|
Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce Welcome to the island - Namaste
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ace
Przyjaciel Forum
Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 3570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 19:16, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dera napisał: |
Trzecie sprawa: o ile mnie pamięć NIE MYLI to w Piśmie Świętym jest napisane, że niektóre regiony, w tym ziemie polskie ucierpią najmniej. |
Ja o czymś takim nie słyszałem, ale jeżeli mógłbyś to sprawdzić to napisz, [ponieważ wydaje się to być ciekawym, jako, że podczas pisania Biblii Polski nie było, ani nie było chrześcijan w tamtych terenach]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Fisher
Przyjaciel Forum
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 19:24, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dera- wierze w Boga. Bóg wymyślił wg Ciebie Kod Biblijny? Kod Bilblijny a wiara w Boga to chyba raczej co innego. I wg mnie nie można ufać wszystkim przepowiednią osób.
Dera napisał: |
końca świata sobie nie wyobrażam, bo dla mnie pod pojęciem 'świat' kryją się wszystkie galaktyki, cały wszechświat |
Świat a wrzechświat to co innego.
Dera napisał: |
Czwarta sprawa: zakończenie kalendarza Majów wcale nie musi oznaczać końca świata. Równie dobrze może to być jakieś bardzo ważne wydarzenie w dziejach ludzkości. |
To ciekawe dla czego kązda strona internetowa (nie chodzi tylko o wikipedię) podają tą datę jako koniec świata?
wikipedia napisał: |
Majowie natomiast uważali, że żyjemy w czwartym świecie. Poprzednie trzy skończyły się kataklizmami i czwarty też to czeka według ich wierzeń, po którym nastąpi piąty i ostatni. |
wikipedia napisał: |
# 21 grudnia - zakończy się obecny cykl długiej rachuby kalendarza Majów |
Przyznaję Ci Dera poniękąd rację. Nie musi to oznaczać końca świata, aczkolwiek każdy, a przynajmniej większość w to wierzących ludzi (nie ja) uważa tą datę za koniec świata.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fisher dnia Śro 19:26, 19 Lis 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dera
Przyjaciel Forum
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 2169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Catalunya Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 20:20, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ace napisał: |
Dera napisał: |
Trzecie sprawa: o ile mnie pamięć NIE MYLI to w Piśmie Świętym jest napisane, że niektóre regiony, w tym ziemie polskie ucierpią najmniej. |
Ja o czymś takim nie słyszałem, ale jeżeli mógłbyś to sprawdzić to napisz, [ponieważ wydaje się to być ciekawym, jako, że podczas pisania Biblii Polski nie było, ani nie było chrześcijan w tamtych terenach] |
Ja tego nie wiem, słyszałem tak od osób trzecich. Poza tym nie pisałem nic o Polakach-chrześcijanach, czy o Polsce-kraju, tylko o ziemiach które podchodzą teraz pod nasz kraj. Ile jest w tym prawdy, a ile kłamstwa - nie wiem. Istnieje jeszcze możliwość, że była to przepowiednia jakiegoś proroka, a ja pomyliłem ;]
Cytat: |
Świat a wrzechświat to co innego. |
No więc zdefiniuj mi obydwa pojęcia tak, żebym mógł dostrzec różnicę, bo na razie takowej nie dostrzegam.
Cytat: |
Dera napisał: |
Czwarta sprawa: zakończenie kalendarza Majów wcale nie musi oznaczać końca świata. Równie dobrze może to być jakieś bardzo ważne wydarzenie w dziejach ludzkości. |
To ciekawe dla czego kązda strona internetowa (nie chodzi tylko o wikipedię) podają tą datę jako koniec świata?
