Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

maq

To jest cos takiego oni wszyscy z tego samolotu tak naprawde nie zyja ! Razz
Wszyscy co "zgineli" zostali wyslani do nieba/pielka a oni w tej chwili znajduja sie w czysccu Very Happy a ci "The Others" - "Inni" sa aniolami lub czyms takim nie wiem lub ludzmi ktorzy siedza w czysccu od bardzo dawna ale to by nie wytlumaczylo tego przycisku i wogle Smile Ten lost wogle jest taki "zagubiony" nigdy nic sie nie wie Wink

Pioner-x-Radox

tROCHE POKRECONE ALE MASZU U MNIE PLUSA ZA WYOBRAZNIE Very Happy

HEEHH

Pita

Ta twoja teoria jest wręcz śmieszna, ale fajnie się czyta!

To dlaczego według tego Inni chcieli zabić Charliego, w końcu to aniołowie!!!

Według mnie ta wyspa to jest sen jednego z bohateró, ale by było głupio! Odrazu przechlapany film, ale chociaż coś pomyślałem....

Xamil

nie, ta Wypa to normalna wyspa, która jest i była ( niewiadomo czy będzie) którą "przerobili" na nienormalna, pokręconą ludzie "Dharmy".Najlepiej jakby wsyscy wrócili do domu.Juz sobie wyobrażam te tlumy dziennikarzy, i setki ludzi którzy płyna na wyspę.Chociaz najpierw by chyba poopłynęło wojsko.Możliwe, ze bohaterzy nie powiedzieliby co to była za wyspa.

Pioner-x-Radox

ja mam 2 teorie co do wyspy
1.Być może jest to program Big Brother czy cos takiego sąpod stałym monitoringiem i oglada ich cały świat a oni teog nie wiedzą że są sławni bo pokazująich na całym świecie
2.Byćmoze wyspa wybrała ich na królików doswiatczalnych lub wybierała ich w jakims systemie lub jakie mieli życie czy byli żli czy dobrzy tak mi sie to wydaje

Henry

Bardziej prawdopodobna jest już ta Twoja druga teoria, bo gdyby był to program typu Big Brother to raczej nie byłoby tylu ofiar i nikt by nie pozawolił na katastrofe samolotu nie mając gwarancji że ktoś przezyje

Pioner-x-Radox

mozliwe zobaczymy co bedzie juz niedługo kolejne odcinki

michaeldominik18

Ja tak sobie siedzę i myśle i przypomniał mi się urywek filmu: kiedy to Walt ogląda komiks, a jego ojciec wrzuca go do ogniska i płonie na stronie z niedźwiedziem. A gdy mały przewracał kartki, była tam też strona z wyspą otoczoną jakąś "kopułą". Zadje mi się że ten komiks to był jeden z kluczy do rozwiązania zagadki w Zagubionych. Przecież tam nic nie dzieje się przypadkowo...

michaeldominik18

...zacznijmy od tego, jaką rolę pełni wyspa i czy wypadek wogóle miał miejsce.
Oglądając serial i przeglądając fora, pomyslałem, że wyspa jest tylko projekcją w głowach każdego bohatera lotu 815. Tak naprawdę to nie wiemy co stało się z samolotem, czy rozbił się o WTC, czy wylądował w wodzie nieopodal archipelagu. Uważam, że wyspa jest "Drabiną Jakubową", przez którą każdy z bohaterów musi przejść, polecam film pod trym samym tytułem, który tez moze wyjaśnic kilka spraw.
Owa drabina, to kilka sekund przed śmiercią (stąd przelatujące życie), niektórz są w stanie "Agoni" (walki o życie), a niektórzy odchodzą szybko- stąd tez zniknięcia niektórych osób.

CO JEST ARGUMENTEM DO TEJ TEZY?
- rzekome szepty słyszane w lesie to nic innego jak modlitwy rodzin i ludzi, którzy proszą stwórcę o to, aby dusza bliskiej osoby mogła pójść do nieba.
- dlaczego na początku zabierane były dzieci? Ponieważ młode duszyczki nie mają na swoim koncie zbyt wielu ciężkich grzechów. A Walt jest tylko przykładem na którym chcą autorzy pokazać to. Zajmijmy sie właśnie tym młodym chłopakiem. Nie jest powiedziane, czy on już przeszedł na drugą stronę, do lepszego świata. Raczej myślę, że on jeszcze jest w chwili "topienia się"/ skrajne wyczerpanie w wodzie, świadczyć moze o tym fakt, iż cały czas jak sie ukazuje rozbitkom, jest przemoczony do suchej nitki. A dlaczego go akurat jeszcze widzą? Bo chlopak (że uzyje takiego słowa) działą jak stare radio- będac w połowie drogi, stara się zostac blisko ojca, bełkocze bo jest zakłucany faktem spowodowanym "przejściem TAM", dlatego pojawia się znienacka osobie, której ufał- Shanon i ojcu.
- Na wyspie każdy musi odkupić, odpokutowac za swój grzech, w tym celu słuzą retrospekcje, aby pokazać, co przewiniła dana osoba. Pamiętacie odcinek ósmy, kiedy wnosząc ledwo żywego Sawyera, pewne kobieta (nie pamiętam imienia) ginie bez śladu? Zabierają ją "inni" lub ona sama przechodzi na lepszy świat, gdyż pomogła człowiekowi, który ledwo dyszy, przedostać się na górę.
I tu chcem zaznaczyć: NIE JEST POWIEDZIANE, ŻE ONI JUZ NIE ŻYJĄ, znaczy formalnie są martwi, lecz jak wyżej wpsomniałem, ukazane jest te kilka sekund przed śmiercią, które rozciągają się w nieskończoność na wyspie, oczywiscie w glowie bohatera.

