Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janek
Moderator
Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 1558
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom/Kraków Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 22:25, 29 Sty 2009 Temat postu: Obrońcy wyspy - Historia Innych |
|
|
<center>Historia Innych</center>
<center></center>
Przywódcą duchowym Innych jest Jacob. To jego zdanie jest najważniejsze podczas podejmowania decyzji. Inni mają swoje pielęgnowane od lat zasady. Ich językiem jest łacina. Zdradę każą śmiercią. Wolą umrzeć niż wydać siebie nawzajem. Wykonawcą woli Jacoba jest bezpośredni przełożony wszystkich Innych. Jest on wybierany w ściśle określony, specyficzny sposób – sposób, który jak się okaże nie zawsze jest trafny. Czego dowodem będą dwaj charyzmatyczni przywódcy Innych: Ben Linus oraz John Locke. Żaden z nich nie przeszedł pomyślnie rytuału określonego w zasadach.
Inni są prawowitymi władcami wyspy i ich przeznaczeniem jest obrona wyspy przed zagrożeniami i ingerencjami z zewnątrz.
<center></center>
W latach pięćdziesiątych na wyspie zjawiają się żołnierze armii amerykańskiej, wraz z którymi na wyspę trafia bomba wodorowa, która ma być na niej wypróbowana. Jacob podejmuje decyzje o likwidacji intruzów. Tuż po ich przybyciu Inni natrafiają na grupę osób pochodzących z przyszłości. Jeden z przybyszy przekazuje informacje o swoim przeznaczeniu liderowi Innych - Richardowi Alpertowi. Mówi, że jest przyszłym ich przywódcą i poszukuje informacji jak w przyszłości ocalić wyspę. Na dowód swych twierdzeń przekazuje Richardowi tajemniczy kompas. Jednak zanim skończyli rozmawiać tajemniczy człowiek zniknął.
<center></center>
Richard podążał za wskazówkami od ów podróżnika – Johna Locke’a. Najpierw trafił w miejsce jego narodzin, a następnie obserwował jego dorastanie, by w końcu przeprowadzić test, który zgodnie z zasadami Innych miałby go uczynić nowym liderem. Niestety młody John nie przechodzi testu pomyślnie. Część Innych nie jest zadowolona z działań Richarda. Nie rozumiejąc celu misji podróżującego w czasie Johna, oraz z obawy przed efektami jego wizyty przeciwstawiają się rządom Richarda doprowadzając do buntu i wojny. Na czele buntowników staje rządny władzy, bezwzględny i zakochany w wyspie młody Charles Widmore. Po stronie Charlesa stają min. Ellie, która osobiście spotkała się z przybyszami z przyszłości, oraz czarnoskóry Matthew Abbadon, który w przyszłości będzie naprowadzał dorosłego Johna Locke’a na przybycie na wyspę.
<center></center>
Rywalizacja o wpływy na wyspie trwa, kiedy trafia na nią Inicjatywa Dharma. Skuszeni niezwykłymi możliwościami wyspy naukowcy prężnie rozbudowują swoją infrastrukturę, jednocześnie ingerując w wojnę między miejscowymi rdzennymi plemionami.
W końcu grupie Richarda udaje się pokonać zbuntowaną część swojej społeczności. Decyzją Jacoba jest banicja pokonanych. Następnie Jacob uznaje, że czas Richarda jako przywódcy Innych już się skończył i wyznacza na jego następcę Benjamina Linusa. Zafascynowany Innymi chłopak dorastał wśród naukowców Dharmy i w strategicznym momencie zdradził ich, czego efektem jest całkowita destrukcja inicjatywy i zagłada wszystkich stacjonujących na wyspie naukowców. Inni przejęli infrastrukturę Dharmy i rozpoczęli własne badania. Richard pamiętając o tym co kiedyś powiedział mu człowiek, którego spotkał przy bombie odwiedza wskazane przez niego miejsce, a tam zgodnie z zapowiedzią znów go spotyka. Opatruje jego rany i przekazuje kompas, który będzie ich znakiem rozpoznawczym. Zanim John znów znika Richard odpowiada na jego pytanie – mówi mu, że w celu wypełnienia swej misji będzie musiał umrzeć.
<center></center>
Jakiś czas później Jacobowi przestają się podobać decyzje Bena i kierunek rozwoju w jaki prowadzi Innych. Namaszcza na kolejnego lidera swoich ludzi rozbitka z samolotu pasażerskiego rozbitego na wyspie – Johna Locke’a. Wraz z nim na wyspę trafia ponad 40 pasażerów Boeinga. Ben wysyła dwóch Innych – Ethana i Goodwina, w celu infiltracji rozbitków. Jacob wybiera spośród nich grono spełniające jego warunki i godne wstąpienia między szeregi Innych. Inni przebierają się za niecywilizowanych dzikusów i porywają wybrane przez Jacoba osoby. Między rozbitkami, a Innymi wywiązuje się konflikt w wyniku którego śmierć ponosi wielu Innych między innymi ich obaj szpiedzy. W tym czasie John po kolei poznaje tajemnice wyspy, aż w końcu przystaje do Innych. Inni są pod wrażeniem spotkania go, ponieważ od wielu lat czekali na jego przybycie niczym na przyjście Mesjasza. Lecz gdy John jest już bliski objęcia nowej funkcji wyspa staję wobec nowego zagrożenia. Ostatnią deską ratunku jest przekręcenie koła, powodujące przeniesienie wyspy. Jacob każe zrobić to Benowi, ponieważ będzie to dla niego równoznaczne z opuszczeniem wyspy.
