Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Holly Nieduża
Rybak
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Sob 13:35, 30 Gru 2006 Temat postu: Hogzilla |
|
|
O tym, że relacja pomiędzy człowiekiem i otaczającą go przyrodą ma charakter sprzężenia zwrotnego, mógł przekonać się amerykański myśliwy Chris Griffin ze stanu Georgia, który 17 czerwca 2004 roku zastrzelił dzika. Nie był to zwykły dzik. Myśliwy twierdził, że miał 4 metry długości i ważył 455 kilogramów. Był potworem.
Chris Griffin, który był na polowaniu wraz z przyjacielem, nie znalazł sposobu, by zwierzę przetransportować w bardziej cywilizowane okolice. Dzika, któremu nadano pośmiertnie imię Hogzilla, zmierzono, zważono i zakopano w dobrze oznaczonym miejscu. Po powrocie do domów myśliwi zawiadomili speców od genetyki, którzy postanowili zbadać problem Hogzilli, ekshumując jego zwłoki.
Zanim dojdziemy do wyników tych badań, warto wspomnieć, że w latach 90. i pierwszych latach XXI wieku na południu USA pojawiła się prawdziwa plaga świń. Większość z nich to zdziczałe świnie zbiegłe z farm, inne to dziki zamieszkujące odludne lasy i moczary. W Teksasie urządza się specjalne polowania na wałęsające się stada tych zwierząt, farmerzy w trosce o swoje plony dokonują prawdziwych świńskich rzezi. Niewiele to pomaga. Świń jest coraz więcej.
Wracając do Hogzilli: po dokonaniu ekshumacji okazało się, że olbrzymia świnia nie była wcale tak wielka, jak opisywali myśliwi. Nie była jednak zwyczajnym zwierzęciem. Nie mierzyła co prawda 4 metrów, tylko 2,4 i ważyła "zaledwie" 363 kilogramy. Po przeprowadzeniu badań DNA okazało się, że Hogzilla był mieszańcem świni domowej i dzika. Wszystko jasne? Prawie. Nawet jeśli był mieszańcem, nie wyjaśnia to jego rozmiarów. Pojawiła się od razu inna i wielce prawdopodobna teoria: Hogzilla żył w pobliżu wielkoobszarowych hodowli ryb, które właściciel dokarmiał specjalną karmą na przyrost masy. Nasz bohater korzystał z tej darmowej stołówki w płytkich, przybrzeżnych wodach hodowlanych stawów. Hogzilla żył kilka ładnych lat i na pewno zdążył zapłodnić kilkanaście samic. Myśliwi w Georgii czekają, kiedy synowie i córki wielkiego knura opuszczą mateczniki.
Źródło [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Holly Nieduża dnia Sob 14:51, 30 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
White Raven
Przyjaciel Forum
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 3754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Widzewska Łódź Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 13:51, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
I to jest zjawisko niewyjasnione? Jak dla mnie wszystko jasne.
Wypasiona świnia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holly Nieduża
Rybak
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Sob 14:35, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
"Wszystko jasne? Prawie. Nawet jeśli był mieszańcem, nie wyjaśnia to jego rozmiarów."
A więc jednak nie wszystko...
Czy to nie dziwne, że świnia osiągneła takie rozmary? I dlaczego? Czy może to było zaplanowane? A może zjadała jakieś odpady albo co? Może Hogzilla to poprostu zmutowana świnia tak jak Yeti to zmutowana małpa? I właśnie po to założyłam ten temat aby posłuchać waszych teori...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasiol
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nie wiem :P
|
Wysłany: Sob 14:40, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
hmmm bardzo ciekawa historia a żeby mieć taką masę to Hogzilla musiał się sporo najeść tej karmy dla ryb
coś tu nie pasuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Raven
Przyjaciel Forum
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 3754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Widzewska Łódź Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Sob 14:43, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Holly Nieduża napisał: |
"Wszystko jasne? Prawie. Nawet jeśli był mieszańcem, nie wyjaśnia to jego rozmiarów."
A więc jednak nie wszystko...
Czy to nie dziwne, że świnia osiągneła takie rozmary? I dlaczego? Czy może to było zaplanowane? A może zjadała jakieś odpady albo co? Może Hogzilla to poprostu zmutowana świnia tak jak Yeti to zmutowana małpa? I właśnie po to założyłam ten temat aby posłuchać waszych teori... |
Przecierz pisze że sie karmy nachapał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasiol
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nie wiem :P
|
Wysłany: Sob 14:49, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
tak ale to musiało być naprawdę bardzo dużo tej karmy ciekawe czy właściciel tego stawu hodowlanego nic nie zauważył
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teraro
TROLL
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Sob 14:50, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Kur#a na o2.pl kazdy moze przeczytac mogłes chociaz napisac ze to z o2.pl a nie ze sam to piszesz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holly Nieduża
Rybak
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Sob 14:50, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
"Pojawiła się od razu inna i wielce prawdopodobna teoria."
