Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

manacor

snooker, tylko oglądam, z chęcią bym zgarała, ale nie mam gdzie niestety... Confused

ulubiony snooker'ysta : Roni O'Sullivan
poza tym lubię również Williams'a, Hendry'ego, Hunter też był dobry, szkoda chłopaka, mógł jeszcze więcej osiągnąć, no cóż...
ostatni turniej jaki oglądałam, i to tak piąte przez dziesiąte, bo bardzo szybko odpadł Roni i w ogóle, jakoś tak wypadło... ale wygrał chyba zdaje się Murphy, liczyłam trochę na Cartera, ale odpadł w półfinale jednak... szkoda.

WISKI

Ace

Tak, jako iż lubię bilard, chętnie pograłbym w Snookera, ale u mnie też cienko z tym sportem. Ale jak na EuroSporcie leci to zawsze oglądam Very Happy

manacor

mamy Welsh Open i już w drugej rundzie takie niespodzianki Smile

odpadł Stevens i Lee... hmm, to jednak dość dobrzy zawodnicy...
całkiem niezła gra Selby'ego, właśnie ten mecz widziałam - Selby : Stevens, i to 5/1...
ale najważniejsze, póki co jest Ronnie i Williams Very Happy

zobaczymy jak potoczy się dalsza gra Cool

Wardancer

Dziś gra O'SUllivan z McCUllochem

WISKI

No dzisiaj już chyba 4 dzień Welsh Open. Turniej jak na razie bardzo interesujacy, oglądałem sporo meczy...dobry był Higgins-Higginson no i Ronnie O'Sullivan też daje jak na razie popis. Teraz gra Roberthson z Hendrym i prowadził już 4:0 ale jest 4:3. Bardzo ciekawy mecz. Fajne też mecz Davisa z Dottem...ogólnie dużo tego, zbliżają się ćwierćfinały.

pawlyk · Wysłany: Czw 23:48, 01 Mar 2007 Temat postu:

Snookerem jako sportem się nie interesuje wcale ale lubie czasem pograć na wp z kumplami... Very Happy

Tuptuś

Czasem Roni przechodzi sam siebie , pamiętacie akcje z meczu gdy podał przeciwnikowi i sędziemu ręke i poprostu poszedł do szatni ;] Nie pamiętam z kim grał ale gościu nie wiedział co się dzieje ;] Moim ulubionym zawodnikiem jest Neil Robertson , ostatnio nawet jakiś turniej wygrał Wink

WISKI

Mast

odświezam temat,jako że O Sullivan przegrał z Fu ;] No cóz,ja bybłem pewny jego (ronniego) wygranej,a tu taka niespodzianka.... a tak w ogóle to i tak Murphy to mój ulubiony gracz-taka sympatyczna twarzyczka,i w ogóle raczej uprzejmy gosć chyba.

White Raven

Ostatnio moi koledzy zaczeli sie interesowac snookerem. Ja tez chyba zaczne, bo trzeba miec tematy do rozmow Very Happy

WISKI

Szkoda, że Ronniemu nie udało się wygrać finału GP Wink

Drugie miejsce też dobre. Poza tym rozegrał swietny turniej, szczególnie mecz z Murphym, który przegrywał już 5:2.

W meczu z Fu wyraźnie brakowało mu pewność uderzenia, dużo się mylił w przeciwieństwie do swojego przeciwnika. Losy spotkania mogła odwrócić partia wygrana przez O'Sullivana na 7:6 (ciągle jednak dla Fu). W kolejnej wbił ponad 50 punktów i przegrał o jedną bilę, co dawało już wynik 8:6 zamiast 7:7 i było raczej pozamiatane.
Czekam na pierwszą po długiej przerwie (od marca 2005r.) wygraną w turnieju rankingowym Wink

Mast

No cóż....dwóch moich faworytów (O Sullivan i Murphy) odpadło w półfinałach....No szkoda,pierwsza częśc finału O Bryan przegrał 3:4,ale mam nadzieję,że się podniesie Wink