<center></center></center>
Tym czasem John Locke oraz wszyscy, którzy pojawili się na wyspie w przeciągu ostatnich kilku lat przeskakują w czasie, trafiając w różne momenty z dziejów wyspy. Po pierwszym przeskoku trafiają w przeszłość sprzed ich pojawienia się na wyspie. John zostaje postrzelony w nogę przez Ethana, kolejny przeskok przenosi Johna w moment kiedy rozbitkowie są już jakiś czas na wyspie. Wówczas przybywa do niego Richard, opatruje mu ranę i wręcza wspomniany wcześniej kompas. Kolejny błysk i John jest w latach ’50. Wywołuje szok w szeregach Innych znając imię ich zwierzchnika – Jacoba. Rozmawia z Richardem i znika w równie tajemniczy sposób jak się pojawia.
Ostatnia aktualizacja: 29.01.2009 (5x03 "Jughead")
Post został pochwalony 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Simon
Inny
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 2306
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Reymonta 22 Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 22:48, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Swietna teoria ktora wiele wyjasnia i laczy wiele faktow
Co odcinek bedzie pewnie uzupelniana bo locke i reszta sie bedzie przenosic i odpowiadac na kolejne pytania dotyczace wyspy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pRz3m0_ck
Zbieracz Owoców
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 0:05, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
heh ciekawe w ile jeszcze teorii uwierzę do czasu wyjaśnienia. Kolejna fajna teoria brawo;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
doffka
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:33, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
wow, świetne. cała wiedza zebrana w jednym miejscu ( ;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Raven
Przyjaciel Forum
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 3754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Widzewska Łódź Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 11:10, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Dobra teoria układająca kawałki historii w całość. Tylko nie podoba mi się jeden moment: "Zdradę każą śmiercią" a chwilę potem: "Decyzją Jacoba jest banicja pokonanych". Moim zdaniem to, że Widmore zabił kolegę aby ten nie wydał Innych nie oznacza iż wszyscy tak postępują.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez White Raven dnia Pią 11:11, 30 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
damian3k
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:16, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobra teoria. Fakty zgrabnie połączone z przypuszczeniami. Można uwierzyć, że wszystko co napisałeś już jest pewne i że to jeden wielki spoiler a nie teoria GJ!
White Raven napisał: |
"Zdradę każą śmiercią" a chwilę potem: "Decyzją Jacoba jest banicja pokonanych". Moim zdaniem to, że Widmore zabił kolegę aby ten nie wydał Innych nie oznacza iż wszyscy tak postępują. |
Juliet tez tak chcieli skazać ale się upiekło i tylko ją oznakowali. Ale coś w tym jest. Na pewno dobro ogółu dla nich najbardziej się liczy, ale wybraniec Jacoba ma najwyższą władze i może o tym decydować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaydeR
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 13:28, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
damian3k napisał: |
Na pewno dobro ogółu dla nich najbardziej się liczy, ale wybraniec Jacoba ma najwyższą władze i może o tym decydować. |
To oczywiste ze wybraniec Jacoba ma najwieksza wladze, poniewaz tylko on moze sie z nim "widziec/spotkac" dlatego jest tez on "cielesnym" przywodca Innych i to on im wydje rozkazy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Funk
Mysliwy
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 18:20, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
osobiście uważam, że głównym powodem buntu mógł być Ben lub John.
Ben nikomu nie znane dziecko z Dharmy zostaje wybrane przewodniczącym "Innych", Widmore który uważał że to on przejmie pałeczkę buntuje się itd.. i ich walka i nienawiść trwa do dziś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anj74
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 19:27, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mam zastrzeżenia. Dla mnie to nie teoria, lecz zgrabne streszczenie poznanych dotychczas faktów. Teoria na temat Innych musi przynajmniej próbować odpowiedzieć na pytania: kim jest Jacob? Kim jest Richard? Dlaczego się nie starzeje? Według mnie historia Innych jest dużo, dużo dłuższa, a łacina jako język Innych pojawiła się nie przypadkowo.
Fakt, nie jest to stricto teoria, ale bardziej podsumowanie ich historii - i tak też ten tekst zatytułowałem. Znalazł się w dziale Teorie, żeby nikt przypadkowo nie natknął się na spoilery. Poza tym zamierzam aktualizować tekst w miarę napływu informacji z 5 sezonu.
/Janek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Raven
Przyjaciel Forum
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 3754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Widzewska Łódź Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 19:28, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Może rdzenni wywodzą się jeszcze z tych czasów kiedy łacina była najpopularniejszym językiem .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anonim
Człowiek Wiary
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Sob 22:52, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Trochę mało teorii w tej teorii
Ale mimo wszystko należą się brawa za uszeregowanie wszystkich informacji.
