|
Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Welcome to the island - Namaste
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Które miejsce zajmie Adam Małysz w tym sezonie? |
1 miejsce |
|
40% |
[ 10 ] |
2 miejsce |
|
0% |
[ 0 ] |
3 miejsce |
|
8% |
[ 2 ] |
4-10 miejsce |
|
36% |
[ 9 ] |
Poza 10 |
|
16% |
[ 4 ] |
|
Wszystkich Głosów : 25 |
|
Autor |
Wiadomość |
xydorux
Przyjaciel Forum
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:18, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Nie można być w formie w nieskończoność |
Winę za słabą formę Małysza wziął na swoją głowę jakiś czas temu Lepistoe, który otwarcie przyznał, że Adam wykonał zbyt dużo skoków przed zimą. Przeciez latem Małysz skakał bardzo dobrze. Myślę, że właśnie ten błąd zaważył na dyspozycji Adama, bo podejrzewam, że gdyby zindywidualizowano trening dla niego mógłby powalczyć o szóstkę.
Zdaję sobie sprawę, że nie będzie w stanie wygrywać non stop, ale ten sezon to mimo wszystko pasmo niepowodzeń. Zawsze sezon jakoś ratował w Zakopanem, a w tym i w Polsce zawiódł.
Lepistoe powinien zostać. Niech wyciągnie wnioski, zmniejszy reżim treningowy Małyszowi, a myśle, że Adam w przyszłym sezonie będzie znowu walczył nie tylko o pierwsza 10-tke. Przecież nie do pomyślenia jest sytuacja, że nasi po 2 konkursach mówią, że potrzebują odpoczynku i świeżości, bo przecież w sezon trzeba wejść z zapałem a nie ze znużeniem.
Ja na pewno Małysza krytykować nie zamierzam, a trzymam za niego kciuki i wierzę, że da Polakom jeszcze nie raz powód do radości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Locke
Człowiek Wiary
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz / Lot 815 :)
|
Wysłany: Wto 18:43, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
xydorux napisał: |
Cytat: |
Nie można być w formie w nieskończoność |
Winę za słabą formę Małysza wziął na swoją głowę jakiś czas temu Lepistoe, który otwarcie przyznał, że Adam wykonał zbyt dużo skoków przed zimą. Przeciez latem Małysz skakał bardzo dobrze. Myślę, że właśnie ten błąd zaważył na dyspozycji Adama, bo podejrzewam, że gdyby zindywidualizowano trening dla niego mógłby powalczyć o szóstkę.
Zdaję sobie sprawę, że nie będzie w stanie wygrywać non stop, ale ten sezon to mimo wszystko pasmo niepowodzeń. Zawsze sezon jakoś ratował w Zakopanem, a w tym i w Polsce zawiódł.
Lepistoe powinien zostać. Niech wyciągnie wnioski, zmniejszy reżim treningowy Małyszowi, a myśle, że Adam w przyszłym sezonie będzie znowu walczył nie tylko o pierwsza 10-tke. Przecież nie do pomyślenia jest sytuacja, że nasi po 2 konkursach mówią, że potrzebują odpoczynku i świeżości, bo przecież w sezon trzeba wejść z zapałem a nie ze znużeniem.
Ja na pewno Małysza krytykować nie zamierzam, a trzymam za niego kciuki i wierzę, że da Polakom jeszcze nie raz powód do radości. |
I oto chodzi. Bo wiele ludzi jak coś Adamowi nie wyjdzie to zaraz jeżdżą po nim bez powodu. Zachowanie pożal się Bożę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Krewny Jacoba
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 4813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 290 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:00, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Fiński skoczek narciarski Harri Olli został zawieszony do końca sezonu. Powodem jest jego zachowanie podczas mistrzostw świata w Oberstdorfie, gdzie po całonocnej zabawie z prostytutkami skakał pod wpływem alkoholu.
