Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henioo
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 6820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Flocke's home Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 1:38, 18 Mar 2010 Temat postu: I'ma gonna kill you, crazy mother... |
|
|
Dobra, nie miałem pomysłu na nazwę tematu.
No więc oglądając w nocy Recon pomyślałem o dwóch teoriach, które ujrzały światło dzienne jakiś czas temu. Może je przedstawię w zwięzłych zdaniach w formie wypracowania.
-----
Jedne teoria jest taka, że Flocke nie ma imienia i nigdy go mieć nie będzie, bo tak naprawdę to Jacob. Say whaaat? W takim sensie a'la Picollo z Dragon Balla. Był sobie kiedyś jeden klient, był czasem dobry, czasem zły. NAzywał się Jacob. Rozdzielił ten Jacob kiedyś siebie na dwoje i tak powstał Flocke, który tak naprawdę jest połową oryginalnego Jacoba. W ten sposób Flocke nie mógł zabić JAcoba, gdyż JAcob był nim i na odwrót. Ale mógł to zrobić ręką innej osoby.
Oboje mają na imię Jacob.
-----
Druga teoria jest taka, że Jacob (lub Oryginalny Jacob) to Aaron, który podróżował w czasie itd aż utknął dawno temu, a wyspa dała mu nieśmiertelność czy coś, został człowiekiem znanym jako Jacob.
Ta teoria wyjaśnia amerykańszczyznę z ust Jacoba w latach Czarnej Skały.
------
No więc ja pomyślałem o powyższych teoriach i pomyślałem, że obydwie moga być właściwe.
Aarona wychowuje szalona Claire, ma "problemy z dorastaniem". Gdy jest dorosłym mężczyzną, trafia ponownie na wyspę, ale do odległego roku, zostaje nowym obrońcą wyspy, potem rozdziela się na dwoje - złego i dobrego.
Ten myk wyjaśniłby to, że Flocke ma wspomnienia o szalonej matce, gdyż była nią sama Claire.
Pisać, bo nudą zalatuje
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Henioo dnia Czw 1:39, 18 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kajo(RTS)
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: Czw 11:31, 18 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
No tak ale skoro Flocke wspomina o problemach z dorastaniem przez szaloną matkę która miałaby być Claire to wychodzi na to że sam jest sobie winien bo to on pod postacią Christiana odciągnął Claire od Arona, przez co ta ześwirowała a Aron stracił matkę...mozliwe że nie podali imienia MiB temu że jest to ta mroczna połowa Jacoba...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 16:32, 18 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem te pomysły są zbyt przekombinowane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tabula Rasa
Człowiek Nauki
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Zzaświatów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Czw 16:44, 18 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Już ktoś przedstawiał taką teorię, że Jacob i Flocke to jedna osoba. Bardzo mi się spodobała, ponieważ uwielbiam takie akcje w filmach Gdy Flocke opowiadał o swojej szalonej matce i porównał potem swoją historię do historii Aarona, to też na myśl mi przyszło, że Aaron to on. Chciałam właśnie pisać w dziale Teorie o niej :] Tylko nie pasowało mi, że Aaron to taki blondasek. W sumie zapomniałam o tej teorii "rozdwojenia jaźni". Bardzo by mi się spodobało takie zakończenie, ale jeszcze bardziej ucieszyłoby mnie coś niespodziewanego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lestek190
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 22:58, 18 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
ta pierwsza teoria też mam takie domysły albo, ze to bracia^^
tą drugą mnie kompletnie zaskoczyłeś jest zbyt przekombinowana ale kto wie^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
art_grod
Pasażer
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:47, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawa teoria. Jezeli chodzi o tego Arona. Tylko ze Aron to tylko człowiek. I skąd takie moce w nim skoro by sie tylko przenosil w czasie. Tu musi być cos jeszcze. Według mnie najwazniejsze w całej tej historii sa słowa że " koniec jest tylko jeden reszta to postęp" Coś jest na rzeczy z tym przenoszeniem w czasie ale ten koniec to pewnie przerwanie jakiegos cyklu albo jak juz kiedys pisalem ludzie na jakis czas zostaną zostawieni w spokoju przez sily wyższe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
creed
Pasażer
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:26, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
To byłoby ciekawe rozwiązanie gdyby twoje teorie sie sprawdzily.
Jeśli chodzi o to skąd Aaron posiadł te wszystkie "moce" to moze ma je dlatego ze jako jedyny urodził się na wyspie wtedy gdy wszystkie inne dzieci umierały.
EDIT: Teraz mi sie przypomnialo. MiB mówi do Richarda "Jacob zabrał mi ciało". Oni się nie rozdzielili na dwoje, po prostu Jacob "wyrzucił" z siebie pewną część którą był własnie dymek, a swoje ciało o blond włosach zachował. I tak dymek został bez własnego ciała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez creed dnia Śro 18:05, 24 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tabula Rasa
Człowiek Nauki
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Zzaświatów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Śro 19:06, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Aaron się urodził tak samo jak Alex, jak można to mylić. Umierały matki, które zostały zapłodnione na wyspie, wraz z nimi oczywiście płody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
creed
Pasażer
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 7:24, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Aaah, racja, jak mogłem to pomyslic :zawstydzony: Ten wątek był poruszany tak dawno, żę wszystko mi sie pokręciło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|