Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Kim jest Pani Hawking? |
Pracownikiem Dharma |
|
5% |
[ 5 ] |
Pracownikiem Widmore'a |
|
1% |
[ 1 ] |
Rdzenną z wyspy |
|
26% |
[ 23 ] |
Duchem z wyspy |
|
8% |
[ 7 ] |
Żoną Jacoba |
|
11% |
[ 10 ] |
Kimś ważniejszym niż Ben i Widmore |
|
33% |
[ 29 ] |
Inne (napisz w odpowiedzi) |
|
13% |
[ 12 ] |
|
Wszystkich Głosów : 87 |
|
Autor |
Wiadomość |
pRz3m0_ck
Zbieracz Owoców
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 15:30, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
na Wyspach na pewno była(zdjęcie z mnichem) więc prawdopodobne jest że to matka Daniela. a i teza że nie może nią być bo ona jest w USA a nie w Oxfordzie może być błędna bo nie koniecznie pobudka Desmonda a rozmowa jej z Benem dzieje się na tej samej płaszczyźnie czasowej. A i co do tej Hierarchii to żadnym bosem nie jest... po prostu mają 70 godzin co wywnioskowała z obliczeń i przekazała prawdopodobnie warunek powrotu Benowi i musi się dostosować do tego nie z jej rozkazu tylko dlatego że albo wyspa się gdzieś przeniesie albo stanie się coś strasznego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pRz3m0_ck dnia Sob 15:32, 24 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Patryk1994
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 13:27, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Tez uważam, że jest to matka Daniela np. jej zdjęcie z tym mnichem na tle Oxfordu. Ale jeżeli chodzi o ankietę to zagłosowałem za tym, że jest kimś ważniejszym niż Ben. Gdy Ben do niej przyszedł to był przy niej taki "zagubiony" jak by się troszkę jej bał, a ona powiedziała, że ma 70 godzin i koniec, wiec na pewno jest kimś ważnym może kimś takim jak Jacob.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
irk
Przyjaciel Forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 13:40, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Również myślę że pani Hawking to matka Faradaya. Może od niej dowiedział się tyle o czasie i przestrzeni.
Z taką samą zapalczywością kreślała po tablicy wzory w 5x02 co Daniel w "The Constant", kiedy odnalazł go Desmond w Oxfordzie.
Musi ich coś łączyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pRz3m0_ck
Zbieracz Owoców
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 15:01, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Patryk1994 napisał: |
Tez uważam, że jest to matka Daniela np. jej zdjęcie z tym mnichem na tle Oxfordu. |
to chyba było zdjęcie na tle tego klasztoru
to był Oxford. / H
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Molls
Rozbitek
Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Pon 21:03, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Myślę, że pani Hawking jest kimś w rodzaju mentora. Wie o wyspie BARDZO dużo, jest osobą niezwykle inteligentną, rzetelną i tajemniczą.
Może nie jest żoną Jacoba ( jak na mój gust to jest on niewidzialną otoczką człowieka i raczej nie ma żony, dzieci, wujka, cioci), ale kimś [i]prawieżerównie[/i] ważnym. Może dobrym opiekunem wyspy w świecie zewnętrznym?
Na pewno wiemy, że współpracuje, a przynajmniej pomaga Benowi ( ostatni epizod), relacje ich są partnerskie, a przynajmniej na mój gust...
Trudno więc umiejscawiać ją w hierarchii ponad, poniżej, na równi z Benem.
A Widmore, chyba nie... zresztą pani Hawking nie pasuje mi do żadnego z nich.
Więc najbardziej prawdopodobną wersją wydaje się być- duch wyspy... ważny duch.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pRz3m0_ck
Zbieracz Owoców
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 11:09, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Po dzisiejszym odcinku już coraz pewniejsze jest to że jest matką Daniela a do tego jeszcze dochodzi możliwość że jest tą Ellie (młoda gniewna z bronią) z wyspy z przed 50 lat. Ciekawie się robi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bigblackcock
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: mam wiedzieć Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 18:54, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Pytanie nie powinno brzmieć KIM JEST ale Z KIM JEST Czy trzyma z Widmorem, czy z Benem. Może działa sama i zajmuje się utrzymaniem równowagi, lub zależy jej tylko na dobru Wyspy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diabeu
Zbieracz Owoców
Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Zakopane
|
Wysłany: Czw 18:54, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
to strasznie późno urodziła Faradaya- zakładając, że w 1954 ma 20 lat to wychodzi, że w 2007 ma tych lat 73. to Daniela mogła urodzić nawet mając 40 wiosen na karku.
zakładając, że on jest tak prawie po 30tce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Superman98
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pią 12:20, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Po wczorajszym odcinku nie mam złudzeń, pani Hawking to Ellie czyli matka Daniela. Przemawia za tym:
1. Hawking jest fizykiem, podobnie jak syn.
2. Sądząc po zdjęciu na biurku brata Campella pracowała w Oxfordzie
3. Zna Widmore' a i to pewnie ona namówiła go na finansowanie badań syna.
4. W lato 2007 przebywa w LA, podobnie jak Hawking
5. Wiek się zgadza
6. Daniel mówił, że skądś ją zna ( Ellie )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tabula Rasa
Człowiek Nauki
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Zzaświatów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Sob 23:10, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Dla porównania - Mrs. Hawking, Theresa Spancer i tajemnicza Ellie:
Jak dla mnie to one wszystkie są do siebie podobne, Ellie może być zarówno panią Hawking jak i Theresą Spancer. Ellie może być zdrobnieniem od Eloise. Za to dizewczyna jest uderzająco podobna do Theresy, chyba bardziej ją przypomina, niż Hawking. Biorąc pod uwagę wiek młodej Ellie i Mrs. Hawking , pasowałoby mniej więcej. Theresa wydaje się zbyt młoda.
Tak więc zobaczymy co się okaże w kolejnych odcinkach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tabula Rasa dnia Sob 23:17, 31 Sty 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anj74
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 23:59, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
White Raven napisał: |
A według mnie jest ważniejsza niż Ben czy Widmore. Przecież podwładna nie mówi szefowi "masz 70 dni i musisz to zrobić". |
Te 70 godzin to nie jest jakieś widzimisie czy rozkaz. Tak jej wyszło z obliczeń. Matematyki nie oszukasz (w filmie czasami można ale raczej nie w tym przypadku) A jeśli przychodzisz po diagnozę do lekarza to też podchodzisz do niego z respektem, mimo że nie jesteś jego podwładnym. A Hawking była widocznie jedyną nadzieją na powrót na wyspę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anj74
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 0:22, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Tabula Rasa napisał: |
Hawking jak i Theresą Spancer. Ellie może być zdrobnieniem od Eloise. Za to dizewczyna jest uderzająco podobna do Theresy, chyba bardziej ją przypomina, niż Hawking. |
Ale porównywanie czy jedna aktorka jest podobna do drugiej to raczej droga donikąd. Przecież nie zawsze da się znaleźć aktorów którzy mogą odgrywać tą sama postać w różnym wieku. Choć akurat z Widmorem im się udało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tabula Rasa
Człowiek Nauki
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Zzaświatów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Nie 1:52, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
dlatego w dalszej części posta napisałam, że wiekiem mniej więcej Ellie pasowałaby na p. Hawking, i że dowiemy się więcej w następnych odcinkach
a tak na przyszłość to posty edytuj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
irk
Przyjaciel Forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 15:41, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Ellie może być zarówno panią Hawking jak i Theresą Spancer. Ellie może być zdrobnieniem od Eloise. Za to dizewczyna jest uderzająco podobna do Theresy, chyba bardziej ją przypomina, niż Hawking. |
Hawking pasuje mi do Ellie. Co do Theresy myślę, że jest to... Charlotte. Utknęła na dobre w przeszłości. Może nawet jej osoba zdublowała się, bo Daniel źle ustawił urządzenie. Pasowało by do tego to, że Daniel tak bardzo się nią przejmuje. Nie pozwoli na to by jeszcze bardziej przez niego cierpiała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 16:36, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
irk napisał: |
Cytat: |
Ellie może być zarówno panią Hawking jak i Theresą Spancer. Ellie może być zdrobnieniem od Eloise. Za to dizewczyna jest uderzająco podobna do Theresy, chyba bardziej ją przypomina, niż Hawking. |
Hawking pasuje mi do Ellie. Co do Theresy myślę, że jest to... Charlotte. Utknęła na dobre w przeszłości. Może nawet jej osoba zdublowała się, bo Daniel źle ustawił urządzenie. Pasowało by do tego to, że Daniel tak bardzo się nią przejmuje. Nie pozwoli na to by jeszcze bardziej przez niego cierpiała. |
No faktycznie uderzające podobieństwo Theresy i Charlotte. Normalnie ta sama osoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tabula Rasa
Człowiek Nauki
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Zzaświatów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Nie 17:19, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
nie nie nie to na pewno nie Charlotte Ale tak sobie coś skojarzyłam - jeśli Ellie byłaby Theresą - Des przyszedł do Theresy a ona w tym czasie mogła być na wyspie , mogła w tym czasie prowadzić Dana do bomby itp. Skoro Theresa doświadczyła skutków takich jak kiedyś Des, może podróżować w czasie umysłem - mógł przenieść się do czasów, do których trafiła wyspa. A po ostatnim przebłysku (gdy przerwała się rozmowa Locke'a z Alpertem) świadomość Theresy mogła wrócić do "normalności".
Przy takiej teorii Ellie nie mogłaby być matką Dana, bo wtedy on byłby jej stałą , a "skutki uboczne" przeszłyby jej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amos81
Inny
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 22:48, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
z tego co załapalem z ostatniego podcasta do wątku Theresy już nie będą wracać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brotha
Człowiek Nauki
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Znienacka Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 20:21, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Amos81 napisał: |
z tego co załapalem z ostatniego podcasta do wątku Theresy już nie będą wracać |
I słusznie - scena z Theresą miała przede wszystkim połączyć w ciekawy(i jak dla mnie zaskakujący) sposób Widmore'a z Faradayem, po co więc do niej wracać? Mieliśmy też okazję zobaczyć skutki uboczne badań Faradaya i jak się zdaje, powód jego wyjazdu do Stanów(flashback z "Confirmed Dead"). Być może to, plus problemy Charlotte spowoduje, że Daniel pęknie(i na przykład....ZMIENI KRAWAT).
Nie mam za to pojęcia gdzie widzicie podobieństwo pomiędzy Theresą a Ellie. Obie blondynki i obie białe? Ellie powinna być już raczej niemłoda w dodatku, po 60 latach. Trop z panią Hawking wydaje się niemal pewny - mógłbym się założyć o kratę żubra, że tak będzie.
Pozostaje jeszcze problem wieku Daniela. Nigdzie chyba nie powiedziano ile on ma lat, niemniej jednak wiemy, że w 1996 roku był już profesorem na Oxfordzie, a do tego, tak od razu po studiach, pewnie się nie dochodzi . Moim zdaniem Daniel może mieć koło 40, może ponad 40 lat(sam Jeremy Davies ma koło czterdziestki). Pani Hawking mogłaby więc, być jego matką, chociaż, rzeczywiście, trochę późno jej się na macierzyństwo zebrało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pRz3m0_ck
Zbieracz Owoców
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 21:10, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Czym się zajmujesz, Dan?
- Jestem fizykiem. Mniej więcej. Mam wiele zainteresowań.
Hymmm chyba profesor nie powinien mieć niepewności co do swojego "zawodu". Może Widmore umieścił Dana w Oxfordzie żeby miał lepsze warunki do pracy i nie musi mieć do tego profesora bo pieniądze czynią wiele. I tam pracuje sobie jako tako żeby nie stwarzać pozorów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anj74
Mieszkaniec Jaskini
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 21:13, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Brotha napisał: |
Pozostaje jeszcze problem wieku Daniela. Nigdzie chyba nie powiedziano ile on ma lat, niemniej jednak wiemy, że w 1996 roku był już profesorem na Oxfordzie, a do tego, tak od razu po studiach, pewnie się nie dochodzi . Moim zdaniem Daniel może mieć koło 40, może ponad 40 lat(sam Jeremy Davies ma koło czterdziestki). Pani Hawking mogłaby więc, być jego matką, chociaż, rzeczywiście, trochę późno jej się na macierzyństwo zebrało |
Też o tym myślałem. Załóżmy, że Daniel ma 1996 30 lat, a Ellie w 1954 18 lat. Z tego wynika, że Dan urodził się w 1966, Ellie/Hawking w 1936 i w chwili narodzin Dana miała 30 lat, czyli wcale nie tak dużo.
Dla porównania daty urodzin aktorów: Dan 1969-10-08, Hawking 1941-12-10, Ellie 1990-10-14, mniej więcej pasuje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez anj74 dnia Śro 21:15, 11 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|