wikipedia napisał: |
Majowie natomiast uważali, że żyjemy w czwartym świecie. Poprzednie trzy skończyły się kataklizmami i czwarty też to czeka według ich wierzeń, po którym nastąpi piąty i ostatni. |
wikipedia napisał: |
# 21 grudnia - zakończy się obecny cykl długiej rachuby kalendarza Majów |
Przyznaję Ci Dera poniękąd rację. Nie musi to oznaczać końca świata, aczkolwiek każdy, a przynajmniej większość w to wierzących ludzi (nie ja) uważa tą datę za koniec świata. |
No właśnie Fisher. Przeczytaj ten cytat jeszcze raz: Majowie natomiast uważali, że żyjemy w czwartym świecie. Poprzednie trzy skończyły się kataklizmami i czwarty też to czeka według ich wierzeń, po którym nastąpi piąty i ostatni.
Majowie uważali i wg. ich wierzeń
Mam rozumieć, że też wierzysz w to, że były już trzy światy które skończyły się kataklizmami? ;>
Nigdzie nie ma jasno powiedziane (i trudno żeby było): 21 grudzień 2012 będzie końcem świata, to są jedynie przypuszczenia, nie fakty. Chociaż sprawa końca kalendarza Majów niewątpliwie, jest ciekawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fisher
Przyjaciel Forum
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 20:30, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nie nie. Chodzi mi o to, że pod pojęciem "miał być ze 3 razy koniec świata" to było tak, ze wielokrotnie było zapowiedziane, że w tym i w tym roku koniec świata. Nic się nie stało, potem znowu i tak dalej. A kalendarz owszem, jest ciekawy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fisher dnia Śro 20:31, 19 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ace
Przyjaciel Forum
Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 3570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 20:45, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jeżeli mówimy "świat" to mamy na myśli całą ludzką cywilizację, dopiero wszechświat to wszystko poza naszym "światem", więc to słowo jest tutaj i trafne, i nietrafne. Dlaczego? Ponieważ mówimy, o samym świecie, czyli o naszej Ziemi i też o wszystkim, co jest przez nią otoczone, a nie możemy mówić, że coś się skończy, gdy nie wiemy jak duży jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dera
Przyjaciel Forum
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 2169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 78 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Catalunya Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 21:36, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Fisher napisał: |
Nie nie. Chodzi mi o to, że pod pojęciem "miał być ze 3 razy koniec świata" to było tak, ze wielokrotnie było zapowiedziane, że w tym i w tym roku koniec świata. Nic się nie stało, potem znowu i tak dalej. A kalendarz owszem, jest ciekawy |
Tak, ale skoro uważasz, że 21.XII.2012r będzie koniec świata, tak jak i Majowie, to pytam czy tak jak i oni wierzysz, że były już trzy światy które skończyły się kataklizmami?
Ace, ja pod pojęciem 'świat' rozumiem nie tylko naszą cywilizację i naszą planetę, ale i cały Układ Słoneczny, wraz z innymi galaktykami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fisher
Przyjaciel Forum
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 21:41, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dera.... Przecież już nie raz pisałem, że NIE wierzę w koniec świata w ogóle!
