Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dera
Przyjaciel Forum
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 2169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Catalunya Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 20:03, 29 Mar 2007 Temat postu: Russo jedna z tamtych? |
|
|
Moze to glupie ale ja tak mysle i mam 2 powody:
1.Russo zyje na wyspie od 16 lat i nie zgineła? Boone, Shanon, Ana-Lucia, Eko i jeszcze wielu rozbitków zgineło w kilkadziesiąt, czasem kilkanascie dni po wypadku
2.Russo złapała Bena który jest ojcem jej dziecka, a zachowywali sie tak jakby sie wogole nie znali
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MaTiX.
Człowiek Nauki
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Greengos 88
|
Wysłany: Czw 20:32, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nie sądze bo jakby była z tamtymi to by raczej znała Alex
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacpik
Przyjaciel Forum
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 2805
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wojcieszów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Czw 20:51, 29 Mar 2007 Temat postu: Re: Russo jedna z tamtych? |
|
|
Dera napisał: |
2.Russo złapała Bena który jest ojcem jej dziecka, a zachowywali sie tak jakby sie wogole nie znali |
Ojcem jej dziecka On ją wychowywał po tym jak , ją zabrali .
Rossoe nie znała Bena , bo przecież by nie strzeliła strzałą w jego ramie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 20:52, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
po pierwsze: Russoe a po drugie: nie "tamci" tylko "Inni"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
u.
Inny
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:24, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
1.Russo zyje na wyspie od 16 lat i nie zgineła? Boone, Shanon, Ana-Lucia, Eko i jeszcze wielu rozbitków zgineło w kilkadziesiąt, czasem kilkanascie dni po wypadku |
No tak..
- Boone spadł z samolotu/ z samolotem, sam się wspiął na skałe, a jak wiemy Rosseu unika konfliktowych sytuacji..
- Shannon, została zastrzelone przez jednego z rozbitków
- Ana-Lucia, to samo co powyżej..
- Eko, black-smoke zabija tylko płeć męską (dobra teoria )
- wielu rozbitków, większość zgineła w katastrofie samolotu..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dera
Przyjaciel Forum
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 2169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Catalunya Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 20:19, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
1.A moze ona zna Alex, tylko inni jak zwykle udaja.
2. Oni sie nawzajem zabijaja jak zajdzie taka potrzeba! Co to dla nich postrzelic "kolege"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafaqio
Fizyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 80 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: B-stok Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 6:46, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Jeju Russo zrozbila sie na wyspie 16 lat temu jej ekipa zachorowala i ona ich zabila . pozniej urodzila dziecko i tydzien po urodzeniu przyszli inni i zabrali jej . i potwierdzam zeby znala innych to by nie strzelila do bena z kuszy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 9:06, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
PRzecież ojcem Alex jest Napoleon! Ni eoglądaliscie LOSTed?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kijanek6
Mysliwy
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Nie 11:01, 01 Kwi 2007 Temat postu: Re: Russo jedna z tamtych? |
|
|
Dera napisał: |
Moze to glupie ale ja tak mysle i mam 2 powody:
1.Russo zyje na wyspie od 16 lat i nie zgineła? Boone, Shanon, Ana-Lucia, Eko i jeszcze wielu rozbitków zgineło w kilkadziesiąt, czasem kilkanascie dni po wypadku
2.Russo złapała Bena który jest ojcem jej dziecka, a zachowywali sie tak jakby sie wogole nie znali |
Ad 1. W odcinku Enter 77 Russoe nie chciała iść do The Flame, bo "unika konfliktowych sytuacji", więc w ten sposób unikając Othersów przeżyła.
Ad 2. Ben nie jest ojcem Alex, tylko on udaje jej ojca. Russoe była w ciąży z jednym gościem z tej wyprawy (zapomniałem, jak się nazywa).
Jeśli była by to jedna z tamtych, to dlaczego mieszkała by sama? Dlaczego była by rozdzielona z córką? Sorry, ale to bezsensowne.[/b]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
u.
Inny
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:32, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
A i jeszcze Alex w 13x03 myśli że jej matka nieżyje. Ben jej od dzieciństwa wmawia że jest jej ojcem (prawdziwym) a żona Bena zgineła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dera
Przyjaciel Forum
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 2169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Catalunya Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 14:09, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Lol a jesli oni udaja!!! "Niestrzelila by do ben z kuszy", jasne tylko dlaczego Michail zabil ta murzynke? Moze ona nie mieszka sama! Przeciez w tym swoim szalasie moze miec swoich ziomkow tak jak Michail. Unika konfliktowych sytuacji bo sie nie chce zdradzic.
