Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Firm
Mysliwy
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: London-Zielonka Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 18:16, 08 Lip 2007 Temat postu: What Goes Around Comes Around....Początek...Big Hint |
|
|
Jeżeli istnieje już taka teoria to przepraszam. Czytałem wiele teorii na temat Lost'a i to co na razie przyszło mi do głowy.
Początek
Temat ten ukaże parę punktów. Twórcy serialu skierowali nas na wskazówkę w 1 odcinku Lost'a Pilot, jak to nazwali: Big Hint. Skupmy się na tym:
-Jack budzi się między bambusami....dosyć dobrze. Jedno bardzo poważne rozcięcie, parę siniaków i rozcięć. Część bambusów leży połamanych i tworzą coś na wzór klatki wokół Jack'a. Wiele uważa iz klatka ta chronić go miała przed Lostzill'ą. Według mnie jest to błędne stwierdzenie ponieważ mogła się tam dostać bez problemu.
Jednak gdy Jack budzi się (podobieństwo między nim a Desmond'em - gdy żyje po raz drugi) co widzimy? Leży przy nim parę rupieci i flashlight. Koło głowy. Przypadek? Może tak ale gdyby nastała noc on mógłby użyć flashlight'a by dostać się na plażę. Również but...ma chyba jakieś znaczenie. W późniejszych scenach widzimy iż Christian takie właśnie miał.
Nie zmierzam do tego by powiedzieć iż wszystko było zaplanowane i on został przyniesiony ale...zrobił to sam Jack... Że co? Że mam problemy z głową? Nie...Moja teoria opiera się na teorii już wszystkim znanej czasu. Na wyspie odbywa się jakby DejaVu. Pamiętacie Desmond'a i jego powtórzenie pewnych zdarzeń? Załóżmy iż każdy z rozbitków musiał przejść przez swe życie jeszcze raz. Oni po rozbiciu Desmond po wybuchu. Pamiętamy iż Desmond'a kierowała kobieta. Miał nie kupować pierścionka...ona już o wszystkim wiedziała.
Locke...po tym gdy został postrzelony przez Ben'a. Przyjrzyjcie się przy Locke'u leży szkielet z dziurą w głowie. W miejscu gdzie postrzelić się chciał Locke. Michel mu kazał wyjść. Ale co jeżeli w "przejściu przez życie od nowa" nie było Walt'a i John się postrzelił. Co jeżeli każdy z rozbitków juz parę razy był na wyspie? Przykłady?
-Juliet po wykręceniu jej barka przez Kate mówi: To już czwarty raz...nie mówi w jaki sposób.
-Hurley i jego liczby. Może to on napisał je na bunkrze aby sobie w przyszłości przypomnieć.
-Jack-może Jack sobie na przyszłość podstawił Flashlight'a?
-Muzyk zaprogramował w Zwierciadle hasło...może był to Charlie?
Wiem iż jest to dziwna teoria...ale warto pomyśleć.....aczkolwiek nie wydaje mi się iż tak scenariusze będą wyglądały...
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
radek-barbarzynca
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 21:01, 08 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawe spojrzenie Firm. Brawo. Zaczynam się nad tym zastanawiać i dochodzę do wniosku, ze to tak może być. Mam kilka pytań:
1.Co oznacza po polsku nazwa tego tematu?
2.Co to flashlight?
3Co to Big Hint?
Przychylam się do teorii:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Firm
Mysliwy
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: London-Zielonka Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 21:08, 08 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
What Goes Aroung Comes Around - nie wiem jak to powiedzenie ma się po polsku ale coś ala to co robisz teraz ma wpływ na przyszłość.
Flashlight - to po prostu coś typu latarki
Big Hint - Twórcy Lost'a powiedzieli iż w Pilocie mamy pewną wskazówkę co do ogólnie Lost'a. Big Hint - Duża wskazówka...
