Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce
Welcome to the island - Namaste
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Osobiste przeżycia i tolerancja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> Zjawiska Niewyjaśnione
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wood
Cicha Woda z Wyspy


Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:14, 16 Lis 2006    Temat postu:

Dowartościowałeś się tym ze jesteś ode mnie starszy?????

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pacer
Mieszkaniec Chatki Jacoba


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Czw 11:24, 16 Lis 2006    Temat postu:

Wood napisał:
Dowartościowałeś się tym ze jesteś ode mnie starszy?????

Nie. powiedzialem tylko ze mi takie teksty wisza, a szczegolnie jak je pisze jakis szczyl, ktory nawet nie rozumie co napisał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wood
Cicha Woda z Wyspy


Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:31, 16 Lis 2006    Temat postu:

Mam wątpliwości czy ty rozumiesz.
Niepotrzebna dyskusja
słuszna uwaga... dyskusja w ogole nie potrzebna Very Happy kasienka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pharun
Pasażer


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 0:52, 19 Lis 2006    Temat postu:

Chiałbym zauważyć, ze mylicie się co do Deja Vu Smile Oczywiście jest to czysto fizyczne zjawisko nie mające żadnego związku z paranormalnymi rzeczami. Polega ono na tym zę informacje z jednego oka dochodzą do mózgu minimalnie wolniej niż te z drógiego. Stąd wrażenie, że to już kiedyś było.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aamanee
Przyjaciel Forum


Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 8th Planet
Płeć: Zagubiona

PostWysłany: Nie 1:33, 19 Lis 2006    Temat postu:

a gdzie Cie tego nauczyli?
bo to byłoby dziwne. I to conajmniej dziwne. Zaczynając od tego, że obraz z każdego oka jest inny. Nastepnie - percepcja ludzka nie działa tak szybko. Ten "obraz" musiałby byc opóźniony o conajmniej 0,5 sekundy, żeby cokolwiek zostało rozpoznanne i zinterpretowane do tego stopnia, o którym mowa a to juz byłoby zauważalne przez doświadczającego. Poza tym jeszcze jeden z tych obrazów musiałby otrzymać nieświadomie, żeby nie zauważyć skąd zna daną sytuację. No i jeszcze do tego na deja vu nie składa się tylko wizja. To są też bodźce słuchowe, zapachowe, dotykowe...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pharun
Pasażer


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:08, 19 Lis 2006    Temat postu:

Discovery Science :p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mast
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium


Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:00, 25 Gru 2006    Temat postu:

teraz mi się przypomniało o tym temacie,a miałem torche podobnych historii: raz miałem taki przypadek....znaczy się nie wiem czy to UFO było,ale opowiem:
Kiedyś kupowałem często taki magazyn "Faktor X".Jeśli nie pamiętacie to podpowiem-była to gazeta o zjawiskach paranormalnych,cos w rodzaju "Nie do wiary",ale w postaci gazety.Tak więc pewnego dnia (bodajże koniec lata/początek jesieni) przyjechali do mnie bracia cioteczni.Poszliśmy więc na balkon z kilkoma numerami "Faktora X" i czytaliśmy.W trakcie czytania rozmowa zeszła na UFO (wiecie-czy wierzysz czy nie,moze widziałeś itd.).Gdy powiedziałem,że wierzę w UFO,jeden z braci ciotecznych (który niekoniecznie wiwerzy w takie rzeczy) powiedział:
-No i może mi powiesz,że to jest UFO?
I wskazał na jakis bardzo jasny obiekt.na początku myśleliśmy,że to Słońce po prostu,ale obiekt ten szybko (o wiele szybciej niż samolot) poleciał kilka metrów w prawo,a następnie równie szybko odleciał w lewo,za inny blok.
Pewnie bym to uważał za przywidzenia,czy coś w tym stylu,gdyby nie to,że mój rodzony brat pamięta to też i również uważa,że to było UFO.Możemy się mylić,ale to na 100% nie był samolot.
Drugie zdarzenie.Pojechałem z tatą na działkę.Przy okazji jakiejś roboty zaciąłem się dosyć głęboko na palcu.Pobolało,pobolało,ale zapomniałem o tym szybko.Po dosłownie 5 minutach przypomniałem sobie o ranie,patrzę,a na palcu nic juz nie ma!Rana się zagoiła.Nie wiem jak to możliwe,żeby w 5 minut dośc głęboka rana się zagoiła,ale tak było.
trzecia historia to zapewne przesłyszenie,lub coś w tym stylu,ale opowiem.Są teki noce,kiedy nie można zasnąć.Czlłowiek poci się,jest bardzo gorąco.I to była jedna z takich nocy.Było juz po północy,nie wiem dokładnie która godzina.Wydawało mi się,że jest strasznie gorąco,pociłem się niemiłosiernie.dodatkowo cały czas miałem wrażenie,żektoś obok mnie chodzi (wiem,wiem-to typoqwe w takich przypadkoach).Ale nie to było najgorsze.Mianowicie kiedy już się troche uspokoiłem i miałem zasnąc,nagle po prostu zacząłem się czegoś panicznie bać.Nie miałem do tego podstaw,ale nie mogłem powstrzymać tego strachu.I tu jest najlepsze.śmiejcie się,może to było przesłyszenie,ale z drugiego pokoju usłyszałem śmiech.Ale nie zwykły śmiech.To był śmiech taki jak na horrorach (podobny przynajmniej).Taki diabelski troche.Wtedy to już po prostu drgawki miałem,trząsłem sie,po rpostu już strach był prawie nie do wytrzymania.Oczywiście wtedy (było to dawbo) pobiegłem do pokoju rodziców,oni nic nie słyszeli.Może to było przesłyszenie,ale bałem się przeokropnie.
Sorry za odświeżanie tematu,ale teraz mi sie przypomniało.

EDIT:jeszcze jedno mi sie przypomniało.To było coś w stylu deja vu,ale nie do końca.Była lekcja historii.Mówiliśmy o Ameryce,jakie znaczenia miała po odkryciu itd.Nagle zdałem sobie sprawę,że wiem co pani za chwilę powie.Przypomniałem sobie jakie.s słowa o ludzkim wysypisku i akurat identycznie to co pomyślałem,pani powiedziała.To nie było zwykłe deja vu,bo ja cały czas byłem świadomy tego, i pamiętałem to,że pani to już kiedyś mówiła.To byłoby typowe deja vu,gdyby nie fakt,że ja nagle wiedziałem co pani za chwileczkę powie.Pozdro.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Satanael
Mysliwy


Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:57, 28 Gru 2006    Temat postu:

Mi też samemu zdarzyła się straszna historia! Nie zapomnę tego do końca życia! Kiedyś w wakacje byłem na wsi u kuzynów w okolicach Krakowa. Była godzina 23 i było już dość ciemno a my wciąż graliśmy sobie z kuzynem w piłkę nożną. W pewnym momencie
mój kuzyn wywalił piłkę tuż za ogrodzenie w środek pola z kukurydzą . Szybko poszliśmy po nią i gdy już byliśmy przy kukurydzy nagle wyskoczyło z niej coś całkiem czarnego co przypominało wyglądem człowieka ale było całkiem czarne, tak że nawet twarz sprawiała wrażenie czarnej maski! Wiedzieliśmy to coś przez jakieś 10 sekund a potem ta dziwna istota czymkolwiek była skoczył z powrotem w kukurydze i znikła! Musze przy tym powiedzieć że nie wydała przy tym żadnych zupełnie żadnych odgłosów! Nawet najmniejszego szelestu co jest raczej fizycznie niemożliwe w polu kukurydzy! A potem........ No cóż to był chyba najszybszy bieg( a raczej ucieczka) w moim życiu! To było coś strasznego! Chociaż było to 2 lata temu wciąż nienawidze tego pola! Aż strach się bać!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Teraro
TROLL


Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Pią 16:08, 29 Gru 2006    Temat postu:

Miałem 5 czy 6 lat już nie pamiętam była noc chciałem isc do klopa az nagle wyskoczyła istota podobna do Vampira chciała mnie zabic albo zranic lub Bóg wie co zaczełem mu groziĆ ze zapale swiatło(wiemy ze Vampirki boja sie swiatła) wiec ten wampir zniknął jak zaczołem mu grozic
moze dla tego ze nie pokazałem dola nikomu o tym nie powiedziałem nawet rodzicą .
2. To nie z mojego zycia ale z zycia 2 osobnikow Marka i Adrianny:
Marek chciał podwieśc Adrianne bo wracały własnie z Pa... (No tej mszy o 00 00 ) Pastorki no własnie jechali powoli samochodem nagle wyskoczył im osobnik i przejechali go ale to nie mozliwe ze 2m przed samochodem go zauwazyli i był ubrany jak ze Średniowiecza > w dodatku mieli długie swiatła włączone izobaczyli jak ze srodka ziemi wychodzi byc moze inny wymiar
3.Opowieśc Białego to znaczy mojego kolegi wiec moze to nic takiego ale :
była 16 00 ogrądał telewizje nagle telewizja wyłączyła sie i w oknie było ciemno spojrzał na nie i zobaczył cos na styl Merkury z earth 2150 i w srodku zobaczył białe istoty przypiominające Meduzy były białe było widadź mózg gdy go zobaczyli uciekli w prawą strone wtedy okazało sie ze to wyładowanie prądu było tylko w kuchni i wjego pokoju


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pacer
Mieszkaniec Chatki Jacoba


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Pią 16:25, 29 Gru 2006    Temat postu:

Teraro napisał:
Miałem 5 czy 6 lat już nie pamiętam była noc chciałem isc do klopa az nagle wyskoczyła istota podobna do Vampira chciała mnie zabic albo zranic lub Bóg wie co zaczełem mu groziĆ ze zapale swiatło(wiemy ze Vampirki boja sie swiatła) wiec ten wampir zniknął jak zaczołem mu grozic
moze dla tego ze nie pokazałem dola nikomu o tym nie powiedziałem nawet rodzicą .
2. To nie z mojego zycia ale z zycia 2 osobnikow Marka i Adrianny:
Marek chciał podwieśc Adrianne bo wracały własnie z Pa... (No tej mszy o 00 00 ) Pastorki no własnie jechali powoli samochodem nagle wyskoczył im osobnik i przejechali go ale to nie mozliwe ze 2m przed samochodem go zauwazyli i był ubrany jak ze Średniowiecza > w dodatku mieli długie swiatła włączone izobaczyli jak ze srodka ziemi wychodzi byc moze inny wymiar
3.Opowieśc Białego to znaczy mojego kolegi wiec moze to nic takiego ale :
była 16 00 ogrądał telewizje nagle telewizja wyłączyła sie i w oknie było ciemno spojrzał na nie i zobaczył cos na styl Merkury z earth 2150 i w srodku zobaczył białe istoty przypiominające Meduzy były białe było widadź mózg gdy go zobaczyli uciekli w prawą strone wtedy okazało sie ze to wyładowanie prądu było tylko w kuchni i wjego pokoju

bez kitu, bede archiwizował twoje wypowiedzi.
uzytkownicy! nie srajcie w noscy bo was wampiry zabiją lub zranią.
Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bodzio
Przyjaciel Forum


Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 170 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Pią 16:39, 29 Gru 2006    Temat postu:

pacer napisał:
Teraro napisał:
Miałem 5 czy 6 lat już nie pamiętam była noc chciałem isc do klopa az nagle wyskoczyła istota podobna do Vampira chciała mnie zabic albo zranic lub Bóg wie co zaczełem mu groziĆ ze zapale swiatło(wiemy ze Vampirki boja sie swiatła) wiec ten wampir zniknął jak zaczołem mu grozic
moze dla tego ze nie pokazałem dola nikomu o tym nie powiedziałem nawet rodzicą .
2. To nie z mojego zycia ale z zycia 2 osobnikow Marka i Adrianny:
Marek chciał podwieśc Adrianne bo wracały własnie z Pa... (No tej mszy o 00 00 ) Pastorki no własnie jechali powoli samochodem nagle wyskoczył im osobnik i przejechali go ale to nie mozliwe ze 2m przed samochodem go zauwazyli i był ubrany jak ze Średniowiecza > w dodatku mieli długie swiatła włączone izobaczyli jak ze srodka ziemi wychodzi byc moze inny wymiar
3.Opowieśc Białego to znaczy mojego kolegi wiec moze to nic takiego ale :
była 16 00 ogrądał telewizje nagle telewizja wyłączyła sie i w oknie było ciemno spojrzał na nie i zobaczył cos na styl Merkury z earth 2150 i w srodku zobaczył białe istoty przypiominające Meduzy były białe było widadź mózg gdy go zobaczyli uciekli w prawą strone wtedy okazało sie ze to wyładowanie prądu było tylko w kuchni i wjego pokoju

bez kitu, bede archiwizował twoje wypowiedzi.
uzytkownicy! nie srajcie w noscy bo was wampiry zabiją lub zranią.
Mr. Green


Albo zostawiajcie właczone swiatla, a jak zobaczycie postac ze sredniowiecza to biegnijcie na "pastorkę" i zaopatrzcie sie w Meduzy Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bodzio dnia Sob 11:17, 30 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pioner
Fizyk Inicjatywy DHARMA


Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 1738
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szprotawa

PostWysłany: Pią 18:44, 29 Gru 2006    Temat postu:

Teraro napisał:

2. To nie z mojego zycia ale z zycia 2 osobnikow Marka i Adrianny:
Marek chciał podwieśc Adrianne bo wracały własnie z Pa... (No tej mszy o 00 00 ) Pastorki no własnie jechali powoli samochodem nagle wyskoczył im osobnik i przejechali go ale to nie mozliwe ze 2m przed samochodem go zauwazyli i był ubrany jak ze Średniowiecza > w dodatku mieli długie swiatła włączone izobaczyli jak ze srodka ziemi wychodzi byc moze inny wymiar


Jaki morał tej opowieści ? nie jeżdzijcie samochodami na "pastorke" Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Teraro
TROLL


Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Sob 14:54, 30 Gru 2006    Temat postu: Wy istoty które nie szanują KU#WA

Nie no nie wiem czy te dwa ostatnie sa prawdziwe ale ten mój tak nie wierzycie mi to nie wierzcie ale powinna byc toleranncja a nie zartujecie z mojego przezycia ! mowie na powage !

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pacer
Mieszkaniec Chatki Jacoba


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 15:05, 30 Gru 2006    Temat postu: Re: Wy istoty które nie szanują KU#WA

Teraro napisał:
Nie no nie wiem czy te dwa ostatnie sa prawdziwe ale ten mój tak nie wierzycie mi to nie wierzcie ale powinna byc toleranncja a nie zartujecie z mojego przezycia ! mowie na powage !

dobra juz nie bedziemy zartowac z twojego przezycia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Nieduża
Rybak


Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mielec

PostWysłany: Sob 15:59, 30 Gru 2006    Temat postu:

Mi także wydarzyła się dziwma historia na którą mam teorie ale ciągle nie wiem czy jest prawidłowa...
Jak miałam około 13 moze 12 lat szłam z mamą przez deptak. W pewnym momencie zobaczyłam jakiegoś faceta, który szedł w przeciwną stronę. Nie pamiętam za bardzo jak wyglądał wiem, że miał tak nie wiem z 25 lat... A ja zaczęłam się na niego patrzeć bo jego ubranie przykuło moją uwagę. Było modne i fajne i wogóle na czasie więc patrzyłam na spodnie potem na kórtkę (pamiętam ze nie byla do konca zasunieta) a potem jakos tak spojrzalam na jego twarz i sie przerazilam. Gosciu mial czerwone oczy a źrenice były takie jak u kota, takie podłużne. To działo się w ułamku sekundy - ja spojrzałam na niego, on na mnie i koniec, przeszedł koło mnie jak gdyby nigdy nic... bardzo się wystrzaszyłam, powiedziałam mamie ale ona mi nie uwierzyła chodź widziała, że doznałam wszcząsu... Częsłam się i wogóle...
Nie wiedziałam co to było ale długo nad tym myślałam...
Pewnego razu byłam w sklepie z okularami i tam widziałam szkła kontaktowe oraz, że nie wszystkie są przeźroczyste... można wybrać takie, żeby mieć inny kolor tęczówki itp. Pomyślałam, że może ten gość miał takie tęczówki albo był naćpany ale jakos nie wydaje mi sie żeby istnial taki narkotyk, który zmienia kolor tęczówki... A może poprostu mój umysł spłatał mi figla i widziałam coś czego nikt nie widział... jakoś nie chce mi się wierzyć, że ktoś chciałby nosić takie szkła kontaktowe...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bodzio
Przyjaciel Forum


Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 170 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 18:22, 30 Gru 2006    Temat postu:

Holly Nieduża napisał:
Mi także wydarzyła się dziwma historia na którą mam teorie ale ciągle nie wiem czy jest prawidłowa...
Jak miałam około 13 moze 12 lat szłam z mamą przez deptak. W pewnym momencie zobaczyłam jakiegoś faceta, który szedł w przeciwną stronę. Nie pamiętam za bardzo jak wyglądał wiem, że miał tak nie wiem z 25 lat... A ja zaczęłam się na niego patrzeć bo jego ubranie przykuło moją uwagę. Było modne i fajne i wogóle na czasie więc patrzyłam na spodnie potem na kórtkę (pamiętam ze nie byla do konca zasunieta) a potem jakos tak spojrzalam na jego twarz i sie przerazilam. Gosciu mial czerwone oczy a źrenice były takie jak u kota, takie podłużne. To działo się w ułamku sekundy - ja spojrzałam na niego, on na mnie i koniec, przeszedł koło mnie jak gdyby nigdy nic... bardzo się wystrzaszyłam, powiedziałam mamie ale ona mi nie uwierzyła chodź widziała, że doznałam wszcząsu... Częsłam się i wogóle...
Nie wiedziałam co to było ale długo nad tym myślałam...
Pewnego razu byłam w sklepie z okularami i tam widziałam szkła kontaktowe oraz, że nie wszystkie są przeźroczyste... można wybrać takie, żeby mieć inny kolor tęczówki itp. Pomyślałam, że może ten gość miał takie tęczówki albo był naćpany ale jakos nie wydaje mi sie żeby istnial taki narkotyk, który zmienia kolor tęczówki... A może poprostu mój umysł spłatał mi figla i widziałam coś czego nikt nie widział... jakoś nie chce mi się wierzyć, że ktoś chciałby nosić takie szkła kontaktowe...


Nie no wiesz, ktos chce miec diabelski wzrok i sobie kupuje;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daniel9114
Matematyk Inicjatywy DHARMA


Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Sob 20:40, 30 Gru 2006    Temat postu:

istnieja nawet szkla kontaktowe ze znaczkiem dolara wiec tu nie ma nic dziwnego. inaczej koloru teczowki nie zmienisz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Nieduża
Rybak


Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mielec

PostWysłany: Sob 22:41, 30 Gru 2006    Temat postu:

No tak ale czy to właśnie były szkła? Wiecie mi to na szkła nie wyglądało... A wogóle wtedy to nie było takie modne rozumiem w jakimś większym mieście ale w naszym małym Mielcu to raczej nikt o takim czyms nie słyszał...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WISKI
Moderator


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 41 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Działoszyn
Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Nie 12:08, 31 Gru 2006    Temat postu:

Holly Nieduża napisał:
A może poprostu mój umysł spłatał mi figla i widziałam coś czego nikt nie widział


To chyba najbardziej prawdopodobne. (serio)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bodzio
Przyjaciel Forum


Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 170 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Zagubiony

PostWysłany: Nie 14:45, 31 Gru 2006    Temat postu:

Holly ja uwazam ze nie powinnas sie przejmowac tym. Albo przywidzenie, albo szkła jakies.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Strona Główna -> Zjawiska Niewyjaśnione Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 6 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin