Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Henioo

Pamietacie jeszcze odcinek 10? Jest scena, w której Miles mówi do Claire "I'm good with kids", bynajmniej nei chodzi mi o to, ze chce miec z nia dzieci i mu to nie przeszkadza - chodzi mu o to, że dobrze sobie radzi z dziecmi. Pomyślałem sobie, ze skoro gada z duchami, to czemu nie miałby miec innych mocy?

tutaj jakby uspokajał Aarona, ma zamknięte oczy tak samo jak podczas słuchania duchów. Co o tym sadzicie?

MAD

No całkiem możliwe. W ogóle ma takie swoje "Miles Momentsy" np. jak wyskakuje do Michaela z tekstem, że nie nazywa się "Kevin Johnson", albo kiedy pyta Charlotte czemu chce opuścić wyspę. Oczywiście, aby się wszystkiego dowiedzieć musimy czekać do stycznia...

wiedzma

IMO to będzie ważna postać w V sezonie. Jest tajemniczy i nawet kiedy patrzy się na niego to wydaje się jakby wiedział więcej niż powinien wiedzieć. Jest ciekawą postacią. Skoro Jackob jest duchem (albo czymś podobnym), a Miles ma kontakt z duchami to może chce mu pomóc? Poczekamy zobaczymy.

Kacpik

Henioo, on długo miał zamknięte oczy, czy zrobiłeś screena gdy mrugał? ;]

Nie mrugał. / Henioo

Miles może być jeszcze ciekawą postacią. Może się okazać, że ma wiele mocy tak jak np. rdzenni czyli teleportacja, nieśmiertelność itp. Może nawet sam jest potomkiem jakiegoś rdzennego, który wydostał się z wyspy? Się zobaczy ;]

Tytus

wydaje mi sie, ze Miles w V sezonie moze ostro namieszac, jego moce, tez tak mysle.. rozmowa z duchami, Jacob jest takim niby duchem, to moze kiedys go wykorzystaja wlasnie po to

offca

Podobno dzici widzą i słyszą więcej od dorosłych, rozmawiają z Aniołami i z duchami, porozumiewają się w sferze astralnej. Może właśnie to robił Miles, kontaktował sie z Aronem w myślach i przekazywał mu wewnętrzny spokój? to miało by związek z jego rozmowami z duchami.

Krzys

Na tym scrennie to wydaje mi się, że po prostu uspokaja małego,a nie odprawia jakieś tam "czary" Smile

. Wydaje mi się też, że jedyna moc Milesa to rozmowy z duchami, co za dużo to niezdrowo Razz

. A skąd wiedział, że Kevin to nie Kevin? Proste: miał swojego "Miles Momentsa", jak to świetnie określił MAD i zobaczył śmierć Any Lucii i Libby ("Michael?!" PAF Razz

). Poza tym może być jeszcze opcja, że za Michaelem chodzą umęczone dusze jego ofiar Twisted Evil

Ale bardziej obstawiam pierwszą opcję.

Adek goku

Coś w tym jest, ale nie wiadomo czy ma tam jakieś moce. No w sumie gdyby miał to próbował by jakąs rozbitkom dogryźć albo im utrudnić życie na wyspie. Ale nie sądze żeby to była jakaś moc Smile

.

Olgierd

Gdyby miał tę moc, to napewno uspokoiłby Aarona. A nie zrobił tego! Dziecko się rozplakało. Dlatego jakoś wątpie w istnienie tej mocy.

Amos81

Miles jest po prostu medium

Henioo

Rafaqio

Mi się wydaje, że teoria odnosząca się do tej mocy Milesa jest Fake. No rozumiem słyszy zmarłych no, ale to chyba wystarczająco... Twórcy nie wprowadzaliby więcej mocy chociaż już sam nie wiem czego można się po nich spodziewać xD

Amos81

Henioo

Amos81

no mogl slyszec glosy rodzicow Charlote... nie no spox po to jest ten dzial Teorie zeby wlasnie dawac swoje pomysly jak mniemam

wiec nie mowie ze tak nie bedzie tylko ze na dzien dzisiejszy nic nie wskazuje na cos wiecej ... to jest moje zdanie

marass

Ok miałem teorii nie snuć ale ta jedyna chyba tutaj nie padła jeszcze a i twórcy nie dali jasnych przesłanek, że to niemożliwe.

Zacznę od "mocy" Miles'a. Nie można tu mówić o jakichś mocach w stylu bohaterów komiksów. To po prostu medium, osoba o wyczulonych zmysłach, szczególnych zdolnościach. Kontaktowanie się z duchami, czytanie w myślach itp to jest ten sam poziom abstrakcji i odpowiadają za to te same zmysły. Chirurg operuje nie tylko wyrostki, prawda?

Teraz chciałbym poruszyć cel dla którego Miles znalazł się w ekipie w kontekście szantażu na Ben'ie (3.2 mln). Obiecał, że nie ujawni Widmore'owi gdzie się znajduje. Wątpię, że chodziło o jego aktualne położenie bo przecież był zakładnikiem Locke'a. Jaki sens miałby taki szantaż? Ja widzę związek między tym co powiedział a między podróżami poza wyspę Ben'a, Richard'a, Tom'a (?) i Locke'a. Nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta jak w szałasie w 2 sezonie bodajże, pytano Michael'a czy Walt potrafi pojawiać się w wielu miejscach jednocześnie. Może właśnie za sprawą wyspy (to akurat pewne) rzeczywiście mogą zmieniać dowolnie lokację. Być może Ben nieraz opuszczał wyspę (zdjęcie gdzieś przecież zrobiono) a Miles miał go po prostu namierzyć w świecie poza wyspą? Poprzez właśnie taki bliski kontakt. W taki sam sposób jak wiedział wszystko o Michael'u i reszcie?

EDIT:

Dodam jeszcze coś o Locke'u. Nie wierzę w coś takiego jak śpiączka z której ma się na wyspie obudzić. Pamięta ktoś jeszcze magiczne pudełko i jego ojca, który powiedział, że chwilę wcześniej był w karetce? Bentham/Locke popełnił samobójstwo i bynajmniej nie dlatego, że był głupcem. Może to była jedyna droga powrotu na wyspę? Tzn według mnie wydostał się z wyspy, powiedział wszystkim co miał powiedzieć i na nią wrócił w takim sam sposób jak jego ojciec. Gdyby miał rzeczywiście po prostu umrzeć to by znaczyło, że nie jest wybrańcem i w ogóle jest tylko marionetką bo przecież wyspa (Jacob) nie pozwoliłaby mu na to. Teorie, że umierał wiele razy też są bardzo luźne bo przecież umarłby zaraz po opuszczeniu wyspy