Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
missext
Mieszkaniec Czarnej Skały
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: starachowice (mieszkam)/kielce (studiuje)
|
Wysłany: Nie 15:34, 01 Cze 2008 Temat postu: co zlego stalo sie na wyspie po odejsciu Oceanic Six? |
|
|
jesli wierzyc benowi i jeremiemu benthamowi (czyli johnowi Locke'owi) przez nastepne 3 lata (o lie czas na wyspie jest taki sam jak w realnym swiecie) stalo sie cos bardzo zlego. wlasnie z tego powodu locke opuscil wyspe i spotykal sie z wszystkimi z ocalalej szostki.
moje przypuszczenie jest takie, ze odejscie jacka, kate, sun, hugo, sayda i arona naruszylo jakas rownowage, jakby zabraklo jakiegos elementu dzieki ktoremu wyspa mogla kontrolowac wszystko co sie na niej dzialo. do glosu doszly moce zagrazajace istnieniu wyspy i ona nie moze sobie z nimi sama poradzic.
dowodem na to jest scena z kate. najpierw odbiera telefon w ktorym dostaje jednoznaczny komunikat - wyspa cie potrzebuje, MUSISZ wrocic. chwile pozniej duch (?) claire wykrzyjuje kate cos zupelnie sprzecznego, wrecz zabrania kate powrotu na wyspe i zabrania tam jej synka. moze to wcale nie claire, tylko ta zla sila pod jej postacia.
jak na razie wiarygodnosc tych stanowisk wyglada tak: przeciwko zakazowi claire staje glos bena (wiadomo jak jest z jego prawdomownoscia), glos johna (on by nie klamal, ewentualnie moze kolejny raz sie mylic) i glos w sluchawce. tak czy siak jest 3:1 przeciwko claire.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
White Raven
Przyjaciel Forum
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 3754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Widzewska Łódź Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 20:21, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Błąd scenarzystów że nam nie podrzucili materiału do przeanalizowania. Wiemy tylko że jedne moce nie chcą aby O6 wrócili do domu, a inne tego nie chcą... I teraz bądź mądry i dowiedz sie komu wierzyć .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukasz15
Krewny Jacoba
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 3711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sir Matt Busby Way Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 20:39, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Może to Locke narobił za przeproszeniem burdelu i si e coś złego stało,nie wiem nie mam pojęcia co mogło się wydarzyć,po finale sezonu mam mętlik,że bajka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fisher
Przyjaciel Forum
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 21:04, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
White Raven napisał: |
Wiemy tylko że jedne moce nie chcą aby O6 wrócili do domu, a inne tego nie chcą... I teraz bądź mądry i dowiedz sie komu wierzyć . |
No to ja jestem mądry i mówię po Twojej wypowiedzi, że wierzyć tym, co nie chcą
Mogło się tam wydarzyć na przykład może jakiś bunt? Ktoś się zbuntował itp itd.
Może John zagłosował na PiS lub inną kampanię?
Może o coś z Jacobem poszło?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fisher dnia Nie 21:24, 01 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacpik
Przyjaciel Forum
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2805
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wojcieszów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Nie 22:44, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Locke rozwali chatkę Jakubowi, ten się strasznie wkurzy i wypierniczy Johna z wyspy. Potem Locke chodził do wszystkich z O6, aby dali mu 5 zeta na prom na wyspę. I po sprawie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fisher
Przyjaciel Forum
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 23:19, 01 Cze 2008 Temat postu: Re: co zlego stalo sie na wyspie po odejsciu Oceanic Six? |
|
|
missext napisał: |
jesli wierzyc benowi i jeremiemu benthamowi (czyli johnowi Locke'owi) |
No właśnie. Jeśli wierzyć... A co jeśli jest to jakiś podstęp? Co jeśli oni chcą ich sprowadzić na Wyspę nie dla tego, że coś się stało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amos81
Inny
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 23:32, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
tak mnie tez cos smierdzi podstepem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
offca
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAń
|
Wysłany: Pon 1:36, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
może Keamy ożył i narozrabiał? w końcu wyspa ma takie zdolności.
A Ben to zawodowy kłamca i nigdy nie wiadomo kiedy mówi prawdę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master Flamaster
Fizyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Londyn Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 15:23, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
offca napisał: |
może Keamy ożył i narozrabiał? w końcu wyspa ma takie zdolności. |
Wyspa nie ma zdolności ożywiania, tylko najwyżej uleczania. Jeśli chodzi o "ożywianie", które widzieliśmy w serialu to są to zwykle jakieś zwidy/majaki/zjawy.
Może pod rządami Johna źle się dzieje w państwie Innych? Został przez nich usunięty z wyspy? W sumie raczej nie, bo Ben się im zbytnio też nie podobał ("zwracał zbyt dużą uwagę na problem bezpłodności"), a nie odważyli się go zbanować...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olgierd
Matematyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KMR Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 15:39, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Wg. mnie jest tak:
-Ben kłamie. Na wyspie jest wszystko ok. Tylko chce poprostu sie dostać dzieki rozbitkom.Tylko wg "zasady" ten, kto uzyje kola nie bedzie mogl powrocic. Dlatego duchem Claire byl...Jacob(dym)! Tak samo, jak pojawiał się u Jacka w futuro. On nie chce powrotu Bena. Nie chce, by Ben zlamal ta zasade, Uwazam, ze po jego powrocie zaczelyby dziac dopiero sie zle rzeczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
franek_sdz
Pasażer
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:22, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ja myśle że Ben i Locke nie kłamią mówiąc, że na wyspie zaczęły się dziać złe rzeczy. Należy pamiętać, iż bohaterowie znaleźli się na wyspie z jakiegoś konkretnego powodu, wyspa chciała aby oni na niej się pojawili. Gdy O6 opuścili wyspę mogło to się jej nie spodobać i mogła zacząć obracać się przeciwko tym co zostali. Być może dymek zaczął atakować częściej, ludzie zamiast zdrowieć zaczęli chorować... Przekonamy się w lutym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bayzia
Człowiek Nauki
Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 13:09, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
missext- zgadzam się z tobą co do teorii, że opuszczenie wyspy przez szóstkę zaburzyło rytm, równowagę życia na wyspie. Co do Claire to ciekawa teoaria. Nie wpadłabym na to ale być może masz racje.
Tak więc moim zdaniem Ben i Locke nie kłamali, że O6 musi wrócić na wyspe. Widocznie tylko oni będą w stanie przywrócić normalny rytm na wyspie A Locke specjalnie opuścił wyspe żeby namówić O6 do powrotu na nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukasz15
Krewny Jacoba
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 3711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sir Matt Busby Way Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 16:44, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Olgierd napisał: |
Wg. mnie jest tak:
-Ben kłamie. Na wyspie jest wszystko ok. Tylko chce poprostu sie dostać dzieki rozbitkom.Tylko wg "zasady" ten, kto uzyje kola nie bedzie mogl powrocic. Dlatego duchem Claire byl...Jacob(dym)! Tak samo, jak pojawiał się u Jacka w futuro. On nie chce powrotu Bena. Nie chce, by Ben zlamal ta zasade, Uwazam, ze po jego powrocie zaczelyby dziac dopiero sie zle rzeczy... |
No tak Olek,ale to co i czego robił Locke po za wyspą,myślę,że jednak naprawdę stało się coś złego,a Locke chciał powrotu 6.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafaqio
Fizyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 80 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: B-stok Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 8:01, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Moim skromnym zdaniem chodzi o to:
Skoro wyspa przeniosła się w czasie, w pierwotne miejsce to i osoby znajdujące się na niej ożyły tak więc pomyślcie wszyscy którzy marli powstali. Ludzie z DHARMY wstali i skopali dla Johna tyłek za przeproszeniem a Ben w odpowiednim momencie zwiał Tak mi się wydaję a co wy o tym myślicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amos81
