Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jataman
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 14:51, 19 Lut 2006 Temat postu: Śmierć kliniczna |
|
|
Co sadzicie o smierci klinicznej? Podobno widac duchy, Anioły ludzi z dolu itp. i czy znacie kogos kto byl w tym stanie, ja znam jedna osobe, to byl ksiadz, ktory byl opiekunem ministrantow(jestem ministrantem), ale zbytnio nie chcial o tym gadac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
gadu-gadu
Mysliwy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubsko
|
Wysłany: Nie 15:50, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ksiadz sobie wkreca i wam tez
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kojot123
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:40, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Wyjaśnieniem śmierci klinicznej i różnych wizji z nią związanych, jest brak tlenu w mózgu. Pod wpływem braku tlenu zewnętrzne tkanki oczu nie otrzymują wystarczającej ilości tego surowca do prawidłowego funkcjonowania i wyłączają się. Postępuje to od zewnętrznych krawędzi do środka oka które jest mocno ukrwione.
Dlatego widać wtedy złudzenie tunelu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PCear
Człowiek Nauki
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Big City
|
Wysłany: Pon 14:41, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Mój kumpel przeżył śmierć kliniczną jak był maly...Wpadl do sadzawki z wodą..Hmmm widzial jakiś tunel czy coś takiego...Nie pamiętam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomi
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci ??
|
Wysłany: Pon 22:25, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja myśle że ta śmierć kliniczna to prawda i wszystko co ci ludzie opowiadają to oni naprawde to przeżywają. To wszystko dzieje sie w podświadomości. Ciekawe czy to miły "sen" czy nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pavloo
Mieszkaniec Plaży
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:08, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
jest to uzaleznione równiez od religii wyznawanej przez osobe w tym stanie zdarza sie ze katolik widzi osoby świete (Jezusa,Maryje) a np.buddysta Budde a wiec widzimy to w co wierzymy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bartas228
Rozbitek
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:57, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
niektorzy ludzie widza miłe i bezbieczne rzeczy a inni widza niebezpieczenstko i ogarnia ich starch...dlaetgo jedni opowiadaja a inni nie;)
Pozdro!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KateAustin
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:36, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
ja miałam sasiadke z pod jedynki która ją przezyła ...
opowiadała mi ze widziała anioły w niebie i z chmur patrzyła na siebie i jej rodzinę jak sprawdzaja czy zyje... i od tej pory musieli jej włozyc rozrusznik który tykał jak ZEGAREK.
ale juz nie zyje zmarła rok temu...i bardzo lubiła białe koty...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blitz
Cicha Woda z Wyspy
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 16:51, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm te tunele ze swiatlem na koncu to efekt jakiejs reakcji chemicznej - cos z pniem mozgowym. Byl o tym artykul jakis czas temu w Gazecie Wyborczej. W kazdym razie jest to w pelni wytlumaczalne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
XxXxX
Mieszkaniec Czarnej Skały
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: Pią 9:04, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
To jest tak jak ktoś jest Katolikiem to bedzie widziec anioly... a jak jest Buddystą to budde bo podczas smierci klinicznej świadomość w ogole nie funkcjonuje cala wyobraznia sny itd opieraja sie na podswiadomosci.. osrodku mozgowym ktory kontroluje bicie serca oddychanie ale czlowiek nie moze uzywac podswiadomosci bez swiadomosci poniewaz tylko swiadomosc moze wyslac informacje do podswiadomosci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pruchno
Mieszkaniec Mrocznego Terytorium
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z palacu trolla
|
Wysłany: Sob 23:12, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Przeczytaj zycie po smierci )sorrz ale klwiatura nawala=
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
milcia
Człowiek Wiary
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 758
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:04, 12 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
eee....
pierwsyz raz slysze cos takiego o klinice najstraszniejsza rzecz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mastyk91
Zbieracz Owoców
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Jungle
|
Wysłany: Nie 12:29, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Śmierć kliniczna to coś niezwykłego, a może i nawet trochę strasznego. Osobiście nie znam kogoś, kto ją przeżył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fab3r
Zbieracz Owoców
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 9:28, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Moj tata był w śmierci klinicznej ok 2 minuty. Ale go odratowali. nic nie pamieta, jedynie uczucie jakby lecial w powietrzu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
XxXxX
Mieszkaniec Czarnej Skały
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: Nie 10:47, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
fab3r twoj tata byl reanimowany? jezeli tak to to niebyla smierc kliniczna.. tylko zwykly zgon..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pacer
Mieszkaniec Chatki Jacoba
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 3207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 17:46, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
XxXxX napisał: |
tylko zwykly zgon.. |
no no
a co do reszty tematu to z tą smiercia kliniczną to jest jakis wał. ja generalnie nie wierze wrzeczy, ktore nie sa naukowo udowodnione...
