Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

MrKluska

amos81- wybacz, że się wtrącę, ale IMO Dera swoim postem bronił i chwalił Beenhakera oraz studził hurra optymizm po 9 bramkach w eliminacjach Very Happy

Dera

Amos81

dobra juz siedze cicho bo juz z deka odbieglismy od tematu Rogera
sorry za bledy ;p

Szymon

Mirage

Mieliśmy okazje obejrzeć Rogera kilkadziesiąt minut w akcji na boisku. Jakie teraz (na tydzień przed Euro) są wasze opinie na temat naszego nowego zawodnika? Wywiązaliśmy pewną dyskusję z Derą na ten temat na szałcie i chciałbym ją przenieść na bardziej oficjalne miejsce (czyli tutaj). W mojej opinii (oglądając mecz z Schaufhausen, z Albanią i dziś na żywo w Chorzowie z Danią) wydaje mi się, że Leo nie pomylił się powołując go do naszej Reprezentacji. Na pewno nie było i nie jest mu łatwo wkomponować się i zgrać z zespołem. Ale przecież jest to profesjonalista w swoim zawodzie i z takimi sytuacjami powinien sobie radzić.

Wydaje mi się również, że nie można po nim (patrząc na towarzyskie mecze) oczekiwać przesadnie wiele. Nie od dziś wiemy, że jest to zawodnik typowo techniczny, mający dobry przegląd pola, potrafiący świetnie dograć piłkę, zmylić balansem ciała przeciwnika. Z kolei brakuje u niego większej zadziorności, woli walki, szybkości. Pytanie jak bardzo jego walory przydadzą się podczas meczy na Euro. Z drugiej strony wiadomo nad czym do niedzielnego meczu z Niemcami musi popracować. Nie da się ukryć, że my jako kibice lubimy kiedy zawodnik gryzie trawe, walczy, stara się, jest blisko przeciwnika, gra ostro. Tego póki co oczekiwać po Rogerze nie możemy - zupełnie inny typ piłkarza. W dzisiejszym meczu muszę przyznać, że podobał mi się. Zagrał kilka fajnych piłek, ale jednak przydażyły mu się również straty.

Tak jak napisał Dera - wszystko zweryfikuje tak naprawdę Euro.

P.S. Ciekaw jestem co czuł, kiedy na prośbę Pazury cały stadion dzisiaj na początku drugiej połowy bił mu na wejście brawo Wink

Dera

No więc przepiszę niemal wszystko to co napisałem na szałcie Wink

Imo Roger jest oczywiście świetnym zawodnikiem technicznie, potrafi zagrać piłkę z typowo brazylijską finezją, ale czasem przydarzają mu sie tak żenujące straty piłki, że ręce opadają... Nie od dziś wiadomo, że Roger w defensywę się nie angażuje w ogóle. Co z tym idzie, defensywnie pomocnicy mają więcej roboty, bo Roger jak playmaker nie cofa się po piłkę i nie próbuję jej odbierać rywalom. A jak już próbuje, to robi to tak, jak małe dziecko które domaga się oddania lizaka. Pytanie: Czy warto rezygnować z podłączających się pod akcje ofensywne Lewandowskiego czy Dudki kosztem Rogera? Jakby nie było to ten chłopak ma ogromne bramki kondycyjne i szybkościowe. Jest gotowy na maximum 70 minut, a jego sprint można porównać z truchtem Błaszczykowskiego. Nie jestem co do niego przekonany, czasem zaskoczy mnie zagraniem na pograniczu geniuszu, a czasem wkurzy bezsensowną stratą piłki koło własnej bramki.
Jak na razie Roger jest dla mnie za słaby jak na pierwszą jedenastkę. Jako playmaker śmiało może grać Krzynówek czy Żurawski. Może nie są oni wspaniali jeśli chodzi o technikę, ale przynajmniej walczą w obronie.

Ale jestem pewien, że skoro Leo go powołał do kadry, to znaczy, że ma co do niego jakieś plany i że jest to zawodnik godny reprezentowania naszych barw na arenie międzynarodowej. Wink

Jednak dla mnie cały czas, Żurawski/Krzynówek > Roger.

Janek

Myślę, że nada się jako Joker. Wejdzie koło 70-80 minuty meczu z Niemcami i pośle parę zaskakujących dla nich piłek (no o ile wynik wcześniej nie zostanie ustawiony). Oni się go boją, więc aspekt psychologiczny dojdzie.
O jego zaletach i wadach nie ma co mówić, bo to już wie każdy. Ewentualnie możemy dyskutować czy byłoby fair w stosunku do rodowitych, "zasłużonych" reprezentantów wystawienie go w wyjściowej 11. na mecz z Niemcami.

MrKluska

Zgadzam się z Jankiem, z Niemcami przy stanie 0-0 może wejść niczym Neuville, zamieszać parą niemieckich stoperów (O których Roman Kołtoń zbyt pochlebnie się nie wypowiada, a kto jak kto, on na Niemcach się zna Very Happy

), podać do Zahorskiego czy Żurawia i bramka Very Happy

Wczoraj pokazał, że jeżeli będzie lepiej przygotowany fizycznie i Polacy będą starali się z nim lepiej współpracować to może on się przydać Very Happy

Ps. A co myślicie o teorii Roger=Lewy obrońca? Very Happy

Grał on na tej pozycji kiedyś w Brazylii jeszcze ale z niepowodzeniem ponoć Very Happy

Dera

MrKluska

Dera tak nawiasem mówiąc to ja głównie z tyłu gram, więc na bank lepiej od Rogera Very Happy

A skąd w ogóle taki pomysł, żeby go cofać? Very Happy