Inny
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 8:28, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
scenarzysci powiedzieli wyraznie ze nie bedzie zadnych zombi w serialu wiec na jakies powstawanie z grobow nie licz
Ma byc sezon 7: The Zombies. / Henioo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ko_za
Rozbitek
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: berlin
|
Wysłany: Pią 0:05, 13 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dobrze, ale kto ma pewnosc, ze Locke to naprawde Locke? Moze znowu manipulacja Jacoba. Chyba, ze Ben przeniosl wyspe w jakies straszne miejsce, z ktorego trzeba bylo ja ponownie przeniesc, John podjal sie tego zadania i podobnie do Bena musial opuscic wyspe. W "normalnym" swiecie stal sie znowu inwalida i popelnil samobojstwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tabula Rasa
Człowiek Nauki
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Zzaświatów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Sob 23:43, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Rafaqio napisał: |
Moim skromnym zdaniem chodzi o to:
Skoro wyspa przeniosła się w czasie, w pierwotne miejsce to i osoby znajdujące się na niej ożyły tak więc pomyślcie wszyscy którzy marli powstali. Ludzie z DHARMY wstali i skopali dla Johna tyłek za przeproszeniem a Ben w odpowiednim momencie zwiał Tak mi się wydaję a co wy o tym myślicie? |
dobrze zmierzasz ale nie tak. raczej : wyspa cofnęla sie w przeszłośc tak czy nie? z reszta i tak trochę ją dzieliło czasu od swiata. no wiec wyspa trafila w przeszlosc a wiec ludzie ni odzyli ale jakby to powiedziec, groby poznikały no bo kiedys ich tam nie bylo. tak czy nie? no wiec ja tak wlasnei uwazam ko_za, ty twoja teoria tez ma sens
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
luki12
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kądśtam Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 20:16, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Skoro wyspa przeniosła się w przeszłość, to może w czasy, gdy DHARMA odkryła wyspę, pobudowali stacje, a John opuścił wyspę i zaczął szukać pomocy u O6. Troche sie to kupy nie trzyma, bo gdyby tak było, wylądawałby w latach 70.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tabula Rasa
Człowiek Nauki
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Zzaświatów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Nie 21:12, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
luki12 napisał: |
Skoro wyspa przeniosła się w przeszłość, to może w czasy, gdy DHARMA odkryła wyspę, pobudowali stacje, a John opuścił wyspę i zaczął szukać pomocy u O6. Troche sie to kupy nie trzyma, bo gdyby tak było, wylądawałby w latach 70. |
W sumie tak, ale moze po przeniesieniu wyspa nie treafila w przeszlosc, tylko cofnela sie do przeszlosci, a reszta swiata jest w porządku no bo skoro wyspe dzielily tam pol godziny od swiata no to moze to byly rowniez skutki wczesniejszego przeniesienia.. a teraz dzieli wyspe od świata parę lat
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amos81
Inny
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 22:23, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Tabula Rasa napisał: |
luki12 napisał: |
Skoro wyspa przeniosła się w przeszłość, to może w czasy, gdy DHARMA odkryła wyspę, pobudowali stacje, a John opuścił wyspę i zaczął szukać pomocy u O6. Troche sie to kupy nie trzyma, bo gdyby tak było, wylądawałby w latach 70. |
W sumie tak, ale moze po przeniesieniu wyspa nie treafila w przeszlosc, tylko cofnela sie do przeszlosci, a reszta swiata jest w porządku no bo skoro wyspe dzielily tam pol godziny od swiata no to moze to byly rowniez skutki wczesniejszego przeniesienia.. a teraz dzieli wyspe od świata parę lat |
dobra teoria - znaczy się podoba mi się pomysł, że różnica w czasie (wyspa - ląd) jest wynikiem przenoszenia wyspy za pomocą koła. Pochwała idzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|