|
Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Welcome to the island - Namaste
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amos81
Inny
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 14:17, 11 Lut 2009 Temat postu: Teoria na temat Dymu (na podstawie wydarzeń z 5 sezonu) |
|
|
Od wielu lat zastanawiamy się czym jest dym i skąd pochodzi. 5 sezon dał mi chyba odpowiedz na 2 część tego zagadnienia.
Jeśli mamy podróże w czasie. To może Dym pochodzi z przyszłości ... jakimś cudem, może na wyspie miały już takie wydarzenia jak w 5 sezonie (skoki w czasie) i dym przedostał się z przyszłości w przeszłość ( może rdzenni mieszkańcy postanowili go "oswoić" - jak wiemy Ben potrafi go przywołać). W wielu tematach pojawiał się wątek, że Dym jest od setek lat na wyspie - może on jednak pochodzi z przyszłości.
Co wy na to ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Amos81 dnia Śro 14:17, 11 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lostowicz
Mysliwy
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 14:30, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ciekawa teoria, ja na to nie wpadłem, ale chyba trochę za mało jeszcze wiemy, żeby wysnuć takie wnioski, może w najbliższych odcinkach twórcy rzucą na to trochę światła Ale teoria sama w sobie całkiem niezła, gratuluje rozkminy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bigblackcock
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: mam wiedzieć Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 14:46, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Możliwe, jednak mam swoją teorię - Dym nie podlega podróżom w czasie, bo był na Wyspie od zawsze, to on sprowadził na nią ludzi i to on decyduje kto jest godny na niej zamieszkać. Jacob przybył na Wyspę bo Cerberus mu na to pozwolił, wybrał go na przywódcę. Sam Dym nie jest przywódcą Wyspy, jest WYSPĄ (tak mówił o nim John, kiedy zginął Eco - "Wyspa go zabiła"). Cerberus jest na Wyspie aby utrzymać pewną równowagę. Odpowiedzi może przynieść 5x05
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pRz3m0_ck
Zbieracz Owoców
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 15:54, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
dokładnie jestem takiego samego zdania jak BigBlack... Dym jest na wyspie od zawsze, jest wybrykiem natury, który jest inteligentny, nieśmiertelny(?). A co do tego że wybrał Jacoba no to nie wiem, Cerebusa bardziej bym traktował jako psa pilnującego podwórka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 17:47, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dym pewnie pochodzi z okresu Frozen Donkey Wheel, bo w okolicy tej krypty w Orchidei były hieroglify, tak jak w pokoju w domku Bena. Czarny dym musi już tam być sporo, sporo lat. Ale pojecia to nie mam, jak to sie stało, ze można go kontrolować. No i ten dźwięk, który wydaje... ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pRz3m0_ck
Zbieracz Owoców
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 18:09, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
kontrolować to za dużo powiedziane.. wydaje mi się że mogą go tylko wezwać, dać cynk, dać komendę bierz go:) a tak ogólnie może mnie ktoś oświecić czy pod chatką Bena była ta krypta do przywoływania go czy tunel do tej krypty oddalonej od baraków?? (pamięć zawodzi)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
benjamin_linus
Zbieracz Owoców
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Republika Śląska
|
Wysłany: Śro 18:40, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jest za wcześnie żeby co kolwiek mówić na ten temat ale myślę ży dym,wyspa,Jackob to jedność coś a'la trójca. I że tym to taka straż która ma za zadanie eksterminować osobników niegodnych do przebywania na wyspie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
irk
Przyjaciel Forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 19:01, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
benjamin_linus napisał: |
Jest za wcześnie żeby co kolwiek mówić na ten temat ale myślę ży dym,wyspa,Jackob to jedność coś a'la trójca. I że tym to taka straż która ma za zadanie eksterminować osobników niegodnych do przebywania na wyspie. |
Jacob i dym jakby są ze sobą powiązani, Jacob w 3x05 rozmawia pod postacią Yemi'ego z Eko. Gdy ten go pyta, czy jest gotowy na swą spowiedź, on twierdzi że nie zgrzeszył. Według mnie Jacoba nasłał na niego potwora, bo Eko twierdził że zabijając człowieka zrobił dobrze (a nawet jest z siebie dumny). Potwór przybył na polecenie Jacoba. Eko nie był godny przebywania na wyspie.
A to ta rozmowa:(3x05)
Yemi: Jesteś gotowy, Eko?
Eko: Tak. Jestem gotowy. nie proszę o przebaczenie, ponieważ nie zgrzeszyłem.
Eko: zabiłem człowieka, żeby ocalić życie mojemu bratu. Nie żałuję tego. Jestem z tego dumny.
Eko: Nie prosiłem o życie, którym mnie obdarowano. Ale otrzymałem je i żyłem najlepiej, jak potrafiłem.
Yemi: Rozmawiasz ze mną, jakbym był twoim bratem.
Eko: Kim jesteś? Kim ty jesteś?
Eko: Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego.
A czym jest sam dym? Kiedyś w TLE powiedzieli, że to grupa nanitów zdolna tworzyć chmurę i zabijać. Twórcy stanowczo temu zaprzeczyli. Potwór jest czymś żywym, nie maszyną. Wręcz ma jakieś myśli.
Jacob w "The Man Behind The Curtain" mówi do Locke'a "pomóż mi".
Może i potwór i Jacob to jedno, I Jacob chce aby John go uwolnił z chatki, aby Jacob mógł połączyć się z potworem.
Dookoła chatki usypany jest krąg z popiołu, a może to pył ceglany?. W hoo-doo (nie mylić z voo-doo) sypanie pyłu ceglanego na próg drzwi od domu sprawia że dom jest chroniony przed złymi mocami.
Czyli albo Others nie chcą aby Jacob się połączył z potworem (może znowu był by normalny i wprowadził swoje rządy), albo Inni chronią go przed potworem z dymu bo to jest jakaś zła moc, zagrożenie dla Jacoba.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez irk dnia Czw 0:18, 12 Lut 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voldemort
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 16 Gru 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:31, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A moze dym jest po prostu rozpusczona mieszanka duszy wszystkich bedacych na wyspie wiem chore nieco ale ...
Kazdy kto jest powiedzmy "czystych mysli" po spotkaniu z dymem pragnie chronic wyspe, Montand zaczal wolac z glebi ze wszystko jest fajne - byc moze widzial dzieki dymowi przyszlosc jaka moze piekna, gdyby nie wydarzenia ktore moga sie wydazyc.
Dymek ktory opanowal Roberta pokazal mu to sama piekna przyszlosc jaka moze nastac z tym ze przedzkadza w tym cos co moze sie wydarzyc jesli Danielle bedzie poza jego wplywem ... tym samym Robercik chcial unicestwic Danielle albo sila nawrocic na "dobra droge"
W koncu Locke tez w 1 sezonie zobaczyl dym i "to bylo piekne" i od tej pory zapragnal ochraniac wyspe. Nie robil tego tak agresywnie jak Robercik co powodowalo ze nie uznawali go za "chorego".
Ben ze swoja ekipa tez wygladaja na wyznawcow jakies dziwnej religii (widac to podczas pewnego pogrzebu) pewnie majacej swe korzenie w swiatyni i tez sa, nie tyle pod wplywem dymu co dzieki niemu widza ze ich przyszlosc moze byc cudna o ile uda sie ja nieco naprostowac i rozpetlic zapetlony czas
Osoby ktore maja "brudne mysli" sa po porstu eliminowani przez dym jako niegodni dostapienia bycia szczesliwym. Np pilot z sezonu 1 byl np. dziwkarzem i hazardzista i skonczyl jak skonczyl .... a stewardesa ktora podawala wodke w samolocie byla czysta i bez problemu przylaczyla sie do INNYCH, i tez mowila Jackowi ze wszystko jest ok i ze czuje sie szczesliwa.
wszyscy ci ktorzy mieli stycznosc z dymem ogolnie uwazaja sie za "good gays"
Dharma musiala zbudowac ochrone przed dymemm bo sami nie wiedzieli co to takiego a przy niektorych spotkaniach z dymkiem czesc z nich przezywala a czesc nie. Wiec lepiej bylo zbudowac ogrodzenie niz stracic np. Glownego inzyniera.
A kluczem powinien byc Jack ktorymu i pani z INNYCH i tauaz na rece mowi "jest z nami ale nie jest jednym z nas" - mimo ze jest dobrym czlowiekiem. Ciekawe bedzie jak dym spotka Jacka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Funk
Mysliwy
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 15:21, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Zacznijmy od pytania czym jest dym? Napewno systemem ochronnym wyspy, gdyż to było powiedziane wiele razy..Teraz drugie pytania "z czego" jest dym czy jest mechanizmem który można swobodnie sterować, czy może żyjącym "stworem" rodem z Science Fiction...
