Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

xydorux

i ogorkiem kiszonym Razz

Łysy24

nie przesadzajcie po 1 primo to one bede z Ukraina (jesli sie udadza wogole w co watpie) to bedzie musiala byc wpsolna maskotka albo jakies dwie co bede z kazdego kraju i cos razem symblolizowac (a i juz wiem czmeu jest w 2006r maskotka nie jest orzel, bo on jest maskotka reprezentacji RFN i nie moglby byc tez samych mistrzostw)

Simon

Ciekawostka:

Według angielskiej gazety "The Times", finał tegorocznych mistrzostw świata w Niemczech zostanie rozegrany piłką w kolorze złota. Co więcej, mistrz świata złotymi piłkami rozgrywać będzie wszystkie mecze do następnego mundialu.

Po raz pierwszy od 1994 roku piłki, którymi rozgrywane będą mecze tegorocznych MŚ, są w kolorach białym i czarnym. Zdecydowała o tym nie tylko chęć powrotu do tradycji, ale i fakt, że są to kolory używane zwyczajowo przez reprezentację gospodarzy.

Wyjątek stanowić będzie mecz finałowy, który zostanie rozegrany piłką w kolorze złotym. Dla podkreślenia rangi wagi tytułu mistrza świata triumfator mundialu będzie używać złotej piłki przez kolejne cztery lata.

Do tej pory "Złota Piłka" kojarzona była wyłącznie z nagrodą przyznawaną corocznie przez francuski magazyn "France Football" dla najlepszego zawodnika grającego w Europie. Historia tego plebiscytu sięga 1956 roku.

Tu to co już wiele osób wie, ale nie wszyscy:

W "Przeglądzie Sportowym" z 6 kwietnia, na podstawie wypowiedzi Pawła Janasa i powołań na kolejne mecze, dziennikarze gazety wytypowali 16 piłkarzy, którzy mogą być pewni wyjazdu na MŚ.

Muszę przyznać, że z grubsza macie rację – powiedział na łamach dzisiejszego „Przeglądu Sportowego” II trener kadry Maciej Skorża.

- Cały czas są jednak znaki zapytania i pochopnie nie chcemy niczego przesądzać. Dopóki trwa selekcja, niczego nie możemy wyrokować. Po to są mecze z Litwą i Wyspami Owczymi, by na ich podstawie podejmować decyzje.

Kadra Janasa według „Przeglądu Sportowego” z 6 kwietnia:

Murowani kandydaci: Dudek, Boruc, Baszczyński, Michał Żewłakow, Bąk, Kłos, Jop, Lewandowski, Sobolewski, Radomski, Szymkowiak, Krzynówek, Smolarek, Frankowski, Rasiak, Żurawski.

Jeszcze walczą: Kuszczak, Kowalewski, Fabiański, Kuś, Wasilewski, Adamski, Rząsa, Dudka, Gancarczyk, Kosowski, Gorawski, Mila, Giza, Burkhardt, Błaszczykowski, Jeleń, Saganowski, Sosin, Niedzielan, Janczyk.

Stracili szansę: Piechna, Kaczmarek, Włodarczyk, Karwan, Zając, Bieniuk, Bosacki, Głowacki, Kaźmierczak, Olisadebe, Paweł Brożek, Kiełbowicz, Scherfchen.

Łysy24

xydorux

Ja do Rzasy juz dawno sie zrazilem, a to co pokazal w meczu z USA dyskwalifikuje go calkowicie. Ale fakt jest taki ze obroncow na lewa strone mamy niewielu... nizle gral Kielbowicz, moze jak potrenuje z Edsonem to cos sie od niego nauczy Very Happy

Simon

W sumie to my nie mamy nikogo dobrego na lewą obronę. Rząsa jest gorszy niż moja babcia, popełnia takie błędy w meczach że dla mnie to się w głowie nie mieści. Zostaje jeszcze Żewłakow który w klubie gra na prawej obronie a w reprezentacji na lewej. Na prawej jest Baszczyński i długo, długo nic.

xydorux

Jedyny ratunek to polskie obywatelstwo dla Edsona Razz

Simon

Może by został drugim Olisadebe. Pewnie jednak Kaczka mu obywatelstwa prędko nie da chyba że ma Polską żonę. Ile on wogóle w Polsce przebywa(jak długo)

xydorux

moze od stycznia.....troche krotko :/

Simon

Ale może szybko się ożeni z jakąs polką i będzie happy end. Ale tak na serio to kto jeszcze może w reprezentacji grac na bokach obrony. Zbyt wielu zawodników nie ma. Są jedynie Baszczyński, Żewłakow.

Łysy24

wogole mamy problme z obroncami, klos i bak trcohe wiekowi i przytrafiaja im sie bled, janas cos nie ma zufania zeby lewandowskiego dac na jego ulubiona pozycje stopera tak jak to jest w Szachterze, Jopa moze dac np na prawa obrone, pewniak to Baszczysnki, dobryto jeszcze Zewlakow, moze Adamski na laweczce wrazie jakies kontuzji, szkoda ze na tej pozycji nie mamy takiego wysypu jak na ataku czy bramce

Simon

Bąk to był w formie ale 4 lata temu. Teraz gra w Katarze już tylko dla pieniędzy. Może i zarabia teraz mnóstwo kasy ale w jest już praktycznie na emeryturze. W Katarze graja sami Emeryci i jednym z nich jest właśnie Bak.

Łysy24

ktory poworci do Legi Warszawa, chcac zrobic mniej wiecej cos takiego jak Klos, ktory woricl z Niemiec do Wisly

xydorux

Duzo obiecywano sobie po Dudce, a i Sznaucner jak gral w Polsce niezle sobie radzil, ale gdzies sie pogubili. Na prawa strone mozna sprobowac Bronowickiego z Legii, chociaz teraz ten gra czesciej w pomocy,a nie w obronie. Jest jeszcze Wasilewski i Golanski z Korony....ale raczej zaden z nich nie prezentuje reprezentacyjnego poziomu...

Łysy24

za malo czasu do mundialu, zeby wporowadzac pilkarzy, ktorzy sporadycznie grali w niej i nie maja zadnego ogrania na arenie miedzynarodowej

Simon

Duza tey obieczwano sobie po Kusiu i Kuzerze ale rozdrobnili swoj talent na drobne a mogli byc podpora reprezentacji.

xydorux

Jasne ze tarez juz nie ma sensu nikogo nowego wprowadzac bo nie mialo by to najmniejszego sensu. Ale po MŚ paru nowych pilkarzy trzeba bedzie do tej reprezentacji dolaczyc, a wydaje mi sie ze z obrona beda najwieksze problemy...

Simon

Mi tak samo bo atak mamy dobry, bramke tez, pomoc w sumie tez, a z obrona moga byc problemy.

Łysy24

szczegolnei ze Klos, Bak, Rzasa to juz wiekowi pilkarze i raczje te mistrszostwa powinny zakonczyc ich reprezentacyjna kariere

Lukasz15

Liczba 3964 powstała z zsumowania liczb 1978 i 1986, a więc lat w których Argentyńczycy zostali mistrzami świata.

Z jej magiczności ponownie skorzystali podczas finałów MŚ we Włoszech w 1990 roku Niemcy zostając ponownie mistrzami świata - 1974+1990=3964.

Po raz trzeci liczba dała znać o sobie w USA w 1994 roku, kiedy Brazylia zakończyła trwający od 1970 roku okres bez sukcesu w finale mistrzostw świata.

Kolejny przykład - połączenie liczb 1962 i 2002, a więc lat w których Brazylijczycy zdobyli tytuł mistrzowski. Wszystko wskazuje na to, że w Berlinie triumfować będą Brazylijczycy bo połączenie liczb 1958 (wygrali w Szwecji) i 2006 daje sumę 3964.

Ciekawe czy to sie sprawdzi Wink