Nie. Nie wierze w trzy światy. Napisałem tylko, ze kiedyś mówili (nie Majowie), że w tym i tym ma być koniec świata. Jak był ten i ten to nic się nie stało. Potem znowu mówili, ze w tym i tym i nic się nie stało. Rozumiesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenot
Rozbitek
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kątowni
|
Wysłany: Śro 21:43, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ja generalnie wątpiłem, że nasze słońce uzna, że już nie chce mieć w swoim sąsiedztwie takich małych z tej niebieskiej i pójdzie się rozerwać. A nawet, to siła wyrzutu tych "gorących odłamków" nie umywa się do prędkości Ziemi i innych planet po zniknięciu siły grawitacyjnej Słońca. Najpierw będzie ostra jazda bez trzymanki i pilota statkiem- matką "Ziemia", slalom między innymi planetami i asteroidami, a na końcu bezmiar wszechświata i brak wschodów Słońca. Co do Pisma Św. - wszyscy tłuką, że nie można go interpretować na wyrywki, itd. Jehowi swoje, Zielonoświątkowcy, New Age itd. inaczej interpretują. A teraz wyszło jeszcze nowe wydanie, całkowite nowe tłumaczenie. Np "Nie zabijaj" - "Nie będziesz popełniał morderstwa". So galimatias. Ja tam wolę żyć i nie martwić się o hipotetyczny "(Not) Happy End"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tabula Rasa
Człowiek Nauki
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Zzaświatów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Śro 21:50, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A nie uważacie że koniec świata to będzie 4 VIII 2342 o 15:16 ? hehee
Nie no, każda gwiazda kiedyś gaśnie, słońce również ale to będzie za miliony lat, więc nie ma się czego obawiać No chyba, że zawitają obcy na nasza planetę, albo trafi ją wielki meteor
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenot
Rozbitek
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kątowni
|
Wysłany: Śro 21:58, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Za miliardy lat, gwoli ścisłości
Swoją drogą, ciekawa ta data. Pasująca do równania Valenzettiego. I tajemnica wyjaśniona!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tabula Rasa
Człowiek Nauki
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Zzaświatów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Śro 22:05, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
no do LOST'a wykorzystano właśnie te równanie, przecież te liczby odgrywają jedną z największych ról w serialu
Ale wracam do tematu, nie będę robić off-topa. Właśnie tak jak wspomniał wcześniej Dera, nie wiem czy tu chodzi o cały wszechświat, który jest nie wiadomo jak ogromny, czy tylko o naszą małą planetkę Jeśli chodzi o wszechświat, to myślę że nigdy nie przestanie istnieć, istnieje od zawsze A Ziemia... no nad tym to można by było długo dyskutować...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silver
Pracownik Inicjatywy DHARMA
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vanuatu Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Śro 22:08, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nie przestanie istnieć, dopóki ludzie tego nie zechcą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tabula Rasa
Człowiek Nauki
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Zzaświatów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Śro 22:12, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Tak, a jak widać cały czas zmierzają w drugą stronę... Jak nie efekt cieplarniany to dziura ozonowa, albo kwaśne deszcze itp... A to wszystko zasługa człowieka, nasza zasługa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ace
Przyjaciel Forum
Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 3570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Czw 16:44, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Taaa. Jestem ciekaw, o ile mniej dwutlenka węgla wydziela się przy wybuchu wulkanu, niż do rocznej produkcji CO2 z fabryk. Do tego w fabrykach na kominach są specjalne filtry, do tego są w miastach parki i coraz więcej terenów jest zazielenianych. Np. Nowy Jork wydaje się zanieczyszczonym miastem, jednak jest to bardzo czyste miasto.
Dera napisał: |
Ace, ja pod pojęciem 'świat' rozumiem nie tylko naszą cywilizację i naszą planetę, ale i cały Układ Słoneczny, wraz z innymi galaktykami. |
To zmień rozumowanie. Świat - Ziemia. Wszechświat - nasza planeta i cywilizacja + wszystko to, co ją otacza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ace dnia Czw 16:49, 20 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tabula Rasa