W poniedziałek ekipa Finlandii wróciła do kraju. Planowaną konferencję prasową odwołano, a Olli powiedział mediom, że nie będzie startował tak długo, jak szefem reprezentacji będzie Janne Marvaila.
Fiński związek narciarski oświadczył we wtorek, że Olli został zawieszony do końca sezonu i nie będzie zgłaszany do konkursów Pucharu Świata. Oficjalnym powodem jest złamanie regulaminu, który mówi, że zawodnicy muszą spędzać noc w hotelu reprezentacji. Poza tym Olli, będąc w stanie nietrzeźwym, publicznie obraził kierownictwo ekipy podczas rozmów z dziennikarzami.
Jak pisze fiński dziennik "Iltalehti" Olli spędził noc z dwiema kobietami, pijąc wódkę w jakimś hotelu; nie pamięta jednak w którym. Wrócił w porze lunchu, zaledwie na kilka godzin przed sobotnim konkursem.
"Nic złego nie zrobiłem. Jeżeli mój szef jest niesprawny seksualnie, to niech mi nie zazdrości" - powiedział zawodnik dziennikarzom na lotnisku w Helsinkach. Był nietrzeźwy, ale jak wyjaśnił, w drodze do kraju "ze złości" wypił dużo czerwonego wina.
Skandynawskie media podkreślają, że jest to kolejny przypadek nadużywania alkoholu w fińskim sporcie.
"Olli zaprezentował się bardzo dobrze i pomimo nocnej zakrapianej hulanki skoczył nawet 206,5 metra. Był szósty lecz natychmiast nasuwa się analogia do kariery Matti Nykanena, który wielokrotnie miał kłopoty z alkoholem" - pisze szwedzki dziennik "Aftonbladet".
Fiński dziennik "Hufvudstadbladet" opisał, że po piątkowym konkursie Olii postanowił zapoznać się z nocnym życiem Oberstdorfu i wrócił do hotelu dopiero w sobotę około południa.
Norweski "Aftenposten" pisze: "Olli jest następnym fińskim mistrzem skoków lecz wyraźnie naśladuje innego mistrza, Matti Nykanena, który spadł ze szczytu i skończył jako pijak, striptizer i śpiewak karaoke".
za wp.pl
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Henry dnia Wto 22:01, 26 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
WISKI
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Działoszyn Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 15:52, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Krótko może skomentuję co działo się w skokach narciarskich od początku roku.
Przede wszystkim byliśmy świadkami wielkiego wydarzenia. Janne Ahonen wygrał swój 5 w karierze Turniej Czterech Skoczni. Stanął także po raz 100 na podium zostawiając pozostałych rywali daleko w tyle w tym rankingu. Fin jest naprawdę fenomenem, najlepszym skoczkiem ostatnich lat obok Adama Małysza W takim wieku bije kolejne rekordy, nie brakuje mu motywacji do dalszych wygranych. Po TCS zmienił też trochę swoje oblicze "maski". Teraz coraz częściej widzimy go uśmiechniętego Adam Małysz trochę przypadkiem, ale zajął ostatecznie bardzo dobre 4 miejsce.
Dwa konkursy w Val di Fiemme wygrał trochę niespodziewanie Norweg Tom Hilde. Jest to kolejny świetny zawodnik ze stajni Mikki Kojonkowskiego.. Do czołówki PŚ zapukał też mocno inny Norweg Anders Jacobsen, rewelacja poprzedniego sezonu. Te konkursy miał też odbudować pozycję Adama Małysza, ale nic z tego nie wyszło. Polak nie załapał się nawet do czołowej "30" co w ciągu ostatnich 8 lat zdarzało mu się tylko kilka razy. Później pojechał chory do Harrachova i wszyscy wiemy jak to się skończyło. Zamiast spokojnego odpoczynku jeszcze bardziej się pogrążył...