Leci pochwała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
doffka
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 10:08, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
White Raven napisał: |
Może rdzenni wywodzą się jeszcze z tych czasów kiedy łacina była najpopularniejszym językiem . |
nie zdziwiłabym się. w końcu skąd u nich pomysł na posługiwanie się akurat tym językiem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YaSHiM
Mysliwy
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Wyspy Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 11:54, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z anj74, mało co jest tam teorii więcej faktów. Ale to nie zmienia faktu że miło i ciekawie się to czyta.
Czekam na kolejne aktualizację :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bigblackcock
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: mam wiedzieć Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 13:41, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ciekawi mnie z kim Ben się zadaje poza Wyspą. Przekonał do siebie część ludzi Widmora, czy poza Wyspą żyli inni Inni, po stronie Richarda i Bena. Chodzi mi min. o Jill z mięsnego.
Mogło się jeszcze wydarzyć coś innego: Widomore pogodził się z Benem, zjednoczyli Innych z poza Wyspy i wszyscy chcą na nią wrócić. (Wiem trochę mało prawdopodobne )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bigblackcock dnia Nie 13:46, 01 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafaqio
Fizyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 80 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: B-stok Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 14:56, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
To raczej nie teoria a zsumowanie wszystkich faktów z każdego sezonu sezonów, jednakże parę rzeczy pominąłeś, ale zapewne sam jeszcze na nie nie znasz odp. Co do samego Widmore'a to ja uważam, że gdy powstał ten spór między nim a Riczim to uciekł on poza wyspę z jakąś małą grupą ludzi i gdy tak się stało to tak jak Jack teraz za wszelką cenę pragnie na nią wrócić i jej szuka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 15:08, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Co do łaciny. W 05x00 Twórcy mówili, że gdy ktoś rozbije się/przypłynie na ich wyspę, Inni ich zabijają, przejmują część ich kultury i używają ich rzeczy. To by wyjaśniało hieroglify w tajnym pomieszczeniu w pokoju Bena, 4-palczastą stopę i łacinę. Po prostu do wyspy dopłynęli Egipcjanie, Rzymianie i Grecy. Potem dopłynęli Amerykanie i Richard mówi z amerykańskim akcentem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zębacz
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:51, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Można jeszcze dodać, że Inni są " nosicielami " czegoś, co prawdopodbnie ( ale tutaj już jest teoria a nie fakt ) nabywa się będąc w świątyni lub mając bezpośredni kontakt z potworem [ teoria na podstawie 5x5, a fakt z "Solitary" jak Ruso mówi że Inni są nosicielami ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia1
Mysliwy
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z wyspy
|
Wysłany: Nie 0:34, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
To ciekawe z tym nośicielami ,właściwie inni to wymieszana kulturowo społeczność nie ma jednej rasy ale wiele ras biali,czarni,azjaci więc to może być opętanie przez dym lub coś innego w świątyni .Ben jakoś przywolał tego stwora więc może użył jakiegoś mechanizmu "system sterowania"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Julia1 dnia Nie 0:45, 01 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robinson Cruzo
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Nie 11:22, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Czyli Inni preferują styl "Multi Kulti" Znają różne języki (łacina, Bee rozmawiała chyba z Cyklopem po rosyjsku), najprawdopodobnie to oni wybudowali parę ciekawych obiektów na Wyspie nawiązujących do różnych kultur: pomnik stopa - cywilizacja basenu Morza Śródziemnego, świątynia - nie wiem jak wam ale mi skojarzyła się z Angkor, no i te wszech obecne hieroglify. Są zróżnicowani rasowo, a i wśród swoich szeregów mają mniejszości seksualne Są za to społecznością patryjalchalną, ale co to by było gdyby koniec końców Jackob okazał się kobietą ( jak Kopernik ).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 22:46, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Henioo napisał: |
Co do łaciny. W 05x00 Twórcy mówili, że gdy ktoś rozbije się/przypłynie na ich wyspę, Inni ich zabijają, przejmują część ich kultury i używają ich rzeczy. To by wyjaśniało hieroglify w tajnym pomieszczeniu w pokoju Bena, 4-palczastą stopę i łacinę. Po prostu do wyspy dopłynęli Egipcjanie, Rzymianie i Grecy. Potem dopłynęli Amerykanie i Richard mówi z amerykańskim akcentem. |
Zastanawiała mnie też Światynia i dlaczego miejsce tylko dla Innych ma znaczek DHARMA. I pomyślałem właśnie o 05x00. Inni 2 50' nosili ubrania US Army i zaczęli używać broni palnej. Potem Mikhail latał z stroju DHARMA w 2004. Przez 8 lat trzeymaliby taki ciuch? No i nie usunęli z nikąd znaczków DHARMA, z Baraków też nie. Moim zdaniem Inni przejmując czyjąś kulturę, kontunuują dalsze życie postępując po części jak wybita kultura. Tym sposobem Inni zamienili Świątynię w stację DHARMA. Co Wy na to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|