Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Dera

To zjawisko coraz częstsze, a w ostatnich dniach jeszcze przybrało na sile. Kilkadziesiąt godzin temu autobus wiozący reprezentacje Togo na Puchar Narodów Afryki został ostrzelany przez nieznanych sprawców. Podobno ofiarami nie mieli być zawodnicy, lecz ochraniające ich służby. Póki co śmierć poniosły cztery osoby: kierowca, drugi trener, rzecznik prasowy i pierwszy bramkarz, Kodjovi Obilale. Reprezentacja Togo wycofała się z udziału w imprezie, z podobnymi zamiarami noszą się kadry Ghany i Wybrzeża Kości Słoniowej. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Nie dać się zastraszyć i przeprowadzić imprezę w świetle ryzyka, narażając zdrowie i życie, czy ustąpić, odwołać imprezę i uniknąć większemu rozlewu krwi?
Osobiście uważam, że w tej sytuacji zdrowie i życie zawodników jest zbyt cenne, żeby narazić je na takie ryzyko. Tym razem zginęli (z całym szacunkiem dla zmarłych) bezimienni, ludzie o których nikt wcześniej nie słyszał. Prawdziwy chaos może się zacząć, gdy ucierpi zawodnik znaczący w europejskiej piłce, ale.. czy warto ryzykować?

Dorzucam kilka zdjęć zaraz po zamachu
[link widoczny dla zalogowanych]

Henry

Żaden bramkarz nie zginął. Reprezentacja Togo nie wycofała się z udziału w imprezie. Atak na piłkarzy Togo to jednostkowy incydent. Po co wprowadzać ludzi w błąd?

Dera

- póki co to niepotwierdzone doniesienia
- media podały informacje o ich wycofaniu, jednak ostatecznie reprezentacja Togo postanowiła zagrać
- jednostkowy incydent? chyba podczas ostatniego tygodnia. W Rosji, Turcji, czy właśnie krajach afrykańskich takie zamachy lub próby zamachów to norma.

loffciam <33

EDIT:
Togo wycofało się z imprezy. I co, misiu? ;f

Aramarui

I know you took it to us.