Konkursy PŚ w Zakopanem obudziły nadzieję w sercach polskich kibiców. W pierwszym konkursie wygrał Gregor Schlierenzauer. W drugim trochę szczęśliwie, po 1. serii Anders Bardal. Zawody były już przekładane, ale mało brakowało, aby i to nie pomogło. Na szczęście udało się rozegrać jedną serię w której Adam zajął 4 miejsce, tuż za podium. Bardzo szkoda tej drugiej serii...
Do Sapporo Polska ekipa pojechała już bez Adama. Nasi słabo skakali. Dwa razy wygrał Thomas Morgenstern kontynuując marsz po Kryształową Kulę. Bardzo dobrze zaprezentowali się także prezentujący dotąd średni poziom - Martin Koch (mistrz kwalifikacji) i Janne Happonen.
W Libercu 7 i 9 miejsce Adama. Drugi konkurs wygrał Anders Jacobsen potwierdzając powrót do światowej czołówki.
Konkurs drużynowy w Willingen to kompletny niewypał w wykonaniu Polaków. 10 miejsce przed Francją i Kazachstanem - nie trzeba komentować. Niespodziewanie wygrali Norwedzy przed Finami. Austriaków mocno zdołował słaby skok Andreasa Koflera, ale ostatecznie zmieścili się na podium. W zawodach indywidualnych Adam był 11, czyli standardowo w tym sezonie. Wygrał bardzo lubiany przeze mnie Bjoern Einar Romoeren. Po kilku słabszych sezonach powrócił do wielkiego sakakania.
I wreszcie MŚ w Lotach. Pierwszy dzień potwierdził, że Małysz jest już w dość dobrej formie. Drugi dzień potwierdził, że nie jest ona stabilna. Ostatecznie i tak zaowocowało to najlepszym w karierze - 9 miejscem. Wielką szansę na mistrzostwo zaprzepaścił Romoeren, który nie zmieścił się nawet na podium po doskonałym pierwszy dniu MŚ. Wygrał młody Schielerzauer, niewątpliwie kolejny fenomen austriackich skoków.
Drużynowo wypadliśmy już dość dobrze, ale niestety skok nie wyszedł Stefankowi Huli Mówi się trudno, przecież specjalnie tego nie zrobił.
Patrzę z nadzieję na kolejne konkursy i mam nadzieję, że Adam chociaż raz stanie na podium. Tym bardziej, że lubi skandynawskie obiekty.
Ciekawa jest natomiast sprawa Olli'ego (tak się to odmienia?). Zapowiadał się bardzo dobry skoczek, ale jak widać w głowie nie wszystko miał dobrze poukładane.
Cieszy mnie postawa Adama Małysza po każdych zawodach. Widać, że jest optymistycznie nastawiony do swojego skakania. I, co najważniejsze, nie zamierza kończyć kariery przed 2010r.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Krewny Jacoba
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 4813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 290 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:58, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Sezon zakończony i nie ma się czym podniecać. Wygrał Morgenstern, który Puchar Świata zapewnił sobie w polowie sezonu. My liczyliśmy na Adama,no ale... zwlaszcza po znakomitym sezonie 2006/2007 i równie dobrych skokach w Letniej Grand Prix 2007 byliśmy optymistycznie nastawieni na ten sezon. Jednak jak się okazało był on najgorszy w ostatnich 8 latach. Ani razu na podium i tylko raz 4 miejsce w Zakopanem i szóste Stocha w Predazzo to najwieksze osiągniecia w tym sezonie naszych skoczków. Było parę skoków naprawdę dobrych i Adam był sporo razy w pierwszej 10, jednak były też konkury tragiczne (Predazzo, Harrachov). Efektem tego sezonu jest podziękowanie za pracę Hannu Lepistoe, który nie osiągnął z ansyzmi skoczkami tego co miał osiągnąć. Wymagania PZN-u były wyższe skoro został zwolniony. Chociaż z drugiej strony co mogl zrobić ze zbliżającym się do emerytury Adamem Małyszem i masą reszty slabych naszych skoczków? Adam wiadomo ma już swoje lata, nogi nie pracują tak jak 5 lat temu i w nastepnym sezonie będzie raczej podobnie jak w tym. Pracę Lepistoe z naszymi skoczkami mozna ocenic jednak pozytywnie ale tylko za sezon poprzedni, który i tak był raczej efektem tego co z Adamem robił Heinz Kuttin niż Lepistoe, bo efekty pracy co zrobil finski trener widzielismy w tym sezonie. Teraz czas na Berniego Szedlera. Może on coś ruszy w tych naszych skokach, skoro z przeciętniakow typu Ammann czy Kuettell zrobil naprawdę bardzo dobrych skoczkow. Zobaczymy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henry
Krewny Jacoba
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 4813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 290 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:09, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Znakomity fiński skoczek narciarski, pięciokrotny zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni i dwukrotny medalista olimpijski, Janne Ahonen postanowił zakończyć karierę.