Zapomniałem dodać...Jack w 1 sezonie od czasu do czasu widać iż ma bliznę...nad okiem....taką samą i w tym samym miejscu co ta z futurospekcji...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 22:10, 08 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Brawo . W końcu jakieś świeże spojrzenie, oryginalna teoria . Dodam coś od siebie:
Mianowicie chodzi o czasoprzestrzeń. Temat był popularny przy okazji 3x7 i 3x8, ale twórcy skuteczni odwrócili od tego naszą uwagę xD . Z Wikipedii zrozumiałem tyle, że gdyby przyjąć, że ustaną wszystkie procesy (w tym ruch), to można by powiedzieć, że czas nie płynie bo nie byłoby tego widocznych efektów. Przyszłość, teraźniejszość i przyszłość mogą być tylko iluzją. Wyjaśnia to incydent z Desmondem. Być może nie podróżował on w czasie - jak to się popularnie określa - tylko odbył podróż świadomości (pod wpływem elektromagnetyzmu). Czyli prościej mówiąc uaktywnił w sobie "wspomnienia" z przyszłości. Ponoć w każdym wymiarze występuje inny bieg wydarzeń. Biorąc pod uwagę specyfikę wyspy możliwe jest, że te wymiary się przenikają i było by to kolejne wytłumaczenie zjawiska Underworldu i innych zjawisk, o których pisałeś .
Niestety, jak już wspomniałem, nie rozumiem wszystkiego z "Teorii Względności" i "Czasoprzestrzeni Minkowskiego" i przydałoby się aby ktoś z większą wiedzą spróbował to wytłumaczyć przystępnym językiem .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wieszcz
Przyjaciel Forum
Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódż Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 22:26, 08 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Teoria niczego sobie. No no......
Ale ja się nie zgadzam z tą blizną Jacka - to mogło być po zadrapaniu w czasie katastrofy.... miał też zadrapania na policzku, a Claire chociażby, na brodzie, no i co z tego?
A co do nazwy tematu to ja myślałem że zapożyczyłeś ją z tytułu piosenki Justina Timberlake'a "What Goes Around Comes Around"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
chomik13
Zbieracz Owoców
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:12, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Faktycznie fajna teoria. Gratuluję. Czyli rozwijając Twoja teorię wynika, że bohaterowie zostają zatrzymani na "wyspie", uwięzieni w swoistej pętli czasu, ciagu wydarzeń, które odtwarzane są po wiele razy (taki "Dzień świstaka") aż w końcu ktoś/coś/wyspa/moce/zbiegi okoliczności wyrwą ich z tego błędnego koła. Wyspa jest pętlą czasu, kto się z niej wyrwie wraca do świata realnego, albo umiera... Widac Kate i Jack sie wyrwali...
Może wobec tego mozna przypuścić, że... Jacob to... Aron?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bodzio
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 170 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 12:17, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
chomik13 napisał: |
Faktycznie fajna teoria. Gratuluję. Czyli rozwijając Twoja teorię wynika, że bohaterowie zostają zatrzymani na "wyspie", uwięzieni w swoistej pętli czasu, ciagu wydarzeń, które odtwarzane są po wiele razy (taki "Dzień świstaka") aż w końcu ktoś/coś/wyspa/moce/zbiegi okoliczności wyrwą ich z tego błędnego koła. Wyspa jest pętlą czasu, kto się z niej wyrwie wraca do świata realnego, albo umiera... Widac Kate i Jack sie wyrwali...
Może wobec tego mozna przypuścić, że... Jacob to... Aron? |
A dlaczego Aaron??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
chomik13
Zbieracz Owoców
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:32, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Może właśnie dlatego, że to tak nieprawdopodobne i prawie nikt na to nie wpadł. Twórcy Lost lubią zaskakiwać.
A co do zasadności takiego myślenia. Według mojej Teorii spisku bogaczy http://www.computerworld.fora.pl/teoria-spisku-bogaczy-t5085.html
Aaron jest pierwszym dzieckiem eksperymentu, które urodziło sie na tej wyspie, a więc może być z nią w sposób szczególny związany, tak jak jest Jacob...