Człowiek Nauki
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Zzaświatów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Czw 23:06, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
No tak, mówisz o efekcie cieplarnianym, ale teraz spójrz na dziurę ozonową, ile przez nią się dostaje promieni UV. To przez m.in. lodówki, dezodoranty itp
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fisher
Przyjaciel Forum
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 4:03, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Gość nieźle mówi od 3:09 do 3:41
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tabula Rasa
Człowiek Nauki
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Zzaświatów Płeć: Zagubiona
|
Wysłany: Nie 12:26, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
On w ogóle mówi przez cały film świetnie No, gość ma łeb!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grenth
Rozbitek
Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Augustów Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 20:16, 21 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Całkowitą destrukcję naszej planety może spowodować tak naprawdę niewielki ładunek atomowy o masie jakichś 10 do 15MT. Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę o istnieniu tak zwanych super wulkanów nie znam położenia większości z nich ale jeden znajduje się w parku Yelow Stone(przepraszam jeśli źle napisałem tę nazwę) Obudzenie tego wulkanu mogło by spowodować albo całkowite wymarcie rasy ludzkiej, a jest możliwe że dojdzie do erupcji dziś, za rok lub za kilkaset lat nie potrafimy tego określić. Ten jeden wulkan może przebudzić inne super wulkany i inne wulkany istniejące na świecie co spowoduję całkowite rozerwanie skorupy ziemskiej co będzie równe rozerwaniu całej planety zniszczenie całej biosfery. Prościej ziemia kończy swoje istnienie jako planety, a zaczyna istnienie jako asteroidy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
komarki
Pasażer
Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Nie 21:45, 09 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ogólnie myślę, że sami w sobie jesteśmy na tyle autodestrukcyjni, że prędzej czy później sobie aż nazbyt napsocimy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzys
Przyjaciel Forum
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Zagubiony
|
Wysłany: Pon 19:09, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dera napisał: |
Ace napisał: |
Dera napisał: |
Trzecie sprawa: o ile mnie pamięć NIE MYLI to w Piśmie Świętym jest napisane, że niektóre regiony, w tym ziemie polskie ucierpią najmniej. |
Ja o czymś takim nie słyszałem, ale jeżeli mógłbyś to sprawdzić to napisz, [ponieważ wydaje się to być ciekawym, jako, że podczas pisania Biblii Polski nie było, ani nie było chrześcijan w tamtych terenach] |
Ja tego nie wiem, słyszałem tak od osób trzecich. Poza tym nie pisałem nic o Polakach-chrześcijanach, czy o Polsce-kraju, tylko o ziemiach które podchodzą teraz pod nasz kraj. Ile jest w tym prawdy, a ile kłamstwa - nie wiem. Istnieje jeszcze możliwość, że była to przepowiednia jakiegoś proroka, a ja pomyliłem ;] |
Czytałem Apkalipsę i nie było tam nic o jakiś terenach niedotkniętych kataklizmem.
_____________________________________________________________
Po pierwsze: nazwa tematu jest nietrafiona. Rozumiem, że autorowi chodziło o koniec ludzkości, a nie koniec Ziemi jak planety
Po drugie: Nie uważam, żeby ludzkość miała kiedykolwiek wyginąć. Jako katolik uważam, że jesteśmy gatunkiem wybranym przez Boga i pod jego protekcją będziemy żyli wieczność. Kiedy nastąpi zniszczenie Ziemi, będziemy żyli już na innych planetach. Mogą też wcześniej nastąpić jakieś wielkie kataklizmy, które doprowadzą ludzkość do schyłku istnienia, ale populacja i tak się w końcu odbuduje. Apokalipsa nie mówi o zagładzie całej ludzkości. Wspomina o jakiejś liczbie ludzi "naznaczonych", którzy przeżyją "koniec świata". Dobra, ludzkość nie zginie, ale pofantazjować zawsze można . Oto kilka możlwiości końca świata, które słyszałem, a które nie zostały powiedziane w tym temacie:
Zamiana biegunów:
Słyszałem, że Ziemię czeka zamiana biegunów. Spowoduje to roztopienie lodowców, co za tym idzie przelanie się ogromnych ilości wody przez wszystkie kontynenty. Wszystkie oznaki cywilizacji znikną z powierzchni, bo po opadnięciu wody wszystkie miasta i i metropolie utoną w mule i błocie.