pzdr.
wasz mistrz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fab3r
Zbieracz Owoców
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 14:33, 10 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
byl w smierci klinicznej 2 minuty !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thundi
Rozbitek
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: DW
|
Wysłany: Czw 23:53, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
moze jest wiele rodzajow smierci klinicznej moze to faktycznie kwestia wiary. gdy zpadlem w smierc kliniczna z powodu wstrzasu popencylinowego niewidzialem zadnego tunelu. duchy? cuz u mnie to byly biale plamki (nazwane przezemnie bialymi myszkami no i uczucie latania unoszenia sie w powietrzu ktore odziwo potrafie sobie przypomniec w stanie smierci klinicznej bylem jednak dosc dlugo bo prawie 10min niestety odbija sie to bardzo mocno na czlowieku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
XxXxX
Mieszkaniec Czarnej Skały
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: Pią 1:07, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
no to bardzo dlugo.. LOL! smierci kliniczne trfaja po 5-25 lat.. no i jak slychac sa takie 2 minutowe..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piter822
Mieszkaniec Bunkru
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytów
|
Wysłany: Pią 10:19, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] koles opisal swoja śmierć kliniczną
a to z wikipedii:
Śmierć kliniczna
Śmierć kliniczna - stan zaniku widocznych oznak życia organizmu, takich jak bicie serca i akcja oddechowa. Od stanu śmierci biologicznej różni się nieprzerwanym występowaniem aktywności mózgu, możliwej do stwierdzenia za pomocą badania elektroencefalograficznego (EEG). W niektórych sytuacjach u pacjenta znajdująceo się w stanie śmierci klinicznej mogą zostać przywrócone oznaki życia.
Na skutek zatrzymania akcji układu krążenia i oddechowego zostaje zatrzymany dopływ tlenu do układu nerwowego, który jest najbardziej wrażliwy na jego niedobór. W takiej sytuacji już po upływie 3-5 minut zaczynają obumierać komórki kory mózgowej.
Przyjmuje się, że przywrócenie oznak życia poprzez reanimację jest możliwe jedynie przez pierwsze 4 minuty (wyjątkiem jest stan hipotermii, wtedy ten czas może sięgać nawet 20 minut, co wiąże się ze spowolnieniem metabolizmu) od wystąpienia śmierci klinicznej. Dłuższa przerwa w dostawie tlenu do komórek układu nerwowego kończy się częściowym lub całkowitym zanikiem funkcji kory mózgowej. Przywrócenie po tym czasie akcji układów krążeniowego i oddechowego może prowadzić do trwałego (nieuleczalnego) stanu wegetatywnego (Persistent Vegetative State - PVS), czasami mylnie utożsamianego ze śmiercią mózgu.
jeszcze wyjasnienie Hipotremii w/w
Hipotermia jest dolegliwością medyczną, w wyniku której temperatura ciała spada poniżej 35°C. Jest ona najczęściej skutkiem działania zimnego powietrza lub wody na organizm ludzki. Gdy temperatura ciała spada poniżej 25°C, istnieje ryzyko zgonu.
Hipotermia to stan organizmu, w którym temperatura ciała jest niższa od bezwzględnego minimum normy fizjologicznej (36 C), spowodowany zbyt szybkim ochładzaniem organizmu w stosunku do jego zdolności wytwarzania ciepła. Przyczyną hipotermii może być długotrwałe oddziaływanie niskiej temperatury otoczenia (powietrza, wody) na organizm lub też zahamowanie procesów przemiany materii. W stanie hipotermii wszystkie procesy życiowe ulegają zwolnieniu (np. zmniejsza się zużycie tlenu w procesach biochemicznych, a tym samym maleje zapotrzebowanie na tlen) i następuje obniżenie efektywności działania, co znacznie zwiększa ryzyko wypadku. W ekstremalnym przypadku hipotermii może nastąpić śmierć w następstwie zbyt niskiej temperatury mózgu i serca.
a ktos pisal ze smierc kliniczna mzoe trwac 5-25lat, wedlug tego to jest niedorzeczne, poniewaz gdy komorki kory mozgowej obumra wtedy nastapi prawdziwa smierc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|