- Celem każdego sportowca jest zakończyć karierę będąc w jej szczytowym punkcie - powiedział Ahonen na konferencji prasowej, w czasie której poinformował o swojej decyzji.
30-letni Ahonen jest pierwszym w historii skoczkiem, który ma w dorobku pięć triumfów w Turnieju Czterech Skoczni. Zwyciężył w sezonach 1998/99, 2002/03, 2004/05, 2005/06 (ex aequo z Czechem Jakubem Jandą) i 2007/2008.
Ahonen zdobył także dwa srebrne medale igrzysk olimpijskich (w konkursach drużynowych w Salt Lake City w 2002 oraz cztery lata później w Turynie) i pięć złotych mistrzostw świata. W ostatnim sezonie w karierze zdobył brązowy medal w mistrzostwach świata w lotach oraz trzecie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata za Austriakami Thomasem Morgenstarnem i Gregorem Schlierenzauerem.
- Jest najlepszym skoczkiem narciarskim w historii i niekwestionowanym wzorem dla wszystkich. Lubię go, choć jest dość zamknięty i trudno do niego dotrzeć - uważa najgroźniejszy rywal Fina w ostatniej edycji TCS, Austriak Thomas Morgenstern.
- Janne to zawodnik najwyższej klasy. A jako człowiek nie mówi wprawdzie wiele, ale potrafi zawsze świetnie spuentować - opisuje Janne Ahonena Niemiec Michael Neumayer.
Wielka kariera Ahonena rozpoczęła się w wieku 15 lat w 1992 roku. W kolejnym sezonie świętował w Engelbergu pierwsze z 34 dotychczasowych zwycięstw w konkursach Pucharu Świata. 12 wygranych w sezonie 2004/05 pozostaje rekordem w jednym cyklu. Jego imponujące statystyki uzupełnia - 105 miejsc na podium w zawodach PŚ.
W latach 2004 i 2005 wygrywał klasyfikację generalną Pucharu Świata, a do tego dorzucił teraz piąte już (wcześniej w latach 1999, 2003, 2005 i 2006) zwycięstwo w TCS, w którym startował przez 16 lat.
Prywatnie Ahonen jest zagorzałym fanem wyścigów samochodowych, sam startuje w terenowych zawodach czterokołowych quadów.
Urodził się w Lahti 11 maja 1977 roku w Lahti, gdzie mieszka z żoną i sześcioletnim synem Mico. Dochody czerpie nie tylko ze skoków, ale i z założonej przez siebie firmy zajmującej się dystrybucją sprzętu do motocykli.
30-letni narciarz, który w kwietniu po raz drugi zostanie ojcem, wielokrotnie wspominał o tym, że obecny sezon jest jego ostatnim w karierze.
JANNE AHONEN = SZACUN
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dera
Przyjaciel Forum
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 2169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Catalunya Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 15:14, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wielki szacunek dla tego człowieka. Skakać tyle lat na równym poziomie - respekt. Szkoda, że zakończył karierę już teraz, mógłby jeszcze poskakać rok-dwa, ale jak to śpiewał Markowski "Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dera dnia Śro 15:15, 26 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bodzio
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 170 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 16:52, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Chociaż wie, kiedy ma zejść. Skończył karierę, po prostu, nie ciągnął niczego bez sensu.
Sportowiec z klasą po prostu. Osobiście uważam, że Małysz powinien pójść w jego ślady..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacpik
Przyjaciel Forum
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wojcieszów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Śro 21:02, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wielki szacunek dla Ahonena - skończył karierę w wielkim stylu. Z pięcioma zwyciężonymi turniejami czterech skoczni, dwoma medalami olimpijskimi, pięcioma złotymi z mistrzostw świata, to dobry moment na odejście - osiągnął to czego chciał.
Małysz może jeszcze poskakać Bodziu, jeszcze jedna kula by się przydała A tak już poważnie - odejście Adama zepsuło by już całkiem polskie skoki, bo bez Małysza są do bani.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WISKI
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Działoszyn Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 23:27, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Przede wszystkim gratulacje dla Thomasa Morgensterna, Gregora Schlierenzauera i Janne Ahonena za sezon 2007/2008. Brawa też dla mojego ulubionego Bjoerna, który powrócił do światowej czołówki.
Teraz o zakończeniu kariery przez wielkiego mistrza.
No cóż, wielka szkoda dla światowych skoków. O Janne nie trzeba dużo mówić, to legenda. Jeden z dwóch najlepszych skoczków XXI w. (obok Adama Małysza). Musimy jednak powiedzieć, ze ma to dobre strony. Ahonen nie zdobędzie bowiem już kryształowej kuli (ma 2), medalu olimpijskiego (ma tylko drużynowe) oraz nie wygra już kolejnego konkursu PŚ i tym samym nie wyprzedzi w tych statystykach Adama, a inni rywale są daleko za nimi.
Śmieszą mnie trochę opinie, że Adam powinien kończyć karierę. Świadczą o tym chociażby kończące sezon, zdobyte tydzień temu dwa złote medale Mistrzostw Polski oraz srebro drużynowe. Ma jeszcze wiele do zrobienia w światowych skokach, może nam dać wiele radości. Nawet jak zajmuje miejsca "jedynie" w pierwszej 10. Poza tym mimo, że Janne i Adam to ten sam "złoty" 77' rocznik to Ahonen skacze dwa lata dłużej. A jest o co walczyć panie Adamie! Prawdziwi kibice będą zawsze z panem. Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym, ale to niepokonanie nie równa się brakowi zwycięstwa w ostatnim sezonie, brakowi podium w całym sezonie. To niepokonanie zobaczę jak ujrzę pana znowu uśmiechniętego, słuchającego Mazurka Dąbrowskiego, na najwyższym stopniu podium. Mam nadzieję, że w Vancouver.
Póki co trochę niepokojąca informacja, kochany PZN rzuca obietnice bez pokrycia:
[link widoczny dla zalogowanych]
edit:
Tutaj jeszcze fajny, ironiczny komentarz, choć oczywiście się nie sprawdzi Ale trochę odzwierciedla sytuację w polskich skokach:
sezon 2008/09
kuusamo
29 i 27 miejsce Adama
forma idzie w góre - mówi Kruczek
24 i 22
coraz lepiej ,skoki sa coraz lepsze
15 i 40
skoki były dobre , w drugim wiaterek zle zawiał
Turniej Czterech Skoczni
19,17,16,15
forma idzie w górę,jest dorze- mówi Kruczek
kolejny konkurs
Adam skacze 134 m i prowadzi
seria zostaje przerwana z powodu wiaterek
Kruczek mówi "zabrakło szczęscia"
MS Liberec
9 miejsce na k-120
"jest dobrze są szanse na podium"
1 miejsce na k-120
"idealnie trafiliśmy z formą"
po konkursie w Planicy i skoku na 120 m na maucie
"zdarza się najlepszym wylądować na buli"
Adam wyladował na 21 miejscu w PŚ
PZN przedłuzylo kontrakt z Kruczkiem , który zdobył mistrzostwo świata
sezon był świetny-uważa prezes Tajner
Adam Małysz zakończył karierę,po decyzji PZN o przedłuzeniu kontraktu z kruczkiem
TVP wyrzuciło skoki z ramówki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez WISKI dnia Śro 23:42, 26 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bodzio
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 170 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 0:26, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
WISKI napisał: |
Śmieszą mnie trochę opinie, że Adam powinien kończyć karierę.
|
Do dziś też nie myślałem że w Janne w takim momencie skończy.
BTW, widzieliście materiał z konferencji? Zwyczajnie na niej płakał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WISKI
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Działoszyn Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 13:28, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No cóż...to co usłyszeliśmy 1. kwietnia (btw. urodziny Bjoerna) i co wielu uważało za nawet dobry żart, stało się prawdą.
"Znamy już sztab szkoleniowy, który będzie współpracował z trenerem kadry A - Łukaszem Kruczkiem - w nadchodzącym sezonie.
Pierwszym asystentem zostanie Zbigniew Klimowski, który ma uczestniczyć w całym procesie planowania oraz w zakresie jego realizacji. Jednocześnie będzie realizował zadania treningowe zawodników z Zakopanego w okresach między zgrupowaniami.
Drugim asystentem zostanie Robert Mateja, do którego zadań będzie należeć prowadzenie wyznaczonych jednostek treningowych, w tym demonstracje ruchowe, rejestracja i analiza audiowizualna techniki skoków narciarskich, podpatrywanie konkurencji oraz wprowadzanie nowinek technicznych, pośredniczenie pomiędzy grupami szkoleniowymi w zakresie startów w COC oraz PŚ i realizacja taktyki startowej ustanowionej przez zespół.
Na stanowisku fizjoterapeuty pozostał Rafał Kot, a serwismena - Maciej Maciusiak.
Sztab współpracowników, ma być poszerzony o kolejne osoby, a ich nazwiska poznamy w późniejszym terminie."
skijumping.pl
Sam nie wiem co o tym sądzić...Z perspektywy międzynarodowej nasz sztab wygląda jak banda gamoni...ale może warto dać temu szansę. Może jest w tym jakaś metoda...przecież w interesie wszystkich jest, żeby Adam i ekipa skakali jak najlepiej. Co do Roberta Mateji to skoczkiem on był średnim, jak wszyscy wiemy. Przez ostatnie 2-3 tak słabo mu szło, ze wypadł z kadry A. Przez niego straciliśmy szansę na zdobycie medalu MŚ 2006/2007. Ale ma też kilka znaczących osiągnieć, które pozwolę sobie wymienić. Jako pierwszy Polak przekroczył granicę 200 metrów (choć jeszcze w tym konkursie jego rekord Polski poprawił Adam Małysz). 10 razy znajdował się w pierwszej 10 PŚ (1996-2002). Zajął 5. miejsce na MŚ w Trondheim w 1997r. Mocno przyczynił sie do zajęcia najlepszego w historii Polski miejsca naszej drużyny PŚ. Było to w Villach w 2001r. kiedy Polacy zajęli 3. miejsce tracąc niewiele do wygranej. Pięciokrotny mistrz Polski w skokach narciarskich. Jak wypadnie w nowej roli - zobaczymy.
Tutaj jeszcze kilka ciekawych artykułów sprzed kilku dni...
Co sądzi Adam Małysz o nowym trenerze i sytuacji w skokach:
[link widoczny dla zalogowanych]
Sylwetka Łukasza Kruczka:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|