Prawdopodobna teoria!
Jak w Roswell rozbiło się coś to niby był to balon meteorologiczny ale wiele rzeczy wskazywalo ze to raczej nie jest balon...
Może poprostu napisali, że to karma żeby odwrócić uwage... Skąd wiesz, że w tym miejscu nie przeprowadzali rzadnych nielegalnych genetycznych badań albo czegoś podobnego? Przecież właściciele stawów musieli zauważyć gigantyczną świnie która wyjadała żarce rybą nie? I chyba nie myślisz żeby jej na to pozwolili/ Mi się to poprostu wydaje dziwne...
P.S. Teraro jestem dziewczyną...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marcin360
Mieszkaniec Czarnej Skały
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Wyspy
|
Wysłany: Sob 16:01, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Też nie widzę w tej sprawie nic nadzwyczajnego i niewyjaśnionego. Poprostu nażarła się tej karmy i sobie taka wielka urosła .
W teleekspresie co chwilę gadają o jakiś olbrzymich grzybach, rybach itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Raven
Przyjaciel Forum
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 3754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Widzewska Łódź Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 16:25, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Holly Nieduża napisał: |
"Pojawiła się od razu inna i wielce prawdopodobna teoria."
Prawdopodobna teoria!
Jak w Roswell rozbiło się coś to niby był to balon meteorologiczny ale wiele rzeczy wskazywalo ze to raczej nie jest balon...
Może poprostu napisali, że to karma żeby odwrócić uwage... Skąd wiesz, że w tym miejscu nie przeprowadzali rzadnych nielegalnych genetycznych badań albo czegoś podobnego? Przecież właściciele stawów musieli zauważyć gigantyczną świnie która wyjadała żarce rybą nie? I chyba nie myślisz żeby jej na to pozwolili/ Mi się to poprostu wydaje dziwne...
P.S. Teraro jestem dziewczyną... |
No może masz racje. Ale po co rządowi wielkie świnie Już prędzej potrzebują Chupacabry
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bodzio
Przyjaciel Forum
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 170 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Wto 17:04, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Teraro napisał: |
Kur#a na o2.pl kazdy moze przeczytac mogłes chociaz napisac ze to z o2.pl a nie ze sam to piszesz |
i kto to mowi, sam wszystko kopiujesz z innych stron...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
XxXxX
Mieszkaniec Czarnej Skały
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: Śro 23:42, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
"Mieszkaniec Ukrainy jest oficjalnie najwyższym człowiekiem świata. 37-letni Leonid Stadnikow mierzy dwa metry i 57 cm. "
do tego mozliwosc guza przysadki mózgowej też nie jest wykluczona, jak wiadomo przysadka jest odpowiedzialna miedzy innymi za wytwarzanie somatotropiny czyli hormonu wzrostu, "chora" przysadka wytwarza ogromne ilości tego hormonu co za tym idzie organizmy rosna do czasu az ich serce nie jest na tyle wydajne aby dotleniac caly organizm i organizm ulega zniszczeniu czyli smierci, w przypadku Leonida wyglada to tak ze w wieku bodajze 12 lat mial on operacje usuniecia guza przysadki i dopiero po tej operacji jego przysakda ulegla deformacji, nie wytwarza juz ogromnych ilosci hormonu ale dziwnym faktem jest to ze w wieku 37 lat dalej go wytwarza! Leonidowi grozi śmierć ponieważ jego gruczoł wytwarza hormon w ilosciach porownywalnych do nastolatkow. Tyle ze u normalnych ludzi hormon ten przestaje sie wytwarzac mniej wiecej w wieku 20 lat.
i to tyle co do tej świnki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafaqio
Fizyk Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 80 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: B-stok Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 6:10, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Co do tej świni to przetocze słowa innych userów bo mam taką samą opinie . W tej histori nie ma nic niewyjasnionego ponieważ ta świnka jadła i jadła tę karmę i dlatego taka urosła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
XxXxX
Mieszkaniec Czarnej Skały
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: Czw 22:53, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
jak ja bym jadł bardzo dożo to po prostu bym sie roztył jak "świnia" xD a nie urósł bym o ponad 100%
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|