WISKI

Niedawno zakończył się ostatni w tym roku oficjalny turniej snookerowy - UK Championship. Turniej wygrał (oczywiście) ku mojej wielkiej radości Very Happy

) Ronnie O'Sullivan. Wygrywał kolejno z Michaelem Holtem (9:6), Markiem Kingiem (9:1), Jamie Copem (9:2), Markiem Selby (9: Cool

. W meczy z Markiem Selby po pierwszej sesji przegrywał 3:5, po czym w drugiej doszło do stanu 8:8. W decydującym 17 framie O'Sullivan wbił swojego ósmego w karierze breaka maksymalnego (zrównał się liczbą maxów z Hendrym). W finale rozgromił Stephena Maguira 10:2 (prowadził 8:0). Po meczu powiedział: "Publiczność była dla mnie przez cały tydzień świetna i dali mi mnóstwo wsparcia. Myślę, że ja dałem tym ludziom wiele moim sposobem gry. Przyniosłem tutaj dreszczyk emocji i może to jest tak samo dobre jak siedem tytułów Mistrza Świata". Była to aluzja do osiągnięć Stephena Hendry'ego, który zdobył właśnie tyle tych tytułów. Przy okazji zwycięstwa w finale UK Championship - O'Sullivan "wskoczył" na pierwsze miejsce prowizorycznego rankingu.
(oparte na wikipedii)

Warto jeszcze dodać, że O'Sullivan zarobił w sumie 130 000 funtów na tym turnieju (100 000 za zwycięstwo i 30 000 za break'a maksymalnego). Można mówić o pewnego rodzaju odrodzeniu pozycjii Ronniego w światowym snookerze. Chociaż do każdego turnieju był brany jako faworyt, było to jego pierwsze rankingowe zwycięstwo od 33 miesięcy.

Następny turniej to The Masters, który odbędzie się 13-20 stycznia. Wink

WISKI

Sorry za post pod postem, ale chciałem zapytać was o zdanie. Niedawno snookerowym światkiem wstrząsnęła konferencja prasowano, po meczu przegranym przez Ronniego O'Sullivana w China Open. Sprawa już trochę ucichła, ale na pewno wszyscy będą na długo pamiętać. Wszystko wraz z filmikiem z konferencji znajduje się pod tym linkiem:
[link widoczny dla zalogowanych]

Mniej więcej taki artykuł ukazał się na WP oraz w kilku innych ważnych miejscach. Jako fan Ronniego naturalnie przyjmuję tutaj taktykę obronną. Wink

Trzeba przyznać, że zachował się niestosownie. Ale we wspomnianych źródłach zostało to opisane tak, jakby wydzierał się do mikrofonu. Tymczasem on mówił do kolegi z boku dość półszeptem. Mikrofonu włożonego w krocze też tam nie widziałem. A, że Chińczyki zadają pytania po minucie, których tłumaczenie trwa kilka sekund to się chłopak nudził. Smile

Mimo to trudno powiedzieć, czy Ronnie czegoś nie brał przed konferencją. Taki trochę nadpobudliwy był. Mógłby ktoś w ogóle przetłumaczyć na polski przebieg tego co tam sie działo? Z tego co gdzieś wyczytałem to było m. in. pytanie do Ronniego "czemu pan przegrał?" na które odpowiedział "bo jestem człowiekiem". Ktoś też napisał w komentarzach, że dziennikarze zwracali się do niego niezbyt ładnie, ale nie wiem czy to prawda. Ogólnie piszcie co o tym sądzicie. Jakaś kara może i powinna być, najlepiej pieniężna. Dla mnie nie wchodzi w grę zawieszenie na najbliższe MŚ.

A turniej China Open wygrał Stephen Maguire po finale z Shaunem Murphy'm. Jednak to Murphy znalazł się na szczycie rankingu kroczącego. Różnice do drugiego O'Sy i trzeciego Stephena są jednak bardzo małe. Wszystko rozstrzygnie sie na Mistrzostwach Świata, które już od 19. kwietnia.