Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BUF X
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Underworld
|
Wysłany: Śro 12:53, 08 Lut 2006 Temat postu: Osobiste przeżycia i tolerancja |
|
|
Moją wielką pasją są zjawiska nadprzyrodzone, sam miałem do czynienia z czymś czego nie rozumie a moja rodzina to wyrobiła normę za pół polski. Chętnie opisze tu dziwne historie jakie zgromadziłem ale ciekawi mnie wasz stopień tolerancji, wiele z tych historii pisałem na innych forach, na 4 mnie wyśmiali a na 4 innych przeciwnie i zmobilizowałem innych do wyjścia z cienia, zobaczę jak tu będzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Pioner-x-Radox
Człowiek Wiary
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: Śro 13:04, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Opisz jedną z tych twoich histori jestem bardzo ciekawy o czym one są
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BUF X
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Underworld
|
Wysłany: Śro 13:20, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Historia mojej matki
Była ona wtedy na jakiejś koloni czy obozie harcerskim i razem z koleżankami wywoływała ducha patronki obozu nic się nie stało...w końcu poszli spać. Sala była bardzo duża a na środku ściany były drzwi oddzielające rzędy łóżek. Łóżka koło tego mojej matki były puste bo koleżanki się nie najlepiej czuły i zabrali je gdzieś tam, acha za łóżkiem mojej matki wisiał obraz patronki obozu.
Coś w środku nocy matkę obudził (TYLKO JĄ !!) obraz który zsunoł się po ścianie za łóżkiem, w pomieszczeniu zrobiło się chłodniej, koło łóżka stał taboret a na nim szklanka z wodą i łyżeczką która zaczęła stukać w szklankę, matka ma stracha ale najlepsze jest teraz ----zaczęła słyszeć śpiew taki smutny, przybliżał się do niej, ona schowała głowę pod kołdre i wtedy coś ją chwyciło za noge... twierdzi że prawie zemdlała, coś pokrzątało sie chwile koło łóżka i odeszło, muzyka ucichła temperatura wróciła do normy tylko okno skrzypnęło i koniec...
Wierze w tą historie bo własnej matce pasuje ufać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pioner-x-Radox
Człowiek Wiary
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: Śro 13:26, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Niezła historja. Tak to jest jak sie ducha wywołuje. Trzeba poniesc konsekfencje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BUF X
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Underworld
|
Wysłany: Śro 14:42, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Matka miała jeszcze kilka spotkań ale tylko 1 oprucz tamtego zasługuje na publikacje, ale jeszcze nie teraz, powiedzmy jutro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alucard
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: Śro 16:47, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja nie jestem jakimś specjalistą, ale w zjawiska paranormalne wierzę. Wydaje mi się to całkiem prawdopodobne. A z tymi duchami to raczej na 99% prawda. Raz nawet rozmawialiśmy o tym z księdzem. Najważniejsze jest to, żeby wiedzieć, że nie jest problemem ducha wywołać, lecz duuuuużym problemem jest go "wysłać" spowrotem na tamten świat, aby nam nie przeszkadzał. Dlatego takie "zabawy" są dość niebezpieczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pioner-x-Radox
Człowiek Wiary
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: Śro 16:50, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
i to jak niebezpieczne . JA NIGDY TEGO NIE bede robił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filipescu
Przyjaciel Forum
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 1127
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:07, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Racja...lepiej sie nie wtracac w zaswiaty....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pioner-x-Radox
Człowiek Wiary
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: Śro 17:10, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
My mamy swój świat i żyjemy jak chcemy. A Oni pewnie mają swój i nie chcą żeby im ktos przeszkadzał. Daltego duchy znencają nad tymi którzy zakłucą jego spokój
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Other
Człowiek Nauki
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: załatwić kasę???
|
Wysłany: Śro 17:23, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Kolega bawil się kiedyś w te rzeczy. Wywoływał ducha w namiocie. Mówił że tylko chłodno im sie zrobiło. Ale na miejscu gdzie stał namiot nic nie rośnie, nawet trawa!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pioner-x-Radox
Człowiek Wiary
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: Śro 17:25, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
dziwne to napewno jakies nadprzyrododzone zjawisko poranolmalne. Zeby trawa nie rosła to musi byc coś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
matti
Rybak
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Europy
|
Wysłany: Śro 17:48, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja też mam własne przeżycie - na pewno mi nikt nir uwierzy hehe
Kiedyś grałem sobie z bratem w fifę w moim pokoju. Graliśmy na zmianę , nadeszła kolej mojego brata. Nudziła mi się jego gra i zaczełem chodzić po pokoju , podszedłem do okna a tammmm........ albo mi się zdawało , albo to był samolot , albo było to UFO. Przeleciało coś z migającymi , kolorowymi światełkami. Ale mogłem się pomylić gdyż niedaleko mnie jest baza ONZ i rózne samoloty tam są z całego świata. No może trochę przesadziłem - nie z całego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BUF X
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Underworld
|
Wysłany: Śro 19:08, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
I to ma być dziwne... dla mnie to normalka, 17 lat w tym robie, a są na tym świecie naprawde spektakularne rzeczy, wilkołak w kuchni ? proszę bardzo ale to temat też jeszcze nie na teraz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pioner-x-Radox
Człowiek Wiary
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: Śro 19:42, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
jak wilkołał w kuchni . Mozesz rozwinąc ten temat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil987
Mysliwy
Dołączył: 31 Gru 2005
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Myszków
|
Wysłany: Śro 20:52, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Pioner-x-Radox napisał: |
jak wilkołał w kuchni . Mozesz rozwinąc ten temat |
Też jestem ciekawy możesz coś nam o tym opowiedzieć,kiedyś jak byłrm mały babcia mi mówiła ,że jak będe nie grzeczny bebok po mnie przyjdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piter822
Mieszkaniec Bunkru
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytów
|
Wysłany: Śro 21:15, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
w zawiska paranormalne wierze, nie rozumiem po co ludzie wywoluja duchy, przeciez sami ludzie nei lubia jak sie im przeszkadza wiec duchy tez tego nie lubia, a ciebie prosze o rozwiniecie tego tematu z wilkolakiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BUF X
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Underworld
|
Wysłany: Czw 14:34, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
No wilkołak to trochę za wiele powiedziane ale to było coś kudłatego i czarnego o dłoni ludzkiej, napiszę tą historie dokładnie bo to przeżyłem to osobiście (miałem 6 lat ale pamiętam wszystko bardzo dobrze) a teraz historia mojej matki:
Miałem parę miesięcy i mieszkałem w tedy w starym rodzinnym domu. Niedawno umarła tam babka i dziadek mojej matki no i oczywiście ją odwiedzili...
Dziadek przed śmiercią był bardzo słaby i załatwiał potrzeby do wiadra w przedpokoju. Pewnej nocy moja matkę obudziły kroki, powolne ciężkie kroki, następnie odgłos lania wody do metalowego wiadra a potem na cieniu matka zobaczyła sylwetkę dziadka...
2 noc. Moją matkę obudziło...przytulanie a gdy otworzyła oczy tuż przednią ujrzała babcie. Matka była sparaliżowana, gdy odzyskała panowanie nad sobą pobiegła po ojca ale on nic nie zobaczył i nie uwierzył.
3 noc. Babcia postanowiła odwiedzić ojca... ścielił on łóżko i zobaczył jak ona patrzy do okna z podwórka, wybiegł za nią ale nikogo nie spotkał.
Rodzina wyprowadziła się z tego domu i teraz mieszkam w bloku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ghost
Mysliwy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z internetu
|
Wysłany: Czw 14:39, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Duchy lubią odwiedzać stare domy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil987
Mysliwy
Dołączył: 31 Gru 2005
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Myszków
|
Wysłany: Czw 14:42, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ghost napisał: |
Duchy lubią odwiedzać stare domy. |
co racja to racja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BUF X
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Underworld
|
Wysłany: Czw 14:42, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ale tutaj to nie dom odwiedzały a matke, natomiast ojca bo nie chciał w nie uwierzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|