Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce
Welcome to the island - Namaste
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

I believe in John Locke ;-)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> LOST - po emisji serialu / LOST / Serial / Teorie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tawaret
Rybak


Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiona

PostWysłany: Sob 23:36, 16 Maj 2009    Temat postu: I believe in John Locke ;-)

Po co Jacob dotknął, ocucił, a może nawet ożywił Locke'a po upadku z ósmego piętra? Po co przywrócił mu władzę w nogach? A przede wszystkim: dlaczego są teraz dwa ciała Locke'a? Ciało Christiana było gdzieś na wyspie, więc Smokey czy Esau mógł je wykorzystać, ciało Alex też.

Myślę, że nie bez powodu Iliana & company pozwoliły odpłynąć Benowi i Flocke'owi na drugę wyspę po katastrofie lotu 316. Mogli pokazać Benowi ciało Locke'a, palnąć Flocke'a w łeb itd.

Jacob wiedział co się stanie. A Iliana&Co. targali ciało Locke'a do stopy nie po to, żeby udowodnić Innym istnienie Flocke'a, ale żeby jakoś to ciało "wykorzystać". (Pomijam sprawę chatki Jacoba, tego jeszcze nie rozgryzłam). A kandydatura Lapidusa też nie jest bez znaczenia.
Jacob został zadźgany, później wrzucony do ognia (popiół i dym nieźle mi dały do myślenia). A przez cały czas Jacob plótł dywanik, bujał się na foteliku i jakoś specjalnie się nie bronił ani nie dziwił. Uważam, że został zabity tylko w sensie fizycznym, a jego duch pozostał, tylko że w formie niematerialnej np. dymu, który może przejąć Lapidus (?).
Wracając do Locke'a. W walce dobra ze złem, on nie jest teraz złą stroną, to w nim toczy się walka czarnego z białym!

Z jednej strony dosyć żałosny żywot, matka wariatka, ojciec złodziej nerki, nieudane poszukiwania własnej tożsamości, kalectwo, złamane serce, fabryka pudełek itd.
Locke mógł już wcześniej trafić na wyspę, ale jak wiemy, trzy razy zawiódł Richarda.

W końcu (za namową Abbandona) chciał jechać na survival, nie wyszło, przez co trafił na lot 815, a resztę już znamy: polowania, bunkier, bieganie po lesie, sny, tajemniczy uśmiech skrywający osobę "oświeconą", która wreszcie wie, kim jest i umie wyjść zwycięsko z dalszych prób, chociaż nadal nie umie podzielić się swoją wiedzą z innymi, a to ważna cecha dla lidera.

I tu swoje trzy grosze wtrąca Ben: przez swoje zatargi z Widmorem prowokuje ucieczkę Oceanic 6 z wyspy, wysadza statek pełen anonimowych rozbitków, przesuwa wyspę, mało co nie zabija wszystkich doświadczających skutków przesunięć w czasie i prowokuje Johna do pokręcenia magiczną dźwignią.

Ten wraca na "Ziemię", miejsce swoich największych porażek, to oczywiste, że nic mu nie wychodzi, skoro nie umie przemówić do innych, znów tkwi na wózku i wszystko w sumie jest takie jak przed lotem 815 (jeszcze Helen nie żyje, nie mówiąc o świadomości, że musi umrzeć, aby Oceanic 6 wróciła na wyspę). Ponosi porażkę, kupuje kabel...znowu wtrynia się Ben i sprawia że Locke naprawdę umiera, chociaż w sumie nie wiemy czy to było takie niezbędne (jak można ufać duchowi Christianowi i Ryśkowi pod rozkazami Flocke'a). Nieważne.

Esau posiadł ciało Locke'a. Ma jego wspomnienia i jeden cel: zabić Jacoba za pomocą Bena (aa się nawinął Laughing ). Może nie pamięta, co duch Alex powiedział Benowi, może udaje. Po co poszedł do Ryśka? Chce mieć publiczność przy największym triumfie na który czekał od lat. Chce mieć swój lud, który słucha się jego, a nie Jacoba. Flocke to zła część Locke'a, czarny kamień w oku ze snu Claire z pierwszego sezonu, człowiek pełen żalu i złości. Gdzie czai się jego dobra część? To zależy od tego w kogo wejdzie duch Jacoba. Może w jego ciało leżące w skrzyni, może w Lapidusa, żeby nam się w oczach nie dwoiło Very Happy

Locke reprezentował interesy obydwu "Panów": Jacoba i Esau. Teraz czas na bitwę dobra ze złem. Dla zwykłych ludzi: Innych, Jacka z ekipą, to bitwa na pięści i kule. Dla Panów to walka duchowa, czyje idee zapanują na Wyspą (a może i całym światem) ?
Locke naprawdę jest "Wybrańcem", poprzez wydarzenia na wyspie ewoluuje do idealnego lidera, któremu nie straszne złe wspomnienia ani nawet.. wózek inwalidzki.


Teoria WHH.
-Zawsze kończy się tak samo.
-Kończy się tylko raz.
-Wszystko, co stanie się przed tym,|to jedynie postęp.
Koniec jest tylko jeden: bitwa Esau z Jacobem. Tego jak się skończy, nie wie nikt. Ale na pewno do niej dojdzie, niezależnie od Bena, Widmora, Dharmy i wszystkich, którzy przybędą na wyspę (poza Locke'em, który w jakikolwiek sposób miał trafić na wyspę). Czas wszystko skoryguje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Henioo
Administrator


Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Flocke's home
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Nie 0:24, 17 Maj 2009    Temat postu:

W Chatce mieszkał ofc Nemesis. Jacob go więził. Jestem prawie pewien, że ani Nemesis ani Jacob nie moga umrzeć do końca. Teraz Nemesis uwięzi Jacoba. Jacob o tym wiedział i wezwał Llianę, żeby sprowadziła "kandydata", w którego ciało ma wejść po tym, jak Ben go zabije. Teraz pytanie będzie, kto nim będzie.

P.S.

Nie sądzicie, że Widmore pracuje dla Nemesisa? Widmore był odpowiedzialny za sprowadzenie wybrańca dla Nemesisa, Lliana dla Jacoba. Widmore wysłał Locke'a na wyspę i opiekował się nim, gdy powrócił z wyspy. Na wyspie Nemesis sprowadzał na Locke'a sny, dał mu nogi, żeby sprawić wrażenie, że Locke jest wyjątkowy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Henioo dnia Nie 0:29, 17 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brotha
Człowiek Nauki


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Znienacka
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Nie 0:24, 17 Maj 2009    Temat postu:

Chciałbym, żeby tak było. Żeby się jednak okazało, że to nie koniec Johna Locke'a. Ale niestety mam wrażenie, że tak nie jest. Co do tego dotknięcia, to moim zdaniem, można to interpretować tak, że John rzeczywiście był jednym z "kandydatów", kimś wyjątkowym kto miał szansę stać się wybrańcem wyspy, ale niestety, został zamordowany, więc kto inny zajmie jego miejsce. Pewnie Jack.

Fałszywy Locke(czyli Flocke) to chyba jednak nie drugie ciało - tylko coś w rodzaju Yemiego pokazującego się Eko. Argumentem przeciw poprzedniemu zdaniu może być jednak to, że widzieliśmy jak Flocke zżera owoc, albo jak używa przedmiotów i co więcej popycha Jacoba w ogień. Jak to wytłumaczyć w przypadku ducha to sam nie wiem, ale Christiana na wyspie też widzieliśmy z lampą naftową w ręku. Z drugiej strony w jego przypadku, ciało z trumny zniknęło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MAD
Moderator


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 67 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: URS
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Nie 1:41, 17 Maj 2009    Temat postu:

Właśnie. Na ile Flocke jest Locke'em, a na ile Nemezisem? Moim zdaniem to Locke 2.0 zwyczajnie opętany jak ekspedycja Danielle.

Henioo napisał:
W Chatce mieszkał ofc Nemesis. Jacob go więził. Jestem prawie pewien, że ani Nemesis ani Jacob nie moga umrzeć do końca. Teraz Nemesis uwięzi Jacoba. Jacob o tym wiedział i wezwał Llianę, żeby sprowadziła "kandydata", w którego ciało ma wejść po tym, jak Ben go zabije. Teraz pytanie będzie, kto nim będzie.

Jacob musiał wcześniej tam mieszkać o czym świadczy znaleziony materiał przedstawiający posąg.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tawaret
Rybak


Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiona

PostWysłany: Nie 2:36, 17 Maj 2009    Temat postu:

Znalazłam na lostpedii teorię, która bardzo dobrze wróży fanom Locke'a i rozwiewa moje pytania na temat "Co leży w cieni statuły".

