Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Simon

Fajna ciekawostka. Ta liczba jest prawie taka jak liczby w Loście(tylko że prawie robi wielką różnice). Ja też mam nadzieję że to się sprawdzi. A jak będzie w 2010 roku. Kto ma wygrać, według tych liczb.

Lukasz15

Nie wiem,było tylko podane kto wygra w tym roku Very Happy

Łysy24

w 20120 roku to wygra ... Krolestwo Lesotho (ktore bedzie praiwe gospodarzem tych mistrzostw Razz

)

fudi

Jak taki rok będzie Smile

chętnie bym obejżał mecz z takiego roku Very Happy

co to by był za sprzęt Very Happy

Thundi

hmm jak ktos nie lubi wypelniac tabelek rzecznie i ma exela to proponuje zajzec na moja strone bo tam elektroniczna tabela mistrzostw swiata akurat jest Smile

tak wiec zapraszam.

Simon

A jaka jest ta twoja strona??? Bo coś nie widzę jej adresu.

Informacja o tym jaki ma pomysł trener kostarykańczyków.

Polscy i niemieccy kibice, zaaferowani walką swych reprezentacji o pierwsze miejsce w grupie A, lekceważą pozostałych rywali. Na szczęście Paweł Janas przypomina, że nikogo nie należy lekceważyć.
Okazuje się, że inną taktykę obrał opiekun Kostarykańczyków Alexandre Guimaraes. Po losowaniu grup MŚ powiedział, że o naszej reprezentacji wie niewiele. - Jej szanse na wywalczenie drugiego miejsca oceniam tak samo, jak nasze i Ekwadoru - mówił w Lipsku. Od tamtej deklaracji minęło ponad 4 miesiące i, być może po obejrzeniu kilku meczów Polaków, zaczął rozgłaszać, że nie taki diabeł straszny.

Dla podbudowania morale swego zespołu powtarza na okrągło, że najtrudniejszy będzie pierwszy mecz z Niemcami, a później jego podopieczni będą mieli już z górki. - Cały świat będzie na nas patrzył, bo zagramy z gospodarzami na inaugurację mundialu. Mam nadzieję, że to nie zdeprymuje moich piłkarzy i pokażą pełnię umiejętności. Drugie spotkanie z Ekwadorem będzie kluczowe dla awansu, ale łatwiejsze, bo zejdzie już napięcie. Może przed ostatnim meczem sytuacja w grupie będzie jasna i potyczka z Polską nie będzie o niczym decydowała - twierdzi z przekonaniem szkoleniowiec Kostaryki.
Ponadto, aby osiągnąć dobry wynik, postanowił odpowiednio wcześniej, ponad miesiąc przed mundialem, „skoszarować" ekipę wedle koreańskiego wzorca sprzed 4 lat, który ze znakomitym wynikiem (4. miejsce) wprowadził Holender Guus Hiddink. Dlatego też postanowił ogłosić skład swej 23-osobowej kadry na mundial już 1 maja. To odważne posunięcie. Zważywszy, że pozostali trenerzy finalistów niemieckich MŚ bezskutecznie naciskali władze FIFA, aby ostateczny termin zgłoszenia składów upłynął tydzień później niż 15 maja.
Już 20 czerwca na stadionie w Hanowerze Polacy zagrają z Kostaryką i okaże się, na ile skuteczne okazały się psychologiczne zagrania Guimaraesa.

Łysy24

glupoty gada Razz

w tym pojedynku Polska bedzie bezapelacyjnym faworytem ,jesli tylko nasi nie uwierza ze bez wygyrwania meczow zostana mistrzami i dadza z siebie wszystko to powinnismy wygrac z Kostaryka z 2:0

fudi

xydorux

Simon

Z Rasiakiem w pierwszym składzie może być nawet 1:0 ale to tylko wtedy jak reszcie dobrze pójdzie i Rasiak nie będzie dotykał piłki.

Lukasz15

Rasiak dzisiaj strzelił 2 bramy brawa dla niego Exclamation

fudi

yyyy.... naprawde?? Laughing

fuksem pewnie jakimś ehh teraz to Janas chyba napewno go wystawi w pierwszym to jego maskotka!!

Łysy24

yeeeah grzsiu wierzylem w Ciebie a ty mnie nie zawiodles Razz

nic nie chce mowic ale Franek od dawna nie strzelil bramki (zaliczyl tylko asyste ostatnio) a grzsiu prosze 2 brameczki

xydorux

Rasiak zostal dwukrotnie trafiony pilka, a ta przez przypadek dwukrotnie wpadla do bramki. A Rasiak na to:"nie mam pojecia jak to sie stalo" Razz

a tak na serio to tez bylem mocno zdziwiony jak zobaczylem ze strzelil dwie bramki Smile

Simon

Rasiak strzelił gole chyba kijem Eko(z drewna). A tak na serio to coraz mu lepiej idzie i pokazał że nie jest patykiem tylko jest kłodą a Frankowi się na wyspach nie wiedzie. Jest teraz bez formy, od bodajże 13 meczów w Angli nie strzelił bramki, mam nadzieję że do Mundialu jego forma wzrosnie. Z decyzji Janasa nie rozumiem tego że nie powołuje Sagana, który ma już 12 bramek w lidze porugalskiej(ostatnią strzelił wczoraj). Już nie pamiętam kiedy był powołany. Rasiak w Totenchamie żadnej nie strzelił a był powoływany a Sagan nic. Decyzji Janasa ja po prostu nie rozumiem.

Filipescu

Janas zakodoal sobie cos w glowie i tego nie zmienia - dziwne

Łysy24

poprostu on za wczesnie kogos skresla, np sagan mial slabsza forme to go przestal powolywac teraz kiedy strzela bramki to janas tego nie dostrzega (ostnio byl powolany na mecz z azeram Razz

pamietam jak wszedl i huknol 2 brameczki <bylem na tym meczu> a wogole by janas go nie wpsucil gdyby nie caly stadion skandowal jego nazwiska

Simon

Jeśli tak będzie robił Janas to mistrzostwa moga być tak złe jak 4 lata temu. Sagan ostatnio jak wspominałeś weszedł na koncówke meczu i strzelil 2 bramki. Co pkazalo jego klase i forme. Teraz jest chyba też w takiej formie,a Janas go nie powołuje.

xydorux

Janas go nie powoluje bo Sagan w kadrze sie blokuje...z wyjatkiem wspomnianego meczu z Azerbejdzanem kiedy to pyknal dwa gole. Wydaje mi sie ze on powinien czuc ze trener ma do niego zaufanie bo wtedy gra sie na wiekszym luzie, a Saganowski wie ze musi zagrac swietny mecz zeby dostac kolejne powolanie. Chce wypasc dobrze i gra bardzo spiety, a z takim obciazeniem psychicznym gra nie sprawia radosci i nie przynosci rezultatow :/

Łysy24

troche przesadzasz, tak to maja juniorzy jak powiedza znajomym badz rodzinie ze graja mecz i oni chca wypasc jak najlepiej a im to nie wychodzi a sagan to profesjonalista i zyje z kopania pilki, wiec nie sadze aby bylo tak jak mowisz