Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

milcia · Wysłany: Wto 17:42, 14 Mar 2006 Temat postu:

ee. to co do porownywaniu ze mna - umarlabym juz natychmiast Shocked

pavloo · Wysłany: Nie 15:01, 26 Mar 2006 Temat postu:

gdyby ktos nie wiedzial Ram Banjanie zniknął ale najprawdopodobniej zmienił miejsce medytacji na odludne całość macie w artykule na stronce Nautilusa

pitus15

nie przezylby pol roku bez jedzenia i picia... w bezruchu chyba tez nie... nie wiecie czy jest obserwowany 14/h??

love_w11

pavloo

nawet jesli jadl i pil w nocy to jest wrecz niemozliwe by wytzrmal tak pol roku codziennie siedzac z zamknietymi oczami i w bezruchu.

love_w11

ale my nieznamy jego zycia moze sie przygotowywal 2 lata i wiecej lub mniej i moze sie przyzwyczail i teraz medytuje lub "udaje ze mezytuje" Ja kiedys siedziałam cały dzien bez ruchu przez 15/h ale potem mnie strasznie dupa bolala I nawed niechodziłam przet te 15/h do WC tylko raz bylam

PS A czy On sie Muje czy nie ??

Apokalipsa

zapewne nie, bo wtedy by przerwał medytacje Razz

XxXxX

pytanie.. Czy on dalej medytuje? xD zapewne to jest jakis walek

Robertho

nie wiem co o tym myśleć, bo wydaję się to nie możliwe żeby nie jadł i nie pił, ale słyszałem o dziewczynie, która była chora i przyjmowała tylko Komunię Św. przez kilka miesięcy. Tylko, że jeśli chodzi o tę dziewczynę to wiara czyni cuda i Bóg pomaga, ale jeśli chodzi o tego chłopaka to nie jestem do końca przkonany czy naprawdę nic nie je bo jeśli chodzi o medytacje to jest to możliwe, bo buddyści są w stanie di takich rzeczy.

Husky

XxXxX

Nathaniel

Go$!@ xD

Mi jakoś nie bardzo chce się wierzyć, że nie przyjmuje żadnego jedzenia i picia no i wogóle się nie rusza...oczywiście są rzeczy dziwne, ale to wydaje się z deka naciągane...No i czy ktoś obserwował go przez dłuższy czas non-stop? czy tak naprawde wiadomo czy on np. nie otrzymuje jakiegoś picia, jedzenia, nie korzysta z WC jak nikt nie patrzy, nawet jeśli rzadko by to robił, mógłby żyć...A może, choć wiem, że to dosyć głupie co teraz napiszę, to jakiś manekin czy coś w tym stylu...Lub, to sprawia poprostu wiara tych ludzi, którzy go obserwyją, że wydaje im się że on się nie rusza, bo w to wierzą...No albo to jest prawda i mamy doczynienia z cudem normalnie jakimś...
Co do obrażania innych religii myślę, że jest to głupie, bo przecież oni patrząc na nas mogą powiedzieć, że to nasza wiara jest głupia i dziwna...!

marcin360

inheracil

Buddyści i tak uwierzą w to co zechcą uwierzyć. Nawet jakby to była mistyfikacja to nie wiem czy ludzie przestali by go uważać za wcielenie Buddy.

picu!

moim zdaniem to jest tak:
-koleś przez pól dnia siedzi*medytuje)zeby ludzie wierzyli ze medytuje caly czas.
-w nocy idzie sobie coś zjesc,napić sie,wyspać sie.
-a rano znowu "do pracy"...

Denek

Picu, może coś w tym jest. Ale ja bym tak cały dzień bez kompa nie wytrzymał Very Happy

Mast

Odświeżę sobie temat,jako że niedawno w Internet poszła wieść,że ten chłopiec przestał medytować....Ale niezupełnie w zwyczajny sposób!Pewnego dnia po prostu zniknął.Przez całą dobe ludzie go szukali i nigdzie go nie było,a kolejnego dnia pokazał się komus i powiedział,że wróci tam za 5 lat (tj. w 2012 roku Wink

).

Ace

A tak, słyszałem o tym, i jest w tym chyba nawiązanie do jakiegoś innego człowieka, jego mistrza, Boga?

Rafaqio

Co do tego chłopca i jego medytacji to uwarzam ze żaden czlowiek nie jest zdolny wytrzymac taki okres czasy bez wody i jedzenia .