"When Illana asks Richard what lies in the shadow of the statue, he replies (in latin) with "he who will protect/save us all". The "will" implies that this refers to someone other than Jacob, a savior or leader who has yet to rise to prominence. Interestingly, the only person currently "lying in the shadow of the statue" is the corpse of the real John Locke, perhaps implying that a true resurrection is in store, and that Locke really is "special" and destined to save the island, from "Pseudo Locke", or whichever force is revealed to be the true enemy."

Z drugiej strony, to Iliana przywlokła to ciało. Ale w momencie, gdy to pytanie naprawdę było istotne, przy nawiązywaniu kontaktu z Richardem, zdobywaniu jego zaufania, wszystko pasuje, prawda? Iliana i Richard nie muszą wiedzieć o co chodzi w tych hasłach. Jacob najpewniej wie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tawaret dnia Nie 3:33, 17 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marinho
Cicha Woda z Wyspy


Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:00, 19 Maj 2009    Temat postu:

taweret

W końcu pierwsze zdroworozsądkowe podsumowanie jakie czytałem. Podzielam twoje rozumowanie. Flocke posiada wspomnienia Locke'a. Ciekawe co powie Christian


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brotha
Człowiek Nauki


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Znienacka
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Pią 15:33, 22 Maj 2009    Temat postu:

Henioo napisał:

Nie sądzicie, że Widmore pracuje dla Nemesisa? Widmore był odpowiedzialny za sprowadzenie wybrańca dla Nemesisa, Lliana dla Jacoba. Widmore wysłał Locke'a na wyspę i opiekował się nim, gdy powrócił z wyspy. Na wyspie Nemesis sprowadzał na Locke'a sny, dał mu nogi, żeby sprawić wrażenie, że Locke jest wyjątkowy.


Być może to był jeden z powodów dla których Widmore został tak naprawdę wybrany - próba uwolnienia naszego przyszłego Flocke'a, czyli sprzeciwienie się Jacobowi, co moim zdaniem brzmiałoby lepiej niż "złamałeś zasady bo masz dzieci poza wyspą". To, że Charles zajął się Locke'em po powrocie również jest interesujące, ale z drugiej strony, po "Jughead" i "Life and death of Jeremy Bentham" wiemy, że wiedza na temat Locke'a jako wybrańca pochodziła od samego Locke'a(i Flocke'a z przyszłości). Może więc Widmore, podobnie jak Ben, tak naprawdę nie wiedzą z czym mają do czynienia, myśląc, że "wojna" dotyczy tylko rywalizacji pomiędzy byłymi i obecnymi przywódcami(liderami). W tym starciu wolał więc postawić na Locke'a, wiedząc, że można nim łatwo manipulować. Być może później by się go pozbył.

Prawdopodobnie w finale byliśmy zresztą świadkami początku wojny, czyli śmierci Jacoba. Jakoś wątpię, by coś takiego, jak Ilana przyłażąca z ciałem prawdziwego Johna, przeszło bez echa. Pytanie tylko, czy Inni, którym dość łatwo wmówić różne bajeczki, nawet takiego dowodu nie przyjmą do wiadomości, podążając dalej za Flocke'em. Może dojdzie do rozłamu w ich szeregach?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AC.
Rybak


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 20:01, 22 Maj 2009    Temat postu:

Ja obstaję za tym, że Locke był fajną, ale zwykłą osobą. Umarł i już nie wróci. Natomiast co do Lockopodobnego to wolałbym, żeby przemienił się w postać, którą widzieliśmy w pierwszej scenie finału. Tamten aktor chyba lepiej wygląda jako przeciwnik Jacoba. Locke to Locke. No i jak Ben z tego wyjdzie? Bo przecież będzie straszna draka, gdy/jeśli Richard się zirytuje i powie "dobra, zabić ich". Z drugiej strony Richard może powiedzieć, że gówno to wszystko go interesuje i zabrać swoich ludzi do świątyni...

A może Ben i (no picture related) wyjdą inną drogą i zwieją... ?


Może dotknie kieszeni i powie "Dwóch do przesłania. Energia."