Jeśli bohaterowie tkwią w pętli czasu, to czemu by nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 12:21, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
No jasne. Tylko skoro Aaron to czemu Jacob?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marko
Moderator
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 131 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 12:32, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Firm napisał: |
Locke...po tym gdy został postrzelony przez Ben'a. Przyjrzyjcie się przy Locke'u leży szkielet z dziurą w głowie. W miejscu gdzie postrzelić się chciał Locke. Michel mu kazał wyjść. |
Tam Michaela wogóle nie było!
Bardzo ciekawa teoria. Brawo Firm!
Co do przypuszczeń chomika13 o tym, że Aaron jest Jacobem to coś niesamowitego i w 99,9% się NIE sprawdzi. Gdyby twórcy serialu chcieli zrobić z Aarona jakąś tajemniczą postać to już teraz dawali by ku temu jakieś oznaki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
chomik13
Zbieracz Owoców
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:07, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Zawsze zostaje jeszcze 0,01 %
Tak naprawdę to nie wiem dokładnie czemu Aaron, może dlatego, że nikt tego nie podejrzewa, tak troche na przekór...
A jaki jest związek Aarona z Jakobem? Może taki, że obydwaj mają biblijne imiona postaci wyjatkowych (prawda Mad?)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marko
Moderator
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 131 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 13:12, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
chomik13 napisał: |
Zawsze zostaje jeszcze 0,01 % |
100% - 99,9% = 0,1%
To jeszcze większe prawdopodobieństwo niż tak jak ty pisałeś 0,01%
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
chomik13
Zbieracz Owoców
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:21, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Czyli moje akcje gwałtownie skoczyły w góre!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 13:38, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Chodziło mi o to, że po co miałby zmieniać imię? Zbieżność z Biblią niczego nie dowodzi bo równie dobrze możemy się o to czepiać Johna, Benjamina i Shepharda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satanael
Mysliwy
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:46, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Aaron Jacobem ?! Niesamowite! A gdyby Walt był biały to jego można by było o to posądzić. Chciałbym zobaczyć swoją drogą futuroretrospekcje Aarona które byłyby znacznie oddalone od teraźniejszych wydarzeń na wyspie. np 20 lat później. Jak już jest dorosły. To byłoby powalające. Wracając do tematu : Uważam że to NAPRAWDĘ może okazać się prawdą! Ale szczerze mówiąc to sam nie wiem czy się z tego powodu cieszyć czy nie. Wtedy Lost stanie się jeszcze bardziej zagmatwany niż jest teraz . Teoria świetna! Wreszcie coś nowego!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
palinnka
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubatówka Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Pią 10:31, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Lost i tak jest zagmatwany, nie wszystkie tajemnice zostały wyjaśnione (zapomniało się o nich i tyle). Ale teoria Firma jest bardzo ciekawa, inna niz wszystkie. A co do tego że Aaron moze być Jacobem to mało prawdopodobne, ale zawsze zostaje ta 0.1% W sumie to nic przeciwko bym nie miała jakby to się okazało prawdą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Firm
Mysliwy
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: London-Zielonka Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 16:29, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Dzięki Nie sądziłem, że tu ktoś jeszcze zajrzy dzięki a opinie.
Jednak jeżeli to jest pętla czasu to tu można wtaczać wszelkie powiązania bez końca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Firm
Mysliwy
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: London-Zielonka Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 23:58, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
EDIT:Przepraszam za bark editu ale to ważne...
[link widoczny dla zalogowanych]
Na rysunku wyżej pochodzenia Swan widać ludzi na plaży. Nic wielkiego ale jeżeli zapętalają się w czasie to może rzeczywiście np. Desmond to namalował?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 15:36, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ciekawe spostrzeżenie. Chociaż równie dobrze, może to przedstawiać tubylców. W tłumaczeniu 3x08 Desmond mówi "Sceny z mojego życia przeleciały mi przed oczami". Wynika z tego, że mógł odbyć więcej niż jedną podróż w czasie, a te "retrospekcje" były tylko jedną ze scen. Na pewno nie bez powodu Desmond ma zwyczaj mawiać "See you in another life, brother". Sprawdzę transkrypcję. Poczekamy, zobaczymy. W 4 sezonie ma coś o tym być .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yeti
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 19:42, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Firm, z ktorego to odcinka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|