Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Dera

Trzeba Leona zapytać. Najpierw zachwyca się Pawłem "International level" Brożkiem, następnie gość mu strzela bramkę i przytomną asystę, a na koniec nie chce mu ręki podać.

Amos81

Dera

1. Skąd takie info? O ile dobrze się orientuje, to żadne media nie podawały tej informacji.
2. Co to ma do rzeczy? Jakby nie było, Brożek zrobił to co do niego należało i wypadałoby mu podziękować.
3. Mówi się o dobrej atmosferze w kadrze, o monolicie i zgraniu ekipy. To ma być monolit?

Amos81

Dera

YaSHiM

3-2 wygrana Polski w Dublinie świetny mecz i wisienka na torcie z udziałem R.Lewndowskiego :]

White Raven

Ale miałem nerwy. Prowadząc 2:0 powinniśmy mieć spokojną końcówkę. A tutaj kilka niepewnych wyjść Fabiańskiego na przedpole i sytuacje dla Irlandczyków się tworzyły. Dobrze że mamy Lewandowskich ;] Teraz dopiero Polacy będą mieli przekichane na wyspach.

MrKluska

No mecz mógł się podobać. Idealny materiał do analizy, bo Polacy pokazali 2 oblicza- te, które kontroluje grę, gra z werwą i pomysłem, oraz te, które razi po oczach błędami.
IMO Fabiański nie jest jeszcze gotowy na grę w kadrze. Widać, że w Arsenalu czeka na niego ławeczka.
Podobała mi się gra M. Lewandowskiego i Krzynia. Już dawno nie mogłem tego powiedzieć, a dziś mówię to z pełnym przekonaniem.
A Robert Lewandowski jak dla mnie > od Pawła Brożka i to tak ze 3 razy... Na niego powinien Leo coraz częściej stawiać... Wink

MrKluska · Wysłany: Sob 22:10, 28 Mar 2009 Temat postu:

Nikt nic nie pisze? Panowie, za nami piękny mecz w Belfaście! 5 bramek a Wy nic?!
Powiem tak: Jedyny jasny punkt to brama Jelenia. Może w końcu Beenhakkerowi (albo raczej jego następcy, bo dziennikarze już mu bilet do Holandii kupują...) spodoba się jego styl i da mu więcej szans Wink

Na resztę opuszczę kurtynę milczenia...

Alfik · Wysłany: Sob 22:55, 28 Mar 2009 Temat postu:

Boruc Lebioda ! Podwórkowy błąd Razz

Zresztą wszyscy zagrali jak klasa okręgowa.
Szkoda gadać. Tyle na ten temat.

Amos81 · Wysłany: Nie 9:41, 29 Mar 2009 Temat postu:

jedyny plus z wczorajszego dnia to to, że Czesi ze Słowenia pogubili pkt. o meczy naszych nie bede pisal - bo sie nie bede denerwował z samego rana Smile

White Raven · Wysłany: Nie 10:22, 29 Mar 2009 Temat postu:

Dawno tak źle grającej kadry nie widziałem. Nie umieją zrobić dwóch podań bez straty. Obrona grała tragicznie, pomoc nie grała bo obrońcy nie umieli nawet piłki wyprowadzić. O Borucu nie wspominam bo po prostu pecha miał. Napastnicy o dziwo jakoś grali.

Żal Żal Żal

Leo może już czas zrezygnować. W za dużo konfliktów popadłeś i nie możesz normalnie kadry prowadzić.

Dera · Wysłany: Nie 17:33, 29 Mar 2009 Temat postu:

Meczu nie oglądałem, widziałem bramki. Nie można winić Boruca, winna jest murawa. Takie rzeczy się zdarzają, mówi się trudno. Ale żeby przegrać z Irlandią Północną i dać sobie strzelić przy tym 3 bramki? LEO! Why?!

burza

10-0 z San Marino, wynik cieszy chociaż rywal słaby:)

MrKluska

Szczerze mówiąc wynik mam w poważaniu ;] Nie ważne jest to, że 10-0, ważne jest, że mimo słabego rywala powalczyli. Poświęcali się, biegali, szukali zagrań, pokazywali się do gry- całkowicie inna repra... ;]

Mecz bardzo mi się podobał, poza występem Smolarka, który na koncie ma 4, a rzeczywiście trafił jedną bramkę Laughing

(Pierwsza prawie się wykepcył, cufem pod nóżkami, 2 trafił obrońca San Marino- jego główka w poprzeczkę, 3 odbity strzał Błaszczykowskiego, ale za to 4 czapki z głów ;])

Alfik

Graty dla repry Razz

Ale w sumie to marne pocieszenie bo najgroźniejsi rywale dalej z przodu , a mecz z Irlandią pozostaje w pamięci.....
Ale powodzenia życze w kolejnych meczach Very Happy

White Raven

Wynik cieszy. Ale przede wszystkim Smolarek się przełamał. 4 gole i ta ostatnia brama! Klasa światowa. Zapomnijmy że graliśmy z San Marino i cieszmy się 3 pkt! Very Happy

wilkstepowy

Po 6 bramce, obstawiłam trafnie wynik na 10:0 Wink

Wiadomo, że przeciwnik nie był jakiś wysokich lotów, no ale to nieważne. Potrzebne było takie spotkanie nie dlatego, żeby przestano mówić źle o Leo i reprezentacji, ale właśnie dlatego, żeby panowie odbudowali swoje morale. Dlatego też uważam, że Boruc powinien grać Wink

No a Ebi Smolarek pokazał, że ewidentnym błędem Benhakera był to, że w meczu z Irlandią Północną siedział na ławie Very Happy

PS: albo mi się wydawało, ale chyba się Leo wzruszył przy tym 10 golu Very Happy

Tabasko

Obrońca piłkarskiej reprezentacji Polski Marcin Wasilewski w meczu ligowym Anderlechtu Bruksela ze Standardem Liege po brutalnym faulu rywala doznał otwartego złamania nogi.

W 25. minucie Axel Witsel w starciu przy linii bocznej wyprostowaną nogą nadepnął na atakującego wślizgiem Polaka. Efekt - otwarte złamanie prawej nogi. Wasilewski, który wcześniej ujrzał żółtą kartkę, opuścił boisko, a piłkarz Standardu został ukarany czerwoną kartką.

http://www.youtube.com/watch?v=fnl5TVTtieo

MrKluska

Kontuzja koszmarna, jak oglądałem filmik to byłem przerażony, strach pomyśleć co bym zrobił na miejscu naocznego świadka...

Ale w końcu napływają dobre wieści- wg klubowego lekarza Wasyla, może on wrócić do treningów już w marcu. To dobra wiadomość, ponieważ wielu specjalistów przewidywało, że polski obrońca nigdy już do kariery piłkarskiej nie wróci. Oczywiście, nie ma co się oszukiwać- w tym sezonie na bank nie zagra, ale może przy dobrej dyspozycji załapie się na końcówki MŚ, o ile awansujemy, a to inna bajka ;]

Jeszcze pozostając przy Wasilewskim- oto strona na której można mu życzyć powrotu do zdrowia, którą on sam regularnie czyta w szpitalu Wink

[link widoczny dla zalogowanych]