[link widoczny dla zalogowanych]

A tam na Romulańskim statku będzie siedziała osoba, którą znaliśmy jako Charles Widmore, ale który w rzeczywistości był Romulańskim Pretorem, który zabił prawdziwego Widmore'a gdzieś po 1977:
[link widoczny dla zalogowanych]

Obok Pretora Hirena stoi hologram kogoś nam bardzo znanego. To Bernard! Ale tu występuje jako Wicezarządca Hotelu Royale... [link widoczny dla zalogowanych] w pobliżu zwłok, które dziwnie wyglądają znajomo choć nie widać przy nich białych ani czarnych kamyków... a książkę "Hotel Royale"

[link widoczny dla zalogowanych]

Kamera się oddala i widzimy całego Romulańskiego Warbirda, ale w pewnym momencie też zauważamy wychodzący z kamuflażu ziemski statek z przyszłości! A na jego pokładzie spogląda na ziemię tajemnicza postać, która okazuje się być Kapralem Changiem: [link widoczny dla zalogowanych](Corporal).jpg


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez AC. dnia Pią 20:04, 22 Maj 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tawaret
Rybak


Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiona

PostWysłany: Sob 13:56, 23 Maj 2009    Temat postu:

AC., dzięki za fotki, nieźle się uśmiałam Very Happy

Brotha napisał:

Może więc Widmore, podobnie jak Ben, tak naprawdę nie wiedzą z czym mają do czynienia, myśląc, że "wojna" dotyczy tylko rywalizacji pomiędzy byłymi i obecnymi przywódcami(liderami). W tym starciu wolał więc postawić na Locke'a, wiedząc, że można nim łatwo manipulować.


Zawsze uważałam, że Widmore i Linus prowadzą swoją wojenkę myśląc, że są najważniejsi w całej maskaradzie. Może mają świadomość wyższego konfliktu, ale nienawiść przesłania im rozsądek.
Gdy Locke pojawił się w Tunezji, cóż innego mógł zrobić Charles, jak nie pomóc Johnowi wrócić na Wyspę z O6 za plecami Bena? Może Widmore robił sobie nadzieję że w ten sposób wejdzie w łaski "Wyspy" i będzie mógł wrócić?

P.S. Jeśli mowa o wygnaniu Charles'a: odnoszę wrażenie, że Ben go wygnał jak tylko nadarzyła się ku temu okazja (patrz: spłodzenie Penny z kobietą spoza Wyspy). Linus mógł nawet ściemnić, że Jacob tak kazał, co nie zmienia faktu, że Wyspa wcale nie chciała wygnać Widmora, padł tylko ofiarą manipulacji. Z kolei, gdy opuścił Wyspę nie mógł wrócić, bo chyba nikt nie może ot tak wrócić,


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tawaret dnia Sob 13:59, 23 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alleuser
Pasażer


Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 20:19, 23 Maj 2009    Temat postu:

Ja myśle że to raczej wątpliwe...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brotha
Człowiek Nauki


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Znienacka
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 22:07, 23 Maj 2009    Temat postu:

AC. napisał:
Ja obstaję za tym, że Locke był fajną, ale zwykłą osobą. Umarł i już nie wróci. Natomiast co do Lockopodobnego to wolałbym, żeby przemienił się w postać, którą widzieliśmy w pierwszej scenie finału. Tamten aktor chyba lepiej wygląda jako przeciwnik Jacoba. Locke to Locke.


To chyba zależałoby od dyspozycji Titusa Wellivera, który zagrał naszego Nemesisa(oglądał ktoś Deadwood? on miał tam całkiem niezłą rólkę - grał też ostatnio w tej straszliwej czwartej serii Prison Break).

Z punktu widzenia fabuły zmiana wyglądu Flocke'a byłaby dość dziwaczna. Fakt, Ilana przytargała tam ciało Locke'a, ale znając Innych, pewnie jak Flocke wróci to i tak im łatwo wmówi, że to ze skrzyni to kukła ; ). . Skoro od kilkudziesięciu lat Inni żyli w przekonaniu, że John Locke to ktoś wyjątkowy, to ma większe większe szanse na zachowanie przywództwa, czy też kontroli nad nimi, jeśli pozostanie w takiej postaci.

PS: dzięki za te fotki - ta z Widmorem mnie rozwaliła : )


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Brotha dnia Sob 22:08, 23 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> LOST - po emisji serialu / LOST / Serial / Teorie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin