Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lee
Rybak
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Mirków Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 9:58, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Nieche mi sie opisywać filmu ale oglądałem ostatnio Harry'ego I ZK
Levicorpus-najbardziej wkurzyło mnie to że używali zaklęcia Levicorpus,tyle że te zaklęcie pojawiło się w 6 części i na dodatek to było niewerbalne a noramlnie sie darli "Levicorpus"!ŻAL
Drętwota-W filmie ukazali znaczenie tego czaru jako odpychanie przeciwnika a tym czarem doprowadzaliśmy wroga do nieprzytomności.
Było chyba więcej głupich scen albo zmian ale nie chce mi się więcej pisać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rafaqio
Fizyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 80 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: B-stok Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 10:40, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja ostatnio Ogladałem : Wzgórza mają oczy 2 , Next , i szklaną pułapke 4
Oceny :
Wzgórza mają oczy 2 - 9/10 polecam
Next - 5/10 film taki sobie spodziewałem się czegoś lepszego z Nicolas'em Cage'm
Szklana pułapka 4 7/10 - całkiem całkiem . ( Filmy ze Stalonem są lepsze )
Pasi WR ? edytowałem teraz wiesz ocb ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rafaqio dnia Wto 10:50, 14 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Raven
Przyjaciel Forum
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 3754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Widzewska Łódź Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 10:48, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Rafaqio napisał: |
Ja ostatnio Ogladałem : Wzgórza mają oczy 2 , Next , i szklaną pułapke 4
Oceny :
Wzgórza mają oczy 2 - 9/10 polecam
Next - 5/10 film taki sobie spodziewałem się czegoś lepszego z Nicolas'em Cage'm
Szklana pułapka 4 7/10 - całkiem całkiem . ( Filmy ze Stalonem to jest Klasyka ) ) |
W szklanej pułapce gra Bruce Willis a nie Stallone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 2347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Marsa Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Wto 12:56, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
sajmon napisał: |
" In The Land of Women" Film troche przesadzony i zdeczka tandetny. |
zakończenie ma zrypane :p
sajmon napisał: |
Spodziewalem sie czegos bardziej skomplikowanego po tytule |
potęga trailerów robi swoje film taki "do obiadu", momentami ciekawi, ale zamysł scenarzysty co do rozwijania poszczególnych wątków nie przypadł mi do gustu.
sajmon napisał: |
Adam Brody zagral prawie tak samo jak w serialu o.c. chociarz tym razem zachowal wiecej powagi. Mimi to film podobal mi sie i nie spogladalem na zegarek ogladajac go. |
tak jak już Ci pisałam: aktorzy serialowi są identyfikowani z postaciami, które grają i muszą się nieźle nagimnastykować, żeby zerwać z serialowym wizerunkiem na dużym ekranie nie wiem czy ten Brody taki cienki aktor, czy ze swojej filmowej postaci nie mógł nic ponad to wycisnąć
za to w "Grindzie" mi się podobał, choć tu w sumie zdublował postać Setha: ciapowaty kujon na deskorolce
a mnie osobiście podobała się postać babci Phyllis - genialna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylka
Człowiek Nauki
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sląsk Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Wto 20:28, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ostatnio oglądałam "The Number 23''. Na filmweb napisali że thriller a to nawet koło takiego gatunku nie leżało, według mnie to sensacyjno-psychologiczny albo horror. Przez cały film trzęsłam sie jak galareta. Ale i tak mi sie podobał 9/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
keyka
Przyjaciel Forum
Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 1181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 9:21, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ostatnio obejrzałam 'Transformers'
Bardzo polecam ten film, jest naprawde bardzo dobry. Mimo, ze to 'bajeczka' film swietnie oddaje prawde o okrutnej ludzkosci
Milosnicy akcji tez znajda cos dla siebie. Film posiada fantastyczne efekty.
Oceniam 9+/10 (koncowka troszke sie mi przedluzala )
POLECAM!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 14:35, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja po samym trailerze się do tego zniechęciłem. Równie dobrze mógłbym nakręcić film o jedzeniu płatków z widelcem w roli głównej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WISKI
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Działoszyn Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 23:27, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ojciec Chrzestny II - 10/10
Bardzo udana kontynuacja, tylko lekko ustępująca pierwszej części. Na plus na pewno działają sceny ukazujące życie młodego Vita. Skrzydła rozwinął wreszcie Al Pacino, wypadł lepiej niż w pierwszej części.
Ojciec Chrzestny III - 9-/10
Według zasady "im dalej w sequele tym gorzej", która niestety prześladuje większość filmów seryjnych. Mimo to nie jest to oczywiście film słaby. W dużej mierze ratuje go Al Pacino, a za to denerwuje trochę Andy Garcia. Może nie tyle on, co jego postać Vincent Mancini, bękart po Sonnym, który zostaje głową rodziny. Scenariusz też nie tak mistrzowski jak w poprzednich częściach. Denerwuje mnie ta scena w której Michael mówi Vincentowi "od teraz nazywasz się Vincent Corleone" i przekazuje mu dona, bezsens. Poza tym kilka irytujących faktów...ale w końcu to Godfather.
Skazani na Shawshank - 9-/10
Po przeczytaniu książki i obejrzeniu "Priosn Break" film nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak na niektórych. Mimo to bardzo dobry z trochę denerwującym jak dla mnie Timem Robbinsem (być może taka rola) którego nadrabia Morgan Freeman. Gdybym wcześniej nie przeczytał książki to film pewnie o wiele bardziej by mi się spodobał, bo lubię takie o tematyce więziennej czy sądowej, ale stało się jak się stało
Wersja ostateczna - 7+/10
Trochę dziwny film, który bez Robina Williamsa chyba miałby niższą notę. Historia przyszłości o najlepszym wymazywaczu w branży (tworzy przypominki, czyli najlepsze sceny z życia jakiegoś człowieka, które są wyświetlane na jego pogrzebie)...z jednej strony film ciekawy, z drugiej trochę bez sensu. Ogólnie, przyjemnie się oglądało ze względu na głównego bohatera, ale bez rewelacji.
Testosteron - 9/10
Komedia przede wszystkim dla facetów, kobiety może trochę wkurzyć. Ale na pewno jedna z lepszych polskich komedii jakie oglądałem. Obejrzałem głównie ze względu na Karolaka, którego karierę obserwuję od jego pierwszej, świetnej roli Staszka w Sublokatorach. Ale wszyscy aktorzy wypadli super. Najlepsze sceny to droga do kibla, historia Fistacha oraz Robal i jego zombiak FUUUUUUCK YOUUUUU do psa Poza tym scenariusz obfituje w żarty, chociaż nie tak jak Czas surferów czy inne polskie hity.
Ja, ty i Drupee - 6/10
Jaki uciążliwy potrafi być najlepszy przyjaciel dla młodego małżeństwa...Taki sobie, przyjemny filmik z dobrą grą aktorską. Niestety trochę mało śmiesznych scen jak na komedię i dlatego trochę zawodzi. Jak się komuś nudzi to można jednak spokojnie obejrzeć. Oglądanie umila trochę Kate Hudson.
Zakręcony piątek - 9/10
Matka zamiania się ciałami z córką w skutek wróżby z chińskich ciasteczek, obie przechodzą przez jeden dzień tyle, że nabierają szacunku do siebie...Bardzo fajnie pokazany konflikt pokoleń z LiLo i jej piosenką "Take me away". Rzeczywiście zakręcony film, ale mogłoby być troszkę więcej żartów. Ale ogólnie gorąco polecam, na pewno nikt nie będzie się nudził.
Bruce Wszechmogący - 9/10
Po raz kolejny oglądam Bruca i po raz kolejny mnie nie zanudził. Nie rozumiem tego chłodnego przyjęcia przez krytyków i "ostatecznego upadku Jima Carrey'a jako aktora komediowego". Mój ulubiony aktor zagrał tutaj świetnie, a do tego dochodzi jeszcze Morgan Freeman i spora dawka humoru. Jednak nie łatwo być Bogiem. Jest tam jeszcze taka fajna scena, kiedy Bóg zmywa podłogę i mówi, że ludzie nie doceniają pracy fizycznej i dopiero wieczorami aż do nieba emanuje ich szczęście. Teraz wchodzi do kin, kontynuacja "Evan Wszechmogący", ale chyba bez Carreya co już działa trochę na minus...
Świadek - 8/10
Kolejny ulubiony aktor obok Jima Carreya (nie każcie wybierać), czyli Harrison Ford więc nie mogłem przepuścić filmu, ktrego jeszcze nie oglądałem. Niestety, chyba nie zrozumiałem go do końca. Trzeba obejrzeć jeszcze raz albo podrosnąć Ale mimo to plusy za krajobrazy, muzykę, Forda i ogółem klimat.
Ewolucja - 8+/10
Przed chwilą skończyłem oglądać i także nie rozumiem nagonki na ten film, jak dla mnie dość ciekawa komedia s-f, która na szczęście śmieszy. Najlepsza scena jak temu czarnemu gościowi wyciągnęli robaka z tyłka i pani doktor się pyta:
- Byłeś dzielny, chcesz czegoś?
- Tak, lodów.
- Jaki smak?
- Na dupe!!!
Ale rewanż był wielki Aktorsko film super, nie wiem dlaczego większości nie pasuje tu Duchovny. Swoją drogą moje ulubione nazwisko aktora.
Jest jeszcze jeden film, który ostatnio widziałem, jednak dorzucę go do następnej serii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Raven
Przyjaciel Forum
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 3754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Widzewska Łódź Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 12:50, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też oglądałem "ewolucje". Świetna komedia. Najlepsze sceny to:
-jak w sądzie wymienia skutki uboczne swojej szczepionki.
-operacja tego murzyna jak robak w niego wlazł.
Dawno się tak nie uśmiałem, jak w tym filmie. Polecam.
-9/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lyra
Zbieracz Owoców
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oxford Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Czw 20:37, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
W ciągu tygodnia byłam w kinie aż trzy razy: na "Harry Potter i Zakon Feniksa", na "Na fali" oraz na "Simpsonowie". HP całkiem niezły choć sporo różnił się od książki; "Na fali" to bajeczka dla dzieci (byłam z młodszą siostrą) ale można się pośmiać; natomiast "Simpsonowie" wymiatają, śmieszne sceny, przezabawne teksty; trzeba na to iść!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bodzio
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 170 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 19:54, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Właśnie wróciłem z kina z "Transformers" i w moim odczuciu to czysta rewelecja. Efekty wgniatają fotel, aktorzy nie zawodzą, muzyka dobrze wspólgra z akcją.
Dla takich filmów warto wydać te kilkanaście złotych i pojść do kina. U mnie ma 10/10. Szczerze i gorąco POLECAM.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
juliet
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dallas/Texas Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Sob 20:00, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
za chwile na tvn leci billy eliot - polecam naprawde fajny film...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stach
Przyjaciel Forum
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 2482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 20:12, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
juliet napisał: |
za chwile na tvn leci billy eliot - polecam naprawde fajny film... |
Ja go widziałem jakieś 3 lata temu i mi się średnio podobał:/
Nie był zły ale mi jakos specjalnie nie przypadł.
Mimo wszytko warto oglądnąć żeby miec wałasce zdanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafaqio
Fizyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 80 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: B-stok Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 15:54, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja dzisiaj ogladałem Horror 28.weeks Later . Krwawy , ale lipny 6/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bodzio
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 170 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 15:59, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
W niedzielę widziałem po raz pierwszy "Forresta Gumpa". Dla mnie film niesamowity z genialną dla mnie rolą Toma Hanksa, którego jako aktora zawsze bardzo ceniłem. Piękne dzieło. Ciekaw jestem czy książka na podstawie której nakręcono film jest równie dobra. Jeżeli ktoś nie widział, polecam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAD
Moderator
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 67 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: URS Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 19:48, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja również polecam. Film z inteligentnym humorem, przesłaniem i tekstami, których się nie zapomina ("Shit happens") . Chętnie obejrzał bym jeszcze raz. Jeden z lepszych filmów jakie widziałem. Bez fajerwerków, ale świetny .
Jeśli już przy komediach jesteśmy, to mogę polecić także "Jay i Cichy Bob Kontratakują". Film tak głupi, że aż śmieszny . Nie każdemu przypadnie do gustu bo charakteryzuje go taki "czarny humor" . Postaci głównych bohaterów zostały wykorzystane w klipie Afromana "Because I Got High". Na pewno kojarzycie . Warto jeszcze wspomnieć, że epizodycznie pojawiają się Mark Hammil i Matt Damon. Jest kilka rewelacyjnych tekstów, ale nie powiem....Obejrzyjcie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
okce
Człowiek Nauki
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z pola
|
Wysłany: Czw 13:12, 06 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Bodzioo napisał: |
Właśnie wróciłem z kina z "Transformers" i w moim odczuciu to czysta rewelecja. Efekty wgniatają fotel, aktorzy nie zawodzą, muzyka dobrze wspólgra z akcją.
Dla takich filmów warto wydać te kilkanaście złotych i pojść do kina. U mnie ma 10/10. Szczerze i gorąco POLECAM. |
Na ten film zostalem wyciagniety sila.
Spodziwalem sie kolejnej miernej holyłodzkiej produkcji ociekajacej w efekty i nic wiecej!
I szczerze mowiac nie mylilem sie, ale co ciekawe na tym filmie sie napawde dobrze bawilem.
Masa efekciarstwa zostala tak zgrabnie podana, ze naprawde nie jest zal wydanych 13 zł!!
Bylo nawet pare smiesznych scen.
Ogolem scenariusz lecial szablonami ale to nie przeszkadzalo.
Film dla osob ktore przez 2h w kinie nie chca o niczym myslec i nie sa fanami Izraelskiego nikobudrzetowego ambitnego kina.
Czysta rozrywka.
Film ogldalem w kinie z THX i dzwiek po rostu wgniatal w fotel !!
<embed src="http://www.youtube.com/v/s7uXvqfQvNI" type="application/x-shockwave-flash" wmode="transparent" width="425" height="350">
Reign Over Me - jeden z lepszych filmow ktore ostatnio ogladalem.
Film ktory warto obejrzec! 9,5/10
"Charlie, który stracił rodzinę w zamachu 11 września, spotyka po latach swojego przyjaciela z college'u, Alana.
Odnowiona przyjaźń wydaje się być jedynym dla niego sposobem, by odzyskać równowagę po śmierci bliskich."
Swietna chodz nietypowa rola Adam'a Sandler'a.
Aktor znany glownie z komedi swietnie zagral w tym dramacie !
Mym skromnym zdaniem to jedna z jego najlepszych rol!
<embed src="http://www.youtube.com/v/jWBgwT_rvF4" type="application/x-shockwave-flash" wmode="transparent" width="425" height="350">
Aby bylo smieszniej film nie doczekal sie jak na razie polskiego dystrybutora!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frozen_Shade
Mieszkaniec Bunkru
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:23, 06 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ostatnio obejrzalem dosc stary film (1996) - 'Primal Fear'. Edward Norton genialny w swojej roli (chociaz i tak imo najlepszy w 'Fight Club'), a koncoweczka ostro skopala mi dvpsko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sajmon
Przyjaciel Forum
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 3118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Saychelles Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 23:26, 06 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Własnie widziałem "Wedding Crashers". Swietna komedia, najlepsza jaka ostatnio widzialem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Przyjaciel Forum
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 2347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Marsa Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Pią 11:40, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
"W ciszy" - dramat/thriller z (ostatnimi czasy wszędobylską) Elishą Cuthbert i Camillą Belle w rolach głównych.
Film opowiada o głuchoniemej dziewczynie Dot, która po śmierci ojca wprowadza się do swoich krewnych - pozornie niczym nie wyróżniającej się amerykańskiej rodziny. "Dzięki" swojemu kalectwu staje się ona powiernicą mrocznego sekretu rodzinnego: toksyczny układ ojciec - córka.
Osobiście uważam film za średniej klasy, gdyż kilka wątków jest dla mnie niejasnych no i samo wprowadzenie do życia rodziny Deerów potraktowane było w wielkim skrócie bez naznaczenia przyczyn zaistniałej sytuacji. Za to plus za opatrzone komentarzem głównej bohaterki spostrzeżenia i wspomnienia w formie głosu wewnętrznego oraz nawiązanie do twórczości Beethovena.
całokształt: 7/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|