Pożarcie przez Czarną Dziurę:
Czarne Dziury potrafią pochłonąć nawet całe galaktyki. Również nasza Droga Mleczna może pewnego dnia paść ofiarą jednej z nich
Bunt robotów:
Ludzie budują coraz to inteligentniejsze roboty. Już teraz istnieje robot, który ma zdolnośc uczenia się i obecnie dorównuje inteligencją dwulatkowi. Naturalnym jest, że jeśli ludzie tak dążą do uzyskania sztucznej inteligencji, to w końcu ją stworzą. I teraz scenariusz rodem z filmu Terminator: maszyny uznają, że egzystencja ludzkości jest zbędną, albo zagraża planecie i podejmą próby zniszczenia jej. Ta teoria to czyste Sci-Fi i nie uważam, żeby kiedykolwiek maszyny miały się zbuntować, ale przeraża mnie wizja sztucznej inteligencji. Nie powstaną maszyny, których umysł jest równy ludzkiemu, zawsze ich umysł będzie na poziomie zwierzęcego (to, że będą mówiły, czy rozwiązywały trudne zadania matematyczne o niczym nie świadczy). I teraz tak: zwierzę w każdej chwili może popełnić błąd- zobaczy w swoim panu kogoś obcego i ugryzie go, czy rzuci się na niego. Zwierzę można jednak łatwo zabić. Z maszyną jest inaczej, gdyż z pewnością ludzie będą oczekiwali robotów odpornych na zniszczenia. Maszyna może mylnie odczytać polecenie, lub człowiek nieświadomie może dać jej do zrozumienia, że jest np. złodziejem wchodzącym do domu i katastrofa gotowa. To nie wszystko. Wstarczy drobny błąd w produkcji, czy oprogramowaniu, żeby inteligentna maszyna zrobiła człowiekowi krzywdę. A więc tak: nie wierzę w eksterminację ludzkości przez maszyny, ale obawiam się tragedii na poziomach jednostkowych.
Najazd kosmitów:
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie jesteśmy sami we wszechświecie. Ktoś wspomniał w tym temacie, że na pewno jest wiele planet przypominających Ziemię, więc czemu nie miałoby być na niej życia? A co, jeśli kosmici posunęli się zncznie dalej w eksploracji kosmosu niż my? Być może również czekają na nieuchronną zagładę swojej planety i szukają innych światów. W końcu mogą trafić do nas i zechcą tu zamieszkać. Mogą chcieć żyć z nami w zgodzie, ale może również być inaczej. Nie zechcą z nami współpracować, tylko mieć całą planetę dla siebie. Powstanie wojna, którą wygra ten, kto ma nowocześniejszą broń. No właśnie...
Pandemia:
Teoria- bzdura, ale koniec końców teoretycznie możliwa. Świat oblegają coraz to nowsze rodzaje wirusów, mutujące się w odpowiedzi na nowe ludzkie szczepionki. Walka z nimi trwa nieustannie i co jakiś czas występuje epidemia, która wrzuca do piasku trochę większą liczbę osób niż zwykle. Teoria ta mówi, że w końcu może nadejść epidemia, która obejmie całą Ziemię i wytępi całą ludzkość. Dlaczego to jest bzdura? Dlatego, że choroby nie są po to, zeby eliminować ludzkość, tylko po to, żeby eliminowac słabe jednostki. Pandemia nam więc nie grozi.
Dziwadełka:
Najbardziej oryginalna teoria, jaką słyszałem . NIektórzy fizycy teoretyzują, że oprócz naszej materii istnieje inna, "dziwna materia", która nie występuje w naturze, gdyż jest skrajnie niestabilna. Taką materię może utworzyć akcelerator cząstek, co więcej, może uczynić ją stabilną. Utworzyłoby się coś, co jest określanie mianem "dziwadełka". Dziwadełko w zetknięciu z innym atomem, zmienia go w następne dziwadełko. Ten proces trwałby do momentu, aż cała nasza planeta zmieniłaby się w ogromne dziwadelko. Ta możliwosć jest wielce nieprawdopodobna, ale możliwa, dlatego zdecydowałem się o niej wspomnieć
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krzys dnia Pon 19:15, 28 Cze 2010, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|