Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Smutek

Cześć jest nowy na forum.

Jeśli chodzi o wyspę to uważam że tytuł finału 3 sezonu może całkiem dużo o niej mówić. "Through The Looking Glass", nie jestem jakimś wybitnym lingwistą ale chodzi tu chyba o jakieś przezroczyste szkło, czyli jakieś szkiełko przez które dobrze widać. A co jeśli jest to jakaś swego rodzaju soczewka wzmacniająca wszystkie cechy i zjawiska: siłę woli, odwagę, wyobraźnie, zdolność regeneracji, ewolucję, wiarę, charyzmat i zarazem żąda w zamian wykorzystanie tego potencjału, jeśli ktoś odrzuci, zaprzepaści szansę daną mu przez przeznaczenie jaką jest obecność tam, zostaje zabity, ukarany przez samą wyspę, która owładnęła jakimś projektem naukowym dharmy - mowa oczywiście o dymie, cerberusie oraz/lub wirusie.

Na wyspie także panuje równowaga, wszystko zostaje wzmocnione, skupione, zarówno biel jak i czerń - zło jak i dobro. To by wyjaśniało obecność innych, którzy mogą być tymi którzy naprowadzają na dobrą stronę w samodoskonaleniu się i rozwoju (wypełnianiu misji przeznaczenia) rozbitków dzięki mocy wyspy. Ocaleni z lotu 815 mogą być pomiędzy innymi a trzecimi którzy są odwrotnością ludzi zjednoczonych przez Jacoba.

Wyspa nazywana jest przez twórców Eyeland czyli ląd-oko czy coś tym rodzaju, a oko działa jak właśnie taka soczewka. Na tej wyspie wszystko jest kondesowane i zbierane, jest czymś w podobie Mrocznej Wieży z sagi Stephena Kinga (kto czytał, słyszał ten wie o czym mówię), tylko nie dla wielu światów równoległych światów jak w powieści lecz dla ziemi, naszego świata.

Kurcze spisałem na gorąco moje niektóre przemyślenia na temat tego serialu, bez ładu i składu, ale oczywiście jest to tylko mała część owoców mych dywagacji na LOST, o których sił ni pomysłu teraz pisać.

Zachęcam do komentarzy i innych pomysłów, nawet tak zagmatwanych i nazyślanych jak moje Smile.

Rafaqio

Czym Wg mnie jest wyspa ? hmm.
Napewno na wyspie jeszcze przed Dharma byli jacys tubylcy czy moga to byc Inni. Gdy na wyspe przybyla Dharma i wybudowano tam mniejszym Swam to wyspa stala sie niewidzialna . Sadze ze Ben jest Synem państwa De grot . Niedlulgo pozniej po urodzeniu Bena Inni wszczeli wojne z Dharma i tak jak widzimy Dharma przegrala i Inni rzadza na wyspie. I jeszcze jedno moim zdaniem na wyspie jest jeszcze bunkier Parapsychologiczny Gdzie był incydent ( pewnie kiedy Inni walczyli z Dharma ) i powstała sławna Czarna Chmura Smile

kamyczek333

Myśle że jeśli znaleźli samolot to wyspa może być odzwierciedleniem fragmentu pewnego miejsca na świecie - w tym przypadku chodzi o Pacyfik (coś takiego jak trójkąt bermudzki). Być może nasi zagubieni dostali się do innego wymiaru? No nic na te pytanie odpowie nam 4 a może i koniec 3 sezonu - Through The Looking Glass. Może ten glass to lusterko które po jednej stronie zawiera Naszą Rzeczywistość a po drugiej w tym wypadku Wyspę. Coś takiego jak Alicja w krainie czarów Very Happy

Przynajmniej to moje zdanie na ten temat. Very Happy

PiroMan

niezla teoria i co ciekawe wyjasnia wiekszosc zagadek lostowych

i przestancie mowic ze to inny wymiar to to TEZ ZOSTALO ZDMENTOWANE PRZEZ AUTOROW

Master Flamaster

Bardzo fajne przemyślenia (choć do wywodów MADa jeszcze trochę brakuje Wink

), przyjemnie się je czyta, może i jest to prawdopodobne (choć zaznaczyłem "Fajna ale nieprawdopodobna" ). Tłumaczenie tytułu to "Po drugiej stronie lustra.", co jest nawiązaniem do "Alicji w krainie czarów." i rozmowy (chyba, bo dokładnie nie pamiętam Sad

) Bena z Jackiem o tym, co jest po drugiej stronie lustra (co skrywa wyspa) i dokąd prowadzi królicza nora. Prawdopodobnie wraz z tym odcinkiem zakończy się przygoda Jacka na wyspie, czyli umrze (dotrze do końca króliczej nory). Tak ja interpretuję ten tytuł.

PS. Autorzy "dementują" po to,by odwrócić naszą uwagę od rzeczy, które mogą się pojawić w serialu...

EDIT: Dobrze, że się przyłączyłeś do forum, bo ostatnio brakuje nam nowych, kreatywnych i trzeźwo myślących userów Wink

...

Xarol

Nawet nawet- mogłoby tak być, nie zaprzeczam, żeby tylko coś z tego wynikło Cool

kateee

wg. mnie wyspa jest czymś wspaniałym gdzie ludzie nadzwyczaj szybko wracają do zdrowia albo wręcz cudem je zatrzymują .
Chciałbym być na takiej wyspie i nie martwic sie o lepsze jutro oraz nie patrzyc na te "mordy" zakłamanych polityków.

u.

Twierdzisz że wyspa działa jak soczewka? Myśle że twórcy wymyśleli coś bardziej zagmatwanego. Ale fajnie że Ci się chciało. Smile

Jeszcze tylko 3 odcinki, poczekamy, zobaczymy.

Xarol

3 odcinki? Posiepało cie? jeszcze 2 sezony conajmniej Exclamation

u.

Rafaqio

A może wyspa to Raj i Rozbitkowie sa w Raju ... No co ja tak szybko sie uzdrawiaja ? Very Happy

Master Flamaster

Równie szybko umierają... A słyszałeś kiedyś o śmierci po śmierci? Nie? Ja też, więc to raczej raj nie jest Wink

...

kateee

Xarol

przecież Juliet ładnie sobie żyła w normalnym świecie w 2001 do czasu kiedy Ethan po nią przyjechał i na wyspę ją submariną zawiózł, to nie była śmierć, no nie? Richard wsypał jej do szklanki środek usypiający, a nie cyjanek.

Tylko tu jest jeszcze teoria o samolocie Eko, jak sie na wyspie znalazł, ale domyślam się Cool