Idąc tymi dwoma zagadnieniami można wysunąć teorie, mianowicie
1.Dym jest mechanizmem a więc kiedy został stworzony? Napewno do wykonania takiego systemu ochronnego potrzebna jest wielka technologia, zatem powiedzmy że takową dysponowali ludzie Dharmy, stworzyli go do ochrony coś poszło nie tak itd itd..., lecz ja mimo wszystko skłaniam się ku temu że Dym już dużo wcześniej był na wyspie więc nie jest wytworem naukowców. Zatem kto mógł go stworzyć? Teraz w grę wchodzi nasza tematowa teoria może "Monster" jest z przyszłości i przeniósł się do przeszłości?? Ale to też nie trzyma się kupy ponieważ Dym pojawiał się w różnych czasach np. przy francuzach w odcinku 05x05 przy rozbitkach 16lat później...Do tego Ben w jakiś sposób potrafi go uwalniać więc musi mieć na jego temat pojęcie...Dużo jest teorii i kombinowań na temat Cerberusa, ale póki co tylko scenarzyści wiedzą czym on jest, osobiści uważam że nie jest żadnym duchem itd..Nawet nie staram się zgadywać, i tak kiedyś powinniśmy się tego dowiedzieć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaydeR
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 16:19, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Wg mnie dym nie moze pochodzic z przyszłości poniewaz on jest "obrona" swiatyni, a swiatynia na wyspie jest juz od jakiegos czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brotha
Człowiek Nauki
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Znienacka Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 16:35, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
irk napisał: |
A czym jest sam dym? Kiedyś w TLE powiedzieli, że to grupa nanitów zdolna tworzyć chmurę i zabijać. Twórcy stanowczo temu zaprzeczyli. Potwór jest czymś żywym, nie maszyną. Wręcz ma jakieś myśli.
|
No właśnie, Dymek w pełni zasługuje na określenie potwora, żywego stworzenia. To stworzenie, które potrafi przybierać różne formy w zależności od tego z kim rozmawia, jak w przypadku Eko. Na to wskazuje też to, że potrafi "oceniać" kto jest zagrożeniem, a kto nie.
Najbardziej mnie ciekawi to, na jakiej podstawie w jednej sytuacji nie atakuje Eko i Johna, a po jakimś czasie chce ich zabić. Biorąc pod uwagę to, czego dowiedzieliśmy się z ostatniego odcinka, Dymek został stworzony w celu ochrony świątyni, czy też świętego miejsca, którego ruiny widział Jin. Nie mam tylko pojęcia w jaki sposób stworzono coś takiego, jakąś bestię, która można byłoby przywoływać, ale kontrolować, to już raczej nie. Wpojono mu jakiś kodeks, według, którego postępuje?
Kodeks rycerski Dymka?
Ja też obstawiam, że pochodzi z najstarszego okresu wyspy, z czasu posągu o czterech palcach, koła, świątyni i pozostałych ruin. Prawdopodobnie z tego okresu pochodzi też Richard - dzięki czemu Ben wiedział jak wykorzystać to "coś" z hieroglifami, zamontowane pewnie w jego domu dopiero po Czystce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diabeu
Zbieracz Owoców
Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Zakopane
|
Wysłany: Pią 19:59, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
z całym szacunkiem, ale teoria, że dym pochodzi z przyszłości była wygłaszana już setki razy i na setkach for i różnych stron. jak narazie nie ma ku temu ŻADNYCH podstaw. Dym może być wszystkim i niczym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Funk
Mysliwy
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 0:11, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
[quote="Brotha"]
irk napisał: |
Ja też obstawiam, że pochodzi z najstarszego okresu wyspy, z czasu posągu o czterech palcach, koła, świątyni i pozostałych ruin. Prawdopodobnie z tego okresu pochodzi też Richard - dzięki czemu Ben wiedział jak wykorzystać to "coś" z hieroglifami, zamontowane pewnie w jego domu dopiero po Czystce. |
I to jest według mnie puenta i jakieś mądre wytłumaczenie istnienia dymka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|