Russo mieszka sama na tej wyspie przez 16 lat, muisala przez ten czas zdobywac sobie pozywienie itp. I sama jedna poradzila by sobie w tym buszu przez 16 lat?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Barteek
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:23, 01 Kwi 2007 Temat postu: Re: Russo jedna z tamtych? |
|
|
Cytat: |
Russoe była w ciąży z jednym gościem z tej wyprawy (zapomniałem, jak się nazywa). |
Chyb chodzi o Roberta, któego z powodu choroby musiała zabić....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BoCin
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 17:37, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ja oczywiście myślę, że ona miała romans z Benem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xarol
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 1241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 18:12, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
BoCin napisał: |
Ja oczywiście myślę, że ona miała romans z Benem. |
Stary, chyba za dużo wypiłeś. Ona sama se w dżungli siedziała, bez nikogo, a jakby miała romans z Benem to po co by go z kuszy raniła?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sajmon
Przyjaciel Forum
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 3118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Saychelles Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 19:10, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
karollo12 napisał: |
BoCin napisał: |
Ja oczywiście myślę, że ona miała romans z Benem. |
Stary, chyba za dużo wypiłeś. Ona sama se w dżungli siedziała, bez nikogo, a jakby miała romans z Benem to po co by go z kuszy raniła? |
to chyba nie wiesz do czego zdolne sa wykorzystane kobiety...
A tak na serio to dla mnie ten temat jest caly czas otwarty. Chociarz ja obstaje przy tym, ze Russo mowi prawde i przez te 16(?) lat zyla samotnie unikajac konfliktow. Napewno zna wyspe na wylot i jeszcze nie raz moze pomoc rozbitka. Tylko czy to nie bedzie judaszowa pomoc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewanica
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 21:09, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ja myśle ze ben nie jest ojcem alex tylko jak ja wzięli od russoe to jej to wmówił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 21:53, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Najbardziej bezsensowna teoria jaką słyszałem! Sory, że tak mówię, ale nie mogłem wytrzymać . Nie będę pisał argumentów zaprzeczających tej teorii, bo wszystkie zostały podane wyżej.
PS. A jakby Danielle była jedną z Innych, to zgadzam się, zdolna byłaby skrzywdzić swojego. W końcu: 1. Juliet zabiła Picketta
2. Michail zabił Bee
EDIT: po drugie: nie Russoe, tylko Rosseau
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krzys dnia Pią 17:12, 20 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dera
Przyjaciel Forum
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 2169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Catalunya Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 15:01, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
pozyjemy, zobaczymy, ja tam zostaje przy swoim w koncu juliett tez niby miala byc dobra i pomagac jackowi (3x16)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Garage
Pasażer
Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Śro 11:20, 02 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Jedno z najgłupszych odkryć, do jakiego można było dojść. Odpowiadając przy okazji na ostatniego posta: Russou nie miała być dobra i nie miała pomagać rozbitkom. Czy nie zauważyłeś, że ona ich unika jak zresztą wszystkiego? Przeżyła te szesnaście lat, bo starała się unikać wszystkiego, co mogło stanowić zagrożenie. Przeżyła, bo się nie narażała, nauczyła się radzić sobie sama. Nie szukała pomocy u każdego, kto ewentualnie mógł jej udzielić, co było bardzo dobrym posunięciem. Nie mogła przecież wiedzieć, kto na tej wyspie mieszka. Zresztą zobaczyła tu chyba takie rzeczy, że już nikomu by nie zaufała. Można by zadać pytanie, dlaczego nie przyłączyła się do rozbitków. Nie dlatego, że jest jedną z innych. Raczej dlatego, że przyzwyczaiła się do tej samotności i do tego, że musi radzić sobie sama. I być może też jeszcze nie do końca wszystkim ufała, te szesnaście lat na wyspę musiało naprawdę nauczyć jej ostrożności. Ale weźmy pod uwagę ewentualność, że rzeczywiście okłamuje rozbitków. Dlaczego miałaby to robić? Jeśli miałaby ich jakoś śledzić, to podczepiłaby się pod ich społeczność. Jeśli nie, nie wypuściłaby Sayida od razu. I pewnie w ogóle by go nie wypuściła. Albo po prostu wypytała i wypuściła, a potem zniknęła gdzieś wiedząc, że na pewno tu wróci, razem ze swoimi przyjaciółmi. Nic więc nie wskazuje na to, że jest ona jedną z Innych. A bardzo wiele wskazuje na to, że tak nie jest.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Garage dnia Śro 22:09, 13 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SznÓra
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Buszu xD
|
Wysłany: Śro 14:43, 02 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Russo...hm...uważam że nie. To że przerzyła zawdzięcza wyłącznie sobie, unikała konfliktów, pułapki itp. A Alex nie zna ponieważ zabrali ją jak była małą i teraz nie wie jak wygląda. Wydaje mi sie że Ben wcale nie jest biologicznym ojcem Alex, tylko przybranym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|