 1:1 strzelił Wayne Rooney Very Happy

Ale na tym sie nie skończyło Very Happy

Kilka minut później Wayne Rooney ponownie wprowadził kibiców Czerwonych Diabłów w szał radości! Po pięknej asyście Carlosa Teveza, Roo z zimną krwią wpakował piłkę do bramki gospodarzy.Ale dla United to wciąż było mało Very Happy

W ostatnich minutach pierwszej części spotkania piłkę w siatce po wrzutce z rzutu rożnego umieszcza Rio Ferdinand! W tym momencie Aston Villa jest na kolanach.Gra w drugiej połowie to całkowita dominacja ManUtd-gracze Aston Villi otrzymali dwoe czerwone kartoniki,po jednym z nich Rooney niestety nie wykorzystał rzutu karnego ale w 75 min Giggs postawił kropke nad i było już 4:1 i tak zostało do końca meczu.Szczególnie trzeba pochwalić Teveza bo był wszędzie jak i Naniego,który widać czuje się jak ryba w wodzie a co z tego wynikło-Ronaldo był na ławce rezerwowych ale zagrał ostatnie 20 min.

Lukasz15

Przepraszam za posta pod postem ale chciałbym opisać dzisiejsze święto futbolu w Anglii Smile

No więc dzisiaj na Emirates Stadium doszło do pojedynku pomiędzy Arsenalem a ManUtd. Mecz od początku stał na wysokim poziomie,obie drużyny atakowały ale bez skutku lecz na szczęście w 46 min. po podaniu Ronaldo Rooney umieścił piłke w siatce Arsenalu.Niestety tuż po rozpoczęciu drugiej połowy wyrównał Fabregas.Późniejsze 35 min. to stałe ataki gospodarzy i gości,którzy w 83 minucie po świetnym podaniu Sahy a następnie Evry do Ronaldo ten strzelił i było 1:2 dla United.Zdeterminowany Arsenal rzucił się do stałych ataków co w doliczonym czasie gry,gdy prawie cały zespół Arsenalu znalazł się na polu karnym ManUtd Gallas wyrównał i tak się skończył mecz. Ogólnie było to znakomite widowisko dwóch najlepszych zespołów tegorocznych rozgrywek Premiership,szkoda tylko,że nie udało się wywieść 3pkt. United odskoczyłby wtedy Asrenalowi ale tak niestety się nie stało ale wciąż wierze w mój ukochany klub Very Happy

Henry

Pierwsza bramka dla ManU była samobójcza - Gallasa, który w 90 minucie się zrehabilitował Wink

Tak myslałem, że w tym meczu może paść remis. Obie drużyny ostatnio grają bardzo dobrze i w bezpośrednim starciu bylo bez niespodzianki Wink

Teraz przynajmniej są na nich pewniaki w Lidze Mistrzów ManU z Dynamo Kijów a Arsenal ze Slavią Praga. Na pewno postawie Smile

Lukasz15

A według ciebie kto może wygrać lige angielską w tym sezonie ;>
EDIT:Tzn. to pytanie skierowane jest do wszystkich Very Happy

Henry

Nie wiem czy Manchester zdoła drugi raz z rzędu sięgnąć po tytuł. Chelsea na początku trochę punktów straciła ale teraz ładnie odrabia na pewno włączy się w walke o główne trofeum. Ja stawiam na Arsenal. Wicemistrzostwo dla ManU. Chelsea trzecie. reszta sie nie liczy

Lukasz15

Wczoraj odbył się mecz pomiędzy ManUtd a Sportingiem Lizbona.Zaczęło się źle gdyż do 21 min. po błędzie Kuszczaka piłka wylądowała w siatce ManUtd.Ta bramka tylko uskrzydliła Sporting ale i ManU zaczął groźniej atakować ale niestety Saha zmarnował kilka dobrych sytuacji.Druga połowa dzięki wprowadzeniu Giggsa i Teveza to praktycznie stałe ataki Czerwonych Diabłów i opłaciło się bo w 61 min. po zamieszaniu w polu karnym Tevez strzelił gola na 1:1 Very Happy

Do końca ManUtd nie odpuszczał gdyż zwycięstwo z Sportingiem dawałoby pierwsze miejsce w grupie F,dużo ożywienia wniósł także Hegreaves,a to co pokazywał Ronaldo to sama magia w wyniku w 92 min. z ok 30 m z rzutu wolnego strzelił on pięknego gola dającego zwycięstwo.
Ogólnie to zwycięstwo należało się Manchesterowi,mecz był ładny,bardzo dobrze poza Ronaldo grał Giggs,Tevez i Anderson,i kolejna dobrą wiadomością jest fakt iż prawdopodobnie na mecz z Fulham wróci Rooney Very Happy

Lukasz15

Sorki za post pod postem ale chciałbym opisać dzisiejszą bitwę o Anglię Very Happy

A więc dzisiaj o godz. 14.30 na Anfield Road doszło do starcia gigantów Premiership czyli Liverpoolu i Manchesteru United.Mecz rozpoczął się spokojnie ale z upływem czasu zaczął przeważać Liverpool,Edvin van der Sar popełniał dziecinne błędy przyprawiając mnie bólem serca Wink

ale na szczęście Evra wybijał piłke aż dwa razy z linii bramkowej.Gdy wydawało się,że pierwsza połowa zakończy sie remisem po kapitalnym wykonaniu rzutu rożnego Giggs-strzał Rooneya-zmienienie toru lotu piłki i gol Teveza Argentyńczyk strzelił gola.Druga połowa to stałe ataki Liverpoolu-widać zależało im bardzo na wygranej,ManUtd głownie atakował z kontr ale pare razy przestrzelił Rooney i Ronaldo i mecz zakończył się wygraną United.Ogólnie to Liverpool grał nieco lepiej a najlepszymi zawodnikami według mnie był Tevez i Anderson,który po kontuzji Scholesa świetnie sie spisuje w środku pola.
Już dziś ManUtd mógł przejąć fotel lidera przy ewentualnej porażce bądź remisu Arsenalu z Chelsea ale niestety kanonierzy zwyciężyli 1:0 po bramce Gallasa,lecz wciąż mają przewagę tylko 1 pkt. i wszystko może się jeszcze odmienić Wink

dzik

dzięki wspaniałem canal+ oglądałem dzisiaj oba mecze (tj Liverpool - ManU i Arsenal - Chelsea). szczerze mówiąc, wydaje mi się że na chwilę obecną lepiej gra jednak Arsenal - jest dużo bardziej sprawny w defensywie, a to co chwilami wyrabiał w bramce Almunia to było coś pięknego (strzał Shevchenki :wow:). Ronaldo czy inne gwiazdy ManU nie błyszczą już tak jak w ubiegłym sezonie, chociaż nadal są bardzo dobrzy - nie jest to jednak forma na mistrza Anglii. a tak jak wszyscy sądzili że po wyprzedaży Arsenal będzie dołować, tak po prostu zachwyca formą i zgraniem. zresztą to świetny pomysł, budować drużyne na nowych nazwiskach, nie mających jeszcze aż tak ukształtowanej marki, ten patent w wypadku Arsenalu sprawdził się wyśmienicie

Lukasz15

Dziś odbył się bardzo ciekawy mecz pomiędzy West Hamem a ManUtd.Rozpoczęło się idealnie bo w 14 min. Ronaldo strzelił swoją 13 bramke w lidze,ale dalsza częśc meczu to olbrzymia przewaga "Młotów",Kuszczak ratował zespół z 3 razy.Druga połowa bardzo przypominała pierwszą,West Ham atakował i atakował a gracze United czekali na kontre.W 66. minucie ręką w polu karnym zagrywał, były zawodnik „Czerwonych Diabłów”, Jonathan Spector. Piłkę na jedenastym metrze ustawił Cristiano Ronaldo i ku uciesze londyńskich kibiców posłał ją obok lewego słupka bramki Greena. To widocznie podłamało morale i kolejno w 77 i 82 min Manchester stracił dwie bramki,które szczerze to należały się West Hamowi ;( Taki wynik utrzymał się do końca mimo iż Manchester walczył do końca.Wszystko wskazuje iż Arsenal wygra z Evertonem gdyż prowadzi 3:1 więc stracimy lidera i Arsenal odskoczy na 2 pkt. ale ja jednak wciąż wierze w triumf gdyż Premiership to maraton i wszytsko może się jeszcze zdarzyć Smile