Dlaczego zatem dziewczynie w ciąży udało się wrócić do swoich towarzyszy? Otóż, jak wiadomo nosiła w sobie dziecko, które pewnie jako jedyne cudem przeżyje katastrofę i to się kłuciło ze sobą, więc dziewczynie pozwolono wrócić spowrotem. A co do tego miał jasnowidz? Może dzieciak ma być kimś w rodzaju Johna Connora z TERMINATORA, stanie się kimś ważnym, kimś, kto wpłynie na losy świata/ ew. posłał go na pewną śmierć obawiajac się drugiego A. Hitlera.

Nie pisz posta pod postem-edytuj je!

kamro

Teoria całkiem dobra, mam kilka uwag:

Xamil

Thomas

No i teraz być może przykra informacja dla zwolenników tej teorii Razz

JJ Abrams zdementował pogłoski, jakoby rozbitkowie nie żyli, byli w czyśccu, agonii lub czymś w tym rodzaju. Wprawdzie nie mogę Wam w tej chwili podać dokładnego linka do tej informacji, ale jestem tego pewien, czytałem to już w kilku miejscach.

adryjanek

A moja teoria brzmi:
To wszystko pic na wodą fotomontarz. Ci ludzie, którzy przeprowadzają te badania specjalnie stworzyli ten cały system żeby zobaczyć jak w takich warunkach będą działali ludzie. A jak nie wpiszą tego kodu w wyzaczonym czasie to eksperyment się zakończy.

Monika

a ja sądze że tą wyspę specjalnie została skonstruowana aby sprawdzić jak ludzie sobie poradzą a samolot który się rozbił to była tylko iluzja dla nich aby myśleli że tak się stało na prawde w drugiej części LOST II gdy był otwarty bunkier był namagnetyzowany tam jakby jest jakaś aparatura i konstrukcja jakiegoś prawie labolatorium ale nie będę dalej opisywać bo musicie to sami obejrzeć chodzi mi o to że gdy bohater laekarz Jacke wszedł tam jego klucz który wisi mu na szyji przyciągał się do jakiejś ściany namagnesowanej sądze że został samolot ściągnięty przez magnez ale nigdy nic nie wiadomo zaczełam dopiero oglądać II częś Zagubionych nie wiem co dalej a gorąco się robi

Aamanee

sadze ze właśnie ten magnetyzm ściagnął samolot i naszych bohaterow i brata Eko, wydaje mi sie ze to jakby mini czarna dziura, ktorej pole magnetyczne jest tak silne ze wchłania nawet światło (mowa tu o tej prawdziwej czarnej dziurze, nie wyspie). niewykluczone, ze wyspa jest sztuczna... w sumie to miałam wile teorii na temat czym jest wyspa, czemu itd. ale nie jestem znawcą fizyki, żeby sie nimi popisywać, bo moga byc błędne, poza tym połowy nie pamiętam Wink

Paulina006

Jeśli chodzi Wam (Monika i Aamanee) o taki naturalny magnetyzm to wątpie w to! Kluczyk Jacka tylko sie uniósł w tamtą stronę! Ten sam magnetyzm chyba nie miał aż takiej siły, zeby samolot przyciągnąć... Confused

Aamanee

może tak - magnetyzm + cos jeszcze
moze nie konkretnie w bunkrze, tam nalane jest bardzo duzo betonu w taki sposób jak w Czarnobylu, czyli niemal nieprzepuszcalnie. moze dlatego, żeby dało sie tam normalnie żyć. podejrzewam ze silniejsze pole moze być gdzieś indziej na wyspie, gdzie nie ma osłony fizycznej

Gość

Po przeczytaniu tego doszedłem do jednego wniosku taki magnetyzm może być przecież mogli go odpalić zby ten samolot ściągnąć na wyspę, a gdy już spadł siła magnetyczna została zminimalizowana Smile

tak też przecież mogło być

Monika

racja tylko tyle że jak znam życie to i tak się nie dowiemy czym jest ta wyspa

Gość

Słuchajcie przyszedł mi do głowy jeszcze jeden pomysł, może trochę głupi ale wręcz logiczny, a mianowicie:

Na wyspie jest komiks z opisem kosmitów itp. A gdyby tak oni zostali porwani przez kosmitów i umieszczeni w specjalnie skonstruowanym systemie nadzoru. Przecież w ten sposób obcy mogą badać ich reakcje i zachowania?? Co wy na to Very Happy